-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Graziella
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 79
-
Wnioskuję, że tzw. spam na kafeterii, albo wręcz "nie wpuszczanie" na forum, to pewnie problemy techniczne portalu. Ja wczoraj ok.22ej próbowałam wejść, ale mur beton - nic z tego. Przyjęłam to jako wyraz SYMPATII i poszłam spać z czystym sumieniem. xxx Kiedy mój organizm kicha, kaszle lub smarka, nie wolno mi chodzić z misją miłosierdzia do pacjentów, ale do szpitala mogę ... więc zajęłam się biblioteczką szpitalną, stemplowaniem książek, przyjmowaniem darów na stan, tworzeniem działów tematycznych i zawieszaniem uprzejmych notek z prośbą o nie "wypożyczanie bezzwrotne". Nikt przecież nie administruje ruchu czytelniczego. Cieszymy się, że w ogóle czytanie jeszcze istnieje, ale zatrważające znikanie książek jest smutne ... :( :( cdn|
-
Dzień Dobry Desso czyli 3 x D :p Dodi Bellka Emem Jeszcze was trochę pomęczę swoją obecnością ... żeby starczyło na jakiś czas mojej ewentualnej kolejnej nieobecności xxx Ja nawet chorować nie umiem w bezruchu ... Moja metoda (nikomu nie polecam, bo nawet na mnie nie zawsze się sprawdza...) polega na dużych ilościach czosnku (przy dużych odległościach od bliźnich), ciągłym piciu płynów zagęszczonych cytryną, maliną i miodem, dużej ilości snu ... minimum 6 godzin :p (nawet kaszlę nie przerywając snu) Teraz właśnie uziemiłam się (w łóżku) na chwilę, żeby zaistnieć znów w Dessie ... xxx Apropos świąt, uczestniczyłam już w trzech wigiliach; uroczyste stroje i nastroje, stroiki świąteczne, życzenia przy opłatku, śledzik i postna kapusta, kolędy. cdn
-
cd. Nie wiem o co chodzi z tym spamem ... a kij mu w oko ... (to moje najgorsze przekleństwo, jakim się czasem wspieram) xxx Teraz wybywam Do załatwienia na dziś zostały trzy sprawy: 1. duchowa 2. lokalny rolnik 3.foto tryptyk (auto-prezent ... i nie będzie to auto ) cdn
-
Może podejrzewacie, że w związku z moim adhd ... nie będzie świąt ... To znaczy tak w ogóle to będą (nie martwcie się) Ale może myślicie, że nie starczy mi czasu na ... O nie! Wszystko jest już pod kontrolą, role rozdzielone. Rodzina w starym składzie (jak przystało ... tylko dzieci za mało ;) Prawdziwa pachnąca jodła na balkonie, udekorowana ... aż bije po oczach. Zniosłam "embargo na prezenty" więc w tym roku Mikołaj przychodzi oficjalnie (a nie kryje się po kątach) Pozostało mi tylko zapakować i podpisać Potraw będzie 12 (i ani jednej więcej)
-
cd A z radośniejszej strony życia; mam już też plany wakacyjne ... Wiele osób pyta mnie: co tym razem? gdzie mnie znów swędzi? gdzie niesie ... No tak, to prawda, że za długo już NUUUUUUUDA ;) Zafascynował mnie film Dzieci z Jedwabnego Szlaku Coś Wschód mnie pociąga ... i kultura orientalna xxx Zakochałam się w duduku !!! cdn
-
cd. Wprawdzie za kilka dni wyjeżdżam za granice PL ale będzie-jest smutno ... bo jadę pożegnać się z pewną zakonnicą, moją ciocią, która (jak mówi) jest już gotowa ...
-
cd Zwiedzam też Polskę ... cudze chwalicie ... swego nie znacie W ciągu ostatnich kilku miesięcy: Łódź, Mazury, Lublin, Książ, Wrocław, Ziemia Radomska xxx
-
widzę że forum mnie karze po tak długiej nieobecności SPAMem (powyrzucałam, już wszystkie podejrzane znaki ... np. znak zapytania)
-
No i jestem ;) ... jak mawiali starożytni rosjanie: "Lepiej późno, niż wcale" Pewnie żadne wyjaśnienia nie będą wystarczająco usprawiedliwiające, ale co tam, spróbuję: xxxxxxxxxx Głównym winowajcą jest fakt, że ja nie umiem "chodzić", ja tylko "biegam". W takim tempie trudno mi napisać krótki nawet post, a o dokładnym, i ze zrozumieniem, czytaniu Waszych wpisów - w ogóle nie może być mowy ... To była publiczna samokrytyka :p xxxxxxxxxx Książki przy łóżku zaczęły tworzyć wieżę (krzywą, niczym w Pizie) Ale moja wieża szybciej rośnie, niż maleje :( Trzy dni tygodniowo pracuję w jednym biznesie, a dwa dni w drugim W weekendy wyrównuję równowagę organizmu w teatrze lub na koncercie (Alicjo ) Na szczęście świadczenie, z tytułu mojego dojrzałego wieku, raz w miesiącu ociera mój pot cdn
-
Alicjo, a dlaczego w czasie biedronki nie przyznałaś się do egzaminu? Bo siedząc obok mogłybyśmy uskutecznić małe korki przedegzaminacyjne ... choćby od wina, które się lało strumieniem :p
-
Żagielku, życzę Ci dużo sił, cierpliwości i ZDROWIA do tych częstych spotkań z NFZ'em (czy on aby przystojny jest?) x Właśnie przed chwilą miałam problem, o którym wspomina Dodii; po kilkudniowej przerwie, po regeneracji kompa, wymianie części, niektóre ustawienia poszłyyyyy w kosmos. Dzięki licznym próbom i błędom w końcu trafiłam :) :) :) I ot, jestem :D x Wczoraj była super biedronka :) Nieobecne żałujcie !!! Pogaduchy, wspomnienia, nowinki, tylko zapomniałyśmy Was oplotkować ... Jadłam paste z kurkami mniammmmmm Przyjemności starczyło mi jeszcze na śniadanie (powinnam zamawiać porcje dziecinne, bo porcja dorosła to dwa razy za dużo :p) Zakończyłam imprezę u Anam, a właściwie u JC, bo chata była wolna :)
-
Jestem wykończona fizycznie, psychicznie i emocjonalnie ... sprzedaż starego zakup nowego remont kawalerki pomoc niewidomej podręczniki zebrania prezentacja pisma negocjacje hydraulik, złota rączka, stolarz dziwny ślub kasting na najemcę i znów naturalny blond szkolenie Wynajmistrza podatki i brak podatków brak czasu na masaż, kosmetyczkę itp szczęście niemoc radość przerażenie ulga wątpliwość
-
Może tym razem uda mi się zamknąć stronkę ;) Piszę, bo zapewne zniknę na kilka dni, gdyż mój komp będzie miał jutro operację ... A wiadomo; jak to po operacji: trzeba czasu, by dojść znów do formy Adios, mesdames
-
Oooo jak miło się zrobiło: Pani Muzyka rymuje :) znaczy się jest dobrze! A mały Miguelito Tomas na czym przygrywa? (bębny, grzebień, nerwy, sopran wrzaskliwy) x Pani Dyrygent :p już po imprezie plenerowej, rozgrzewanej ogniskiem, grilem i nalewką malinową, Znów dziarsko stoi za pulpitem Dessy. x Anam, wróciła na łono ... od imprezy do imprezy :p Apropos Anam, czy zarezerwowany 1.10 jest aktualny? x PS. Na wczorajszym ślubie (na który Młodzi z trudem zdążyli po podróży PRZEDślubnej na Kanarach) Pan Orkiestra cudownie grał m.in. na PILE (takiej do piłowania)
-
Nie czekając na oficjalny toast ratuję się setką krupnika (i nie jest to zupa ...) oczywiście prozdrowotnie, aby zneutralizować zabójczy zapach czosnku hi hi
-
A gdzież to nasza Jubilatka? Cóś by sie wzniosło z najlepszymi życzeniami dla naszej niezastąpionej Belli x Tak tak, jestem dumna z inauguracji 2222 x A ja się leczę profilaktycznie czosnek i zielony nektar z natki pietruszki z cytryną (albo odwrotnie; lemoniada z natki pietruszki)
-
A jednak, jest dwoje gości (dwie gości) Są dwie gościówy ... :p Dzień dobry Rozanko, nasza zapracowana budowniczy/budowniczko :o x Ja też przelotem (a co z Dolotem?) bo lecę na ślub Bardzo dziwny ślub Na ślubne śniadanie, po uroczystości ... przechodzimy na drugą stronę ulicy na ślubny toast w Starbucksie Co za czasy ... Ale Młodym szczerze życzę szczęścia! Tak tylko sobie westchnęłam ... i sie zadumałam :( Chyba dobrze, że jestem już (powoli) na wylocie (buziaki Dolocie) :D :D :D
-
Taka śliczna stronka :) i nie ma nikogo? Mam nadzieję, że chociaż nasza Dostojna Jubilatka tu wpadnie Belleczko, oby kręgol pozwalał Ci pielić (albo śnieg zgarniać) Oby Wnuki przynosiły Ci radość, nie tylko obowiązki! Oby Najbliżsi docieniali Twoją dobroć, miłość i empatię
-
Oooo, Zidane umknęłaś mi gdzieś w tłoku Cieszę się, że jesteś, choć w biegu...
-
Rozanko, wczuwam się w Twą fascynację remontem... Własnie wymieniam moją żeliwną zardzewiałą rurkę c.w., biegnącą 10 cm od ściany u ... sąsiada Więc, hurra, naprawiamy błędy komunizmu, za prywatne pieniądze : Nowy pion z piwnicy, wymiana na plastic ... itd (aż boję się myśleć)
-
No, do nocy jeszcze daleko ...:) Piękne niebo, rozciągnięte wiaterkiem chmury, podświetlone purpurą zachodzącego słońca.
-
Dodii wcale się nie uśmiejemy, bo u nas teraz w dzień 17 a w nocy 6. Wszak dziś nastała (właśnie) jesień Więc też marzniemy, bo końcówka lata nas rozpieściła i rozpuściła :p
-
Hello Emem :) x Margles gratuluję Panu Magistrowi, że zdążył na czas i że spełnił wymagania formalne. A Wam Desseczki zdradzę ciekawostkę: Promotor ciągle mówił: Ten fragment proszę zostawić do pracy doktorskiej ... i ten też! W ten sposób Pan Magister ma już napisane pół pracy doktorskiej ;)
-
Oooo, jak miło widzieć/czytać Chivasa :) Apropos picia ... to ja dzisiaj w ramach toastu ... ale też w ramach przyjemności za ciężką pracę ... Cmokałam sobie Sheridan's coffee liqueur (taka babska odtrutka na poluzowanie spiętych mięśni)
-
Dodii życzę Ci urodzinowo "zdrowia, energii, młodości, uśmiechu, przyjaźni, radości" czyli własciwie wszystkiego co masz, oby trwało!!! x Desseczki, myślę o Was, ale ciągle w biegu
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 79