Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

nie pomaranczowym

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez nie pomaranczowym

  1. Rena my już też po spacerku, oj dzisiaj dośc długo bylismy:) Nawet mąż na lody nas zabrał. Jeśli chodzi o chrzciny to my już mamy za sobą, 11.04 i kupiłam jej na allegro ubranko (płaszczyk i spodenki z polarku) i rożek biały aksamitny. W sumie jej strój kosztował mnie 60zł razem z czapeczką. Teraz juz za ciepło na taki strój. Ale widziałam w Rzeszowie w sklepie pepko za 25zł fajniutki sukienki.
  2. No właśnie moja mama uważa że dziecka nie powinno się tak nosić bo to duże obciążenie dla kregosłupa. Na początku nosiłam w rożkach ale teraz to już pratycznie wyrosła z nich:) Ale pleckami do siebie to ja się jeszcze boję ją nosić:(
  3. A jeśli chodzi o proszek to od początku stosuje Lovella kolor. Mała napewno nie miała żadnych krostek itp po nim. No i cenowo jest w miarę ok.
  4. Hej:) A mam do Was pytanie, spotkałam się z różnymi opiniami ale to głównie osób starszych. W jakiej pozycji nosicie swoje dzieciaki? Ja często noszę ją przy sobie z główką go góry, coś jak pozycja do obdijania po jedzonku. Ma już 8 tyg a słyszałam ze nie powinno się tak nosić dzieci bo mają ciężką gówkę ale przeciez bardzo dobrze ją trzymam żeby nie odchyliła się w jakąś strone.itp. Byłam u ortopedy i zapomniałam zapytać o to. Mała bardzo lubi jak ją się tak nosi. Piszecie o podobieństwach, my do tej pory nie wiemy do kogo bedzie podobna, oczy ma mamusi niebieskie, nosek tatusia.A najbardziej przypomina mi siostrę męża:) Dzisiaj też ładniutka pogoda, az miło wychodzić na spacer. Ja dośc blisko na akademiki UR, wczoraj widziałam roznegliżowaną dziewczyynę opalającą się na kocyku:P
  5. Rena takie kupki raczej się zdarzają od niemowląt, moja mała od czasu do czasu też ma niby taką kupke podchodzącą pod zielony kolor. Słyszałam że to zależy też od tego co się jje, ale Ty chyba nie karmisz piersią. My też byłysmy na spacerku, pózniej zaliczyłam dentystę a do południa jak malutka spała to też udało mi się zrobić generalne porządki. My już chrzciliśmy naszą Martynkę:) My mieszkamy na os Zalesie w Rz, z jednej strony raj dla maluszka bo cisza i spokój, mało samochodów a z drugiej strony nie ma ludzi w moim wieku a tym bardziej z dziećmi. No ale wszystko ma plusy i minusy. Pozdrawiam Gośka
  6. Widzę że Sędziszów Młp bardzo się powiększy w tym roku:) Dużo dzieciaczków z tej strony:) No i fajnie wiedzieć coś więcej o sobie:) Zaroiło się od Skorpionów na forum:D Uciekam, mała się budzi, nici z przyjemności:( Ale za chwilę na spacerek uderzamy:) Pozdrowionka
  7. Anula na pocieszenie powiem ze ja też mam rozstępy na piersiach:( To są chyba uroki karmienia piersią. Ale cóż, mój kochany głodomorek już zaczyna się budzić i zaraz będzie "mamo dawaj cycka:P"
  8. Cholera tak się rozpisałam i mi znikło:( U nas badania u ortopedy wyszły ok, z bioderkami wszystko w porządku ale mam nadzieję że lekarz dobrze ją przebadał. Usg również robił. Filipinka teraz może troszkę maleństwu nie wygodnie ale to dla jego dobra i kiedyś bedzie Tobie wdzięczne:) Anula u nas jest podobnie, ale ja jestem zadowolona z takiego rezultatu. Gin.mi przepisał jakieś globułki na zwiekszenie nawilżenia czy coś w tym w tym stylu. W każdym razie żeby poprawić komfort współzycia. No i minipigułkę choć nie wiem czy bedę stosowac przy karmieniu piersią ale w metody naturalne to ja też nie wierze. Rena a jaką szczepionką szczepiłaś maleństwo? Skojarzoną? Napiszcie co sadzicie o szczepionce na pneumokoki i czy szczepiliście na to swoje maluszki? Pozdrowionka
  9. Ania powiem szczerze ze nie słyszałam o tym,żeby iść do pediatry w 7 dobie. W każdym badz razie my nie chodziliśmy. Zresztą też odwiedziała nas położna i też sprawdzała jak maleństwo się czuje. W dniu szczepienia pediatra bada oczywiście maleństwo. My z naszą małą byliśmy 2 razy u lekarza właśnie z tym katarkiem, trochę nas to niepokoiło ze tak ciężko oddycha.W sumie nic się nie dowiedziliśmy od lekarki ale powiedziała że lepiej jest przyjśc kilka razy "na darmo" niż coś przegapić. Nie wiem jak w tej przychadni u Ciebie ale my byliśmy w dniach kiedy przychodnia przyjmuje dzieci zdrowe więc nie ma też możliwości zarażenia się żadnym paskudztwem tam na miejscu od innych. Ale jeśli uwazasz zpoduszka KLIN dla niemowlaczków wszystko jest ok to chyba nie ma sensu dziecko wozić. A ja byłam dzisiaj pierwszy raz u gin.po porodzie i oczywiście zapomniałam wziąść zaświadczenie do becikowego. Mąż się ze mnie smieje ale no cóż wyleciało mi z głowy. Becikowe nie zając i nie ucieknie jeszcze. Mała śłodko spi a jeszcze nie byłyśmy na spacerku, a taka ładna pogoda. Pozdrowionka
  10. No faktyczie cisza ostatnio:( Ale to pewnie dlatego że pogoda ładniutka i wszyscy na spacerki wychodzą. Malutka ostatnio bardzo grzeczna, słodki bobas:) A weekend jak weekend, zawsze się jakieś zajęcie w domu znajdzie. Niestety ja nic nie doradzę odnośnie rodzajów mleka dla maluszków, jak narazie nie mam doświadczenia:) Ale chętnie czytam bo nie wiadomo co iedy bedzie potrzebne. Mnie dalej martwi katarek u małej, rano jak wstanie to strasznie nosem ciągnie, choć w "dziurkach" jest czysto. I tylko rano tak robi, pózniej jest ok. Już sama nie wiem co z tym robić. Pozdrawiam
  11. Rena widzę że nie jestem sama, moja mala identycznie zasypia. Oczywiście rączki a każda próba odłozenia do łózeczka kończy się jej pobudką:) Mówię na nią mała cwaniara bo zacznie coś tam płakać, my bierzemy ją na raczki a ona strzela taki "beszczelny" uśmiech:) Pogoda na spacer jest wręcz idealna, szkoda tylko że moja niunia nie lubi spacerów, włożenie jej do wózka zawsze konczy się krzykiem:( Muszę ją uśpić wcześniej...
  12. Hmm u mnie działa suszarka do włosów:) Tyle że dzisiaj już 2 spaliłam:( Podobno jest fajna płyta z uspokajającymi dzwiękami dla maluszków. Wiecie coś na ten temat? Mała spała cały wieczór a w nocy ma ochotę na zabawy...nio nic ululałam i sama też znikam spać;)
  13. My już z małą po specerku, pogoda rewelacyjna choć troszkę wieje w Rzeszowie: Odnośnie witaminy K to byłam dzisiaj w aptece, pytałam czy są jakieś tańsze odpowiedniki ale nic z tego. Za vita K zapłaciłam 28zł (szok bo wczesniej w innej aptece dałam 33zł), i w tej samej aptece witamina K ale zwykła w kropelkach kosztowała 27zł, postawiłam oczywiście na wygodę i kupiłam tą VITA K bo jest w wygodnych ampułkach. Macierzyński wlicza się do okresu zatrudnienia i tym samym daje kilka miesięcy przy prawie do zasiłku, ale więcej na ten temat: http://pup.rzeszow.pl/index.php?id=b2_1
  14. Kurdę, jak sie pisze puki czy póki? Chyba to drugie. przepraszam za błędy.
  15. To fakt, bardzo ładna pogoda za oknem;) Myslę że w południe na spacerek bedzie przyjemnie wyjść. A ja biedulka mam dzisiaj do dentysty, strasznie mi zęby po ciąży poleciały;( Mykam ogarnąć w domku, trzeba wykorzystać moment puki mały skarbek jeszcze słodko śpi:) Miłego dnia mamusie:)
  16. Nio to widzę że praca w warunkach specjalnych. Zarty zartami ale czasami faktycznie róznie bywa. Ale widzę że podobne zainteresowania mamy, a raczej branże:) Rok czasu pracowałam w branży kredytowej, fajnie bo kontakt z ludzmi ale było też dużo ciężkich "przypadków", teraz zajmuję się księgowością. Chyba pora spać, naprawdę jestem w szoku, że moja malutka dzisiaj tak słodko śpi, zobaczymy jak w nocy będzie:)
  17. No to widzę że mamy 2 Milenki i 2 Martynki już na forum:)
  18. Anula odnośnie witaminy K to napiszę Ci jutro, kończy mi się i musze kupić nowe opakowanie i też myślałam czy są jakieś tańsze odpowiedniki. Z pracą to róznie bywa, na początku jak powiedziałam w pracy ze jestem w ciąży szef powiedział że stanowisko będzie na mnie czekać, pod koniec 6 m-ca poszłam na zwolnienie i już zmienił troszkę zdanie na "nie obiecuje ze bede mogła wrócić" Umowe mam akurat do końca macierzyńskiego ale pewnie nie dostanę kolejnej:) Zostanę z maleństwem bez żalu o pracę:) Za jakieś 4 miesiące się okaże co i jak:) Kurde moja niunia tak dzisiaj ładnie śpi że aż nie wiem co jej się stało, bardzo pocieszna i spokojna cały dzień:)
  19. Teraz sobie żarujemy ale podczas porodu nie było nam do śmiechu:D hehehe Zerkam na moją niunie i myślę jaki to cud, jak taka istotka rośnie pod naszym serduszkiem, rodzi się a teraz nawet uśmiecha się do mnie podczas snu:) Ehhh rozmarzyłam się:)
  20. Anula:) Wiec mam przyjemność ze słynną śpiewczką z oddziału:) Ja jestem tą drugą co się tak darła na korytarzu hehe (mąż mówił że pielęgniarka z patologi ciąży 2 razy mnie uciszała...) Byłyśmy obok siebie na początku porodu, ja miałam tą różową koszulę:) Jak się trzyma młoda mamusia? I jak się kochana Martynka trzyma? Moja niunia własnie śpi, choć niedługo pora karmienia bedzie:) Rena, wraz z urlopem i dodatkowym macierzyńskim wyjdzie mi wrócić na początku września do pracy. Na wychowawczy nie mam możliwości pójśc bo mam umowę na czas określony:( Tak myślę że jeszcze bedę miała czas na pracę a dziecko tylko raz jest takie małe i szkoda mi stracić tak cenny okres w jej życiu.
  21. Pytanie z innej dziedziny troszkę ale dziewczyny, może będziecie miały lepsze rozeznanie i doświadczenie w temacie niż ja. Jakie macie plany po macierzyńskim? Zastanawiam się czy dać dziecko do żłobka i wrócić do pracy (jeśli bedzie taka możliwość bo różnie to bywa z kobietami po macierzyńskim...okaże się pewnie ). Znacie może jakieś sprawdzone i polecane żłobki w Rzeszowie? Zostały mi jeszcze 3 miesiące ale już się zastanawiam jak będzie lepiej dla maleństwa. Choć w głebi serca wolałabym zostać z malutką w domu, chociaz do skończenia 1 roku:)
  22. Dalej śpi:) Monia to chyba coś podobnie jak u Ciebie, śpi i od czasu do czasu się budzi coś marudzi, popłakuje i dalej zasypia. Nie zawsze ale czasami taka niespokojna jest:(
  23. Tyle się opisałam i znikło:( Milenka - bardzo ładnie. Koleżanki córka ma tak na imię:) Do picia małej nic nie podaję - jak narazie u nie to tylko cucuszek:D My również zostawiamy włączone światło ale albo zasłaniamy czymś lampy albo korzystamy z takiej lampy stojącej króra ma mozliwość regulacji oświatlenia. Jak mała śpi to bardzo słabo swieci a do przebierania czy karmienia to podkręcam na jasniejsze światło. Nio coś uciekam bo mi się głodomorek obudził:) Miłego dnia:)
  24. Oj w 2 tyg nie pamiętam ile wazyła, urodziła się majac 2910g a w 6 tyg 4700g:) Głodomorek mój kochany. Wiem że są plusy i minusy kazdego rodzaju karmienia, ja karmię naturalnie ale trochę zazdroszcze mamom karmiącym butelką, karmiąc piersią mam straszne problemy żeby choć na chwilę wyrwac się z domu:)
  25. Nam pediatra przepisała (zaczełam podawać od 6 tyg) Devikap -wit D oraz Cebionmulti - witaminki bo mała szybko rośnie. No i cały czas podeje jeszcze witaminę K. Na kolkę używałam jakiś czas Grippe Water na bazie wody koperkowej ale mała po niej jeszcze bardziej płakała. Chyba spróbuję coś z tego co tutaj piszecie. Ps. ja niestety też cały czas sama z małą i czasu brakuje na odpisywanie:( Jakie imionka mają wasze maleństwa?
×