-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Graziella
-
Apropos "pikania" (a co to wlasciwie znaczy, Rozanko?) zaczelam sie uczyc gry w brydża (mam podrecznik dla żółtodziobów...) Glownie mi chodzi o trening dla szarych komorek Jak na razie daje rade (ale jestem dopiero na 63 str), ale czym dalej w las - tym wiecej drzew ... :o
-
Eppopejo woda cie NIE zaleje, to pewne! Tak pieknie piszesz o rzece, tak obrazowo.Odra wie ze ja kochasz i szanujesz. Nie zrobi ci krzywdy. Jesli chodzi o te plyny wewnetrzne, to smialo, te nie podtapiaja, co najwyzej - zalewaja ;) Waly przeciwpowodziowe na wysokosci mojej wsi zaczely cosik przeciekac, w nocy byl poploch. Miejmy nadzieje ze Matka Natura bedzie dla nas laskawa. Ale musimy ja szanowac, wtedy sie odwzajemni.
-
Rozanno To kolejna wiosna, a Ty ciagle mloda i piekna Zycze Ci duzo zdrowia, bo budowa wymaga zelaznego zdr ;) Duzo cierpliwosci bo nieslownosc fachowcow wystawia na probe :o Duzo optymizmu, bo dom marzen, moze jeszcze nie raz podlamac :p Duzo sil do pracy, zeby nastarczyc z rosnacymi kosztami... Duzo przyjaciol, zeby pomogli, gdy zabraknie sil :( Duzo wiary i nadziei, ze dzialka i wlasny dom to los na loterii :D
-
Melisso ciesz sie ze obudzily cie piesy a nie biesy Podalas nam sniadanie ale jakies niewidzialne, co to bylo? Na wszelki wypadek stawiam na dessowy stol twarozek z rzodkiewka i szczypiorkiem Zidane jak ja cie rozumiem kulinarnie A moze jak nie keks to... seks ;) Albo nihil novi sub sole - przynajmniej cieplo Bellko dzieki za moja mgr-antke Anam Alicjo Mam nadzieje ze nie macie na mysli upadlych kobiet, i nie mysl Alicjo, ze niewiasty chwala bo nic nie wiedza Zycze slonecznego dnia
-
Anam czyzby Twoj chodnik podlalo? Wspolczuje Masz racje (choc brzmi to zlowrogo) :nas -na razie- powodz nie dotyczy, ale trauma wisi w powietrzu; ostatniej nocy snilo mi sie ze nagle mamy sie ewakulowac z domu i wpadam w panike, nie mam pojecia co zabierac... kota, lekarstwa, wode, kurtke, forse... Bardzo wspolczuje powodzianom, co mozna dla nich zrobic... :(
-
Zidane udanego wypoczynku w gronie rodzinnym Ja dzis mialam spotkanie rodzinne, wspominajace tych co odeszli... Do-di wystarczy juz tych wagarow w Plocie Najwyzsza pora juz do nas powrocic... tesknimy za Twoim radosnym usmiechem :D Joanko Twoja corcia bije wszelkie rekordy miss wdzieku :) Moje Malenstwo jutro oddaje pr mgr (co mozna napisac na 100 str o upadlosci :o )
-
Alicjo [kwiat} slicznie wygladasz. Ach ta fryzurka, ma w sobie to coś, a odrobina szalenstwa bedzie nastepnym razem. Ooooo nowa bluzeczka, wygladasz w niej tak atrakcyjnie! U nas gorac, skok temperatury, skok cisnienia, ale sucho wiec OK Wzdluz wisly wiecej gapiow niz wody. Wszystkie mosty oblepione ciekawskimi; 'przelewa sie czy jeszcze nie?' :o 'zawali sie ten most pod nami czy da rade?' :o 'bedziemy w TV czy najpierw trzeba wpasc do wody?' :o 'komu piwko? zeby byly atrakcje' :o
-
Joanko toz to mieszkasz w prawdziwym raju!!!!! Owieczki nie odpoczywaja...one mysla czy udac sie do liliowego stawu, na pyszne jezyny, czy moze zaprzyjaznic sie z borsukami ;) W ogrodzie brakuje ci tylko gniazda z bocianami.... Ja obserwuje te z Ustronia; wysiaduja od 20 dni 4 jaja :)
-
Eppo czy ty wogole sypiasz? o 3 konczysz - o 8 zaczynasz, waly walami a odpoczywac trzeba ;) Rozanko rozumiem ze upojna noc z robotnikami za toba, dobrze ze mialas ciepla pierzynke Nie zaprzyjazniaj sie zbytnio z mszycami, bo beda chcialy razem z toba pic ten denaturat z plynem do naczyn :p Wprawdzie eppopeja postawila nam ranna kawe, ale cos sie boje, ze mieszanka wlosko-chinsko-aramejska moze byc wybuchowa, wiec moze lekkie sniadanko :) Jogurt naturalny z posypka z dmuchanej pszenicy w czekoladzie i gryki w miodzie i salatka owocowa (banan, gruszka, jablko, melon i kiwi polane sokiem malinowym z Tenczynka) Obowiazkowo ladne miseczki z wesolym kwiatowym wzorkiem W tle sloneczna muzyczka i usmiech na twarzy :D
-
Eppopejo odezwij sie prosze, czy wielka woda cie nie atakuje, czy masz ciagle te wyspe na odrze? czy wyspa juz pod woda...? Desseczki ktora z was blisko wody mieszka? Dobrze ze u Joanki juz bylo sloneczko, to dobrze rokuje Przerazajacy widok w TV te zsuwajace sie po zboczu domy w lanckoronie, walace sie jak domki z kart, groby cmentarne spadajace ze skarpy w tarnowskich gorach (nawet ci nie moga spokojnie spoczywac...) Nie wiem jak Wy, dessowe Damy, ale ja pomodle sie za tych ludzi bezsilnych wobec zywiolu, ratujacych zycie, ale placzacych za kwiczacymi swinkami. Czym sa moje problemy, nasze problemy dnia codziennego, wobec straconego w mgnieniu oka dobytku zycia. Pomodle sie aby mieli sile zyc dalej
-
Alicjo endometrium moze byc calkiem mile, byle by to nie byla endometrioza. A slodycz to najlepiej przyswajac w uczuciach. A tak na serio ;) rozsądeki umiar mile widziany we wszystkim :o
-
Joanko jesli ta pewna gazeta uwieczniala desski z polnocy, to jak nic kulturalna-muzealnie jest Z (nic nie ujmujac kultury innym... w koncu owieczkami tez mozna sie zajmowac kulturalnie ;) Mnie jednak nie mogla uwiecznic zadna pewna gazeta, bo po pierwsze byla noc, a po drugie bylo ciemno przy zwiedzaniu filtrow. Brzmi malo romantycznie, ale w koncu kazdy ma do czynienia z woda, ktora tam fizycznie przeplywa. Na prawde fascynujace muzeum (i nie tylko) warto zobaczyc. Do muzeum Chopina mozna wejsc w przyszlym stuleciu, chyba ze sie ma wejscia... No i oczywiscie muzeum powstania - koniecznie!!!!!!!!!!!!
-
Martwie sie o Was Desseczki... czy zadna nie podtopiona :( Nabralyscie wody w usta, i cisza ... jak tulipanem zasial ;) Joanko ale masz kolorowa sasiadke to u Ciebie wystarcza juz tylko czarne owieczki Biedactwa, takie lyse, a przeciez taki ziąb To u was teraz w domu awanturka... golone? !!! strzyzone ?!!!
-
Zagielku apropos Twojej higieny mowy, przeciez szeptac mozesz niehigienicznie. Jak masz potrzebe ponarzekac... to dawaj szeptem, albo na migi :) Apropos, jak sie klnie na migi :o ???????????? Rozumiem twoje rozterki higieniczne, a raczej niehigieniczne ;) Przez rok, z uwagi na higiene mowy, nie moglam krzyczec na mm, ani nawet na uczniow (Isoldo przez 9 m-cy bylam na zwolnieniu) Teraz powrocilam do pracy i do krzyczenia, i zaniedbalam higiene mowy Na recepcie od foniatry i logopedy mialam zapisane SPIEWANIE... Nawet Chivas {kwiat] byl u mnie i wspieral mnie w przyjmowaniu leku... spiewalismy i nawet tanczylismy tarantele (czyli sycylijski trans po ukaszeniu tarantuli)
-
Dołączam się do chrzanienia deszczu, a nawet olewam go :p Pędzę do pracy tzn szkoły, bez kaloszy, a nawet bez parasola... ale samochód zabiorę (na wszelki wypadek, gdyby zaczęło...) singin' in the rain dla wszystkich Dessek które to po prostu chrzanią http://www.youtube.com/watch?v=VH7c8bsv0Uc
-
bondziorno po wsiem Emem kawka aromatyczna - dzienks ale rzodkiewka mi utknela w gardle i gra w ping ponga Isoldo pelna muzyki, dzwiekow, walki z wloszka z obolalymi palcami ale spiewajacym sercem jakby ci dali kolejne 5 miesiecy - nie wytrzymalabys Ciesz sie CHWILA :D Wafelku wpisz pliz na liste dessy moj @ i wyslij Barcelone (bylam tam tylko jeden dzien, w deszczu... i zakochalam sie) Zidane ciebie juz nie mecze o fotki z Romy, ale na fjuczer pamietaj i o mnie, znasz @ Milego, suchego dnia wszystkim Damom i slonka (przynajmniej) w sercu
-
Siedze sobie spokojnie w OO a tu slysze jakies ABRRRRA KADABRRRRA No to i jestem Jako rasowa czarownica, jestem czula na takie wezwania :D A ja dzis mialam okazje wyprobowac swoje nowe eleganckie kalosze (czarne ala oficerki) Dzieki nim zaparkowalam w jedynym wolnym miejscu, czyli w 10cm-kaluzy. Wysiadajac wskoczylam elegancko w do pol lydki wode, a co tam!
-
Niniejszym pragne wykazac, ze ja moge i z rana, i z wieczora, a nawet w srodku dnia.... Nie rozumiem, co sie tak usmiechacie Desseczki ;) ... glodnemu chleb na mysli :p Ja tylko mowie, ze moge Was zadreczac swoja obecnoscia o kazdej porze dnia i nocy :( alem sie rozkrecila :o Izoldo czy bylas juz w Algierze i zalatwilas te Wloszke? Zidane uwielbiam Leszka Mozdzera (choc nie jestem pewna czy ta fascynacja jest obopolna ...) Eppopejo zacytowany enneagram fascynujacy -chyba znalazlam siebie, ale nie wiem czy cieszyc sie, czy martwic? Alicjo TAK przyblizamy sie do siebie (cokolwiek by to znaczylo}
-
Isoldo nic straconego jesli tylko nie polknelas wszystkich korzonkow :o a moze to pedy soji ? brzmi apetycznie (moze jakis przepisik TM by zdradzil ...)
-
Emem {kwiat] cudne konwalie zazdroszcze ten ekran wprost pachnie (przy odrobinie wyobrazni...) Wafelku ciekawe czy komp na swieczke bedzie dzialal ?
-
Wafelku chyba troche przesadzilas z tymi 35... Chyba ze w przedszkolu juz udzialaja slubow :D A swoja droga TM to prawdziwy romantyk Emem a co podalas na stol ? poza sernikiem na zimno (jak przystalo na upaly...) bo wlasnie zglodnialam (jak przystalo na nocna pore...)
-
Isoldo Samono Kawowy Przy odrobinie wyobrazni, te kwiatki to KONWALIE duuuuuuuuuuuuuuuuuuzo konwaliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii Bo jak jest ich duzo to ich zapach upaja (a nie upija ;) ) Ja uwielbiam konwalie i zakupilam sama-sobie i postawilam pod nosem (i sie narkotyzuje :p ) Wprawdzie mieszkam blisko lasu, ale jakos nie mam odwagi zrywac na dziko :o U nas nadal leje (chyba nie jestem zbyt oryginalna ...) Alicjo sasiadko z mlodosci A moze teraz tez jestesmy sasiadkami Dojezdzasz pociagiem ze wschodu czy z innego kierunku swiata? Ja do centr jade w lewo...hi hi hi (ale ze mnie szyfrant ;) )
-
No dobrze, ale to juz na prawde STRZEMIENNY YYYYYYYYYYYYYYYY z okazji nowej stronki (kazda okazja jest dobra... ;) ) PS. Idę już do świeżej pościółki, świeżo wykąpana...... Poprawiłam troszkę swoją STATYSTYKĘ ??????????????
-
Teraz to juz naprawde ostatni post (chyba na prawde przejde na post...) Kupilam dzis do nowego domu (nie wiem jeszcze czy w nim zamieszkam) reprodukcje archeologiczna KAIROSa - boga szczesliwej chwili Bo tak na prawde trzeba zyc chwila, cieszyc sie malymi radosciami, zauwazac mini-szczescia Masz racje, Isoldo; Nie doceniamy chwili....
-
Isoldo nie dajesz pospac! Kusicielko maliny z bita smietana no, chyba nie myslisz ze zrezygnuje To, ze u Ciebie dopiero 22-ga, czy cos kolo tego to nie znaczy, ze masz wiecej na spacer... z Serduszyna (biedna psina) widze jak patrzy z nadzieja i prosba w Twoje oczy a Ty, piszesz i piszesz, kusisz i kusisz