![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/G_member_13557208.png)
Gosiek611
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Gosiek611
-
dziekuje. Maluszek swietnie,sliczny jest. ja tez sie dobrze czuje. jak bym wogle nie rodzila,to pewnie dzieki cwiczeniom. tylko plecy mnie bola i piersi
-
Hej,no to jestem
-
no niewiem... zobaczymy...
-
Witamy Cie brunetka! kilka slow o sobie i jestes wkupiona
-
A ja ciagle mysle nad znieczuleniem.
-
No ja tez tak mam. juz sie ze mnie robi matka-polka
-
Prawie robi wielka roznice kochania. wam pod koniec ciazy 'opadl'brzuszek?
-
ja kawe pilam jak spac nie moglam. a kawa zaraz mnie usypiala;) Mam nadzieje ze Wojtus nie karze na siebie tyle czekac
-
On wie co ja pisze i dlaczego.nie boj sie. tak wiem ze na chlopcow zawsze trzeba czekac,ale cos czuje przez skore ze to juz niedlugo.
-
A i powiedzialam mezowi zeby tu pisal w razie gdy ja bym niemogla w szpitalu,albo cos-bedzie pisal z MAZGOSIEK611
-
podmuchac?;)
-
Boziu,kawka... narazie moge tylko pomarzyc...ach
-
Tak,pierwsze malenstwo-chlopczyk
-
Cheryll- zostalo mi 2 dni! denerwuje sie strasznie
-
to mialas bardzo interesujacy dzien gracha
-
Ach gracha poetko Ty moja!Jak tam minal dzionek moim niuniom?
-
Wita wasza dobra dusza! milo widziec nowa osobke. i do wiadomosci wszystkich-nie zamierzam znikac po urodzeniu Wojtusia! chyba ze te pierwsze dni w szpitalu,chociaz postaram sie odzywac jak bede mogla. szybko sie mnie nie pozbedziecie!
-
Witam! ja sie ucze wiec nie mam jak pisac. gracha-masz talent nie marnuj tego!
-
Chce,ale musze z nim jeszcze pogadac,wiec chyba sie pozegnam.. bede jutro o 20.dobranoc
-
Powiedzialam ze jak mi nie ufa to nie musi ze mna byc. ja nie mam sie z czego tlumaczyc bo nie zrobilam nic niestosownego to on juz mnie przeprasza,mowi ze sie zachowal jak dupek ale nie chce sie mna dzielic bo niewie ile jeszcze przy nim bede..
-
O tym ze sie boi ze mnie straci to wiem, zlych doswiadczen niemial,przynajmniej nie ze mna-ja mu nigdy nie dawalam powodu do zazdrosci,zerwalam kontakty z kolegami,na zadnego sie nie spojrzalam,NIGDY NIE ZDRADZILAM w przeciwienstwie do niego. zawsze mu mowie ze to on jest ten najlepszy,najpiekniejszy,najsilniejszy i inne naj..
-
Tez mialam gorsze. czasem mi sie smiac chce jak sie np.zloscil jak bylam w 7miesiacu ciazy to poprosilam sasiada zeby pomogl mi pare rzeczy wypakowac (bo mojemu sie nie chcialo) to zaraz awantura ze prosze obcego,ze jego uwazam za dno itp ze sie tylko usmiechac do facetow umiem,ze podrywam ich tylko.. ja tam osobiscie nie wiem czy kobieta chodzaca jak kaczka z sincami pod oczami,nie pomalowana moze sie podobac o 6 lat mlodszemu chlopakowi..
-
Obrazil sie na mnie bo mi sie siatka z jablkami rozerwala i jakis chlopak zebral je,a ja mu podziekowalam i mimowolnie sie usmiechnelam.. no ludzie..
-
To napisz mi jutro... no i polazl gdzies...
-
Gracha? Twoa maz byl o Ciebie zazdrosny?