-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Graziella
-
ogłaszam wszem i wobec: u nas też zima!!! pada gęsty śnieg :o
-
Ależ, Kappo to chyba aktualne w Italii :) My jesteśmy w prawdziwym świecie, gdzie można się spodziewać wszystkiego... ale przede wszystkim - przyjaźni Dessowych Dam (pomarańczowe olewamy)
-
No, musiałam chwilę odtajać po wycieczce z moją Inką :) Zrzuciłam mokre ciuchy i rozgrzałam się przed wirtualnym kominkiem z realną cytrynóweczką (wszak muszę trenować przed zbliżającym się zjazdem :p Ador to lekka przesada żeby przywozić do nas zimę :(
-
Jubilatko Joanko wszystkiego najlepszego na następne dnie i miesiące... a co tam - i lata!!! zdrowia, uśmiechu, miłości oby zwierzątka i roślinki odpowiadały ci takim samym uczuciem jakim i Ty je darzysz :D
-
E viva dessa z Libanu :)
-
Kochana m. Cieszę się, że byłaś jesteś i będziesz :) Dziękuję za obrazowa relację z Watykanu Bardzo się cieszę, że byłaś tak blisko doczesnych szczątków naszego Błogosławionego Wyobrażam sobie jak dużym wysiłkiem było to okupione Tym większa zasługa
-
Witaj Dodii długo nie widziana/nie słyszana/nie pisana "koty" w domu zostaw, otwórz szeroko okna, może koty same wyfruną... Idź z Bella na wiosenny, słoneczny, zielony spacer :) Kappa DZIĘKUJĘ Czy czułaś moją obecność? Oglądałam cię w strugach deszczu w Łagiewnikach tzn u Ciebie było słonecznie :) załatwiłam ci to :p Melisso czy to grill czy to ognisko - napewno się udało! Czy nasz hymn nadaje się tylko w naszym towarzystwie ? (czy to komplement? czy może jesteśmy gorsze towarzystwo :( Eppo ty to umiesz się urządzić... zapraszasz gości, umieszczasz ich z dala, ale w apartamencie, organizujesz im wycieczkę, z dala od ciebie... i wreszcie wypoczywasz :)
-
Info dla marokanek: szarawary miały swój debiut.... i zrobiły furorę :) A teraz żegnam czule bo jutro wyruszam azymut na Kraków a dokładniej: Kalwaria Zebrzydowska, Lanckorona, Łagiewniki I na koniec info dla kolorystek: mam umówioną sesję analizy KOLORYSTYCZNEJ (eviva arancia...?) analizy sylwetki (tu chyba dam radę) i poradę stylisty wizerunku z indywidualnym skryptem :) Buona Notte
-
A co to znów to pomarańczowe się tu kręci... Czy to nasze czy obce :p przyjazne czy szuka dziury w całym :p lubi nas czy chce mącić :p PS. Kappa niestety jesteś podejrzana więc może przypomnij sobie hasło i wyskocz z koloru :) i bądź cała Nasza
-
Kawowy stęskniłam się za Tobą, miło cię znów ... Propozycja 55+ jest super, Ja jestem za! zainteresowało mnie Disco z DJ'em, serwis plażowy (1 parasol i 2 lezaki) można rozłożyć na kilka dessek (taniej) :) szkoda ze Teatr Bar Salobe zamknięty :( ale za to kącik internetowy jest czynny no i lekarz/opiekunka do dziecka ... w pełnej gotowości no a pralnia... dla oszczędności... u Isoldy :)
-
Kappo proszę idź TAM w moim imieniu Będę duchem z Tobą i z Nim Samono i o TO chodzi, żeby apetyt wzrósł a tkanka tłuszczowa wypełniła zmarszczki :p Alicjo kibicuję Twoim nocnym polaków rozmowom z TC (nie żebym pchała się do łoża i podsłuchiwała, ale to takie słodkie) Melisso nie żebym się wymądrzała w kwestii ogródka (bo mam dwie zielone i do tego LEWE ręce) ale mówią, ze jeszcze nas czekają nocne przymrozki :(
-
A teraz sorki; wracam do planowania kuchni :p Rozstawiam szafki i sprzęty Rozważam (o rany, pomarańczowa, dobrze :( ?) wariant "na całość" i wariant oszczędnościowy Ale przebojem będzie kolorystyka ... pomarańczowa przy białych meblach :) PS. to nie ma nic wspólnego z tajemniczą korektorką...
-
Oooo, Mastaba same Gwiazdy dziś nam spadają do Salonu Z tym zamachem w Marrakeszu... aż mi ciary przeszły!!! Jeśli o slub chodzi, to nie, beze mnie Ja w tym czasie jadę na beatyfikację (wprawdzie tylko do Krakowa...) Ale moje "ferrari" zostawiam w stajni :D Dziewczyny znów czuję radość gdy wiatr we włosy !!!
-
Rozano jako gwiazda tv spisałaś się na medal Pani Dorota Z. mogłaby podawać ci kawę (gdyby tylko trochę mniej mówiła) Isoldo nie wiem czy "pomarańczowa" jest dla ciebie ważna ale ja zawsze podziwiałam staranność, bogactwo i poprawność twojej mowy pomimo że "na wygnaniu" Eppo Alicjo Rozano Anam Isoldo i wszystkie inne Matki Córkom (na wydaniu) będzie dobrze, przecież nie z przypadku są Naszymi Córkami :) po Matce Championce Kappo dzięki za serdeczne i prawdziwe słowa italiano
-
Lepiej późno niż wcale... (rozgrzeszyłam się sama :) Przede wszystkim: DZIĘKUJĘ za pamięć (ja sama ZAPOMNIAŁAM :( dopiero w radiu usłyszałam ze są urodziny Tuska, potem dorzucili, że też i Lenina ... no to sobie przypomniałam, że i moje, a teraz jeszcze słyszę, że i Wnuczka Rozany :) Wszystkim Dessowym Damom ślę najserdeczniejsze życzenia Zdrowych, pogodnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy ALLELUJA
-
Takie stuknięcie się trzech Dam musi przynieść szczęście Alicji
-
Pierwsze primo to życzenia urodzinowe dla Alicji D użo pieniędzy E kscytujących dni S ukcesów Córci S ynka spełnionego w pracy A przede wszystkim zdrowia, zdrowia, zdrowia Drugie primo to jestem zabiegana, ale przynajmniej mam naładowane akumulatory :) Trzecie primo Dziękuję za torcik biszkoptowy z truskawkami Szampan musi poczekać :p
-
To ja też idę z Kazikiem na spacer (K. to kot sąsiada :p salemaleikum (czy jakoś tak?) PS. "kotlet beeee" to po berberyjsku: żeberka baranie z grilla
-
Uprasza się o nie-naśmiewanie się z dziewictwa-czyteż-dziwactwa
-
No to jeszcze zdradzę jedną TAJEMNICE: Trzy Dessowe Damy były w HAMMAMie Było parno i porno nie bylo czym oddychac, pot sie lał strugami Najwczesniej odpadla najmlodsza :) Potem po kolei bylysmy smarowane czarnym marokanskim mydlem a potem byl peeling Mialo byc milo i bylo :p Po wszystkim trzy czerwone twarze w turbanach zostaly odwiezione z honorami do hotelu Po zostawieniu sporej ilości dirhamów i euro dostalyśmy butelke wody i stringi... Corpus delikti zachowalyśmy na pamiątkę :p
-
No dobrze, to WPADKI: :) Przy codziennych zmianach hotelu, zostawiłyśmy w Maroku: Zidane - sweterek, Graziella - spodnie (trzeba będzie tam wrócić) :) :) Przy wkładaniu bagażu do luku autokaru trzeba było "klepnąć' swoją walizkę, żeby pojechała z nami - raz o mały włos pojechałabym bez bagażu :) :) Pilotka uprzedziła nas, ze jak w suku (targ) usłyszymy szept "chocolat", to będzie chodziło o marihuane lub haszysz - szeptalysmy "chocolat" i przyniesli nam czekolade :) :) w miejscowości górskiej IFRAN był kamienny lew, który (jak głosi legenda) ryczy gdy wejdzie na niego dziewica - wdrapałam sie tam, ale ... nie zaryczał :(
-
Jakieś małomówne dziś Damy :( Nie wiem czy jest do kogo powspominać... Ale co tam, chociażby dla treningu: W sumie przejechałyśmy 1700 km autokarem Z większych miast zwiedzalismy: Agadir, Safi, Rabat, Fez, Marakesz * Agadir - miejscowość nad Atlantykiem, zrujnowana po trzęsieniu ziemi w 1960, ale odbudowana i popularna wsrod turystów (prawie na wysokości Isoldy ale nie wpadla na biedronke :( * Essaouira - znana z rzeźbiarstwa w korzeniu tui, piękne plaże, drzewa arganowe z kozami na gałęziach :) * Safi - Wzgórze Garncarzy, tradycyjna ceramika marokańska (niestety tradycja przechodzi w komercyjne brokatowe serduszka :( * Oualidia - hodowla ostryg, Zidane się odważyła i wyglądała na zadowoloną * El-Jadida (podziemna portugalska cysterna na wodę * Casablanca - nie ma nic wspólna z filmem (nakreconym w Hollywood) kosmopolityczna metropolia, wolność i swoboda Anfa - pięknie położona dzielnica, najbogatsze rezydencje - najwyższy meczet na wodzie *Rabat - stolica, żydowska dzielnica Chellah, synagoga, tora * Meknes, starozytne spichlerze i stajnie na 12tys. koni (?) ciąg dalszy nastąpi ... może ... jeśli chce ktoś :p
-
Bellka CIACH! Potrójna Babciu, GRATULACJE! Poczytałam Was wstecz (niczym w hebrajskim) i znów jestem na bieżąco (z grubsza) Jestem w szoku i zachwycie nad Dessową poezja (vide Dollot i Majowy balonik) - po prostu majsterstik :D Ador zgodnie z zaleceniem znawczyni, spożyłyśmy harire, ze smakiem i ukontentowaniem A na mięte prosze mi tu nie narzekać (a szczególnie na m.marokańską) Degustowałyśmy często menta the', aż się zasłodziłyśmy na amen :p
-
A pamiętacie Niedzielę Palmową w Rzymie? Palemki były z gałązek oliwnych (mam zasuszone) A teraz mam zasuszone w 7 kolorach listki-kwiatki marokańskiej bugenwilii A czerwony kwiat hibiskusa przemyciłam do PL :) Babusze z koziej mięciutkiej skórki leżą na moich schodzonych stópkach jak ulał :) Olej arganowy rozniósł wszędzie zapach migdałów :) Rozsypałam do pojemniczków przyprawy (35 ziół do mięs, kumis, cynamon z gałką muszkatolowa) Olejki jaśminowy, różany i piżmowy zachowam na prezenty A zieloną szminkę w kolorze różu ... wystawie na licytację Maski afrykańskie będą zdobić kominek w obudowie z piasku sahary a talerz z brązu inkrustowany kością wielbłądzią :( wkomponuje się w pomarańczową ścianę w kuchni A reszta doopereli pójdzie w lud :) ... już więcej grzechów nie pamiętam...
-
Bella jest naprawde bella a te oczy pełne miłości!