-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Graziella
-
Melduje się posłusznie Mam nadzieję że Wam nie przeszkadza mój pół-negliż :o Wróciłam z roboty: menczona ...zmoczona...potem A tera eks-kjuz: Nie było mnie, bo jak zeznała moja rzeczniczka Alicja {kwiat] byłam pozbawiona wszelkich koneksji z szanowną Dessownią Wodę z piwnicy z grubsza usuneli-my tymi oto rencami... A teraz, cóż :) z uśmiechem na twarzy czekamy na falę ... (jeśli rzeczną, to jesteśmy bezpieczni, a jeśli deszczową to może być powtórka z rozrywki) Straty są, ale nie śmiem nawet popiskiwać wobec wielkiej tragedii powodzian! Witaj Mastabo e viva Marek Twain'ski Marcepanowy tak zaintrygowalas mnie tymi nagrodami, ze mimo iz nie mam pojecia o co kaman, startuje w zawodach :D A teraz specjalny szacun dla naszej Alicji z K.Czarów [kwiat} Dzięki niej nieco się odchamiłam, a do tego jestem zachwycona (nie tyle baletami, wievie o co chodzi ;), co) wizją Szopena w ujęciu choreograficznym A przez ciebie, isoldo bedąc na balkonie, zagladalam bez przerwy w kanal i obserwowalam glownie wiolonczelistow obu pci
-
dzisiaj nie pospie :( zaczelo lac sie przez dach :( z sufitu kapie:( podstawiamy naczynia :( wolalabym sie zalac :) niz byc zalana :( znow wyje straz (ci tez nie pospia :(
-
Doddi rozumiem ze to łyski, to zeby sie rymowalo z błyski A co tam YYYYYYYYYYY podstawiam sie jak przestanie lać i łyskać to zakładam swoje eleganckie kalosze i i dziemy ogladac straty, rzeczy jak to rzeczy w piwnicy, klejnotow tam nie trzymamy, ale zawszec szkoda :( Bedzie troche roboty z porzadkami, ale moze to juz najwyzsza pora powyrzucac graty (bez obrazy isoldo Straz pozarna jeno wyje i wypompowuje skad sie da (u nas sie nie da, bo piwnica od ogrodka) Moja wies byla nawet z tej okazji w TV (dzieki za taka slawe :(
-
Wafelku pozwole sobie pociągnąć Twątek życząc Dollocie pogody ducha duchowej beztroski beztroskiego nastroju nastrojowych chwil chwilowych deszczów deszczowych nocy nocnych szaleństw szalonych przyjaciółek przyjaznych ludzi ludzkich urzędników urzędowych sukcesów sukcesorów wielu wielkich przygód przygodowych filmów filmowych kochanków kochanych Desseczek ............................ które może dalej pociągną ten wątek życzeń dla Jubilatki PS. troche mi odbilo, bo leje bez opamietania zalalo nam piwnice, grzmi i błyska a wlasciwie to brzmi i łyska
-
Po ostatnich ulewach i gradobiciu moje kwiatki połamane, wszędzie leżą gałęzie i porwane liście obraz nędzy i rozpaczy, jak po bitwie :o W Ustroniu wykluły się już trzy bocianki (z czwartego jaja chyba nici...) Martwiłam się, czy burze im nie zaszkodzą ale cały czas któryś rodzic rozpościera skrzydła. Ciekawe jak podglądanie ich zbliża emocjonalnie :)
-
Właśnie wróciłam z obchodu mojej wsi Deszcz zrobił sobie przerwę :) co potwierdza że Bóg był z nami Pozdrawiam ciepło wszystkie Desski
-
Zidane dlugo gryzlo cie sumienie w kwestii tych voguesow, ale teraz prawda cie oczyscila, a Isolda uwierzyla ponownie w czlowieka ;) Poniewaz dlugo ktos zasial mak, wiec sobie poczytalam co dzialo sie w Dessie rowno rok temu (s.804) u Dome spadl grad, choc bylo 27 stopni, niektorzy powatpiewali w jej prawdomownosc Isolda juz od roku pyta i sprawdza 'po ile u nas truskawki' Wyczytalam tez ze wlasnie dzis sa urodziny corki Rozanki i Do-llat 100-lat Niech żyje żyje nam
-
Może Dodi spalil sie kabelek :p albo ten chlopiec jej nadal tlumaczy ;)
-
Melisso u mnie grad wielkosci czeresni siekal samochod w ktorym probowalam przetrwac. Huk byl taki ze nie slyszalam wlasnych mysli. Balam sie wyjsc i balam sie zostac w srodku. Rano obejrze czy nie ma dziur w karoserii... Juz ciesze sie na biedronke :D Isoldo u nas przed burza byla temp 29 stopni. Wprawdzie daleko do Twoich osiagniec, ale ...Trudno sie oddychalo. A mnie glowa tak trzaska caly dzien ze bola mnie oczy i mam mdlosci :( Doddi ja tez slyszalam o tym podlaczeniu laptopa, choc wydawalo mi sie to nielogiczne, ale skoro chlopiec tak powiedzial... Jutro wieczorkiem wpadne na spaghetti i vinko (obowiazkowo red, rosso,crven, rude, ruga, rouge, kokkivo, rojo, rosso, piros, ruber) Wafelku zasmakowalo mi twoje guakamole, choc pierwszy raz to jadlam, zawsze obawialam sie mdlego smaku avocado
-
Podejrzewam ze ta czarna BMW-ica (porywaczka slodkiej Serduszyny) porywa tez nasze posty :( Postnaperka moze grasuje tez w PL - dlatego bede sie rozgladala za psinka Isoldy (tak ona jest Twoja, chociazby przez zasiedzenie!) Pomysl Samony na gryczana prazona w piachu plazowym (skoro temp powietrza wynosi 33, to piach musi parzyc) pomysl moze byc nominowany do medalu Teraz Polska (oj, Polak potrafi ) Joanko jestem zauroczona Balbina Toz to prawdziwa matka polka (az 10 kaczatek, no no) A z Felka to niezly Romeo (urodziwy a do tego gieroj! Zastanawia mnie plot wokol laki pod lasem; uroczy ale sie sypie Mam nadzieje ze to nie aluzja do naszego Plota :o
-
Joanko uwielbiam Tzdjecia Balbina z malenstwami slodka, ale az 10 szt? biedaczka A Felek to niezly romeo :p plot okalajacy ląkę po lasem uroczy, ale się sypie Mam nadzieje ze to nie aluzja do naszego Plota... Isoldo ja tez sie rozgladam za Serduszyna... Moze czarna BMW-ica grasuje tez w PL Wole BMW niz czarna wolge (bylam dzieckiem straszonym taka zjawa!) Samono super pomysl na gryczana prazona w piasku plazowym (skoro powietrze dochodzi do 33, to piach napewno ok 80 Isoldo przemysl taki wariant (pamietaj: Polak potrafi !) Eppo dedykuje Ci swoja chrypkę, zważ - tak jest bardziej sexi (Pan Starszy na pewno to doceni) Doddi zalegle
-
No nie, ale sie (nie) zachowalam :o Sniadanko wjezdza na stol: jajeczniczka(jaja ekologiczne ofcors) na maselku ze szczypiorkiem swiezutki chlebek razowy z ziarnem dyni a na deser kakao i buleczka z miodem (prosto z Tasmanii -koncowka dla wybrancow)
-
Dopiero wstalam bo ogladalam dom z piasku i mgly Warto bylo tak markowac po nocy Lubie filmy bliskie zyciu ale zagubione we mgle Lubie w symbolach dopatrywac sie prawd zyciowych Lubie gdy film zmusza mnie do zastanowienia Lubie gdy dlugo mnie nie opuszcza i do ktorego wracam myslami To wlasnie taki film Dzieki Zidane
-
Wlasnie wrocilam z imprezki dla naszego Dziecka Zorganizowalismy jej dzien Utraty Dziecięctwa A teraz ekspresowo, bo jestem wypraszana od kompa a w dzien dziecka nie wypada mi sie wyklocac :( Samono dzieki za emotiki Wafelku Najlepsze zyczenia urodzinowe Dodi dzieki za fotki Urocze Zidane lece do TV Dzieki za info Alicjo dzieki za tel i balet
-
No wreszcie oświeciła nas jakaś światła desska Anam Tera to kumam :p rynna, duza koza, wielbłąd, woda Chivas to nie moglas tak od razu? tylko wystawiasz nasza inteligencje na szwank, a w mozgu to sie wszystkie srubki zagrzaly Samonko ulzyj mojemu zagotowanemu mozgowi :o Jak robisz ta zwichrowaną gębę, taką ziewającą, krzywo?
-
Chivas lepiej sprawdz czy rynna dobrze trzyma ;) i na wszelki wypadek zainstaluj elektryczne pastuchy wokol roslinek Chyba ze zadaniem kozy jest wystrzyzenie trawnika :o
-
Alicjo na twojej emalii podalam sfoją :) ladniejsza emalie i czekam tam na pilne info Joanko dosylam ci nowe kwiatki Współczuję tej krwawej ogrodowej masakry Szczególnie przykro, ze najeźdźcami są pupilki wykarmione "własną piersią" (no, chyba trochę przesadziłam...) Mam nadzieję, że Natura tak łatwo nie da się pokonać i odżyje w nowej krasie. Ale ile trzeba pracy z Twojej strony. Wspieram Cię duchowo, bo zdolności ogrodowych raczej nie posiadam. Niestety :(
-
Isoldo czy ten serek kozi (co go tak pikasz) to z tej kozy, duuuuzej kozy co to Chivas ma miec jutro przyprowadzona... :o U Eppopeja kolejna biedronka, udana jak mniemam! i zazdroszcze :) :( Ciesze sie ze mimo ze trzesiesz doooopa, wcale tego po tobie nie widac i nie slychac. I tak trzymaj. Rzniecie nie musi byc takie straszne. Mowi ci to, kombojko, weteranka rzniecia gardla. Byle by ci tylko nie zaszyli tej dziurki, co to sie nia wlewa rozne trunki :p A ja dzis robilam za wielka pani dyrektor, bylam dawca nagrod i wylicytowalam kilka dziel mlodocianych talentow (galeria w piwnicy jest coraz bogatsza) Bylam tez z MC na zacooooopach, nakupowalysmy szmatek, butkow i blyskotek. Na szczescie jestesmy tych samych rozmiarow, wiec bedziemy negocjowac okazjonalne wymiany.
-
Tak sie rozmarzylyscie to moze posluchacie Jacka Kaczmarskiego i jego bieszczady http://www.youtube.com/watch?v=xBWH4-QSlsE&feature=related
-
A czy poza rznieciem na cowboynie bedziecie tez rznac w karty?
-
Oj, musialo sie tam dziac... skoro tyle niedomówień.... i westchnień cow-boy-n :)
-
Zaintrygowalyscie mnie tym cowboy'nem, czy jak mu tam :o ale dlaczego nikt nie chce mi opowiedziec tej historii? Szukam ochotnika zeby opowiedzial -a mi to do snu Czy musze ciagle cierpiec za to ze nie jestem jeszcze :( prawdziwą Desską
-
Chivas ale cie wzielo Bravo Bravo (ale przeciez w '59 nie bylo cie jeszcze na swiecie ;) Szeryfovo, chcialabym z wami pocowboyić :p Szczegolnie zaintrygowal mnie ten cowbain... bedziecie rżnąć ? :o czy rząć? czy po prostu rzac :o
-
Belko popieram !!!!!!!!!! Zlot w R nie byl wcale taki mini (poznalam 7 na 19 - niezly wynik) Akurat termin Zlotu w B troche mi koliduje z A... Ale kto wie ? Może zrobie tajny Nalot! No bo chce byc prawdziwą Desską... a ja głupia myślałam, że już nią jestem :( Samono nie bądź taka żyła ;) PS. Belko, teraz już widzę jaka z ciebie elegancka Biedronka, ale ruszaj nóżkami trochę szybciej :)
-
bondziorno Samono i Melisso - nasza zywicielko Mialam szczescie ze w Roma wpadlam na biedronke, bo inaczej bylabym skazana na wyobraznie wirtualna :( Niektore desski maja biedronki w podgrupach Stoleczne jakos sie nie palą (nie mówię o cienkasach hi hi) Słyszę już o planach sierpniowych w B. Tez bym chciala tak w realu tzn w biedronce ale sie boje :D (patrz link biedronkowy) http://www.youtube.com/watch?v=ovNekob2JIE&feature=related A teraz spadam do sklepu bo kawaler MC ma nas nawiedzic