-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Graziella
-
Dodii Wielkiej Nieobecnej 101 lat z usmiechem na twarzy Pani Dyrektor(ko) druga zmiana zgłasza się po kotleta :p Tylko nie po oczach... to domena pana Ignacego :o Mastabo po pracowitym dniu 999 czy 666 (ziołowe jest zdrowe) Samono ja też bym niżej niż 50 nie schodziła ... mierz wysoko, długo i daleko... tylko nie ciężko... Eppo plus TM medal za wytrwałość ...i pogodę ducha (mimo wszystko)
-
Wróciłam (-liśmy) właśnie ze Szkoły Życia :o Nie było letko, bo i życie łatwym nie jest :o Pierwszy raz (od sześciu miesięcy) poczułam, że nauczycielka daje nam szansę na promocję :) Mówi, że tak solidnie nie pracowaliśmy od wielu lat ;) Dotychczas cały czas się wahałam :( czy nie byłoby prościej obrócić się na pięcie i zamknąć za sobą drzwi, ale dziś nabrałam ochoty do dalszej nauki (życia) :) Gdyby to człowiek uczył się od pierwszej klasy... Dobranoc ale bądźcie czujne
-
Cicho wszedzie... Głucho wszędzie... co to będzie... co to będzie? Nic nie będzie Bo łabędzie już na grzędzie Jesień babie lato przędzie Spadają kasztany, żołędzie A za chwilę już po kolędzie Wysyłam mailowo bonus: "Inca w barwach jesieni"
-
Pędzę (na paluszkach) z poranną kawką (dla tych co potrzebują energetycznego kopa) Obejrzałam śliczny reportaż z nad polskiego morza jestem pod wrażeniem uroku Bałtyku jesienią ale -przede wszystkim- uroku modelki desskowej (modelek) Widać, że lifting dietetyczny czyni cuda (por. śliczną gospodynię...) Nawet przystojniaczek z pociągu patrzy na Rozankę pożądliwie ! Udanego dnia choć na niebie słonka brak niech go nie zabraknie w waszych sercach, miłe Panie A ten deszczyk, co siąpi, niech obmyje ze smutków
-
Z braku biedronki :( Wzięło mnie na wspomnienia z Zdrójsko Buska i wysłałam jeszcze pare fotek w emalii wszystkim uszkodzonym, trzeszczącym i wypolerowanym Desskom
-
Nadmorskie biedronki miały więcej szczęścia niż te stoliczne :) :( Ale cóż, co się odwlecze to nie uciecze ;) Tradycyjnie byłam w lesie na kijkach Tempo wędrówki było duże, nie sprzyjające grzybobraniu :o Ale grzybiarzy zatrzęsienie
-
Kawy ci u nas dostatek... Witam Melisso współczuję nogi od stołu :p Witam Emem nie daj się teroryzować, przykuj się do kompa :) A ja kawę dopiero około południa (to taki rytuał bardziej niż potrzeba) Więc jeśli mogłabym skorzystać z wrzątku Samony -akurat przestygł do 80 oC- to poproszę herbatkę zieloną z nutą jaśminu (kto ma?)
-
Zdążyłam jeszcze? Z najlepszymi życzeniami dla Bellki Na tort czekoladowo-wisniowy :p i na resztki z dna butelki :o Samona mnie wywołała (a właściwie pani Wawiłow) :D
-
Ador no nie !!! jakoś sobie nie przypominam, żebyś z kurami chodziła spać w B Czyżby te grzybki były lekko halucynogenne, czy też - po prostu- lekko zgrzybiałaś od czasu B :p
-
Ja się uprzejmię zapytowywuję w kwestii stolicznej biedronki wyczytanej do odpowiedzi przez wrocką desskę; Aliści tylko piątek w grę wchodzi, a i ten ma konkurencję w postaci setnych urodzin śp. kuzyna-harcmistrza RP Eppo Alicjo Melisso tudzież inne zabłąkane desskowe podróżniczki gdzie i kiedy rezerwować cenny czas :o
-
Barcelona :) zdecydowanie
-
Zaległe całusy dla ex-jubilatki Ex-tort zapowiadał się nieźle (nawet z parteru) :) ale nie zdążyłam (ostatnio ze mnie pracoholiczka) :( Cytrynówka wyszła (i do tej pory nie wróciła) :( Eppo w grę wchodzi tylko piątek (do zoba) :) Stawiam na Desskowy stół ŚNIADANKO: świeża bułeczka żytnia z ziarnem świeża makrela i świeża papryka (ale po tym zestawie trzymajcie się z dala od rozmówców :( przez jakiś czas) i green tea z trawką cytrynową Miłego dnia spadam do roboty
-
Zidane super inicjatywa na monciaku Desski chyba podtrzymują średnią "od deski do deski" Anam przez ciebie musialam zakupic nowe dvd, bo poprzednie nie odtwarzało filmu "dobry rok" Rozana jak juz przepchasz się od owoców i warzyw do komputera, to proszę odpowiedz na mój mail: tel do "chińskiej" dr i brakujace fotki Dodii z tą temp. w domu to chyba przesadziłaś, specjalnie sprawdziłam na domowym termometrze; nie chce byc więcej niż 15 o C :( Żagielku jak opisałaś swoją jukę, to jeszcze bardziej mnie skręciło... a gdzie właściwie mieszka to cudo ? Pani Dyrektor(ko) moje pytanie jest serio, i do tego pilne: jak wymawia się po włosku "generali" ? Wszystkie Desski, te i pozostałe, całuję GRZYBOWO :D
-
Alicjo to ciacho, pojawia się i znika, więc nie wiem, który jest twoim młodocianym idolem ;) Jeśli o mnie chodzi, to blondyni odpadają w przedbiegach :( (ciągle jeszcze jestem wybredna...)
-
Żagielku ja biorę, pierwsza ! Mam dobre ręce i dużą przestrzeń do zagospodarowania :p Tylko nie wiem, czy juka wytrzyma tak dłuuuuugą podróż :o Apropos obiadku-pychotka Wczoraj zrobiłam leczo (coś ono ostatnio modne w Tartaku) Nakroiłam się, nadodawałam przypraw, nasmakowałam Dumna podałam na stół... i przypomniałam sobie, że zapomniałam o papryce (drobiazg... to tylko główny węgierski składnik I tak było pychotka, dużo cukinii, kabaczek, bakłażan tylko nazwę dania trzeba zmienić :p
-
Samona przez ciebie porobią mi się zajady abo, co gorsza, zmarszczki abo, co jeszcze gorsza, dostane skrętu kiszek :D :D :D (najbardziej smakował mi zakalec nie-zidane, ale ...wysypka epopei od samego patrzenia na wódke??? Ja, chyba od zbytniego wysiłku intelektualnego, dostałam małpiego rozumu i rechocze czytając wstecz * Emem udało się (p)odpalić komputer * Różne inne Desski podpalały się do... tzn paliły książki * Isolda pożałowała swojej wiolonczeli na podpałkę * Zidane krzyczała do komórki w Gdańsku-wrzeszczu * Dodii uwieczniła kompromitujące harce biedronek * Tristan przydusił na patelni soje, a desski z zazdrości go olały Chyba jednak pójdę już w piernaty, które ocaliłam od spłonięcia
-
Zgłasza się drugi "brak na stanie" :D ale ze zmeczenia juz nie stane :{ Na co mi przyszło... ja która z kurami chodzę... dopiero w kolejkę do łazienki się ustawiam (czy pani dyrektor(ka) juz opuściła ten przybytek ?) Czy wszystkie Desski już grzecznie w łóżeczkach? Czy jeszcze ktoś chętny na nocne polaków rozmowy? (bo ze zmęczenia nawet już spać nie mogę) Halo, jest tam kto?
-
Jak to nie masz NIC, Samono a MY? to nic? Ja nie mam czasu :( bo mam pracę :) Mam tez wspaniałe wspomnienia z biedroneczki i z baleciku :D Alicja będzie miała wspomnienia jutro bo dziś ma balecik dlatego nie ma jej tu Desseczki nawet nie wiecie jak dużo macie :o
-
Melduję się kareta(tka) dotarła żal w sercu pozostał, turnus minął tak szybko Real trochę deprymuje... ale cóż... Na pociechę wieczorem Don Kichot może spotkam Alicję... mam dla Cię biedronkę na spinaczu i biedronkę w świeczce
-
Moje wcześniejsze imię świadczy o moim stanie... ducha ... i ciała Buenas Nocias
-
Samono najwierniejsza nasza Dessko óżka stoją w pogotowiu, ale jakoś jeszcze nas nie ciągnie gadamy, jemy, pijemy, gadamy Zafira jest dziś na wagarach, a jutro na sygnale będzie odwieziona na masaż do przystojniaka :p
-
Samono jak to: nie mówcie mi co mam robić :o A leczo, to niby mamy zrobić za ciebie? Pani doktor od razu powiedziała, co mamy robić: ja robiłam (pod dyktando) guacamole :p A na wjeździe do sanatorium pod gruszą (tzn. śliwą) była propozycja okłądów z błotka borowinowego ale na razie nie skorzystałyśmy, może dopiero po płukaniu gardła ... cytrynówką :D
-
Zabiegowe B. i G. dojechały szczęśliwie Pierwszy zabieg krioterapii (Anam prawdę rzekła) Potem był sanatoryjny obiadek: Grzybowa (osobiście zbierana przez Panią dr R. i Pana dr K :p ) Wszystkie uszka już rozdysponowane wolny został już tylko kawałek podłogi...
-
Idę w ślady Samony Nie żeby zaraz karetą ale spadam w objęcia morfeusza też mam wolne uszko (choć się nie chwalę)
-
Samono ja tam z żadną Inką nie sypiam Ja jestem nowoczesna, moja nowa miłość, to niejaki Ferrari Isoldo widzę, że bardzo cię zbulwersowały żelki, święta i patroni Jesli dobrze zrozumiałam twoją obcojęzyczną wypowiedź, to R, Z, D, G, A to święte dziewice... i że do lecza S doślesz nam jeszcze sera żebyśmy się posible (znaczy się posiliły?) Ale dlaczego szlag ma cię trafiać, to Ty do nas traf szlakiem Dam