Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Graziella

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Graziella

  1. Graziella

    DESSA

    A ja tak zbiorowo zaległości: ale z serca samego bardzo mi podpasowały życzenia: "aby wszystkie nasze Barbórki zawsze miały tylko z górki" Eppo i Dollocie Długoletnim Jubilatom oraz indywidualnie Tristanowi wreszcie zagielkowemu PAndrzejowi no i gratulacje dla Babki championki :) życzenia powrotu do zdrowia dla Alicji no i wyrazy współczucia dla Dollota ... mam nadzieję, że nikogo nie ominęłam ... nawet gdy mnie nie ma, sercem jestem z Wami
  2. Graziella

    DESSA

    Zidane ja poproszę o listę ciekawych książek o Afryce, współczesnych, najchętniej z terenów okołorównikowych
  3. Graziella

    DESSA

    Emem ja jadłam śledziki, a nie pisałam o nich :p Isoldo Tristanie kolejnych szczęśliwych jubileuszy życzę Alicjo piękne to Nabucco ... tylko koni żal, no i tej śpiewaczki, co na scenie ducha oddała :o Tylko nie mówcie nic o oknach ... a zresztą ja po chorobowym ... usprawiedliwiona
  4. Graziella

    DESSA

    Bellko Eppo Ja jestem aktualnie w obozie "leniwców" (sorki "pracusie") obudziłam się po 11 godzinach nieprzerwanego snu ale widać tego mi trzeba... Nadal biorę antybiotyk (choc wykłócałam się z lekarzem) I nadal się kuruję czym się da (choć zaplanowałam sobie tylko 3-dniową chorobę) Dobrze, ze nie dopuściłam pomocy z zewnątrz... bo jadę czosnkiem na odległość :o Za to czytam już trzecią afrykańską knige ... i to jest ta niezaprzeczalna korzyść z chorowania ;) PS. Eppo, Czerwony Kapturek dla poliglotów zachwycił mnie do rozpuku (aż się zakrztusiłam niebezpiecznie)
  5. Graziella

    DESSA

    wiedziałam, że zawrze ... Serio, fakt, jestem przy zdrowych zmysłach :o "nowo otwarta Lecznica ........ zapraszamy do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej (bezpłatnie) w ramach umowy z NFZ" może to był pierwszy dzień ???? z wrażenia (i w cierpieniu) nie zapytałam
  6. Graziella

    DESSA

    A ja włożę kij w mrowisko... żeby nie było tak monotematycznie Rozchorowałam się nagle i intensywnie brakło sił aby jechać do "mojego rodzinnego" na drugi koniec miasta ... z wizją oczekiwania na końcu kolejki na łaskę z racji wysokiej gorączki. Zdecydowałam leczyć się u pani mgr Po drodze do apteki... widzę baner: u nas zapisy na telefon, bez kolejki, nfz ... Zszokowana zaryzykowałam... w środku pięknie, pachnąco, kwiatki dwie uśmiechnięte recepcjonistki... pacjentka jedna (czyli ja) pani doktor czytała książkę... Serio, to nie były zwidy i omamy w malignie Natychmiast przeniosłam się z pełną dokumentacją Pewnie ten luksus długo nie potrwa... ale póki co ... aż miło chorować ... ;)
  7. Graziella

    DESSA

    vide stopka Zidane Anam życzliwości TAK Isoldo łączę się w podziękowaniach WielkiejCzwórce Dodii kawa najlepiej smakuje w dessowym kubku Melisso tak, RAZEM raźniej
  8. Graziella

    DESSA

    Ważny etap Dessy za nami Nowe przed nami Głęboki oddech Uśmiech na oblicze C'est la vie
  9. Graziella

    DESSA

    Pozwoliłam sobie na gorąco przesłać na private kilka emocji żegnaj Droga Samono
  10. Graziella

    DESSA

    DESSO Powstałam z "łoża boleści" by o 11.00 być z Samoną i z Wami Lacrimoza Mozarta piękna ale i LedZeppelin Stairway to Heaven daje do myślenia ...
  11. Graziella

    DESSA

    Dołączę do Was myślą i modlitwą świeczka dla S. zapłonie w domu o 11ej (jestem chora w łóżku... to dla mnie rzadkość) Dziękuję przedstawicielkom Dessy!
  12. Graziella

    DESSA

    Te zdjęcia... Jej obraz ... jak żywa... Czy to możliwe, że życie uchodzi tak szybko? Czy to Ona nas oszukała... Wiedziała więcej, wcześniej... Pamiętacie... jak zdjęła w S. perukę? i patrzyła bystrym okiem na nasze głupie miny...
  13. Graziella

    DESSA

    ostatni sms od Samony do Anglii dnia 30 lipca: "Dziękujemy, my też pamiętamy o Tobie życzymy medalowego miejsca i już wznosimy toast, ale pamiętaj, że nic się nie stało ..." ... I mój ostatni do Niej z czwartku 15 XI: "Irenko, myślę o Tobie cieplutko i wspieram Cię po swojemu..."
  14. Graziella

    DESSA

    Samono jestem pewna, że tam gdzie się udałaś ... mają dostęp do Tartaku ... i będziesz z nami duchowo ... choć nam będzie Ciebie brakowało Twego barwnego komentarza i dowcipnych bystrych ripost
  15. Graziella

    DESSA

    trudny przede wszystkim dla Niej... ja wierzę w moc dobrych myśli Desseczki, pewnie wysyłacie tam dobre fluidy, każda na swój sposób ... włóżmy w TO całą wolę, siłę i uczucie
  16. Graziella

    DESSA

    Samono
  17. Graziella

    DESSA

    Samono widzisz ile RADOŚCI potrafisz wywołać jednym sms'em Desseczki, jak miło poczuć to ekscytujące poruszenie :) na łamach Wczorajszy dzień w kolorze biało-czerwonym ale nie marszowo ... tylko patetycznie-towarzysko ;)
  18. Graziella

    DESSA

    Odcinam Żagielka co by mógł "rzucić się" do obiadu (robienia) A ja z rana "rzuciłam się" do sprzątania :( za oknem słoneczko, kurz lepiej widać :p Teraz, w ramach odpoczynku, stawiam aromatyczną południową kawkę Spojrzałam na nasze calendario Listopad, smutny pod każdym względem; żadnych imprez imieninowo-urodzinowych tylko fotki zabawne :D Emem zdesperowana prosi o skrócenie mąk Samona samokrytyka z ukrycia ;) Isolda wieś gra, śpiewa i tańczy Eppo pisarka ... od dwóch boleści Dodii komu kawienie, a komu borowikiem? No i ten Płot, który się trzyma (mimo wszystko)
  19. Graziella

    DESSA

    Rozano mnie sie podoba ta propozycja Przez tydzien mogę się poczuć damą i nie gotować... zapłacić Miejsce jest urocze ... urokliwe atmosfera artystyczna, blisko Natury, romantycznie Zarezerwowałam tym razem tydzień dla Dessy Przesunęłam inne zobowiązania Jestem ZA :)
  20. Graziella

    DESSA

    Zidane Desseczki smutno mi... mam nadzieję, że to tylko kryzys ... który minie...
  21. Graziella

    DESSA

    Kappo rozkręcasz się, widzę Nowa konopnicka nam rośnie ... jak grzyby po deszczu ;)
  22. Graziella

    DESSA

    Anam dobrze, że pytasz, bo ja już bałam się was zanudzać tym tematem Jestem zaledwie na 462 m ale jeśli Kawowy zaliczy mi Błatnią... to może jestem wyżej ;) Jest jeszcze jedna korekta, że na Kili startujemy od wysokości 1700 m n.p.m. Czyli jestem na wys. 2162 m npm (zostało TYLKO 3733 m, chyba że coś utarguję z Wafelkiem) Dodii Ty to masz dobrze (?) jak nie TIRowiec ... to sąsiad...
  23. Graziella

    DESSA

    Ador, grazie Dobra Kobieto (choć ten tytuł nieco obraźliwy...) Litr panache OK, przy takiej pogodzie 2xOK Eppo, wy naprawdę tylko razem... (podejrzane) Apropos tego pijaństwa jakie promujemy w Dessowni i oczywiście apropos moich schodowych wędrówek; Schody są wyłączone z widoku sąsiadów, więc wędruję sobie bezkarnie (nigdy jeszcze nikogo nie spotkałam, więc nikt nie wie, że jestem dziwadło blokowe :( Ale żeby moje wędrówki uatrakcyjnić, rozmyślam sobie i obserwuję ... Pomiędzy piętrem -I i IV mamy alkoholika/alkoholiczkę Corpus delicti w postaci małpeczek, butelek (pustych) po piwie porzuconych w torbie maskującej, rozbite butelki i rozlane trunki, puszki porzucone w pośpiechu bez uprzedniego eko-zmiażdżenia są niezbitym dowodem... Obawiam się, że podejrzenie może paść na mnie... choć tym razem jestem niewinna :p
  24. Graziella

    DESSA

    No i proszę... my tu śmichy hi-chy a Melissa - nie TIRówka (choć spać tez nie mogła :p) To ja Melissie i innym rozgrzanym (nie tylko grzańcem) Desskom serwuję śniadanko w trzech wariantach: * kaszka manna z jabłkiem prażonym z sokiem malinowym (już słyszę to bueeeee... ale to moje dzieciństwo niejadka) więc jeszcze: * czarny chlebek gruboziarnisty z pastą jajeczną i szczypiorkiem oraz dla nielubiących zdrowej żywności: * jeszcze ciepła chrupiąca bagietka z pieczonym boczkiem
  25. Graziella

    DESSA

    Ador ja poproszę "panasze" czyli piwo grzane z przyprawami i lemoniadą (czy nie za dużo wymagam ? ale skoro fundujesz... tym bardziej, że mnie walnęłaś)
×