Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

saam

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez saam

  1. Celinko :) dziękujemy za bogato zastawiony stół. Teraz kolej wrzucić coś na mózg :D l l
  2. Dzięki niemu odbieramy wszystkie bodźce. Jest naszym osobistym bunkrem z centrum dowodzenie. Chociaż waży tylko półtora kilograma i jest wielkości dwóch zaciśniętych pięści to może bardzo wiele. Podobno używanie go nie boli ale nie wiadomo czy u wszystkich. Europejski Dzień Mózgu dzisiaj. l l
  3. dzień dobry ! :) l cześć Celinko ja nie mam parcia na usteckie poniemieckie bunkry, jeszcze tam nie byłem. Może dlatego że w wojsku przez rok siedziałem w bunkrze na dwutygodniowych dyżurach. Tam się też spało, jadło, pracowało i odpoczywało. W rewanżu miałem przepiękny widok na morze i okoliczne tereny, bagate przyrodniczo bez wszędobylskich turystów.Odludzie było do tego stopnia że gdy na oddalonej o kilometr plaży ktoś się pojawił był wysyłany patrol w celu sprawdzenia czy to oby nie natowski desant :D Teraz przewija się tam mnóstwo turystów ale bunkier nie jest udostępniony ani zagospodarowany i popada w ruinę. l U mnie też bardzo słonecznie. I pewnie z powodu braku pierzynki z chmur rano był przymrozek. l udanego dnia wszystkim :) l l
  4. Jak to było w jednej piosence chwytam mocno ster w obie ręce. I odpływam na ziewania fali tam gdzie koja się bieli w oddali. Snów wszystkim życzę nawet kilka z Wami w roli morskiego wilka. l *D*O*B*R*A*N*O*C* l l
  5. hej Danusiu oczywiście że będziemy piec sernik. Musi być na święta. Ale jeszcze ciast nie zaplanowane. Trzeba zwołać konsylium. l l
  6. cześć Szarik widzę że przygotowujesz się juz do wiosny, porzadkujesz swoje sprawy. Na zdrowie! l l
  7. Szanty nie zagram bo jak na razie na gitarze się nie nauczyłem grać. Ale wrzucę morską piosenkę, nastrojową, o tęsknocie za sukienką ;) l "I cała w żaglach, jak w białej sukience, Jak piękny ptak, który zapiera w piersi dech. Chwyciłem mocno ster w obie ręce I żeglowałem zasłuchany w fali śpiew". l Szanty - Biała sukienka.. l http://www.youtube.com/watch?v=y32tvaQYqeA l l
  8. Moje częstochowskie rymy dawno ludziom się znudziły. Ale co tam ich gadanie rymnę sobie na śniadanie. Przecież o to Ferdzi wnosi, trzeba ulec gdy dama prosi. Witam zatem ładnie, miło oby szczęście Wam służyło. Słońce niechaj równo blyska udanego dnia ludziska. :) l l
  9. Dobranocki już nadszedł czas więc ze smutkiem żegnam Was. Raczej łez nie wylewamy jutro przecież się spotkamy. Kolorowych życzę snów do zobaczenia znów. :) l l
  10. Ja mogę sobie mieć różne myśli a Celinka i tak swoje robi. Założę się że obserwacje różniste w pracy prowadzi, zupełnie jak by była pracownikiem ochrony :p l l cześć Aniu witaj oficjalnie na topiku :) Nie wiem czy jesteś zupełnie nową Anią czy jedną z tych które już bywały dawno temu na topiku. Ale nie jest to istotne, fajnie że jesteś .... i mam nadzieję że będziesz :) l hej Danusiu całodniowe Twoje deliberowanie z pewnością nie poszło na marne i zapewne masz przygotowane różne warianty rozwiązań. Jutro wystarczy jedno z nich wcielić w życie l l
  11. Celinko :) kto późno zaczyna to i późno kończy. Znaczy mam na myśli pracę a nie obserwacjie przyrodnicze ;) Dzisiaj chyba po niedzieli wszyscy odpoczywają w domach więc w pracy masz luźniej ale i tak szybko mijających minutek Ci życzę. Danusia pewnie nie wie że powinna deliberować i spokojnie ogląda telewizję l l
  12. cześć Zuziu do mnie Hilary też całkiem fajną pogodę przyniósł. Po południu zrobiło się słonecznie. Ale mogłem pospacerować tylko po zakładowym podwórku. Szkoda że wiaterek jest dość chłodny. U mnie chłodem od morza jeszcze dość długo będzie powiewać. Przy okazji pozbierałem trochę śmieci, na wiosne trzeba porządkować co się da. Ludzie są okropni z tym śmieceniem. A najgorzej to z palaczami, rzucają niedopałki gdzie popadnie. Nie ma tu etatowego sprzątacza więc wszystko się gromadzi. l Fajrant, idę do domu ...... znaczy jadę l l
  13. Ferdzi :) oczywiście że przytrafiały mi się zawody miłosne, niespełnienia i odrzucenia. Czasem było i tak że choć było z kim i czym to nie było jak i gdzie ;) Na pewnym etapie człowiek zamyka sobie wiele dróg a serce nie sługa, chodzi sobie swoimi ścieżkami. Idzie wiosna, znów będzie okazja się zakochać. Chociażby w wiośnie właśnie. l l
  14. cześć Celinko aż dziwne że nie zostałaś weterynarzem. Ale kiedyś to był typowo męski zawód i występujący raczej na prowincji. Leczenie psów, kotów i swinek morskich chyba nie było wtedy szeroko praktykowane. Ja też obserwowałem przyrodę ale od kiedy zasiadlem w szkolnej ławce i oswoiłem się z nowym otoczeniem poświęciłem się znacznej mierze obserwacji najpiękniejszej cześci przyrody, na dwóch nóżkach i najchętniej z długimi włosami. Też prowadziłem zeszyt z obserwacjami i odręcznymi rysunkami. Z biegiem lat było łatwiej bo wystarczyło wyciąć zdjęcie z czasopisma i wkleić do zeszytu :p masz rację, to były ciekawe dobre czasy ;) l l
  15. Deliberować można w grupie, parami ale też i solo. To ja podeliberuję na temat zblizajacej się wiosny. Jeszcze tylko cztery dni i oficjalnie już się rozgości. Wczoraj nie byłem w terenie ale zauważyłem na podwórku że tuż przy ziemi pojawiły się małe listki mięty. Trzeba więc zaopatrzyć sie w rum i czekać aż mięta podrośnie. Różowe główki wystawił też z ziemi rabarbar. Pewnie główkuje teraz czy już można rozwijać się w liście. Stokrotek coraz więcej a na magnolii już duże pąki kwiatowe. Podwórkowe wróble radośnie dokazują, bez kalendarza wiedzą że wiosna już się im przygląda. l l
  16. Ciekawy jestem czy trzecią cyfrę topikowe koleżanki też zdradzą ? :D l dzień dobry! :) l hej Ferdzi u mnie jak na razie nowy tydzień przyniósł sporo pracy. Ale że to praca w pracy to pracować trzeba a nie deliberować. Pogoda przyzwoita, choć bez zachwytu. l udanego dnia wszystkim :) l l
  17. Jednak konsumentem dziś się stałem jednego ważnego zakupu dokonałem. Ale ze świata realnego już wybywam podobno za dużo w nim przebywam Nie moje to zdanie, nie moje o nie! Ale czasem trzeba innych słuchać się. W stronę poduszek już więc uderzam lecz pożegnać się wcześniej zamierzam. Dobrej nocy wszystkim paniom życzę na ciepłą rolę w snach Waszych liczę. l rzecz jasna że do jutra bez szalika, czapek i futra! l l
  18. Chociaż dzisiaj konsumpcję prowadziłem to konsumentem jednak nie byłem bo nie nabyłem żadnego towaru na własny użytek ani nie przeprowadziłem żadnej czynności prawnej. Ale to się może jeszcze zmienić bo jestem na etapie wyboru trzech produktów różnych branż do których zakupu przez internet się przymierzam. Jednakże wątpliwe jest tak szybie osiągnięcie consensusu na płaszczyźnie rodzinnej i sfinalizowanie transakcji jeszcze dzisiaj. l l
  19. To może teraz troszkę poezji śpiewanej. Utwór dla którego kiedyś zupełnie głowę straciłem. A może było to za przyczyną głosu pani Iwony l "Szukałem Cię wśród jabłek, czereśni, pomarańczy Na łące nad jeziorem, gdzie wodna nimfa tańczy W księgarniach i kwiaciarniach, wpierw słowa potem kwiaty I miałem z tym szukaniem prawdziwe cztery światy" l Grzegorz Tomczak i Iwona Loranc - Szukałem cię wśród jabłek l http://www.youtube.com/watch?v=zedTW9av8SU l l
  20. witaj Zuziu czyżbyś zapomniała tekstu? To gosciu dyżurujący w budce suflera zupełnie się nie popisał, zerwiemy chyba z nim kontrakt. l l
  21. Danusiu :) Takie wiersze to nic trudnego Wystarczy zjeść na coś dobrego Łagodny przybrać wyraz swojej twarzy I pomyśleć kto pragnie i o czym marzy. Rymy saame na ekran z serca popłyną ......... idę już bo powiedzą żem zaginął. :D l l
  22. Ja niestety czasu na wietrzenie się dzisiaj raczej nie znajdę. Goście się zapowiedzieli więc pod takim hasłem dzień przebiega l cześć Celinko bardzo dziękuję :) moc potrzebna jest każdego dnia, a w niedzielę w szczególności ;) Pod adresem Twojej osoby również mogę użyć określenia "szczególna" ;) l l
  23. niedzielne dzień dobry ! :) l cześć Ferdzi l hej Danusiu l U mnie dzień pochmurny i dość chłodno. l l Ja jestem trochę zabiegany od dawna dobrze wyspany majstrowalem przy jabłeczniku który już siedzi w piekarniku. Kurak na rosół też nastawiony nie sądzil że trafi na salony. Surówka zrobi się z kapusty co by talerz nie był pusty. Zaś kompotu pełen dzbanek rozleje się do dużych szklanek w kolorze lekkiego fioletu bo z jagód leśnego bukietu. Wszystkim życzę smacznego i dnia na wskroś udanego. l l
×