Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kushion

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kushion

  1. Nie ironizowałam. Idea ostatnio Twoje wpisy są jakieś smutne, pełne żalu. Mam nadzieję, że odzyskasz dawną radość. Czarnula Gratuluję! Jak będziesz miała chwilę to opisz proszę swój poród! A dzidzia dużaaa! Pozdrawiam
  2. hmmm dziewczyny co jest z Wami? Co to za obrażanie się, bo ktoś nie zagłosował lub życzeń nie złożył? To tylko forum, pewne rzeczy (i to na 100% zdarzyło się każdej z nas) są niezauważane i to nie jest wynikiem żadnej złośliwości ani celowego działania, tak po prostu bywa. Wy też nie bywacie często i na wiele apeli nie zareagowałyście sama widziałam jak kilka razy dziewczyny prosiły o radę doświadczone mamusie i nigdy nie doczekały się odpowiedzi i nikt się nie obraził. Fajnie, że Laura miała urodziny. To na pewno było ogromne rodzinne wydarzenie i ja osobiście dobrze Wam życzę i choć jestem tu co dzień i czytam wszystkie posty to ten jakoś ominęłam. Proszę Was o wyrozumiałość. Większość z nas wpada tu na chwilę, wyciskając z dnia te kilka minut by sprawdzić co na naszym forum. Idea, ja z zasady nie głosuję w żadnych konkursach. Mimo, że uważam że Tomasz jest przystojnym facetem, to nic nie zmienia. Nie wiem... przykre to. Bez urazy ale bardziej od nie zagłosowania czy nie złożenia życzeń urodzinowych czuję się winna że nie potrafię pomóc choćby radą malutkiej Mai, do niej też nie napisałam bo nie wiem co napisać, dziecko cierpi i głupi katarek to dla niej poważna dolegliwość a jednak nie napisałam do niej, nie dlatego że ją ignoruję tylko dlatego że nie wiem co mądrego mogłabym? Nie wiem czy wiecie o co mi chodzi. Pewnie znów się ktoś obrazi.
  3. Hej Wszystkim, Kibicujaca lubię jak nas odwiedzasz. My wszystkie mamy "interes" żeby tu być, a Ty z tego co czytasz maluchy/a masz już większe a jesteś z nami (mam nadzieję ) z czystej sympatii :) Mamo Urwisa wow 33 tydzień, ja mam nadzieję radzić sobie tak jak Ty w pracy. I trzymam kciuki, żebyś dała radę tak długo jak sobie zakładasz! Ale Ola, co u Ciebie? Dajecie sobie radę? Napisz coś proszę. Emmi ja mam jednak nadzieję, że Twoje karmienie przestanie byc dla Ciebie koszmarem. A kiedyś myśłałam, że to taka łatwizna. Superburek ależ Tymek jest uparciuch :) A myślałaś, że się rozpakujesz jeszcze w sierpniu:) Emka już? Niunia dziewczyny mają rację, ciąża mnoga to większe obciążenie dla organizmu. Pewnie też urodzisz przede mną? Ciąże bliźniacze dotrzymuja do terminu? Pozdrawiam pozostałe dziewczyny. U mnie wszystko ok, mam apetyt jak kierowca ciężarówki, dobrze, że jeszcze potrafię się opanować. Słodkie tylko od święta, dużo warzyw, owoców, mięsa mniej węgli. Ale i tak tyję. Pupa urosła zaskakująco. Idę a za mną trzęsie się ta galareta. Moja szafa w ciągu tygodnia lub dwóch zredukowała się o jakieś 60%, spodniowo jeszcze gorzej to wygląda. A to dopiero 21 tydzień, tycie przecież dopiero przede mną! Muszę się z tym pogodzić. Ponarzekałam sobie. Grzeszę, serio bo nie mam powodu narzekać. Co tam kilogramy, jak to taki słodki i kochany ciężar ( nie mówię o pupie) mój synuś, moje maleństwo ma po prostu apetyt:)
  4. Niunia a może wrzucisz swoją fotkę hmmm i swojego bliźniaczego brzuszka?:)
  5. Niunia :) Myślę, że dziewczyny się nie pogniewają. Sprawdź pocztę. A Ty masz już preferencje jeśli chodzi o imiona?
  6. A i jeszcze jedno, dziś tak mnie sutki swędzą, że chyba oszaleję! Normalnie mogłabym drapać do krwi. Idea gdzie na Krecie byliście jeśli można wiedzieć, my pokochaliśmy Kretę i chcemy tam wrócić z naszym maleństwem. My byliśmy w Malii (Malia) i było cuuudownie. Grecy są super przyjaźni, mają dobre jedzenie a sama Grecja malownicza. My byliśmy w ostatnim tygodniu września i było gorąco. Woda bardzo ciepła. Następnym razem też wybierzemy się we wrześniu.
  7. Hej kobietki ale mi wcięło posta!!! Grr Maju życzę Wam siły. Dużo siły. Emmi wiesz ja też mam niski próg bólu i bardzo obawiam się, żeby nie mieć cesarki, pamiętam że po laparoskopii 5 dni umierałam w łóżku z bólu a to takie małe nacięcie. Nigdy nie rodziłam naturalnie i zdaję sobie sprawę z faktu, że to nie jest spacer po parku ale jakoś łatwiej mi to zaakceptować. Bardzo sie cieszę, że już sobie radzicie, widać po Twoich wpisać jak różne są od tych zaraz po wyjściu ze szpitala. Dziewczyny na finiszu nadal w dwupaku? Meldować się grzecznie! Superburek obecna? Emka obecna? Ines gdzie jesteś ? Olafasola ta fotka ze szpitala to jakbyś była odwiedzającą a nie mamą po cesarce! Jesteś tam taka świeża, uśmiechnięta i wyluzowana! A dzidzia słodziak! Mamo urwisa, masz rację dzięki pracy ten czas tak szybko leci. Ja Cię będę bacznie obserwować jak długo dasz rade pracować. Hej Gosia32 witamy, tu jest przytulniej i rodzinniej :) Choć wiadomo tam mamy, mamy na podobnym etapie ciąży. Można porównywać. Gosia a Sabinka daje się czesać, nie ma nic przeciw próbom wpinania spineczek? Próbujecie takich wynalazków? Niunia a jakie masz preferencje odnośnie płci? Chłopiec i dziewczynka? Czujesz ruchy? Bo chyba nie doczytałam? Pozdrawiam pozostałe dziewczyny! U nas wszystko w porządku namiętnie szukamy imienia. Dziewczyny mnie się wydaje że wy namiętnie pisałyście o zakupach dla dzieci ok 20 tyg, prawda to? Czy pamięć mi płata figle? Teraz moje życie to takie chwile z moich marzeń. Większość dnia chodzę z rękami otaczającymi mojego synka. Kocham go z całej siły choć jeszcze go nie poznałam. Mój mąż, jak zawsze wzorowy. Dba o nas widać, że bardzo się cieszy. Ciąża sprawiła, że odpuściłam, nic nie muszę, jak dziś nie mam siły wyprasować to się nie spinam i odkładam do jutra. Jednak jestem 9 godzin w pracy, więc samo to jest meczące. Tygodnie lecą i będziemy się brań za remont naszej sypialni. Bo to jedyne pomieszczenie którego jeszcze nie remontowaliśmy w naszym domu. Przy da się odmalować, zmienić podłogę, zrobić sufit podwieszany. Będzie trochę roboty więc lepiej wziąć się za to teraz gdy jeszcze jestem w miarę mobilna. Pozdrawiam Wszystkich!
  8. Cześć, Co do mojej nieobecności to ja jej po prostu nie zauważam jestem tu kilka razy dziennie, czytam Was i czuję się jak najbardziej aktywna a tu sie okazuje że ja milczę! No nic poprawię się!
  9. Hej dziewczynki, Co do poduchy to ja sama sobie uszyłam. Dobrze obejrzałam ją w sklepie. Przypomniałam sobie o powłoczce na kołdrę której nie używam. Kupiłam wypełnienie chyba za 10 zl? i uszyłam do tego uszyłam dodatkową powłoczkę żeby przebierać do prania. Zrobiłam ją długą tak ok 1.8 prostą ale łatwo wyginającą się, taką żebym mogła zostawić dziecko na kanapie otoczone takim murem obronnym. Hmm chyba wytłumaczyłam co mam na myśli. Super wygodna. Temat alkoholowy skończył się tak jak się skończyć musiał:) jesteśmy różne, mamy różne poglądy i to dobrze. Życie jest ciekawsze a dyskusja jest potrzebna i ważna. Pewnie będziemy się różnić jeszcze w wielu sprawach ale przecież nie chodzi o to żeby się we wszystkim zgadzać. Ira gratuluję córeczki. A skurcze łydek są z braku magnezu, potasu czy niedoboru wody lub zmęczenia nóg? Ja biorę witaminy od początku. Bo na początku mało mogłam jeść i bałam się, że nie dostarczam dziecku czego potrzebuje. Czy słusznie robię? Nie wiem, mam wątpliwości czy mi to potrzebne. Alka28 ja pewnie gdzieś też mam 5kg na plusie, może więcej na razie boję się stanąć na wadze. Ja byłam szczupła ok 55 kg w momencie zajścia przy 170 więc tak czy tak to jak przytyje jeszcze 10 to tragedii nie będzie. Choć oczywiście chciałabym tego uniknąć. Madzia mi nie ma sprawy :D:D wiesz ja mam to chyba we krwi taka moja największa wada, że wpadam w umoralniający ton, co zrobić. Pracuje nad tym. Mufi ale hmm o co chodzi? Miałam dziś usg połówkowe wszystko ok, dzidzia prawidłowo się rozwija. Organy wyglądają ok. I dowiedzieliśmy się, że będziemy mieć chłopca!!! Dziwne uczucie. Będę mamą chłopczyka. Taka abstrakcja. Super, bardzo się cieszę, choć płeć była mi obojętna. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny.
  10. Hej dziewczynki, ja tylko na chwilkę mieliśmy dziś połówkowe usg i dzidzia wygląda ok, wszelkie pomiary w normie i dokładnie na "swój wiek" i udało się podpatrzeć jakiej płci jest nasz maluch i...... Będziemy mieć chłopca!!! Czyli nie mam intuicji, strasznie się cieszę, choć serio nie robi mi to różnicy, cieszę się ze już wiem. Ale imię...nie mam pomysłu. Pozdrawiam!!!
  11. JulkaZ ja jeszcze poczekam tylko ze względu że mam jeszcze plany malego remontu. Ale nie do porodu, pewnie za miesiąc zacznę się rozglądać.
  12. Rozsan, Widzisz sama zwracasz uwagę na to jakie środki ostrożności zachowujesz przy kocie. Ja tylko zwracam uwagę, że picie alkoholu w ciąży to jak właśnie świadome nie mycie tych rączek i wkładanie ich do buzi. Dziewczyny każdy robi jak chce, po prostu szkodliwość alkoholu w ciąży to nie mit, zostało to udowodnione. Nikt natomiast nie zmusza Was do unikania zagrożeń w ciąży. Mówiłam już, każdy robi jak mu sumienie podpowiada. Peace i love. Już wyraziłam swoje zdanie nie ma co tego rozgrzebywać. Koniec tematu z mojej strony.
  13. To tylko moje zdanie. Każdy robi co chce. Ja uważam, że można się powstrzymać. A jeśli ktoś rzeczywiście nie potrafi to robi co uważa za słuszne. Fajnie, że maluchy rozwijają się prawidłowo. :)
  14. Hej dziewczyny, Wszystkie podejmiecie decyzję zgodnie z własnym sumieniem. Ja tylko wyrażę swoją opinię. Nie ma co ironizować o Częstochowie. Po prostu czy jeśli wasze dziecko urodzi się chore lub później będzie miało problemy rozwojowe będziecie mogły spokojnie żyć MAJĄC PEWNoŚĆ że Wasze piwo nie zaszkodziło? Ja słyszałam nawet większe głupoty od kobiet w ciąży że lekarz im pozwałam palić papierosy jeśli są zdenerwowane bo lepiej palić niby niż się denerwować. Serio? A te kobiety które nie palą to mają w myśl zasady zacząć dla dobra dziecka -co za głupota. To najzwyklejsze szukanie usprawiedliwień. Zrobicie jak chcecie ale pamiętajcie że jest to Wasza świadoma decyzja i tylko Wy będziecie ponosić jej ewentualne konsekwencje. Alkohol szkodzi w ciąży bo malutkie i nie do końca rozwinięte organy naszych skarbów nie są w stanie radzić sobie z %%. Mała wątroba nie działa jeszcze albo działa w małym procencie. Dlatego nasze maleństwa mają swoje mamy. Ich ciała żeby je chroniły. Bądźcie mądrzejsze-warto. To moja opinia, mój apel, oczywiście możecie mieć to gdzieś i dalej umniejszać szkodliwość alkoholu. Może moje zdanie jest zbyt radykalne ale chcę mieć pewność, że ja zrobiłam wszystko, żeby moje dziecko miało dobry start. Pozdrawiam
  15. Aniela byle nie przerywaj leczenia domowymi sposobami, dobrze wygrzewaj gardło. Dona Julia syna będziesz kochać jeszcze bardziej, nie bez powodu mówi się "synuś mamusi" bierz się dziewczyno w garść i nie histeryzuj to tylko hormony!
  16. Aniela antybiotyki nie pomagają na przeziębienie to mit, większość przeziębień jest wirusowa i choćbyś wzięła 6 różnych antybiotyków to jedyne co zdziałasz to zabijesz całą florę bakteryjną żyjącą w Twoim układzie pokarmowym. Niestety przeziębienie trzeba wyleżeć, tym bardziej to w ciąży i naturalne metody w końcu sobie poradzą.
  17. Elżunia a takie trudne było? Zdradzisz?
×