Graziella

Anam ciaaaach Kappa Toto Cotugno to jest to A fotki...cała Italia... łza się w oku kręci Dodii Bible pliz UwagaOfertaGratis :o tłumaczę tekst o MASAŻU powoli staję się specjalistką w tej dziedzinie Która zaryzykuje moje "pieszczoty" w czasie naszej Biedronki ? :p

Kappo AUGURI (na pomaranczowo) ale ulga... załapałam się jeszcze w terminie... (i jestem -mam nadzieje- w dzienniku odfajkowana :o okruchy tiramisu z truskawkami pychotka !!! a o schlodzonym szampanie nawet nie wspomne :) Mastabo zaległe ale SERDECZNE ŻYCZENIA sorki że z poślizgiem, ale -jak to mówią- lepiej późno niż wcale :o Całuję też nie-imieninowe Desseczki: Mamę Maturzystki :) Mamę Najmłodszej :) Sopotnią Kajakarzystkę :) Remontujące Damy :) Tolerancyjną Panią Nietolerancyjnego Psa :) Wiolonczelistkę z motylkami :) i Melomankę z Molami :) Kocią Mamę bez Kota :) Kulturystkę z Sopotu :) Zgubną cip, cip od Św. Antoniego :) krótko mówiąc: Wszystkiego Majowego Damessy

Nie było mnie tu przez chwilę, a tu taaaakie romantyczne klimaty, wspomnienia, podróże; Łza si e w oku zakręciła Jak to pięknie można malować słowem i ...sercem Kawowy dziękuję za garść wschodniej Polskości Rozana Nie przebiję życzeń moich zacnych poprzedniczek więc wypada mi się tylko do nich dołączyć Zobaczymy się już wkrótce (choc o jeden dzień krócej) Joanko Twoje zdjęcia to czysta poezja ! Ale ćwieka mi zabiłaś z żurawiami... chyba najwyższa pora zmienić okulary (bo ich nie dojrzałam) A Magdusia trochę niepodobna do naszej Magdusi :)

Zidane pokazała się jak meteoryt i zniknęła 211 kwiatków + konwalie leśne od Samony + bukiet od Isoldy Słyszałam, że Z. zarejestrowała działalność gosp. Jutro w S. powstanie nowa kwiaciarnia :p Próbuję vinko aroniowe od Anamki i bezowego torcika solenizantki :) mniammm (bo Melissowego to już nawet okruchów nie ma) Dorzucam na stół AlteExcellenz V.S.O.P. (pite z czekoladek)

Zidane Podwójne życzenia imieninowo-urodzinowe (tym razem bez podlizywania) zdrowia, miłości, radości, energii X2 podróży ciekawych... i w dobrym towarzystwie

przed Tobą, Samono, nic nie da się ukryć :( a ja myślałam, że jestem taka sprytna :p

Samono w razie czego będziemy razem na szarym końcu... Jedyna pociecha to, że "ostatni będą pierwszymi" PS. Zosiu , wiesz że cię lubię Uśmiechy dessowe dla MamZet

Lizuski Prymuski Ja was rozgryzłam: Boicie się do jutra zapomnieć, więc wolicie za pamięci... oj pesel :p pesel PS. cytat tygodnia: "motylkiem w chodzące słowiki"

Tu jakaś dywersja panuje: Wszyscy (wszystkie) chcą być pierwsi (piersi) Kwiatki dla Zoś już dawno wykupione, wykopane i ścięte :( Isolda już pije szampanika (że niby wigilia święta) żagielek już z życzeniami się wyrwał przed szereg :o

Domyślam się Kappo że odpadłaś, A ja tym czasem obejrzałam sobie tę pompejańską czerwień; W oczy rzuciła mi się tragiczna maska kobieca; Jakoś dziwnie przypomina mi Krzyk Munka

Kappa ale się z tobą stuknęłam ! Dyndasz z nami? Będzie fajnie... tylko bez pieprzonych numerków :o

Naprawdę, dynda się w dechę :p Desseczki jestem nowicjuszką w skypie :) Kto chce ze mną pogadać w telewizorze :p

Desseczki nie pozwolę, żebyście dyndały samotnie we Trzy będzie nam raźniej No to sobie dyndamy...

No, wiadomo Kappo że Ciao (coraz więcej tych ciał odkrywają dziewczyny...) Wiosna za oknem, w lesie i w parku, a nawet w sercu Rozano ja matka rozumiem Twoje lęki i troski Isoldo pisklę wyfrunęło z gniazda, taka kolej natury Samono twoje zdjęcia są urocze, choć na ptaszkach się nie znam Moje ulubione, to spojrzenie okiem fotografa do góry!!! Zidane toż to byłaś w raju... i do tego z adamem :) Pozdrowienia zwrotne dla Dorotki Dziś wieczorem wyślę szczególny list do Góry w sprawie wszystkich naszych dorastających córek pędzących zgodnie z naturą ku swobodzie, w ułudne i czasem niebezpieczne krainy

Dzięki, Anam Rozumiem Już zasiusiałam ognisko... A jutro wyjaśnię w gminnym wydz ochr środowiska czy odbierają biodegradowalne pakunki czy trzeba zasilić płatne odpady komunalne Kurcze, co chwila napotykam takie drobne sprawy, którymi wcześniej nie musiałam się zajmować... :o C'est la vie!

Oj, Dodii Dodii przerwałaś nasz rekord guinessa ... w MILCZENIU na forum dessy :o No i musimy zaczynać na nowo :p Ale skoro juz można pisać to chciałam zapytać ogrodniczki: czy można w grillu ogrodowym murowanym spalać gałęzie? bo liści to chyba nie, bo ostro dymią (mam gęsto sąsiadów na zawietrznej :( a jeśli nie, to co z tym robić ???

Alicjo słyszałam, że matma nie była łatwa nawet "rozszerzeni' maturzyści narzekali... A ja do znudzenia wałkuje tematy budowlane ostatnio kupowałam cygara do wykończenia glazury a teraz myślę nad intensywnością pomarańczy na jednej ścianie mam chęć pójść na całość... będzie zajefajnie :p Byłam dziś w klimatycznej jurcie mongolskiej gdzie dawałam upust emocjom i pragnieniom artystycznym bębniąc rytmicznie na djambe - bębnach afrykańskich :D Dodii piesek - pianista :) też bębnił, ale ja tak nie wyłam :o

Bellko Twoja kawka mnie obudziła więc pędzę na CityBumBum - djembe Desseczki, a Wy do roboty! do ogródków! naprawiać zniszczenia majowej zimy :( Miłego dnia

A co tam, idę na całość: "(...) Słucham wieczornych zwierzeń strumieni - Ciche są słowa wpatrzone w gwiazdy. trza w księżycowe wizje zamienić Słowa, co wplotą się w duszy wawrzyn, co może staną się oskarżeniem - bo dzisiaj może wyznawać każdy dzieje swych bolów, krwawiący rapsod i dolą bliźnią i dolą własną.

"Słowo, dusza artysty -rozżarzeń węgiel- kamień rozpalon do czerwoności. Trza słowa naprzód objąć popręgiem, a potem wepchnąć w rytm Wszech-miłości - i stworzyć taką płomienną gędźbę ze serc. Rybałtów rozesłać w pościg by ogłaszali wszemu ludowi Prawdę i Wolność słów i widowisk. (...)" z poezji Karola Wojtyły

Kawka aromatyczna Rozanko Napoleonka smakowita Emem Dzień zapowiada się obiecująco :) Ciepełka życzę, szczególnie tego wewnętrznego

bellka herbatka z prundem dobra na okoliczność :)

Dziewczyny Dessowe Przed chwilą rozmawiałam telefonicznie z miłością mojego życia moim narzeczonym, niedoszłym poślubionym, słuchawkę przekazała mu aktualna żona, z którą się przyjaźnie, ale to życie pokopane... Facet pije... A my obydwie, aktualna i była próbujemy go ratować on chce, ale nie potrafi...

Isoldo wierszem potrafisz pokazać sedno sprawy Alicjo [kwiat} tak juz jest że Matka przezywa bardziej samono Ty to masz szczęscie do gości, też bym chciała takiego dzięcioła :) Desseczki {kwiat] choć matura za mną jakieś 40 lat, trochę się odmłodziłam :) (no nie, chyba za dużo cytrynóweczki...) to sny koszmary dotyczą właśnie tego egzaminu i kompletnej pustki w głowie...

Maturzystko złam pióro i niech kleks upiększy matmę Nerwy to mus, ale i tak wspomina się super Samono gdyby nie Ty i twoje zdjęcia, to nadal nie byłabym w Dreźnie... U mnie bez już odżył, ale kupka śniegu leży, mimo temp + 13 oC Rozanko cieszę się razem z Toba Wilno i Ostra Brama mają dla mnie szczególne znaczenie Kiedy tam byłam 2 lata temu podziwiałam autentyczny patriotyzm polonii wileńskiej to nie jest łatwe być Polakiem w mniejszości narodowościowej można nie mówić po polsku, ale znać historię Polski można żyć w obcym kraju, ale czuć się Polakiem Ja osobiście mogłabym złożyć świadectwo cudu... kiedy tłum wepchnął mnie tuż przed cudowny obraz i żywymi łzami błagałam o utracony głos... teraz mogę nadal pracować głosem, uczę :)