Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

elisa30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez elisa30

  1. elisa30

    łysienie

    Nie androgeny nie zostały spacyfikowane zostały na takim samym poziomie ale zmieniły lokalizację na skórę głowy (na włosy z głowy działają niekorzystnie niszcząc nieodwracalnie mechanizm tworzenia włosa w mieszku na ciele androgeny pobudzają włosy i powodują że są mocniejsze). Podejrzewam że w tej rejonizacji (głowa) ich stężenie się zwiększyło kilkakrotnie nagle, ale oczywiście to mógł być zbieg okoliczności że akurat miałam te zabiegi wtedy i teraz i miałam problemy z włosami na głowie. Depilację zaczęłam 10 miesięcy temu. Patrzę na zdjęcia z tamtego okresu i włosy są normalne jak na moje wymagania. Obecnie na mojej głowie w sumie już nie ma czego ratować. 3 miesiące temu lekarze patrzyli na mnie jak na rozhisteryzowaną osobę i zalecali witaminki dziś spuszczają oczy w milczeniu. Z efektów depilacji na ciele byłam bardzo zadowolona. A z tego co stało się na głowie niezbyt zwłaszcza że jest to nieodwracalne (nie rosną mi już normalne włosy tylko puszek który i tak wypada), a na ciele po kilku latach włosy odrastają mi na nogach odrosły. Wydaje mi się poprostu że jak ktoś ma predyspozycje do łysienia androgenowego to depilacja laserowa może ten proces bardzo przyspieszyć (pewnie miałabm kiepskie włosy ale kilkanaście lat każda z osób tu mówi że jest to proces kilkuletni u mnie był kilkumiesięczny) dlatego najlepiej być ostrożnym. JAk ktoś nie ma predyspozycji to mu się nic nie stanie. Ale oczywiście to tylko moje zdanie. Nie życzę nikomu tego co mi się przytrafiło i jeszcze tyle pieniędzy na to wydałam :(. Albo niech się taka osoba decyduje na depilację pod warunkiem że jej zapewnią że nie pogorszą jej się przez to włosy na głowie i najlepiej w formie pisemnej a jak się pogorszą to zapłacą jej odszkodowanie. Ciekawe czy się zgodzą? Bo jak na razie to zabezpieczają samych siebie na tajemnicze efekty uboczne. Z perspektywy czasu ja bym się na to nigdy nie zdecydowała na to, byłam królikiem doświadczalnym, gospodarka hormonalna włosów to jedność jak burzymy równowagę usuwając włosy z ciała to ona się przechyla w niekorzystną stronę niszcząc włosy na głowie u osób podatnych genetycznie.
  2. elisa30

    łysienie

    Wpadłam na to bo wstrzasneło mną to co się ze mną zaczeło dziać. W dwa tygodnie miałam przyspieszony kurs tego procesu łysienia androgenowego, przeczytałam wiele artykułów w internecie na ten temat i wnioski do jakich doszłam mnie poraziły. Potem zaczęłam sobie przypominać okoliczności moich pierwszych problemów z włosami. Cechą łaczącą są te zabiegi. Przed zabiegami depilacji laserowej podpisuje sie oświadczenie że oni nie ponoszą odpowiedzialności za efekty uboczne. Więc może to są te tajemnicze efekty uboczne o których nawet nie zostałam poinformowana. Pewnie rzadko się zdarza że kobieta ma połaczenie podwyzszonych androgenów i jednocześnie gen łysości, bierze sobie zabiegi na całe ciało jednocześnie. Pozatym pewnie nikt nie wpadnie na to aby to powiązać. Też byłam zachwycona efektami wkońcu pozbyłam się wieloletniego problemu. Zwłaszcza bikini wystarczy niewiele zabiegów i jest ekstra. Na pachy zabrakło mi pieniędzy. Ale ten gratis na na głowie to już za wesoły nie jest. I nawet nie mogę wystapić pewnie o odszkodowanie lub coś w tym stylu. Byłam naiwną laską wierzącą w cudowne rozwiązania i dostałam kopa. Jak ktoś się decyduje to najlepiej ostrożnie i najpierw niech jakoś sprawdzi czy nie ma predyspozycji a nie od razu całe ciało. I oczywiście to tylko moja teoria ale wydaje mi się przekonująca dla mnie samej. A wcześniej poprostu wręcz myślałam że jak się jedne włosy zabija to wszystkie inne się wzmacniają ale niestety na głowie jest wręcz przeciwnie. Na jakimś forum lekarz pisał jednej dziewczynie że łysieje bo jej się hormony nierównomiernie rozłożyły w ciele. Więc pewnie i ja doprowadziłam do takiego rozkładu. Nie wiem co z tymi włosami ale wynik trichoscan nie dał mi najmniejszych szans diagnoza komputera FATALNIE na czerwonym polu. Lekarz coś tam ściemniał ale ja mu za bardzo nie wierzyłam. Tak naprawdę mało lekarzy coś wie na ten temat. Najlepiej chodzić do specjalistów których polecają osoby stąd są sprawdzeni. U mnie w mieście takich chyba nie ma. Podejrzewam że mam już uszkodzone mieszki włosowe bezpowrotnie po tym jak mi znudzone androgeny z całego ciała przywaliły w głowę i spacyfikowały wszystko na niej. Wygląda to jak katastrofa nuklearna... Jakby mi się włosy roztopiły z dnia na dzień.
  3. elisa30

    łysienie

    to jest moja teoria oczywiście 8 lat temu zrobiłam sobie po raz pierwszy depilację laserową łydek zaczęły mi rosnąć włosy na brzuchu i udach i coś dziwnego zaczeło się dziać z włosami na głowie jakby lekkie przetarcie na czubku, myśłam że to od farbowania, wtedy jeszcze miałam dość silne włosy na głowie i się odbudowały, potem sobie żyłam normalnie włosy na ciele nie przyrastały na głowie się odbudowały przez osiem lat moim zdaniem miałam akceptowalne włosy i nagle wpadłam na cudowny powmysł depilacji prawie całego owłosienia z ciała i po pół roku straciłam w 3 miesiące włosy na głowie czy to nie dziwne? Taka analogia. Pozatym po każdym zabiegu depilacji laserowej na drugi dzień dostawałam miesiączkę niezależnie od fazy cyklu miesiączkowego... Tak zareagowało moje ciało nie u każdego tak musi być. Ja tylko podejrzewam ale ta analogia jest podejrzana ale to może być zbieg okoliczności oczywiście. Ja to uzasadniam tak, zniszczyłam włosy na ciele pobudzane przez androgeny, na ciele one powodują wzmocnienie włosów te androgeny nie mając nic do roboty na ciele skoncentrowały się na głowie i w 3 miechy mam bye bye włosy. Mam w rodzinie 60 osób i nikt w tym wieku nie miał problemów z łysieniem. Zrobiłam sobie 30 lat w 3 miesiące. Ale to oczywiście teoria musze spytać się specjalisty czy jest to możliwe. Pozdrawiam Oczywiście jak ktoś chce może sprawdzić na własnej skórze... JA bym chciała cofnąć czas i tego nie robić... Ale cóż z głupotę trzeba płacić. :( Nie znalazłam w internecie opisu takiego przypadku.
  4. elisa30

    łysienie

    Z tego co sobie wyczytuje w internecie o DHEA , DHEAS to mi się buduje taki obraz: z 17-OH-Progesteronu w nadnerczach powstaje między innymi androgen DHEA, który pod działaniem kwasu siarkowego zmienia sie w DHEA-S z cześci DHEA-S powstaje testosteron część jest związana dzięki SHGB i jest biologicznie nieaktywna, część to tzw wolny testosteron ktory pod wpływem 5-alfa-reduktazy zmnienia się w DHT (dihydrotesteron) ekstremalnie aktywny biologicznie który powoduje u osób z genem łysości łysienie, a także porost włosów w nosie, uszach, i na brodzie. Generalnie DHEAS jest nazywany hormonem młodości i niektórzy go zażywają aby przedłużyć młodość i jedyną jego winą jest że służy też jako substrat dla testosteronu. A zatem osoby z androgenami mają dłużej młody wygląd a z drugiej strony mogą mieć problemy z hirusytyzmem i łysieniem. Jedyna możliwa walka z procesem łysienia to lek typu finasteryd hamujący alfa-reduktazę którego nie można stosować u kobiet w wieku rozrodczym i dzieci nie mogą one nawet dotykać leku bo się wchłania przez skórę. Zastanawia mnie czy on się jakoś kumuluje w organiźmie i czy jak ktoś się zdecyduje go zażywać to musi zrezygnować z posiadania dzieci w przyszłóści? A jak ojciec przeszłego dziecka go przyjmuje to czy to też działa teratogennie? (Przecież tatuś i mamusia się całują) http://pl.wikipedia.org/wiki/Finasteryd A jak ktoś się zdecyduje to: musi znaleźć łysego faceta wysłać go do lekarza i jeść jego lek? Bo chyba lekarze tego nie zapisują kobietom? U kobiet przeszczepy nie wchodzą w grę, bo tylko grzywka jest odporna i najcześciej tylko ona zostaje na końcu. Wszystko co hamuje androgeny tylko opóżnia ten proces łysienia. Tam gdzie ja robiłam badanie urządzniem trichoscan to wynik badania nazywał się trichogram i rezultaty nie były zbyt wesołe w najlepszym miejscu gęstość włosów 150/cm2 (miniaturyzacja 3,6%) w najgorszym 50/cm2 (miniaturyzacja 10%) a powinien być (200-300/cm2) anagen:telagen 60:40 a powinien być 80:20 (w najgorszym przypadku). Podobno w androgenowe zaczyna się już przy stosunku 70:30. Czy ktoś robił i wyniki są podobne? Poczułam się jak pacjent w stadium terminalnym. Wszyscy dookoła są zszokowani szybkością przebiegu tego procesu: 4 miesiące. To co mi obecnie rośnie jest na poziomie włosa kota perskiego, a jeszcze w grudniu kupiłam sobie lokówki żeby ukadać sobie włosy i mieć elegancką fryzurę... Mam takie uczucie jakby mi się włosy stopiły albo nagle przetarły. Wszystko jest rozlane na całego głowie ale najgorzej jest na czubku głowy, zakola, nad uszami i nad karkiem. Idę do ostaniego lekarza i mam nadzieję że bedzie znał problem i wkońcu powie mi prawdę w oczy potem golę się na łyso i kupuję perukę. Mam już dosyć liczenia włosów, ewentualne leczenie już mi nie pomoże jest za późno w ciagu następnych wypadnie mi 40% tej resztki co ją mam. Całe życie myślałam że ja mam poprostu rzadkie i cieńkie włosy, szkoda że świadomość o takim łysieniu jest tak mała może wcześniej zauważyłabym syptomy i wydłużyła ten proces a napewno nigdy w życiu nie zdecydowałabym się na depilację laserową.
  5. elisa30

    łysienie

    madeinpolska ja chyba mam problem nie tylko miniaturyzacji ale i pustych mieszków włosowych bo skoro mam gestość włosów 150 na cm2 a w niektórych rejonach 50 na cm2 a powinno być około 300 na cm2 to ja wniskuję że część jest pusta? JAk znalazłaś takiego dermatologa który ci to zbadał? To badanie nazywa się trichoskopią? Na trichoskanie nie ma informacji o pustych mieszkach i dlatego coś mi nie pasowało... Czy naprawdę puste mieszki mogą się wypełnić?
  6. elisa30

    łysienie

    malgosiaz: Wydaje mi się że 17-OH-progesteron bada się po to aby ocenić co powoduje wysoki testosteron w naszych organizmach a w i pierwszej fazie cyklu produkują go tylko nadnercza (Krew najlepiej pobrać między 8-10 rano, u kobiet we wczesnej fazie folikularnej, tj. 1-6 dzień po miesiaczce.) a zatem jak jest wysoki to głównym źródłem androgenów są nadnercza a nie jajniki, podobnie chyba DHEAS jak jest wysoki to androgeny są z nadnerczy. Jak ktoś ma tylko z jajników to mu wystarczają tabletki antykoncepcyjne jak diane-35, jeanine lub jasmine a jak z nadnerczy to musi brać dodatkowo leki działające na nadnercza które już są już poważne i dostają je osoby które mają podwyższone a niebranie mogłoby być szkodliwe dla ich zdrowia. A jak ktoś ma ok to podejrzewam że dla tylko z powodu włosów ich nie dostanie. Moja mama nie ma problemu z włosami i też jej wypadają różnej grubości ale jej pojedyńcze włosy są 3 razy grubsze od moich. a mi wypadają już tylko takie bezbarwne i zupełnie młode takie poskręcane o konsystencji puszku, (ale ja nie stosuje żadnych hormonów itp ani środków zewnętrznych) a prawdziwe wypadanie dopiero przedemną ja dziś jestem po trichoscanie i 40% włosów mam w telagenie co oznacza ze 40 na 100 jest nadal na mojej głowie ale są martwe. :( Bardzo zaawansowane łysienie androgenowe a ja dwa tygodnie temu nie wiedziałam że takie coś istnieje. Ja miałam nadzieję że to nie to bo mam to na skroniach i potylicy a dziś przeczytałam że to poprostu męski typ łysienia kobiet, żeński to jak ktoś ma na ciemieniu (i wtedy nie łysieje się do końca podobno). madeinpolska: to masz podobnie jak ja niska waga i zawsze coś źle przez to jak za niska wtedy androgeny mają pole do popisu bo im nie przeszkadza estrogen który ratuje włosy, ja też mam hormony w normie ale w górnych rejestrach i genetycznie bardzo cieńkie włosy zatem łatwo je wykończyć i teraz też sobie myśle że do tego przyczyniła się tez depilacja laserowa zniszczyłam cebulki z włosów na ciele które to były przez te hormony pobudzane a zatem złowieszcze hormony nie mając nic do roboty zaatakowały włosy na głowie w sumie pacyfikując je w 3 miesiące. Dlatego kobiety z tym problemem powinny dwa razy się zastanowić przed taką decyzją jak depilacja laserowa. Ale to tylko moja teoria oczywiście. Genetyczne to też w sumie androgenowe bo powodują je androgeny choć są w normach, poprostu mamy jako "bonus" dodatkowo gen łysości bez niego androgeny mogłyby nawet być bardzo za duże a włosy by sobie normalnie rosły, wszystko jest w naszym cudownym DNA. Przecież niektórzy faceci mają 10-krotnie wyższy testosteron i wspaniałe włosy. Podejrzewam że podobnie jest z hirsutyzmem, te owłosione kobietki od ewy drzyzgi miały androgeny w normach ale silny gen hirsutyzmu. Ja dostałam super pakiet: bardzo cieńkie włosy, normalne ale wysokie androgeny, niskie estrogeny, i jako ukoronowanie wszystkiego gen łysości + gen lekkiego ale wkurzającego hirsutyzmu.;) łysiejaca 30 latka Z tego co mi wiadomo to można jedynie spowolnić ten proces obniżając androgeny farmakologicznie (najgorsze w niektórych z tych leków jest działanie teratogenne) i stosując różne środki zewnętrzne. I to wszystko wraca jak się odstawi zatem jest to kuracja na całe życie... A jak włosy wypadają to ważne jest czy odrastają i takiej samej jakości jak są coraz gorsze słabsze krótsze coraz częściej to jest najczęsciej androgenowe. Mi wypada mniej niż 100 włosów dziennie a mam zaawansowane łysienie androgenowe Podobno jak się jest otyłym to testosteron jest wyższy. http://wiki.28dni.pl/normy_laboratoryjne_dla_kobiet_oraz_interpretacja_wynikow_badan_hormonalnych Tu jest nieco o hormonach. Podobno warto zrobić trichoscan czy wogóle masz ten problem a potem badania z cyklu Diagnostyka anemii, Diagnostyka chorób tarczycy i Hormony płciowe w odpowiedzich dniach a niektórzy też Diagnostyka cukrzycy tu są opisane jak się przygotować do nich: http://laboratoriumluxmed.pl/medical/list odwiedzić dermatologa-trychologa z trichoscanem, ginekologa, i ewentualnie endokrynologa (ja tak zrobiłam) http://www.ams.edu.pl/__data/assets/pdf_file/0020/13277/54-03-20.pdf Bardzo ciekawy artykuł i dość krótki który przybliża nasz problem. Mnie rozwiał wszelkie wątpliwości.
  7. elisa30

    łysienie

    madeinpolska A czy androgenowe można stwierdzić jednoznacznie? JA to poejrzewam po wysokich androgenach (ale w normach) po ścieńczeniu i rozrzedzeniu włosów coraz większych przedziałkach zwłaszcza na czubku głowy zauważyłam ten proces 3 miesiace temu bo mi się kitek taki coraż chudszy robił aż w końcu znikł a nietypowe objawy to że głownie to zaatakowało skronie i potylicę co może wskazywać że również mam plackowate wstązkowane A może poprostu tam włosy były nasłabsze bo były napięte przez kitek i dlatego z łatwością odpadły....
  8. elisa30

    łysienie

    gaszcz hehe no ja niestety mam szeroką twarz i dużą głowę co niestety raczej da efekt britney ;) dlatego narazie chodzę w czapce a potem zobaczę ale z tego co czytałam o nowoczesnych perukach one starczają na 2 lata tylko co mnie nieco przeraża zwłaszcza biarąc pod uwagę nakład finansowy na ich zakup
  9. elisa30

    łysienie

    gaszcz Jak ktoś ma twarz jak Natalie portman albo Sinead O'Connor albo demi Moore to nawet fajnie w takiej fryzurze wygląda gorzej jak ma się typ urody jak britney spears ;)
  10. elisa30

    łysienie

    kaśkam1 17 OH Progesteron Znaczenie badania: Prekursor kortyzolu, ma własciwości natriuretyczne. Produkowany w nadnerczach, jajnikach, jadrach, łożysku.Wskazaniem do oznaczenia są: zaburzenia biosyntezy steroidów,przedwczesne dojrzewanie, objawy wirylizacji u kobiet, hirsutyzm, guzy wytwarzajace androgeny, zaburzenia wzrostu Służy do rozpoznania zespołu nadnerczowo-płciowego.
  11. elisa30

    łysienie

    W sumie to ile wypada nam włosów ma drugorzędne znaczenie jak ma z czego wypadać jak rosną nowe tej sjamej klasy mi wypada dziennie średnio 90 czyli podobno mniej niż 100 ale nie jest ok bo nie odrastają nowe alebo są coraz cieńsze boje się to nawet dotknąć jak mam mokrą głowę to wyglądam jakbym wogóle nie miała włosów i kitek zniknął nie było go z czego robić :(.
  12. elisa30

    łysienie

    Malgosiaz Po pierwsze żadna z osób z którymi o tym rozmawiam nie jest w stanie w to uwierzyć wszyscy mówią że dieta, stres, niezdrowy styl zycia że kobiety nie łysieją nikt nie jest w stanie w to uwierzyć, a jak powiedziałam bratu to prawie się zwymiotował :(, inni przedstawiciele rodzaju męskiego dają mi linki do stronek że podobno to jest uleczalne ja w to nie wierzę, taka informacja nie działa zbyt dobrze na przedstawicieli rodzaju męskiego mam wrażenie że zaczynam być traktowana jakby niepełnosprawna... Zastanawiam się co robić czy zacząć sie faszerować tabletkami które w przyszłości mogą wygenerować raka, 8 lat po tabletkach diane-35 robią w się w piersi guzy (jak dotąd niezłośliwe). Pozatym mam wrażenie że mój przypadek jest związany raczej z nadnerczami (wysokie dheas) więc nie wiem czy mi tabletki antykoncepcyjne pomogą pozatym nikt nie widzi problemy zostałam wysłana do psychologa przez jednego lekarza (a ja chciałam do endokrynologa) a dermatolog dał mi namiary na szampon dla przetłuszczających się włosów, na podłodze leży kłębek moich włosów i z dnia na dzień sie powiększa a włosów ciągle, nikt się na tym nie zna ja nie wiem jak stwierdzić czy to jest to na abc łysienie specjalista daje mi enigmatyczne odpowiedzi, szampon vichy i ampułki i revalid jakby nic nie dają kiedyś miałam kitka w ciagu trzech miesiećy on znikł nie było już z czego go robić, co chwilę sobie badam krew na jakieś dziwne rzeczy związane z włosami i nabieram przekonania że to jest własnie ten typ łysienia choć jakiś taki ekspresowy a może trwał wiele lat a ja nic nie wiedziałam moim zdaniem rok temu miałam jeszcze coś w rodzaju normalnych włosów. jak wy poznajecie czy wam rosną nowe włosy? Bo ja mam wrażenie że mi przestały wogóle.
  13. elisa30

    łysienie

    Mam pytanie do osób które robiły sobie badania hormonów żeńskich czy estrogen to to samo co estradiol czy też muszę zbadać estriol wolny? Z góry dzięki za odpowiedż.
  14. elisa30

    łysienie

    -> smutna ewelina88 mi niektóre wypadają takie chude spręzynki ale jasne choć ja mam proste włosy, ale ja nie wiem jakie ja mam łysienie w końcu chyba androgenno-plackowate rozlane bo mi wypadają włosy głównie ze skroni nawet 50-100 z jednego miejsca i z potylicy na lini głowy ale nie mam placków wszytko jest rozlane. Mam już praktycznie łyse skronie i to w kilka tygodni albo poprostu tego wcześniej nie zauważałam. Pozatym mi zcienczały włosy nie tylko na głowie ale i pod pachami i łonowe. Przez powien czas nawet słabo mi rosły mi nawet na brzuchu i udach. A teraz te z brzucha i ud to jedyne ktore odżyły.
  15. elisa30

    łysienie

    ja mam anemię i wysokie androgeny, tarczyca ok. Ale od anemii włosy się podobno tylko łamią a mi wypadają z cebulkami jak z masła... z takim czymś białym na końcu więc można powiedzieć że sama siebie niechcący dobiłam :(... Czekam na cud ... a potem chyba trzeba będzie kupić perukę
  16. elisa30

    łysienie

    Dzięki za odpowiedzi... Moje włosy zawsze były bardzo cieńkie choć z natury są cieńkie a teraz są prawie jak meszek ale nadal rosna długie. Są bardzo przerzedzone szczególnie na skroniach. Generalnie wszędzie są przerzedzone i to się stało dość gwałtownie. Obserwuje nasilenie tego od 2 miesięcy. Wypadają z cebulkami 80-200 dziennie (tyle zliczam może wypadać więcej). mam lekki hirusytyzm typu meszkowego. Testosteron: 2,76 norma: 0,22-2,9 nmol/l Androstendion: 2,61 norma: 0,30-3,30 ng/ml DHEA-S: 435,4 norma: 95,8-511,7 ug/dl HGB: 12,3 norma: 12-16 g/dl MCH: 27,8 norma: 28-34 pg Glukoza: 101 norma: 74-106 mg/dl Moja mama też ma taki hirsutyzm ale ma normalne włosy (62 lata) i ojciec (65 lat) również miał normalne. Dziedek był częściowo łysy ze strony matki ale w wieku 50 lat dopiero zaczął. Moja jedna ciocia ze strony matki ma silny hirusytyzm i też ma nadal włosy na głowie 70 lat obecnie w wieku 50 sie zaczeły przerzdzać jej. Bracia (3) nie mają próblemów z łysieniem. W ostanim czasie bardzo schudłam z 49,5 kg do 42,5 w okresie (grudzień - marzec) . Coraz bardziej nabieram przekonania że to androgenowe. Pewnie schudnięcie zahamowało produkcję estrogenów i to uderzyło we włosy. Ale w mojej rodzinie jest około 60 osób i nikt tego nie ma. Chyba mam jakąś mutację genów... :(. Jutro odbieram wyniki tarczycy żelaza i ferrytny. JAk to nie to to pewnie wszystko jest jasne. Zastanawam się czy taki typ łysienia polegający na zcieńczeniu włosów tylko i wyłącznie jest charakterystyczny dla androgenowego? Czy przy innych też może być tak? MAm wrażenie że włosy pod pachami też zrobiły mi się cieńsze. Co pokaże trichoscan w przypadku nieandrogenowego np. jak komuś wypadna włosy po chemioterapii albo z powodu anemii albo z powodu tarczycy? Czy można gdzieś zbadać DHT?
  17. elisa30

    łysienie

    Dzięki za odpowiedzi... Moje włosy zawsze były bardzo cieńkie choć z natury są cieńkie a teraz są prawie jak meszek ale nadal rosna długie. Są bardzo przerzedzone szczególnie na skroniach. Generalnie wszędzie są przerzedzone i to się stało dość gwałtownie. Obserwuje nasilenie tego od 2 miesięcy. Wypadają z cebulkami 80-200 dziennie (tyle zliczam może wypadać więcej). mam lekki hirusytyzm typu meszkowego. Testosteron: 2,76 norma: 0,22-2,9 nmol/l Androstendion: 2,61 norma: 0,30-3,30 ng/ml DHEA-S: 435,4 norma: 95,8-511,7 ug/dl HGB: 12,3 norma: 12-16 g/dl MCH: 27,8 norma: 28-34 pg Glukoza: 101 norma: 74-106 mg/dl Moja mama też ma taki hirsutyzm ale ma normalne włosy (62 lata) i ojciec (65 lat) również miał normalne. Dziedek był częściowo łysy ze strony matki ale w wieku 50 lat dopiero zaczął. Moja jedna ciocia ze strony matki ma silny hirusytyzm i też ma nadal włosy na głowie 70 lat obecnie w wieku 50 sie zaczeły przerzdzać jej. Bracia (3) nie mają próblemów z łysieniem. W ostanim czasie bardzo schudłam z 49,5 kg do 42,5 w okresie (grudzień - marzec) . Coraz bardziej nabieram przekonania że to androgenowe. Pewnie schudnięcie zahamowało produkcję estrogenów i to uderzyło we włosy. Ale w mojej rodzinie jest około 60 osób i nikt tego nie ma. Chyba mam jakąś mutację genów... :(. Jutro odbieram wyniki tarczycy żelaza i ferrytny. JAk to nie to to pewnie wszystko jest jasne. Zastanawam się czy taki typ łysienia polegający na zcieńczeniu włosów tylko i wyłącznie jest charakterystyczny dla androgenowego? Czy przy innych też może być tak? MAm wrażenie że włosy pod pachami też zrobiły mi się cieńsze. Co pokaże trichoscan w przypadku nieandrogenowego np. jak komuś wypadna włosy po chemioterapii albo z powodu anemii albo z powodu tarczycy? Czy można gdzieś zbadać DHT?
  18. elisa30

    łysienie

    czy w łysieniu androgenowym włosy wypadają z takim czymś białym na końcu? jakby cebulką? i czy może mieć przebieg gwałtowny mi to się stało w ciągu dwóch trzech miesiecy straciłam połowę włosów. Skronie mam już prawie bezwłose i tył głowy "idzie" w górę od lini włosów. Trochę jak irokez wygląda to co mi zostało ale bardzo przerzedzony... Rodzice mieli piękne włosy, dziadek były lekko łysy ale na starość jedna ciocia ma ten problem ale ma 70 lat... i zaczął sie po menopauzie. Wszystkie prametry włosowe mam złe wysokie androgeny ale w normie, niskie żelazo i hemoglobina, wysoki cukier waga mi spadła ostatnio o 6 kg, nie jadłam miesą co gorsza do tego dochodzi zmęczenie potrzebuje 10 godzin snu dziennie już zaczynam wątpić wczoraj mi wypadło 200 włosów. Czy można sobie zrobić trichoskan ale jak wybrac reprezentatywną część głowy? i czy mozna zrobic trichoscan czegoś co jest juz łyse? Czy za każdy wycinek trzeba płacić oddzielnie. Dodatkowo jakby na całym ciele włosy stały sie cieńsze.... zwłaszcza pod pachami? MAm wrażenie że mam wszystkie rodzaje łysienia na raz :( Po zjedzeniu revalidu wlosy sie poprawiły ale tylko te hirusytyczne tj jest na udach i brzuchu... Kto wie co to może być? Zastanawia mnie też czy może na to mieć wpływ laserowe usuwanie włosów z ciała? być może te hormony działające na tamtych usuniętych włosach nie mają gdzie działać i zaaatakowały głowę?
×