Graziella

Ador cytuję parę stron wstecz: "Epopejo przybywaj. Izoldo przytulaj. samono rozbawiaj Emem, Zagielku, Melliso róbcie strawę Aman , Bellka doradzajcie, Graziello pouczaj a nieobecne wpadajcie." Może jestem przewrażliwiona, ale to atakują mnie demony przeszłości :( Ex-mąż zwykł mawiać: co jak co, ale w czym jesteś dobra to nauczanie ... angielskiego, reszta ... niech pozostanie milczeniem... to ciągle boli !!!

no tak, za dużo buraków ...

No tak, tańce, hulanki, swawole :p czerwone na stole: vinko buraczane :) Ador kciuk, rzecz jasna, w robocie!!! choć to "pouczanie" trochę mnie zabolało.... Emem chińczyk hińczykiem, ale cieszę się, że nasi wygrywają Samona nie licz na lotto - licz na siebie apropos "pieca" chlebowego, cieplarnianego, czy też osobistego (w moim jeszcze się tli :p, ale mechanika na wsjakij słuczaj zawezwałam co by przygotował mię do sezonu ... [czesc}

A cóż to tak niemrawo :( Melisso ja wiem, że Ty młódka, ale nie przesadzaj z tymi sandałkami, a jeśli, to tylko między 12 a 14. Teraz za oknem prawdziwa zimnica, podobnie jak o świcie brrrrr Anam jaka Ty romantyczna... i napalona :) Bellko w S. ja też zyskałam nowe przyjaciółki W cudownym miejscu, we właściwym czasie i w wyjatkowym towarzystwie

Rozano przekaż proszę szczególne pozdrowienia dla pani Sołtys Prześlij proszę mini-buteleczkę nalewki mirabelkowej wraz z glinianymi dziełami sztuki :p Małgosiu wspomnienia z S. pozostana w serduchu przez całą zimę, a na wiosnę może znów nawiedzimy...

Isolda w razie czeka zmykaj do nas :) Przynajmniej nie mamy wulkanów, chyba że eksplozje radości, wybuchy śmiechu i lawę procentów, no i ... zatrzęsienie grzybów

Bellko najlepsze zyczenia urodzinowe kolejna "osiemnastka" młodniejemy dziewczynki (ale jeszcze nie dziecinniejemy :p Nie załapałam sie już na całuska od Jubilatki a z toastem % poczekam do 13ej Alicja ma cały czas kłopoty z wysyłaniem postów, na forum wchodzi, ale komp sam decyduje... co puścić w eter a co dla siebie zatrzymać :( Melduję, ze A. rozkwita urodą, radościa i młodością (w ubranku dżinsowym naprawdę wygladała na 18 - góra na 20!

A ja (wcale nie we śnie) spotkałam dziś Alicję i Córkę Anam Serio, wcale nie jestem nabąbiona, kury z marychą tez nie miałam na obiad (ani racuszków, ani też knedli)

Melisso jesteś naprawdę dzielna teraz już nie musisz sie bać "chu chu cha x2 nasza zima zła" a póki co jesień złota polska ruda i złota Ador bynajmniej nie jestem nabąbiona ! Samono no, teraz to dopiero trąciło myszką... no to co

Samono wysłuchałam całego verdiego, ale jakoś harmonijki nie usłyszałam, chyba że miałaś na myśli fujarkę... A moze to Ty grałaś na najstarszym instrumencie świata (widziałam cię w chórze) Isoldo jak widzisz - nauka nie idzie w las

Zdążyłam??? Dodii Ile to razy można mieć osiemnastkę??? A co, a do oporu :) Wszystkiego najlepszego Wielka Nieobecna O mały włos spotkałybyśmy się w Zakopanem... bo miałam jechać na pogrzeb, ale niestety życie doczesne mnie pochłonęło, nie wyrobiłam się na zakręcie (życiowym) Ja też sobie pogrywam na harmonijce (StoLat) Buziaczek dla Kociej Mamy (w pyszczek :p Dziękuję za serek Isoldo, popikałam sobie co-nieco

Wydaje misie że przekroczyłam moment krytyczny... odmeldowuję się Jutro też jest dzień... czekają na mnie małe szkraby płci męskiej i żeńskiej ... tak będzie lepiej Buona notte (jakby rzekła nasza tajemnicza Kappa)

samono jeśli ten advocat jest kobietą... to czemu nie... zastanowię się :)

No i znów się obśmiałam... przez łzy... samono mówisz, ze Isolda nieszkodliwa ale sama pamietam, jak mnie za moją wątłą pierś chyciła... i wcale wtedy nie chrapała :D :D :D a jeśli chodzi o wspomnienia łóżkowe z samoną ... to co ona chciała od Isoldy to żeby posłuchała słów jakiejś "prasówki" ... ja tez bym zaraz usnęla :p

samono nie zmywaj się bo ja już się boję... z Tobą będzie się można pośmiać... a mnie amory nie w głowie... ani z facetami... ani z isoldą :D

Isoldo moze Ci się podobam, bo jestem już po kilku Metaxach... a teraz przechodzę na słodkiego Advocata Ja też zaczynam się sobie podobać... Tylko nie wiem dlaczego ten s...syn sie na mnie nie poznał :(

Samona Isolda Już jakoś obtarłam nos Choć łzy ciągle robią mi mgłę i nie mogę Was czytać ale domyślam się, że przytulacie mnie do dessowegp SERCA

Bellko życie toczy się dalej... ja sobie popłaczę w samotności... a na Ciebie czeka TWnusia... idź spać dam radę ... chyba jeszcze tylko kielonek... lub dwa ...

Bellko nawet nie masz pojęcia jakie to przytulenie jest ważne... czuję Cię fizycznie

Bellko to prawda wspomnienia są piękniejsze niż rzeczywistość

DZIEWCZYNY, potrzebuję Was ... wielkie krople kapią na klawiaturę ... bądźcie ze mną tu i teraz

Emem zapachniało ciastem Dobrze, że są takie kobiety (gospodynie) jak Ty Ja nigdy taką Kobieta nie byłam... i pewnie dlatego facet ode mnie odszedł... Na kilometr widac, że ta sytuacja mnie przerosła... za dużo koniaczku primo) nowa stronka secundo) młodość, miłość tertio) nikt nie jest doskonały

No dobra... to lecę z opowieścią: Przed godziną zadzwoniła do mnie żona mojej Wielkiej Miłości sprzed lat Powiedziała, że mnie pierwszą zawiadamia o nagłej śmierci Marcina, bo wie kim dla niego byłam Zapytała, czy nadal mam na palcu pierścionek zaręczynowy od Niego TAK I poprosiła bym go nigdy nie zdjęła i abym, patrząc na ten pierścień, wspominała młodość, miłość i Jego Stwierdziła, że nikt nigdy nie będzie o nim myślał tak dobrze ... nawet Ona :(

Ador jak tam Tnóżka się ma??? Czy mówiłam już, że byłam "gwiazdą" poniedziałkowego Teatru Telewizji (był rok 1962... czy ja juz byłam na tym swiecie??? Moimi kolegami zza szklanego ekranu byli Zofia Kucówna, ... Jasiukiewicz, Henryk Bąk, Jarema Stępowski

Bellko [kwiat} ja też nie mam kominka (buuuuu) ale u mnie wciąż ciepło; na tarasie siedziałam (wprawdzie otulona kocem) świece wokół pozapalane, atmosfera i owszem... koniaczek na smutki też był... W następnym wejściu opowiem "o co kaman"