Zdecydowanie odradzam przedłużanie rzęs. Sama to zrobiłam i żałuję. Kosztuje to sporo czasu i pieniędzy! Efekt oczywiście super, ale wytrzymałość nie jest taka jak wszyscy piszą. Dopełnianie raz w tygodniu! I to jest prawda, a nie, że niby co 6-8 tygodni! Każdy kto zakłada rzęsy tak mówi, bo chce po prostu zarobic i złapać klientkę. I opowieści, że niby źle założone, że źle śpię, że rzęsy naturalne były w fazie wypadnia itp... to wyssane z palca. PO PROSTU NIKT NIE POWIE PRAWDY, ŻE UZUPEŁNIA SIĘ JE CO TYDZIEŃ, ŻEBY BYŁY WCIĄŻ ŁADNE. Owszem można rzadziej, ale wtedy wygląda sie okropnie, tworzą się takie "dziury". Ja wytrzymałm miesiąc i w koncu ściągnęłam, bo to nie ma sensu. Co z tego, że rano nie musiałam ich malować, zaoszczędziłam raptem 5 minut, co zreszta z nawiązką musiałm przeznaczyć na czesanie rzęs sztucznych. PROSZĘ MI WIERZYĆ. sAMA TEGO DOŚWIADCZYŁAM! ZDECYDOWANIE ODRADZAM! No chyba, że ktoś ma dużo czasu i pieniędzy.