elisa30

do karasia: nerki czy nadnerczy bo jak nerki to nie sądzę a jak nadnerczy to różnie bywa potrzebna diagnostyka zespołu cushinga albo guzów wirylizujących kory nadnerczy podejrzewam jednak że guz wirylizujący nie wchodzi w grę bo wtedy stężenia byłyby znacznie wyższe. Może ci nie idzie post bo jest za duży?

do karasia: powinnaś z normami pisać te wyniki

Do madeinpolska: ja mam wynik prolaktyny spoczynkowej podobny do ciebie i teraz się zastanawiam czy takie leki obniżające prolaktynę można łączyć z tabletkami anty, bo na ulotkach pisze że nie. Ty rezygnujesz z tabletek anty czy będziesz je dalej brać? do czarna kitka: Podobno ten lek na prolaktyne nie można łączyć z tabletkami anty. Co ci powiedział lekarz bo ja chyba też powinnam coś zrobić z tą prolaktyną ale zażywam tabletki anty :/ Czy ktoś wie coś na ten temat?

Do lavera: Może ja ślepa jestem ale dla mnie to są normalne włosy i bardzo bym chciała takie mieć, nie wygląda jakbyś miała jakikolwiek problem. Czy ty aby trochę nie przesadzasz?

Wydaje mi się że trichogram ma sens jak jest 100% łysienie androgenowe a jak włącza się np jakieś inne na to wychodzą w nim jakieś banialuki może od tego plackowatego rozlanego wypadły jej normalne włosy i zwiększył się odsetek tych zminiaturyzowanych i telagenu pamiętacie jak u czarnej kitki miniaturyzacja się zmniejszyła z 30 % do 3% może tu jest podobnie, a u czarnej kitki okazało się że ma także włosy wykrzyknikowe charakterystyczne dla plackowatego. Jak ktoś pisze że się przestał stresować i włosy mu odrosły to jest jak z historii o łysieniu plackowatym, bo właśnie tam stres i traumatyczne zdarzenia odgrywają zasadniczą rolę. Ale kto to wie jak to jest naprawdę. Mijmy nadzieję że poprawa będzie trwała a ta osoba będzie mieć święty spokój czego jej życzę.

Z przedstawionego przez dziewczynę z dziwnym odrostem opisu wynika moim zdaniem że miała łysienie plackowate rozlane bo: 1. Nagle zauważyła prześwity. 2. Lekarz nie stwierdził aga, a on widział te włosy naocznie. 3. Przestała się stresować i włosy odrosły. 4. Nie miała charakterystycznego dla aga podwyższonego telagenu. 5. Trichogram może wychodzić dziwny w takim przypadku. 6. Przed tym łysieniem mogła normalnie suszyć włosy suszarką i farbować (osoby z rozwijającym się aga już od dawna nie mogą tego robić bo włosy źle by to zniosły).

do maflok: masz wysokie androgeny na górnych granicach (takie same jak ja) co wskazuje że wypadanie jest na tle androgenowym, ale też w miarę estrogen wysoki co to nieco spowalnia, LH/FSH jak w policystycznych janikach ale oczywiście to nie musi być to bo niektóre kobiety mają podwyżone lh w stosunku do fsh i nie mają tego zaburzenia, ale warto zbadać stan jajników przy takim układzie gonadotropin (usg). Trichogram jest ok podobno poniżej 70% anagenu mówimy dopiero o łysieniu androgenowym. Wydaje mi się że zarówno nadczynność i niedoczynność tarczycy uruchamiają wypadanie na tle androgenowym u osób z hormonozależymi włosami. BTW moja ciocia ma hashimoto i piękne grube włosy, bo nie są hormonozależne, więc nie każda osoba z problemami tarczycowymi ma problemy z włossami.

do gąszcz: ja też ostanio widziałam osobę z uzupełnionymi włosami i kompletnie nic nie widać... W życiu bym się nie zorientowała.

a ja dziś widziałam bardzo młodą dziewczynę z z aga (nastolatkę) :( i to taką bardzo ładną ale to życie jest niesprawiedliwe bo tak dotychczas to tylko starsze panie...

Ja kiedyś weszłam na taką stronę ale o hirsutyźmie i podobno najlepsze efekty w leczeniu były jak się połączyło tabletkę anty + spirolakton + metformax a najmniejsze jak sam metformax a to leczenie podobno jest podobne do leczenia łysienia. do madeinpolska: może masz jeszcze dodatkowo łysienie plackowate rozlane skoro mama miała (może ty masz to samo łysienie w formie rozproszonej w formie czasowego pojawiania się rozrzedzenia włosów) i jakoś może dodatkowo androgenowe w jakimś stopniu? Ale nie będę spekulować.

Na tych zdjęciach z częściowymi uzupełnieniami to pewnie niektóre osoby mają je z powodu poczucia że mają za rzadkie włosy i nie jest to AGA, a niektóre może mają za dużo kasy i są przewrażliwione tylko niektóre mają problem z łysieniem androgenowym.

do wilma86: Jak się martwisz czy wszystko jest ok z włosami i mieszkasz w woj kujawsko-pomorskim to możesz się zapisać do szpitala Jurasza dermatologia włosa na Kurpińskiego 5, Bydgoszcz i zbadać sobie je za darmo na NFZ (trichoscan, trichoscopia), bo tak może się przejmujesz bez sensu.

Ja mam 33 lata. I tylko wyraziłam opinię że te włosy wyglądają normalnie ja takie miałam (jak wilma na linku) jak nie miałam problemów z włosami jeszcze pól roku temu a teraz mam włosy jak kobieta w menopauzie. W moim przypadku poszło szybko i jest to łysienie stwierdzone przez lekarza dermatologii włosa i poparte trichoscanem.

do wilma: Bardzo ładne włosy wtedy i teraz też ok bym nie powiedziała że masz jakieś problem (jak to ty to ładna dziewczyna jesteś tak myślę)

Ja mam włosy jak starsze panie w menopauzie i te włosy przez was pokazane są dla mnie całkiem normalne.

każdy traci z wiekiem trochę włosów w takim stopniu nie trzeba się tym aż tak przejmować, wam łysienie nie grozi moje drogie jak macie takie włosy.

do wilma86: To ja miałam takie wlosy za najlepszych czasów jak na tej fotce to są normalne włosy podobnie jak na fotce pokazanej przez fighter (te dopiero są bardzo grube i silne: gdzie tu łysienie??? ja tam nie widzę żadnego łysienia) Dziewczyny jesteście przewrażliwione wejdżcie sobie na handsome man przykłady tam są ludzie którzy mogą powiedzieć że łysieją. np http://www.handsomemen.pl/uzupelnianie_czesciowe_kobiet.html albo http://www.handsomemen.pl/lysienie_plackowate.html

chyba powinnaś zrobić badania wtedy gdy masz przerwę między tabletkami

do wilma: ja też siedzę na takich forach o pcos i patrzę że tam dziewczyny mają nawet lepsze hormony niż ja, a mają pcos a charakterystyczna cecha niski estrogen i nawet hormony mają w normach a pcos. Więc również sama siebie zaczęłam podejrzewać o pcos i byłam u gina 11 dnia cyklu i wg niego wszystko ok żadnego pcos pęcherzyk dominujący 18 mm i endometrium 8 mm (cykl 24 dni). Z drugiej strony gdzieś przeczytałam że żeby zdiagnozować pcos należy mieć badanie w 1-5 dniu cyklu czyli w miesiączkę bo inaczej Pęcherzyk dominujący może przesłaniać obraz, a z drugiej strony w pcos chyba nie występują pęcherzyki dominujące (a może jednak występują?). Dziwne to jest nie do końca ufam temu lekarzowi... Również mam w miarę regularne okresy.

flatronka: nie martw się minie parę lat i koleżance przestanie być wesoło jak dopadną ją zmarszczki i inne takie rzeczy.

Nigdy nie miałam ładnych włośow (bo np nie rosły mi długie do pasa tylko conajwyżej do ramion i wciąż byłam niezadowolona) ale miałam jakieś! a teraz to szkoda gadać... najgorsze że te włosy jak były to dawały mi poczucie bezpieczeństwa a teraz się wciąż czuję jakby naga.

do adag: A ja wierzę że to nie będzie błąd w twoim przypadku i trzymam kciuki żeby było ok. :) Ja również niedowierzam moim wynikom zwłaszcza takim zmianom rzędu 100 % mam teraz np dwa razy wyższy całkowity testosteron i dwa razy mniejszy wolny. Czy to nie dziwne? I nagle mi się Dheas zmnieszyło do 280 z 480. Aż boję się pomysleć o androstendionie bo go jeszcze nie odebrałam. Albo wtedy miałam większą insulinę która hamowała shgb. Dziwne rzeczy się dzieją.

do taka_jedna_jeszcze_nie_czterdziestolatka : a ja mam estradiol 30 prawie najniższy możliwy i lekarka mi mówi że wcale nie jest mały ;) twój nie jest zły masz 2 razy większy niż ja hehe ;), a jeśli chodzi o ten kalkulator to trzeba zwrócić uwagę na jednostki!!! i mi i tak wyszedł inny wynik niż z laba w labie mi wyszło 8 a z kalkulatora 5. I mówiłam o tym endo a on że liczą się wyniki z laba. Więc ja do końca nie jestem pewna wyników z tego kalkulatora. A w kwestii insulinooporności to wierzę że bardzo duże znaczenia ma regularny ruch (spacery, jazda na rowerze) i dieta bo mi się obniżył cukier i wolny testosteron jak bardziej zaczęłam stosować te zasady. A może to nie z tego powodu ale jeśli nie z tego to ja nie wiem z jakiego bo nic innego nie zmieniałam.

to u góry to jest do taka jedna jescze nie 40 latka

Dzięki za namiary Możesz mi wysłać jeszcze raz bo zamiast nr tel mam xxx? Te fsh i lh możesz mieć obniżone przez zespól policystycznych jajników (podobno tak właśnie jest przy tym problemie) ja również lh miałam poniżej normy i oczywiście przeczytałam o tej przysadce bo się przestraszyłam co jest i zmarnowałam mnóstwo kasy na zły rezonans (o,23 tesli) czymś takim to można robić zgrubne badania a nie szukać mikrogruczolaków o średnicy rzędu milimetrów i wynik badania jest że mam przysadkę wogóle! Normalnie szał! To ja wiedziałam bez takiego drogiego badania. Poprostu byłam zdesperowana i zostałam naciągnięta bo nikt przy zdrowych zmysłach czymś takim nie bada przysadki. Nawet rozmiarów nie podali!!! Wogóle to można mieć mikrogruczolaka niewidocznego na nawet najlepszym rezonansie. Więc jak się zdecydujesz to bądź uważna. Przysadkę to powinno się badać na minimum 1,5 tesli. A najlepiej na 3 tesle (są takie w Kajetanach, Gliwicach i Otwocku albo Olsztynie). A po kilku miesiącach zbadałam jeszcze raz i teraz LH jest ok. Więc to się zmienia. I nie warto marnować kasy na rezonanse bo problemy z przysadką są bardzo bardzo bardzo rzadkie, natomiast z pcos są bardzo częste. Lepiej zbadać to jeszcze raz i zobaczyć jak to się zmienia. A ci autorzy takich artykułów niepotrzebnie sieją panikę. Prolaktyna: w nocy się powiększa i jest to normalne nie ma się czego bać dlatego zaleca się aby na badanie przychodzić wyspanym. Normy są dla wyspanych. Testosteron: Wyszedł w środku normy ale jak lh się w niektórych cyklach powiększa to on może być wyższy. Np ja tak mam. Dheas i 17- OHP masz małe bardzo małe to dobry znak: nadnercza pracują prawidłowo i one cię nie androgenizują. Androstendion: to pewnie od jajników. Kortyzol: ok zmniejsza się w ciagu dnia to dobry znak nie masz zespołu cushinga a w teście hamowania się obniża zatem jest ok (w tym teście musi się jak najbardziej obniżyć wtedy oznacza że nie masz guza). Usg: wskazuje na pcos ale podobno nie musi. A ta biopsja to boli? Też mam niskie ciśnienie. A dheas ci zrobili i masz malutkie co jest bardzo dobry znakiem. Moim zdaniem jesteś zdrowa albo masz lekkie pcos i bardzo delikatną insulinooporność. Wolny testosteron: może być podwyżony ja miałam dwukrotnie przy takich shgb i całkowitym ale kto wie jaki on był naprawdę... może w tym labie piją za dużo bo jakieś podejrzane mam te wyniki, bo teraz mam dwa razy wyższy całkowity testosteron i dwa razy mniejszy wolny. Czy to nie dziwne? I nagle mi się Dheas zmnieszyło do 280 z 480. Dziwna jakaś jestem albo to laboratorium. Albo wtedy miałam większą insulinę która hamowała shgb. Do adag: mój mail to elizza.elissa@gmail.com Bardzo sie cieszę że ci się poprawiły wyniki, ten prof u którego ja byłam mówił właśnie że cały ambaras przy problemach endokrynologicznych to dobór odpowiedniej dawki do człowieka bo wiadomo każdy organizm jest inny i nie można postępować schematycznie. A ja się zastanawiam czy to antyandrogen ci to obniża tak ładnie czy deksa + hydro? Antyandrogen zmniejsza hormony? Czy tylko blokuje receptory? Napewno skorzytam z tego lekarza twojego jak mi się nie poprawi po tabletkach anty. Teraz ja mam wyniki co 3 miechy jakby od różnych ludzi np dheas mi samoistnie spadł z 480->280 a wolny test z 8->4 to i tak wysoki ale zawsze lepszy niższy ale całkowity test mi się powiększył :oi cukier mi się obniżył do 92 a od kilku lat miałam 100-101. A tylko przestałam jeść białą makę i ziemniaki. Normalnie szaleństwo.Niedługo zaczynam brać tabletki ciekawe jakie będę mieć po nich wyniki.