shani85
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
kamelika u mnie ktg tez nic nie wykazało o godz 17 a o 1 w nocy już urodziłam- według lekarza miałam tylko skurcze przepowiadające a według mnie miałam równo co 10 min- nie uwierzył mi, ale na szczęście zostawił w szpitalu, o 21 miałam już skurcze co 4 min i wtedy poszłam do położnych- jednak niespodzianka hehehhe lekarz trochę się zdziwił :P- teraz moja Oliwka ma 4 miechy, ale ten czas śmiga :P
-
nnnnn moja mała nie miała kolek na całe szczęście więc niestety w tej kwestii Ci nie pomogę, a co do pępuszka do odpadł dość szybko bo po ok 2 tygodniach- wszystko ładnie się zagoiło. Oj dziewczyny powiem Wam ze ja w ogóle na początku miałam straszną depreche, ale kiedy dzidzia skończyła 2 i pół miesiąca wszystko minęło- mała zaczęła konkretnie brykać i fikać, a że to moje pierwsze maleństwo to byłam w niebo wzięta, że tak pięknie się rozwija ;)
-
hej dziewczyny- uczęszczałam na to forum do lutego ;) teraz jestem szczęśliwą mamą prawie 4-miesięcznej Oliwii ;) oj ile nerwów się najadłam, a to forum dużo mi pomogło i nawiązałam super przyjaźń;) życzę Wam powodzenia przy porodzie kobietki ;)
-
kobiety tragedia u mnie od pon ponad 30 stopni w cieniu- z Oliwką nie wychodzę wcześniej niż po 16, wybierałam się wcześniej ale o męczarnia dla nas obu :( Co do obiadków popieram ryniu- DOBRZE GADA- DAĆ JEJ WÓDKI !!! ;) Witam nową koleżankę ;) świeża krew heheheh Włosy lecą mi na potęgę- waga... no cóż- nie stosuje żadnej diety, chudnę pomalutku ale systematycznie- 168 cm i ważę ok 75 kg, moja waga którą chciałabym osiągnąć to ok 65-67 kg bo tyle było przed ciąża- karmie cycem, trochę mi to pewnie zajmie, ale właściwie gdzie mi się spieszy heheheh. A co do wakacji to kierunek MAZURY- mieszkam na śląsku więc ponad 500 km przed nami ;)
-
hej dziewczyny- my dzisiaj zaliczyliśmy chrzciny- diabełka z Oliwki wypędziliśmy ;) chociaż ona i tak jest aniołek ;) od wczoraj mała przewraca si na boczki już konkretnie więc koniec zostawiania małej samej sobie- teraz trzeba mieć oczy z tyłu głowy :P a co do ubierania to dzidzia nasza najczęściej w skarpetkach i bodziaku śmiga bo nie ma co dziecka przegrzewać
-
hej dziewczyny- ciesze się, ze wątek nie umarł i że mamy nowe koleżanki ;) oby tak dalej!!! dzieci nam rosną, pracy w domu nie ubywa a tylko dochodzi przy tym rosnącym szkrabie;) moja ma 3 miesiące jutro i ładnie już utrzymuje główkę w pozycji na brzuszku, po za tym wierzga raczkami i nóżkami jak opętana, zaczyna się wyginać i odpychać nóżkami i wkłada te małe rączki do buzi non stop- czy Wasze pociechy tez tak robią lub robiły?? i czy to normalny etap?? po za tym brakuje mi już pomysłów na zabawy z moja Oliwką- może macie wy jakieś ciekawe koncepcje w tym temacie ;)??