Graziella

Żagielku, jeśli mnie pamięć nie myli to na pochód pierwszomajowy (miałam dwa incydenty w czasach studenckich) słońce zawsze wychodziło zza chmur Mówiło się wtedy, że pan Bóg jest komunistą ... ;) x Dodi za dwie godziny zstąpi na swój wymarzony ląd x Bellko, nie radziłabym city w dniu pomiędzy dwoma świątecznymi... będziesz się tylko denerwować, że wszystko zamknięte :(

Dodi jest już w przestworzach realizuje swoją pasję i miłość Ciekawe czy z samolotu wyjdzie z pierwszomajową chorągiewką ... x Ja nie w ogródku, ale w szafie buszuję ... Najpierw wszystko wywaliłam a potem selekcja, mierzenie, pranie, charitas x drugą część majówki spędzę u Margles pobuszujemy po babsku, takie tam różne... x acha, próbowałam po zimie uruchomić "ferrari" ale akumulator zastrajkował... szukam jakiegoś faceta ... z prostownikiem (czasem są potrzebni :o)

cognac, Bellko może być a nawet bardzo chętnie :) Melisso nie forsuj kręgola kwiatki chwilkę poczekają (zgodnie z zasadą: jak kocha, to poczeka, hi hi) x Molu, złapałaś mnie na lekkim bajerze... no tak, jesteśmy grupką lekko hermetyczną... co nie oznacza, że nie czekamy na nowe fajne desseczki :) Ja jestem jedną z nowszych nabytków i szczerze powiem; nie było łatwo :o nie raz po nosie dostałam, czasem trafiają się sęki, płot jest różnorodny, czasem desski się chwieją, ale każda jest interesującą indywidualnością Polubiłam tartak i lubię tu wpadać :)

Joanko pozwoliłaś mi jeszcze raz przeżyć Roma, dzięki !!! Twoje zdjęcia to mistrzostwo świata (fotografowałam podobne klimaty, ale ... to nie to samo) Masz oko, serce i duszę (i jeszcze ... to coś) Nie rezygnuj, proszę, z prezentowania swojej SZTUKI (ja w Ciebie i Twój talent FOTO wierzę) x Książki "o chorobach" nie są o chorobach ... są o życiu, są o mądrym przeżyciu życia ..., są o wspaniałych ludziach, którzy poprzez trudne doświadczenia dojrzeli sens egzystencjalny, są o głębi trudnych doświadczeń (nie tylko chorobowych). Te książki dają (uważnemu czytelnikowi) nadzieję, a także pozwalają COŚ ofiarować bliskim doświadczonym trudami życia ... x pomarańczko obyś nie musiała czerpać siły z takich książek życzę ZDROWIA

Dodii w biegu kawkę wypijam i pędzę... Cieszę się Twoim szczęściem (radością oczekiwania i nastania) Mam nadzieję, że dla nas nie będzie wielkiej różnicy (będziesz dalej z nami choć tysiące mil dalej) x Molu, Twoja recenzja mnie kupiła ;) a tytuł i autorka trafiły na listę oczekiwania do rychłego nastania :)

Bella , na straży, jak zawsze Dobrze chociaż, że kafe cię wpuszcza choć rozgadać się nie pozwala ;) x Molu książkowy, witaj Miło się Ciebie czyta Zapraszamy częściej (choć niektórzy twierdzą, że my niedostępne...) x A ja właśnie czytam (niełatwą) książkę "Szału nie ma, jest rak" wywiad z księdzem, dyrektorem hospicjum, szykującym się na spotkanie własnej śmierci ...

Widzę, że rozpoczął się masowy eksodus ... Ador i Anam kierunek Kappa Rozana kierunek Hellada Mastaba kierunek Żagielek Dodi kierunek antypody młode Margles kierunek Taj Margles kierunek dacza Graziella kierunek Margles :D x czy kogoś pominęłam? albo ktoś się nie ujawnił ... ?

fajnie jest tak sobie powisieć ... od czasu do czasu nikt nie przeszkadza... nikt sie nie wcina... nikt nie dokucza, nie krytykuje... nie, żeby tak było wcześniej, ale ... zawsze jest OK :) x Byłam dziś na spotkaniu rodzinnym; mam poczucie misji, kontynuacja woli mojej ś.p. Mami; skupiać rodzinę, wzmacniać korzenie, dbać o młode listki Najpierw była msza św. za zmarłych z Rodziny, a potem (w nagrodę) kawiarnia, desery, rozmowy... Przyszły 23 osoby (rekord ... fajnie, szkoda tylko, że ja byłam sponsorem :p) Jestem szczęśliwa i moja Mama chyba też x wierzę, że z rodzinką nie tylko na zdjęciu wychodzi się dobrze Dobrej nocy Graziella

ciach ciach Belleczko x Ja cały czas podziwiam (oczywiście poza Wami Desskami) samoloty od dołu, są majestatyczne i takie potężne, kolosy przestworzy. Groźnie ryczą (aż drżą mury) Ich odgłos nadchodzi 6 sekund przed widokiem. Mają w sobie piękno i moc, i niebezpieczeństwo... x Przekalkulowałam na zimno; lepiej podziwiać niż się wkurzać :p

Dodi imponujesz mi, ze kazdą sytuację (nie zawsze radosną) potrafisz obrócić na dobre (jestes moją idolką !) x Anam tez chciałabym byc taka Babcią jak Ty; dziergającą, szyjąca,filmującą, zachwyconą ale ... nie zapominającą o sobie !!! Udanych chrzcin Maleńkiej i wspaniałego urlopu w Wiecznym Mieście x Żagielku Twoja radość życia (czy może jego strzępków) jest godna naśladownictwa, zauważanie drobnych radości ... to COŚ Nie wiem czy to pociecha, Kochana, ale kilka z nas robi biopsje i histopatologia jest momentem wstrzymania oddechu co jakiś czas...

Desseczki mam żal ... ale nie tak wielki jak słoneczko wiosenne. Kiedy na początku mojej obecności w Dessie pozwoliłam sobie wymienić pełną nazwę pewnej wsi w Italii, to dostałam publiczny opieprz ;) :( ;) A teraz kiedy staram się być super tajemnicza, to wzbudziłam ogólną zgadywankę kraju na A, Przecież wiecie, że służbowo to ja tylko w jednym "A" bywam. I za żadne skarby nie dam się podpuścić, by zdradzić pełne brzmienie tegoż :o

Ja jeszcze wiem, że ja wyjeżdżam do A (i co z tego, że służbowo... ale sie liczy jako zagranica) Natomiast nic nie wiem o pomarańczkach... Jakaś taka nie-kumata jestem... Ale o co w ogole kaman??? x Ja się martwię, że samoloty latają mi nad samą głową :( Podobno tak ma byc przez kilka miesięcy, bo remontują jakiś pas startowy lotniska i korytarze powietrzne się przesunęły :o Próbuję w sobie wzbudzić pozytywne reakcje :p w końcu zawsze miałam słabość do samolotów ... no to mam ... bliski z nimi kontakt

Alicjo przykro to słyszeć :( ale ja wierzę w Twoje dobre wibracje może nie jest tak źle, jak się wydaje spróbuj złapać byka za rogi... może zaatakuj z innej strony :o x Dodii ta Natura to jakiś niesamowity kicz... tak piękne, że aż nieprawdziwe ;) x Anam czy ja dobrze rozumiem, że Ty też odwiedzisz Kappe ??? x Kappo udanej mini biedronki pozdro dla Adora

i jeszcze jedno ... (bo już pędzę dalej) Wprawdzie to temat nie na poranek, ale potem moge zapomnieć (a w tym zacnym wieku to się zdarza...) Urodzinowy drink nie wylał się po drodze... jeśli przyszedł pusty kieliszek (@) to może trzeba kliknąć "otwórz obrazki" albo ... jeszcze raz wyślę innym sposobem (bo mi drink naprawdę smakował ;)

Witaj ranny ptaszku, emem Smutno wczoraj zakończył się dzień ... To ja tak może z rana filozoficznie pojade: Czasem z najczarniejszej ciemności rodzi sie najjaśniejsze światło ... x Udanego dnia życzę Desseczki

Dziękuję Desseczki za wszystkie życzenia (dzisiejsze i wczorajsze ) Stawiam na urodzinowym sto-liku torcik miodowo-orzechowy z 1 tylko świeczką (coby sie nie kompromitować ;) ) a kieliszek z zawartością wysyłam emalią Dobrej spokojnej nocy życzę (i spadam w piernaty bom padnięta)

czyżbym aż tak nisko upadła, że w GRĘ Sympatia (?") wchodzi ... jak mi nie podeślecie jakiegoś urodzinowo godnego... to w pielesze samotne się udam... i tak mi dobrze ... no, chyba że ...

Isoldo absolutnie temperament mój dzisiejszy absolutnie nie jest Zemlinsky (bo to i dla mnie za trudne...) Tristan może być ... Stawinsky - tudzież... A poza tym z racji przyszłych urodzin muza Sympatia ... też w grę wchodzi ...

Alicjo :D :D :D podoba misie właśnie obejrzałam Niepokonanych; Spłakałam się i nabrałam otuchy egzystencjalnej. Wafelku, myślałam w czasie oglądania filmu o Tygrysku ... ale to chyba nie ten scenariusz ... x aha, jutro pracuję od rana do nocy... to taki mój urodzinowy wybryk :) więc już dziś stawiam YYYYYYYYYYYYYY Merlot RESERVE 2006 ORIACHOWITZA a jutro wieczorem podrzucę torcik niespodziankę x PS. jestem w dobrym towarzystwie... nie tylko Lenin, ale i Tusk ...

Rozano Kappo Ale numer... jestem dodatkowo o jeden dzień starsza ... ha ha Łatwo zapamiętać datę mojego wyjątkowego dnia ... bo urodziny mam razem z ... Leninem :D Ale obchody będą dopiero w przyszłym roku

Ech życie, życie ... Alicjo trzymaj się, bądź dobrej mysli Wafelku Tygrysku ... Dodii ZMIANA to nieunikniony element ŻYCIA ...

Alicjo happy birthday uśmiechu na co dzień, radości bez powodu, mini-szczęścia co chwila, miłości po kres życia, ciepła przyjaźni, wsparcia bliskich, zrozumienia zewsząd

Dodii, 17.36 baaaardzo misie podoba ... nie dajmy sie zwariować :o rób co dyktuje serce i intuicja pamiętaj o zdrowym rozsądku Dodii, przetrzyj szlaki w A. mój plan na 2014 przewiduje twoje okolice A tymczasem w planie 1) biedronka majówkowa 2) spływ kajakowy Bystrzyca/Wieprz z MC 3) szkolenie w języku obcym "Umysł Milionera" 4) treking Bieszczady a jutro zaczynam babskie warsztaty SZCZĘŚCIE na codzień

Dodii ale news! ale to chyba tylko na przeszpiegi... No i weź ze sobą kompa... tak łatwo Cię nie wypuścimy

A ja czytam naprzemiennie (w zależności od nastroju) "Człowiek o twardym karku. Historia księdza Romualda Jakuba Wekslera-Waszkinela" Dariusza Rosiaka (o księdzu który 12 lat po swięceniach kapłańskich dowiedział się, że jest Żydem) "Miłość z kamienia" Grażyny Jagielskiej i "Ultra montana" Witolda Horwatha x No to udaję się w pielesze, z pozycją nr 1