-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Graziella
-
no tak nie moja wina że was wczresniej nie było na wizji Melisso Dodii
-
streszczenie dla Kappy "popychanie postów przypchało nam novą Desskę" i śniadania niet bo mam absmak :( pochorobowy
-
a znikanie ... i nagłe pojawianie... i ponowne znikanie??? czarna magia? trójkąt bermudzki? duchy? kanały zmiennej czasoprzestrzeni?
-
Mastabo jak tam szary dzień po-urodzinowy?
-
Margle, jak na razie to sprawdziłaś teorię POPYCHANIA ha ha no to stała się jasność! Moje detektywistyczne zdolności trafiły po nitce do kłębka dzięki hasłom "książki", "brat", pilna uczennica", "Ania i Mania" (chyba razem przeżywałyśmy sen o piłowaniu łóżka bliźniaczek przy rozwodzie rodziców :() Moje podejrzenia potwierdził nick :)
-
ciekawe................. przed chwilą czytam mądrości Eppo a teraz poszłaaaaaaaaaaaaaaaaa sie kochać (jak by wyznała tajemniczo Bellka)
-
no to popycham mój zagubiony w nicości post
-
No, i kto by pomyślał, że taki tramwaj może być "corpus delicti" No to jestem wśród podejrzanych... widziałam tramwaje w okolicy ;) Muszę zrobić rachunek sumienia ... Wszak kilku 50-kom opowiadałam o naszym fenomenie! No nic, przyczaję się, i zobaczę czy Margle wejdzie z poczekalni ... na pokoje, a właściwie na salony Dam Dessowych A poza tym, jako jeszcze nieopierzony nabytek (3 latka) nie mam (pewnie) prawa głosu, obawiam się... Margle, zrób się na czarno i broń się sama :o
-
Emem TV, oczywiście jest BEee ale KOMPUTER... a jak byśmy się kontaktowały, pocieszały, żartowały, "balangowały", informowały, wygłupiały, cmokały, wspierały,???
-
Eppo witaj Gwiazdo (głównie wieczorna) zimowy ptasi domek - prima sort
-
Mastabo Szacowna Jubilatko Niech spełnią się Twe najskrytsze marzenia A tak przyziemnie: Bądź zdrowa i szczęśliwa!!! Z Zidane nie tak szybko ... jeszcze nie przeczytałam wszystkich z poprzedniej listy ;) Z Z moich wspomnień z dzieciństwa: Mijał termin przeczytania lektury szkolnej "Samotny, biały żagiel" Utknęłam na pierwszych stronach i ani rusz dalej Z nerwów dostałam gorączki Mama pozwoliła mi nie iść do szkoły ale pod warunkiem, że przeczytam do ostatniej kartki :( Przeczytałam, wyzdrowiałam, treści nie pamiętam
-
Jeśli chodzi o Pearl Buck, to czytałam jej "Peonię" A tak naprawdę współpracowałam przy jej tłumaczeniu Zagustowałam wtedy w klimatach chińskich Musiałam też podszkolić się z kulturoznawstwa...
-
spróbuję popchnąć zainfekowaną kafeterię...
-
Podłączam się do kawienia, Dodi Witaj Margle vel Marglo w klubie Właśnie dzisiaj przyszła do mnie książka Małgorzaty Szejnert "Dom żółwia. Zanzibar" już ją lubię; twarda okładka, dobra grafika na okładce, mnóstwo czarno-białych fotografii, dołączona sympatyczna zakładka z hasłem "books won't bite" Ponieważ w podróż zabrac nie mogę (zbyt opasły tom) więc biorę się do czytania !!!!! PS. nadal w areszcie domowym :(
-
na wypadek, gdyby poprzedni post nie powrócił z kosmosu Alicjo wygrałaś!!! w nagrodę książka ... kucharska
-
Alicjo wygrałaś w tym konkursie nagrodą książka kucharska ;)
-
streszczenie: kartki książki zaczynają swój żywot w tartaku
-
Dodi nie dziwię się, że aż 3 x espresso przy tylu wspomnieniach i refleksjach Emem przy garach tez można czytać (nie daj się większości ... jesteś Wyjątkowa) Moja kolezanka, w rodzinie której nie było tradycji czytania, w ostatnie Boże Narodzenie postanowiła wszystkim kupić po książce... (spędziła bite dwie godziny w księgarni, żeby każdemu dobrać coś dla niego) To było ryzykowne zagranie po latach zabawek, ubranek, bibelotów... Na początku była konsternacja, zdziwienie, a nawet rozczarowanie, ale potem wygrała ciekawość i współzawodnictwo (kto dostał ciekawszą)
-
Alicjo oszczędzaj siły na jutrzejszą premierę Don Carlo (wiem, ze Dominika się wybiera) Książki ... tak, wstydzę się, że za mało... ale na pewno podnoszę wydajnie średnią krajową :p Lubię dotykać książkę ... zwracam uwagę na papier, druk, oprawę graficzną (MC zakupiła sobie e-book-readera, ale to nie moja bajka) Cytaty ... notuję w kajeciku (nie w książce) Zbieram zakładki i dobieram tematycznie do czytanej książki
-
Zidane jestem pod wrażeniem Chapeau bas !!!
-
Sypie śnieg, sypie śnieg dzwonią dzwonki sań... la la la Oczywiście, że winna jest Dodi ;) winnego trzeba znaleźć, no to jest! Anam, to w końcu odśnieżasz, czy strajk! Wykopana z łóżka przez Eppo siedzę sobie i podziwiam jak panowie odśnieżają przy użyciu "kosiarek" Najwyraźniej im ta zabawa pasuje, bo hałasują w te i we wte
-
Anam ty sie nie zachwycaj umiejętnościami Kappy Ty lepiej odkurz swoje mietłe i nakieruj ją na stolicę ;)
-
Belleczko Twoja empatia dotarła do mnie i wzmocniła moje nadwątlone siły Powalił mnie jakiś wredny wirus... To juz tydzień mojego aresztu domowego a jeszcze nie nadaję sie do niczego (w jednak ostatniej nocy poczułam lekką poprawę więc jest dla mnie nadzieja!) Mam nadzieję, że dzielnie chronicie się, Desseczki, przed morowym powietrzem ...