Już dawno zauważyłam u siebie, że nawet pomimo niskich temperatur jest mi gorąco i duszno. W zimie chodzę z rozpiętą kurtką, nawet przy mrozach, a teraz na wiosnę nawet z rana chodzę w krótkim podkoszulku, podczas gdy koleżanki chodzą w bluzach/kurtkach i narzekają, że jest im zimno. Gdy wieje wiatr, to czuję wielką ulgę, podczas gdy koleżanki zwijają się z zimna... I na dokładkę nadmierne pocenie się. Czy to może być jakaś choroba ?