idea10

ja mialam butelki babyono i jestem zadowolona

superburku a co konkretnie z ubezpieczeniem cie interesuje? bo jesli chodzi o opieke medyczna czy becikowe to wszystko to sie nalezy kobiecie bez wzgledu na to czy jest ubezpieczona czy nie.

co do rozkow sie wypowiem,ja mialam nie usztywniany,i jestem zadowolona,bo po pierwsze nie kazde dziecko chce w nim lezec i staje sie nieprzydatny,a dwa szybko z niego wyrasta i nic z nim potem nie zrobicie,a nieusztywniany sluzy mi teraz jako kolderka do przykrycia czy to do wozka czy tak na lozku. gosiu czy do Bialegostoku sie do kliniki zapisalas,czyzby do Arciszewskego na Zamenhofa czy na Parkowa?

Witajcie troche mnie nie bylo,ale maz jest wiec spedzamy czas razem i na spacerkach wiekszosc ines,superburku spoznione lecz szczere zyczenia urodzinowe,spelnienia marzen,lekkiego porodu i zdrowych bobaskow. kasiu milo ze nas nie opuszczasz ii ciesze sie ze walczysz dalej. sabiba mam nadzieje ze wyniki beda coraz lepsze i Gabrysia bedzie z Wami niedlugo,a karmisz piersia,tzn sciagasz i wozisz czy sztuczne? ines fajne masz mieszkanko,troche kolory nie w moim guscie ale o gustach sie nie dyskutuje jak to mowia hehe mam pytanie do mamusiek,kiedy podalyscie swoim malenstwom gluten i w jakiej postaci? a u nas no coz Tomaszek rosnie,nie choruje(na szczescie),bylismy ostatnio na szczepieniu ostatnim ,bo do roku spokoj teraz i wazyl 7 kg,ja nadal czasem karmie cycunia,szczegolnie nada ranem,przesypia juz cale nocki,nauczyl sie wkladac nozki do buzki i juz posadzony sam siedzi.teraz czekamy na zabka ale widzimy ze juz sie tam wyzyna. pozdrawiam serdecznie

Zdrowych,wesolych Swiat wielkanocnych kochane w gronie rodzinnym.Zyczy Sylwia z Tomaszkiem

Dziekuje Wam wszystkim za zyczenia kochane :)

czesc dziewczynki maju bede trzymac kciuki za Wasza coreczke by byla silna i niedlugo zaczela jesc i oddychala bez problemow.powiedz mi kochana jesli mozesz oczywiscie,nie bylo to wam wcesniej znane ze mala ma taka wade.lekarze tego nie widzieli czy sie nie dalo? A my dzis swietowalismy pierwsza rocznice slubu,we trojke wybralkismy sie na obiad.Tomaszek czuje sie tu swietnie,lepiej spi jak w domu hihi,nowe lozeczko mu odpowiada,dzis spal od 20 do 7 rano bez zadnego budzenia sie,to ja sie budzilam heh i sprawdzalam czy oki :)a on smacznie spal.Apetyt ma super,co mu nie dam wszystko je,pije,z racji ze za duzo bagazy nie moglam miec,jedzonka mu duzo nie bralam bo tu chcialam kupic i sprobowalam soki to wszytsko mu jedno jakie to oby smakowe heh.takze ciesze sie,jest radosny,zadowolony ze rodzinka w komplecie. Kasiu jak Zuza?pewnie juz urosla i ,a mowi juz cos wiecej? superburku zazdroszcze ci ze lubisz ryby,ja bym chciala umiec je jesc,a tak boje sie osci i praktycznie nie jadam ku bolesci mojego meza. milka co tam u was?jak malutka je nowe dobroci? pozdrowiam Was wszystkie z zimnej Moskwy:P

hej koasiu milo ze jestes tu caly czas z Nami,caly czas o tobie mysle i tule :) gosiu tak my od dzis jestesmy u eza,Tomaszek nawet niezle zniosl podroz.najpierw sie zdrzemnal po wejsciu do pociagu potem sie przebudzil i v\chyba zapomnial gdzie jest bo plakal troche ale potem poo myciu,mleczku poszedl spac i spal do rana takze oki :)

Boze Kasiu jak to:(poplakalam sie:(niewiem co powiedziec

witajcie ja dzis mialam zjazd na uczelni i dopiero mam chwilke:) kasiu niezupelnie to wychodzi 2kg na tydzien bo ja lacznie w ciazy przytylam 24 kg,ale zaraz po porodzie spadlo z 8 bo Tomaszek 3800 wazyl ,wody plodowe a mialam ich duzo i lozysko,takze jakies 16 ja sama zrzucalam.heh nadziejo ,gosiu mozecie napisac jak zaczelyscie wprowadzac swoim ksiezniczkom nowe jedzonko po 4 m-cu,w jakich ilosciach i jak dziennie wygladalo wasze menu,ja juz wczoraj dalam malemu marcheweczke i jabluszko dzis,wcina az uszki sie trzesa hehe.maly glodomorek bedzie jak tatus teraz. A Tomszek super sie rozwija,wiecie ze on juz przewraca sie z brzuszka na plecki,chyba jeszcze nie powinien co nie?na szczescie ani razu jeszcze nie chorowal uff.jest radosny,usmiechniety i pieknie sie smieje a najlepiej w glos :) nadziejo pokaz nam swoja Laurke z kolczykami,oj wiem co to znaczy 8 godz bz dziecka,ja jak wychodze to i tak co raz dzwonie hehe:) gosiu jak samopoczucie?

dziewczynki mam rade na znikajace posty i nerw ze pisac trezba od nowa,ja zanim nacisne wyslij robie kopiuj caly tekst,wiec jak blad strony i przepadnie to potem tylko wklej i wysylam :)

akif u mnie bylo tak ze zanim pogotowie przyjechalo to wszytskie wody juz wyplynely,:)

Kasienko gratuluje kopniaczka synusia dla tatusia.

tak Kasiu schudlam 24 kg w 3,5 m-ca ale ja karmie a to podobno pomaga tez zrzucic zbedne kg.w koncu mam plaski brzuch juz dawno takiego nie mialam.i pozwole sie w koncu zabrac mezowi na zakupy i w koncu cos sobie moze nawet wybiore a tak nie moze mnie zaciagnac.nie cierpie zakupow ubraniowych zwlaszcza zima chyba ze przez internet bez mierzenia,ale to ryzykowne z rozmiarami :) sabiba ja jak czekalam na pogotowie do porodu to se torbe dopakowywalam spokojnie hehe takze wszystko przed toba. tak se zauwazylam teraz milka twoja Madzia jest ode mnie mlodsza o dokladnie 27 lat,ja tez jestem z 30.11.:)

powiem wam ze determinacja,silna wola i motywacja,chyba nigdy do tej pory takiej nie mialam jak teraz po ciazy,waze teraz mniej niz przed ciaza.otoz cwicze codziennie brzuszki,malego biore na mate i hola,on patrzy co tez ta mama wyprawia,krece tez kolem hula hop z takimi wypustkami masujacymi i dieta (troche tez ze wzgledu na Tomaszka bo nadal karmie,wiec pewnych rzeczy i tak bym nie jadla,np czekolady bo nie wolno)jem 5 malych posilkow dziennie,ostatnio o 18. i spacerki z tomaszkiem,niedlugo jade do meza i tam u niego na tarasie stoi bieznia to moze bedzie okazja pobiegac.planujemy drugie dziecko wiec chce byc w formie przed kolejna ciaza. zycze powodzenia :)

kasiu nie ma sprawy,pytaj o co chcesz i ile wlezie:Pnapewno zdam relacje z podrozy maja moge za ciebie urodzic :)heh