Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kushion

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kushion

  1. Fasolka ja jestem usprawiedliwiona, mnie nie było:) Gapp jutro zrobię fotkę. Ira dopóki nie jest zmęczony i się bawi. Jak widzę, że ma już dość to koniec zabawy, nie wiem, tak z 15 minut? Ja synka w nocy staram się przebrac, pampek by wytrzymał ale kto by chciał w takim pełnym leżeć, ja na pewno nie.
  2. Hej, też kuiłam to krzesełko co Edzia oczywiście nie na allegro bo u nas nie ma ale znalazłam na ebayu. Powinno dziś przyjść. Co do wielkości to one rzeczywiście są wielkie, ale przecież nie będzie stać cały czas rozłożone, nad nakładkami też się zastanawiałam ale podotykałam w sklepie, pooglądałam i wygląda to na super niewygodne i dla dziecka i w ogólnym uzytkowaniu. Aaa i kupiliśmy spacerówkę! O taką: http://www.youtube.com/watch?v=rlLw4JQy0C4 juz ją probowalismy i jest super! Mieści mi się do bagażnika (renault clio) jest lekka i ma ogromne koła piankowe koła. No i ten koszyk na zakupy super. jest zlejsza o 4 kg od mojego wózka wiec duzo. wózek szybko sprzedaję mimo ze jest super drogi i piekny to jednak jest dośc ciężki no i ma szeroko rozstawione koła niestety. Jednak człowiek z pierwszym dzieckiem nie wie na co patrzeć. Z drugim bede mądrzejsza ta spacerówa jest od urodzenia wiec włoże tylko głeboki śpiworek i gotowe. Co tam jeszcze? Aaaaaa nasza noc Poszedl spać o 9, obudził się pierwszy raz o 2 (!) drugi o 5.30 a 3 raz o 9. Jejuuuu pierwsza nasza taka noc. No i dalej spi w swoim pokoju. U nas w sypialni już rozmontowaliśmy łóżeczko i wszystkie rzeczy przeniosłam do niego do pokoju wiec już całkiem przeprowadzony. Co do szczepień to mi nikt nie mówił ze nie wolno kąpać albo na dwór wychodzić. zastanawiałam się jak zaczynac z pokarmami a kilka dni temu przyszła mi do domu gruba ksiazka o wprowadzaniu pokarmów, super!taka niespodzianka. my latamy w samym bodziaku bo u nas 26 stopni uff jak gorąco. Egoistycznie dzisiaj, za co przepraszam. :)
  3. W skoczkach dziecko może przebywać, jeśli trzyma sztywno samo głowę,nie ma wieku od kiedy. Mój bawi się w skoczku od skonczonych 3 miesięcy ale jak mówię, nawet raz mu głowa nie poleciała. Aaaa i musi w tym skoczku byc tak po pachy a nie do pasa.
  4. /witajcie kochane! Widzę, że tu dziś gorąco. Ja z żywieniem jestem raczej "po stronie" Mufi niż Tiki. Każdy robi oczywiście jak uważa. Nie ma chyba tak, że jedno podejście jest tylko złe albo tylko dobre, natomiast intuicyjnie jakoś ta wersja 5-6 miesiąca bardziej mi na wprowadzanie nowości pasuje niż miesiąc 4. Mufi mój synek też już spi całą noc u siebie....No ale 1 (jedna???????) pobudka to moje marzenie. Bo my budzimy się o północy, 3,5,6:30,8 i czasem pośpi jeszcze do 9. (smeffetka solidaryzuję się z Tobą) Mu też przesiadamy się właśnie do spacerówki tyle, że nasza rozkłąda się na płasko. Toka moja mama mi dziś mówiła, że ja jadłam już normalny (taki jaki akutar mama gotowała) obiad w wieku 5 miesięcy a czekolady to mi wyrwać nie mogła... hehe patrze na mojego brzdąca i uwierzyć nie mogłam że ja ciut starsza jadłam wszystko. Docia mój synek urodził się z wagą 3600 a w wieku 3,5 miesiąca ważył 6810. Julka czaję się na prawie identyczne krzesełko-masz dobry gust:-P Sylwka nasz synek skacze w tym skoczku odkąd skończył 3 miechy. Ważne, że dziecko trzyma sztywno głowę. Ono jest tam wsadzone po pachy, więc to tak jakbyś trzymała małego na rękach, kręgosłup na wsparty. No i potwierdzam, że zabawka to mistrzostwo świata. Socjo dzielna dziewczyna, w takim młodym wieku, radzisz sobie ze szkołą, pracą i najwaqżniejszym i najbardziej wymagającym-dzieckiem. Mnie się czasem śni że nie nauczyłam się na jakiś przedniot i mam prze3rąbane w szkole, dziwne zawsze jest to średnia a przecież jeszcze studiowałam, no ale studia są fajne. Fasolko u nas podobnie, wszystko robimy wspólnie:) Pamiętam jak po urodzeniu Filipa chyba dopadł Cię lekki baby blues i strasznie cię bałagan dołował, ogólnie byłaś jakaś smutna a teraz suuuper się Ciebie czyta! Youssta super, że podróż się udała i fajnie, że Majce wszystko się super goi, a że się nie boi kur..może to i dobrze, znaczy, że nie ma traumy. Udanego wyjazdu! Beti mój czasem też ma butle w poważaniu. Muszę mu kilka razy *naście???) wspychać i wpychać aż wreszcie się zlituje i wciagnie niemalże nosem w 3 minuty 100ml. Woli pierś, bez dwóch zdań. A z butli to ja głownie mm. No ale ostatnio to pierś sama, w nocy w dzień w domu, na spacerze. Wywalczyłam zwiekszenie laktacji to boję się znów utracić tę ilość. mufi olej pomarańczki a raczej ich ataki ja bardzo lubię Cię czytać i brakuje mi Twoich wpisów. Gapp u mnie gorąco a kupa raczej gesta, mam nawet wrażenie, że zbyt gęsta porównałabym ja do hmmm lodów z mc donalda, lub ciut rzadsza niż kręcone (hmmm ale porównania) Jagódka ehhh no faceci niedomyślni w tych ke=westiach, mój to skarb nie mąż co nie znaczy, że czasem nie musze go o coś prosić, ale wiem, ze to nie ze złośliwości tylko przecież, nie siedzi w mojej głowie zeby wiedzieć co ja od niego chcę. Nie pamiętam jak było rok po slubie, zresztą trudno porównywać, jak my nie mieliśmy dziecka, zupełnie inna sytuacja. Elżunia hehe pierś to środek usypiający, ja tak robię rano gdy chce jeszcze pospać tak o 7 tokładę syna koło siebie i spimy przytuleni on ciamka pierś i drzemie a ja razem z nim (kocham to! i bbbbbbaaaaaardzo mi bedzie tego kiedyś brakować, wiem to) Sylwka też mamy termos i mleko w butli :) zwykle wraca niewykorzystane ale przezorny zawsze ubezpieczony. Monia no ale my zaczęliśmy najpierw od wieczorów, mamy dwa łożeczka wiec jedno u nas drugie u niego i tam kładłam do karmienia o pólnocy. w ten sposób ja się przywyczaiłam przez kilka tygodni ze on tam zasypia i ze słysze go dobrze w niani. Ijak go całkiem wysiedliłam to już nie był to taki szok. youssta ależ równo Ci idą te dzieciaki! Ale Kinia zawsze ciut większa to już którys raz! Edzia ja piję bezalkoholowego (ma 0,05%) becksa z sokiem malinowym :) Super że wybrałaś fotelik, ja też szukam czegoś ale słabo mi idzie. Co taj jeszcze? oo budzi się , do później!
  5. Nasza droga koleżanko pozdrowienia dla synusia fajnie, że się odezwałaś zmień nick i dołączaj od nowa, bedziemy wiedzieć kim jesteś. Kasiu wszystkiego naj i oczywiście gratulacje. Szybko się synus ujawnił który to u Was 13 tydzien? U nas wszystko dobrze, Dominiś waży 6850 jest bardzo wesoły i grzeczny, moje małe spełnienie marzeń. Co dzień rano wita mnie tym swoim najśliczniejszym uśmiechem na świecie. Czytam Was często i poruszacie ciekawe tematy. I dzięki Wam za to że mnie dokształcacie.:)
  6. Fasolko nie ubieraj go tak bardzo! Aaaaaaa i mój identycznie się wygina, głowę to ma az tak wygietą ze ja tak nie potrafię . Tez zaczeło się jak zaczął wędrować, i zawsze jak zasypia to robi ten mostek z wyginaniem jęcząc przy tym i tak z 10 razy zanim uśnie no i tak śpi, tez mu glowe odwracam ale czesto sie znów przekręca. Ale sprawdzałam mu głowkę, wytarte włoski ma równo i żadnych odkształceń, widocznie tak się nauczył i mu wygodnie. No i jak widze, że zaczyna głową machać jak lezy to znaczy ze na 100% zmęczony. Co do nerwów...niania włączona to słyszę co się u niego dzieje, i jak mówiłam śpi tam tylko dokąd ja idę spać, czyli czekam gdzieś do połnocy( klikam sobie, oglądam seriale) on się budzi na jedzenie to go przy okazji przenoszę, ale pewnie za jakiś tydzien już go zostawię. Zobaczymy. A zrobiłam to bo wieczorami nawet nie mamy jak pogadać z mężem, bo go budzimy jak się śmiejemy (bo my się ciagle chichramy z czegoś) więc dla niego lepiej bo ma cisze i dla nas bo mamy wieczór dla siebie. Pozatym jedziemy na wakacje i też nie bedzie spał w swoim łożku to go przyzwyczajamy do spania w róznych miejscach. A nie chwaliłam się. Byłam już w pracy! Było bardzo fajnie, jeden dzień z synkiem towarzysko, to biedny az się wkurzył i zaczął płakać bo ciagle ktoś go zagadywał i zaczepiał. A drugi raz była normalnie w pracy. Pewnie pójdę jeszcze ze dwa dni w czerwcu, kilka dni w sierpniu. Tym sposobem bede na bieżąco. A i dorobię do macierzynskiego. A Zuzia a skąd Ty jesteś?
  7. aaa ten link do filmu: http://www.youtube.com/watch?v=pMQQBuMeusQ u nas we wsyzstkich gazetach o tym trąbią.
  8. hehe widzę że lecimy etapami, co jedne mają dawno za sobą drugie dopiero sie budzą żeby robić, ja też na etapie krzesełka :) O takie mi się podoba: http://www.ebay.co.uk/itm/230753709620?var=530045867128&ssPageName=STRK:MEWAX:IT&_trksid=p3984.m1423.l2649 i chyba już jestem na nie zdecydowana, fajnie, że krzesło mozna później zrobić nisko i dziecko starsze moze samo wskakiwać. Ja o pokarmach jeszcze też nie myślę Julka, w sumie to chyba poczekam z tym do 6 miesiąca jak zalecaja. Ala ja również poprę Tojahę napisz coś wiecej i czym to się objawia u Twojej córeczki, że to znaleźli. Przy okazji sprawy z alą wyszło na jaw ile osób tylko podczytuje, o Wy bezczelne pisać to się nie chce? Aaa z ciekawostek, wczoraj na szczepienie przyjechał brzdąc w wieku mojego syna w spacerówce, oparcie pionowo i co Wy na to? hahaha A też obwąchuję syna i męża obaj pachną znakomicie. Gapp lecisz jak burza z tymi pokarmami! Fasolka ja też jak zostawiam synka z mężem to najpiewniej prześpi cały czas, nie wiem, wegetuje do mojego powrotu czy co? A może mu coś podaje, że dziecko znokautowane śpi. wkleje wam filmik ale uprzedzam, że ja nie obejrzałam całego, ledwie kilka sekund, straszny jest i jak jesteście wrażliwe to go pomińcie. Kobieta została skazana za to na 18 miesięcy. Bożż jak mi szkoda tego maluszka. Nawet mój mąż się poplakał. Fasolka wiesz, dużo ludzi nie lubi szpinaku, Może Filip do niech należy. U Tojah dotykowy tel...mnie ostatnio synek na takim wykonał swój pierwszy telefon...do firmy ubezpieczeniowej. No i Kindzia się rozkręciła! Brawo za brzuszkowanie i bboczki. Przy okazji Dominiś też ładnie już trzyma główkę na brzucholku. Aaa i znów się przekręcił na brzuch i po chwili na plecy. Co do pieluch to już zaprzestałam uzywać innych niż pampki bo cenowo na jedno wychodzi, przynajmniej u nas jak kupuję najwiekszy karton pampkow tam jest ich 96 to cena ta sama jak lidlowskie gdybym kupiła dwie paki po 50. no to nie kombinuję. na razie tyle bo muszę spadac.
  9. Wasze dzieci puszczają bańki a mój bąki smierdzące od kilku dni, fuujjj taki sefir ze na meblach osiądzie. Normalnie się zbączy to z mężem do kuchni uciekamy. My dziś drugie szczepienie. Waży 6810. Z nowości syn został wyprowadzony do swojego pokoju, na razie tylkoe tam usypia i spi do pólnocy kiedy to ja idę spać i zabieram go do nas do sypialni gdzie ma łożeczko stacjonarne a u siebie turystyczne. Spał by pewnie całą noc u siebie ale ja tchórz jestem i boję się go zostawić, muszę się z tym oswoic. Jutro Wam odpiszę normalnie bo mi tu Tojah wjeżdza na ambicję swoimi 3 kilometrowymi postami, pewnie agniesiulce też chcę na tą ambicję wjechać dziewczyna nie daje się póki co terroryzować ale pewnie wkrótce wymieknie. idę kimać, branoc
  10. Zuzia w sumie nie mam planów, na razie karmie piersia i jest dobrze. Dalam kilka razy herbatke ale w sumie dziec na piersi jej nie potrzebuja. Pewnie w lipcu zaczniemy cos wprowadzać.
  11. Monia nic do 6 miesiaca wg WHO nawet glutenu. Ja nie wien czy bede sie do tego stosowac, wiem tylko ze takie sa zalecenia http://translate.google.com/translate?hl=pl&sl=en&u=http://www.who.int/nutrition/topics/infantfeeding_recommendation/en/index.html&ei=MparT_nPIc7u8QPj2en7AQ&sa=X&oi=translate&ct=result&resnum=1&ved=0CCgQ7gEwAA&prev=/search%3Fq%3Dwho%2Bfeeding%2Brecommendations%26hl%3Dpl%26client%3Dfirefox-a%26hs%3DZdR%26rls%3Dorg.mozilla:pl:official%26prmd%3Dimvns Tłumacz google wiec troche kaleki.
  12. tak to jest pisac jedna reka... strzeliło... bo by mnie...
  13. Mialam okazje zapytac lekarza i polozna jak to u nas w uk jest z wprowadzaniem pokarmow i oboje poradzili zeby przestrzegac zalecen who i nic procz mleka(nawet na mm) nie podawac do 6 miesiaca. sesje profesjonalna mielismy i serio sama lepsze foty robie, dobrze ze sesja za darmo bo wygrana mo by mnie stzelilo jakbym miala za to placic. aaa i mamy 1 obrot z pleckow na brzuch. aleeee to na stówe przypadek a nie zamiar.
  14. Beti mnie teraz wypadają na potęgę! Normalnie wychodzę z wanny to mam włosy na całych plecach jak yeti a w wannie całe dno pokryte-serio nie przesadzam. No ale wiem, że tak musi być i nic się nie poradzi. Mąż jest pod ogromnym wrażeniem ilości moich włosów walających się po domu a są WSZĘDZIE! No to jak zaczną odrastać to sobie pewnie rady nie dam z ich ułożeniem :-/ U nas w UK zalecają karmić TYLKO piersią (jeśli się karmi piersią) do 6 miesiąca. Nie podawać nic więcej nawet wody czy herbatki a co dopiero innego jedzenia. Jak bedę go ważyć w poniedziałek to zapytam co jesli się karmi łączonym sposobem. Elżunia wstyd! napisać, że się posta napisało i nie chciało się go wysłać! A powiedz jak tam z ubieraniem się? Dalej się ubierasz i spacerujesz czy wrócilaś do piżamy i znów Cię trzeba ochrzanić?
  15. Hej! Julka normalnie dziekuję Ci! Mój synek od jakiegoś tygodnia albo i dłużej nie robi już kupy co dzień tylko własnie co 2-3 dni i do tego ta kupa jest bez grudek tylko cała jednolita choć wciąż żółta i już sobie wymyślałam, że to od mojego jedzenia a jem WSZYSTKO. Dzięki, dzięki, dzięki! Sylwka yhy tak jest, że bez fotelika i na kolanach. Dziwna sprawa z tymi maluchami, miejsca własnego nie mają, bagażu dla nich podręcznego zabrać nie można a i tak każą płacić u nas 20 funtów od sztuki dziecka i bezczelnie piszą, że dzieci latają za darmo. A z wózkiem to też muszę zadzwonić się dopytać, żebym wytrzeszczu nie dostała na lotnisku jak mi każą płacić bo gabarytowo nieładny. |Youstta zawsze się bałam kogutów! Mimo, że na wsi chowana. Grrrr te pierzaste paskudztwa zawsze mnie tak jakoś dziwnie obserwowały. Aaaaa a jak miałam 2 lata to podobno gęś gołymi rękoma udusiłam...ale nie o tym, nie o tym. Zdrowia Majeczce i mam nadzieję, że jej z tej przygody wstręt do natury się nie przypałęta. Fasolka miałam Ci mówić ( a może mówiłam? ) że bardzo jestes zdolna kobita i piekne te odmiany Tojahy wymysliłas! Tojaha niby się upiera, że jej nick się nie odmienia ale jak widać co ona tam wie.Powiedz Tojasze, że się odmienia! Ale wiedziałaś>? jak Ci się pod śliwkę wprosiła? Jak ogród? co tam rośnie? U mnie pomidory kwitną że ho ho. Czarna magia dla mnie z tym karmieniem. Piszecie o glutenach, kaszkach i innych a ja myślałam naiwnie, że mam na to jeszcze duzo czasu. Zobaczycie że jak wróci agniesiulka to wam oko zbieleje taki nam post walnie! i oby!!! Mufi u mnie to wygląda tak: kłade spać o 21:30 00:00-karmienie 2-3 karmienia 6 karmienie i tak o 8:30 wstaje:-P no i siłą rzeczy ja też. ostatnio mi krąży chłopak w łóżeczku jak wskazówki zegara. Spodziewam się znaleźć go w pozycji 12:30 a znajduje go przykładowo 15:45.( no czyli w poprzek łóżka) U nas dziś ważenie było oficjalne i waży 6700 równiutko. Wciąż na 75 centylu. Fajny taki pofałdowany ciągle go podgryzam po tych faldkach i mam nadzieję, że mnie nie poniesie i nie odgryzę. A jak niosę go do wanny gołego to sobie w lustrze oglądam jego celulit na tylku super słodkiiiii. Mam podobny i mój już tak słodko nie wygląda, zapewniam Was. Aaaaaaa i moje dziecko kocha jumperooo( tę zabawkę co Wam linka kiedys wklejałam co sie w nim tak skacze) jezzzzu jak on to kocha. Szaleje w niej, skacze i do tego śmieje się na głos. Aaa nie mówiłam Wam? Od 30 kwietnia śmieje mi się dziecko w głos. Jak zrobił to pierwszy raz ( i drugi i trzeci też, przyznaję) to sie popłakałam. Ni i wystarczy rączki podać to się podnosi i siada:) pytałam lekarza i nie zabronił, moge go nawet sadzać u siebie na kolanach. Mam robić intuicyjnie, jak widze, ze dziecko sie nie męczy i mu wygodnie a wrecz się sam garnie to widocznie już jest gotowy. Oczywiście bez przesady nie na godziny.Dobra kończę bo za chwile karmienie. Pozdrawiam!
  16. Ja mam takie nosidelko i jest super. Sama sobie super radzę z jego zakładaniem 3 sekundy i dziecko już w nosidełku. No i lubi to bo chusty nienawidził i trochę się obawiałam. http://www.ebay.co.uk/itm/Hauck-3-way-carrier-Black-580974-/160727042025?pt=UK_Baby_Carriers&hash=item256c1407e9
  17. Coś Ty Gapp, moze tak dziwnie napisałam, ale wszystko dobrze.:)też buziak!
  18. Gapp, oczywiście masz rację ale podobnie jak ustala sie termin porodu to nalezy przyjąć to jako ten właściwy czas przyjścia i tyle. Wiele, dziewczyn pisało że dokładnie wie kiedy nastąpiła "ta chwila". Ja też wiem dokładnie, cóż co do godziny. Ale jak ktoś nie jest pewien to oczywiście że nie trzeba się tego sztywno trzymać. Ja tylko odpowiedziałam dziewczynom w jaki sposób sie to liczy.
  19. Kochane, skoki rozwojowe liczymy tak: jesli dziecko urodziło się wcześniej o 3 tygodnie to te 3 tygodnie nalezy dodać. Czyli jesli pierwszy skok nastepuje w 5 tygodniu urodzonego o czasie dziecka to dodajemy te 3 które urodził się wcześniej czyli pierwszy skok rozwojowy u urodzonego w 37 tygodniu malucha nastepuje w 8 tygodniu życia. Ale pokręciłam...no i analogicznie jeśli dziecko urodziło sie 1 tydzień po terminie to pierwszy skok rozwojowy nastepuje w 4 tygodniu życia. A teraz dlaczego. Skoki rozwojowe to etapy rozwoju mózgu i one nastepują w tym samym czasie u wszystkich dzieci czyli naprzykład w 45 tygodniu życia i nie ważne ile z tych tygodni dziecko przeżyło w brzuchu a ile poza nim. Mam nadzieję, że nie pokręciłam za bardzo.
×