Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

saam

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez saam

  1. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    poprawka dla Celinki I Borowego sweterka nie posiadam. Mam bluzę w takim kolorze ale jest wysłużona i absolutnie w gości się nie nadaje. Tym bardziej nie na randkę. Ale potwierdzam że wczoraj miałem ją na sobie prawie do północy. I byłem oczywiście saam,widocznie ten drugi to był mój cień. Jeśli chodzi o prezent to też potwierdzam, zawsze nosze coś przy sobie co chętnie podaruje miłym niewiastom. Oczywiście na pewien czas tylko ;) I I
  2. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    dobrej nocy wszystkim :) l kolorowych patrolowych .. l l p.s. 21.57 zamiast z punkiem powinno być z linkiem. Słownik i tak zrobił po swojemu choć go raz poprawilem) l l
  3. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    dobranoc :) l kolorowych niezapomnianych ... l l
  4. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Z wczorajszego chmurzenia nic nie wyszło. Ale dzisiaj owszem, trochę popadało. Jednak to kropla w morzu potrzeb. Teraz przebija się słońce przez wciąż przeplywające chmury. Zrobiło się wietrznie i chłodno. Ale jak na Zimną Zoskę to nie jest tak źle, przymrozków nie było. l dzień dobry! :) l cześć Wiola l hej Danusiu l witaj Zuziu l Dzisiaj Zielone Świątki i oczywiście Dzień Zielonego. Miałem wczoraj razem z bzami przywieść gałązki brzozy bo to o obok tataraku symbol dzisiejszego święta. Niestety zapomniałem ale przecież na brak zieleni nie możemy już narzekać. 15 maja to także Dzień Niezapominajki. Święto przyrody, ekologów ale także tych którzy pielegnują w pamięci miłe wspomnienia o ważnych dla siebie osobach i zdarzeniach z nimi związanych. Jakiś czas temu wysiałem nasiona niezapominajki ale czy będą z tego maleńkie niebieskie kwiatuszki z żółtym oczkiem to zobaczymy. l miłego świętowania wszystkim :) l l
  5. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    U mnie, to znaczy kilka wiosek dalej też jest impreza pod chmurką, z tańcami. Patronuje jej św. Florian, ten od strażaków. Na podwórku strzępy muzyki można wyłapać. l Celinko :) broń Boże, żadnej chemii w ogródku nie stosuję. Oczywiście poza nawozami pod kwiatki i krzewy. W ostateczności owadobójcze jeśli jest inwazja mszyc. Randapem pryskalem pk drugiej stronie płotu (murowanego z głeboką podmurówką) Czytałem że kiedyś ten środek (stosowany niefrasobliwie) poczynił spore szkody zdrowotne w Stanach więc staram się go unikać. Poczytam bo o wrogu dobrze jest wiedzieć jak najwięcej. l Danusiu :) dziko rosnące bzy nie są tak atrakcyjne jak te wyselekcjonowane przez hodowców. Ale swoją urodę i tak mają. Ja bym zaryzykował, w końcu kleszcz to nie tygrys, na miejscu nie zje. A'propos, idę do wanny, trzeba się obejrzeć bo ja zrywałem z krzaczka dwa razy wyższego niż ja więc potencjalnie skubany miał szansę na mnie wskoczyć. l Zuziu :) u mnie na podwórku kiedyś ziemia była podobna do tej w starej piaskownicy. Przykryłem ją warstwą ziemi z pól i łąk. Tam gdzie rośnie rabarbar warstwa lepszej ziemi nie jest zbyt gruba. Ale rośnie całkiem dobrze, wystarcza na moje potrzeby. l l
  6. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    hej Gość myślę że do takiego opisu można dopasować wiele kwiatów. Na przykład kwiat o podejrzanej nazwie Osteospermum. Ale Twój jest również ładny. l hej Danusiu na niszczenie chwastów roztworem sóli to ja bym się tylko zgodził gdy rosną one na bruku. Można zaszkodzić innym roslinom bo trudno tu o precyzje. Po tylu latach pamiętać taką datę to sukces. Nawet jeżeli było wtedy święto. A może masz to zapisane w kronice rodzinej? :D l l
  7. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    cześć Zuziu mój rabarbar rośnie w słonecznym miejscu. Przy płocie w niezbyt dobrej ziemi. Ale po południu już ma cień. Już chyba dwadzieścia lat jest na tym miejscu. Drugi był w cieniu ale po kilku latach zaginął. l hej Celinko wydaje mi się że ucelowalaś z tym chwastem. Ma nawet nie wiem jak się nazywa więc poproszę o podpowiedź. Chyba że na komputerze będzie można przejść do strony to wieczorem sam zobaczę. Jeśli chodzi o Twojego kwiatka to chyba najlepiej w sklepie zapytać o nazwę. Nie powiedziałaś czy kwiaty są duże czy małe. Najlepiej pokaż na fotce. l l
  8. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Dzisiaj w kalendarzu Dzień Farmaceuty. Mam nadzieję że nie będzie takiej potrzeby by ktoś musiał przeszkadzać im w świetowaniu. Dodatkowo jest Dzień Rozmarynu. Będąc na porannym podwórkowym spacerze zauważyłem że mój wieloletni wędrowny rozmaryn właśnie zakwitł. Co prawda kwiatki są niepozorne, bladoniebieskie ale przecież kwiat nie jest atutem tej rośliny. Trzeba przypomnieć sobie co rozmaryn lubi a przede wszystkim znaleźć dla niego stałe miejsce na którym będzie mu dobrze aż do późnej jesieni. l l
  9. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Gościa odpozdrawiamy a życzenia odwzajemniamy :) l Od rana było słonecznie ale teraz wyraźnie się zachmurzyło. Może wreszcie coś z tego będzie. l dzień dobry! :) l Chociaż wolna sobota to czas pracuje raczej w normalnym rytmie. Szybkim krokiem zbliża się południe a tu jeszcze nic nie zrobione. Większymi łyczkami trzeba dopić kawę. Następnie na ustach z piosenką "to ostatnia sobota" trzeba wytoczyć z szafy ciężki sprzęt sprzątający i z zapałem przystąpić do zwalczania niewidocznej aczkolwiek z pewnością czającej się w każdym kącie i na każdej powierzchni groźnej niczym szarańcza niewątpliwie grubej warstwy kurzu, roztoczy i tym podobnym bestiom. Ciekawy jestem jak pierwotni radzili sobie z tym problemem nie mając do dyspozycji odkurzaczy, niepylących sciereczek i całego zestawu gospodarczej chemii. l udanej soboty wszystkim :) l l
  10. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Nie zdążyłem rano powiedzieć że w moim kalendarzu dzisiaj Dzień Tarczy. W niedalekim Re(ę)dzikowie gdzie kiedyś bywałem na poligonie oficjele oficjalnie wmurowali i przecięli co trzeba. Budowa ruszyła. Ja przy tej okazji swiętuję posiadanie własnej awatarskiej tarczy rycerskiej która póki co wydaje mi się bardziej skuteczna. Jak na razie wyłapuje wszystkie strzały, zwlasza te od Amora. Już nawet zapomniałem co to takiego to zakochanie. Z drugiej strony szkoda bo maj już na półmetku. Może warto by było się odkryć lub całkiem rozzbroić. Ale cóż, może tak ma być jak jest. Mam gdzieś w garażu farbę, trzeba odmalować czerwone pole a resztę chociaż wypolerować. l l
  11. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Zuziu :) ja wycinam nożem. Ale trzeba głęboko. Przycięty tuż pod powierzchnią jeszcze bardziej się rozkrzewia. Są środki chwastobójcze w żelu. Smaruje się nim tylko liście chwastów omijając pozostałe rośliny rosnące obok. Ale nie znam ani ceny ani szczegółów bo bo nie stosowałem. Zastanawiam się nad tym bo mam bardzo uciążliwe chwasty na jednym trawniku. Przemieszczają się szybko puszczając podziemne pędy których nie da się usunąć. Z mleczami sprawa jest prostsza. Poczytaj w necie, pewnie jest wiele pomysłów. Ja swojego nawet nie znam nazwy. Sprowadzilem go z łąki razem z przywiezioną na trawnik ziemią. l l
  12. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Dla Ferdzi gratulacje za otwarcie ciekawego numeru strony 111 Rano piosenkę zanuciłem bo już w drodze do pracy przyszła mi do głowy i po niej chodziła. Ale widziałem też gdy wszedłem na topik że Ferdzi z Celinką też ją śpiewały. Ja na telefonach starych nie mogę odtwarzać piosenek z yt ale strona z linku mi się otwiera i widzę tytuł i wykonawcę. Ale dalej nie idzie. 111 Z braku czasu od trzech dni nie zaglądam do nowego fona. Przed chwilą stwierdziłem że padł z głodu. Aktualnie jest dożywiany. Tak więc postępów w przyswajaniu obsługi nie mam. Może w weekend go trochę pomacam. Oczywiście o ile będzie chodził w nim net. 111
  13. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Dla chłopaka i dla dziewczynki trzy dorodne topikowe jedynki 111 późnopopołudniowe hej l cześć Zuziu l Uwaga Danusiu!!! Dzisiaj też nie wchodziłem do domu po powrocie z pracy. Tym razem nie dlatego że chciałem się poopalać przy okazji robót podwórkowych bo chociaż słońce było to jednak nie było tak ciepło by się rozbierać. Na horyzoncie zaczęło się chmurzyć a ja chciałem na sucho posprzątać to co wcześniej wypaliłem znanym środkiem do niszczenia chwastów. Chodzi o pasek przy płocie gdzie nie sięga kosiarka. Po pewnym czasie wypogodziło się znowu i co oznacza że u mnie nie będzie padać. Przy okazji wziąłem się za usuwanie mleczu ktoremu susza nie przeszkadza i panoszy się na podwórku psując trawniki. Dzisiaj jeszcze nic nie wsadziłem. Za to kupiłem kolejną hortensję. Tym razem niebieską. Białe też były ale mnie nie przekonały. Niestety dopiero w domu zobaczyłem że na folii opakowaniowej jest napis że powinna przebywać w temperaturze od pięiu do trzydziestu stopni. Znaczy chyba że zimy w gruncie nie przetrzyma. A może tylko chodzi k obecny czas gdy roślina ma liście i kwiaty. Wczoraj kupiłem też jeden winogron. Zachodzę w glowę gdzie go wsadzę bo zupełnie go nie widzę. To samo dotyczy dwóch pomidorów koktajlowych które również wczoraj nabyłem, żółty i czerwony. Ale tu latwiej zwłaszcza że bardziej mają pełnić funkcję ozdobną niż konsumpcyjną. l l
  14. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    cześć Celinko ja podlewam ogródek wodą z własnego ujęcia. Niestety woda jest zimna. Dlatego podlewam późnym wieczorem gdy wszystko się schłodzi i rośliny mają mniejszy szok temperaturowy. Deszczówki nie mam za bardzo jak łapać bo budynek gospodarczy nie ma orynnowania. Pewnie prosto z dachu też by naleciało bo spad,jest na jedną stronę. Jednak nie bardzo jestem przekonany do deszczówki z dachu. Jest tu gęsta zabudowa a wszyscy palą w piecach, czasem czym popadnie. Trudno sprawdzić co się osadza na dachach a potem jest spłukiwane przez deszcz. Jeżeli taka deszczówka służy do podlewania kwiatów i krzewów to nie ma się czym przejmować. Moja woda z hydroforu jest dość tania (licząc energię elektrczną) więc nie mam nacisków na deszczowkę. Ale nad słonecznym podgrzewaniem wody w beczce pewnie warto byłoby pomyśleć. Współczuję dzisiejszych przeżyć. Niestety tzw. niedopasowanie stało się obecnie prawie plagą. Poprzednie pokolenia musiało pieścić się tak długo aż się wreszcie dopasowali. Czasami nawet życia brakło. l U mnie niestety póki co na deszcz się dalej nie zanosi. Ale konewka czeka w pogotowiu. Wąż również. l l
  15. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    cześć Celinko ja podlewam ogródek wodą z własnego ujęcia. Niestety woda jest zimna. Dlatego podlewam późnym wieczorem gdy wszystko się schłodzi i rośliny mają mniejszy szok temperaturowy. Deszczówki nie mam za bardzo jak łapać bo budynek gospodarczy nie ma orynnowania. Pewnie prosto z dachu też by naleciało bo spad,jest na jedną stronę. Jednak nie bardzo jestem przekonany do deszczówki z dachu. Jest tu gęsta zabudowa a wszyscy palą w piecach, czasem czym popadnie. Trudno sprawdzić co się osadza na dachach a potem jest spłukiwane przez deszcz. Jeżeli taka deszczówka służy do podlewania kwiatów i krzewów to nie ma się czym przejmować. Moja woda z hydroforu jest dość tania (licząc energię elektrczną) więc nie mam nacisków na deszczowkę. Ale nad słonecznym podgrzewaniem wody w beczce pewnie warto byłoby pomyśleć. Współczuję dzisiejszych przeżyć. Niestety tzw. niedopasowanie stało się obecnie prawie plagą. Poprzednie pokolenia musiało pieścić się tak długo aż się wreszcie dopasowali. Czasami nawet życia brakło. l U mnie niestety póki co na deszcz się dalej nie zanosi. Ale konewka czeka w pogotowiu. Wąż również. l l
  16. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    hej Wiola to może tylko umyj okna. Niech je wypłuka deszcz i wysuszy wiatr. Tym sposobem zrobisz to dwa razy szybciej. Ja już przed szóstą biegałem z konewką. Wczoraj brakło mi na to czasu. Rano jeszcze nie wiedziałem że dzisiaj może popadać. l l
  17. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    l dzień dobry! :) l Dobra wiadomość jest taka że podobo ma nie być w tym roku zimnej Zośki. To znaczy ochłodzenie będzie ale bez mrozów. Bardziej może dokuczać wiatr. A dzisiaj zaczynają się ogrodnicy. Pierwszy idzie Pankracy, póki co to ze słońcem. Ale po południu ma być burzowo. Oby i deszczowo bo wody z nieba bardzo trzeba. l Dzisiaj Dzień Pielęgniarki i Światowy Dzień Syndromu Chronicznego Zmęczenia. Zmęczony jestem od rana bo zbyt krótko spałem i niezbyt wygodnie. Ale mam nadzieję że to nie będzie chroniczne. Jednakże nie miałbym nic przeciwko gdyby się mną zajęła jakaś fajna pielęgniarka. Rzecz jasna po pracy co by można było nastrój intymności stworzyć ;) l Dzisiaj śpiewa Szpak. Jak wiadomo my nie możemy rodaka wspomóc sms-ami ale trzymać kciuki trzeba. Nawet jeżeli wcześniej nie był to nasz faworyt. l udanego czwartku wszystkim :) l l
  18. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    dobranoc :) l kolorowych czystych ... l l
  19. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    dobry przedwieczór :) l cześć Zuziu uprawiasz dalej swoją działkę czy tylko rekreacyjnie tam bywasz l hej Ferdzi być może jesteś ostatnia ale raczej też nie na końcu. Roślinki potrafię rozpoznać gdzie mają góręa gdzie dół. Natomiast z cebulkami czasem mam problem, zwłaszcza gdy nie mam na nosie okularów Barwa kwiatów hortensji podobnoma związek z nawożeniem rośliny. To kwiatowy kameleon, moze zmienić kolor. Widziałem nawet w sklepie nawóz powodujący że kwiaty będą niebieskie. l l
  20. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Dzisiaj ja ostatni .... ale nie na końcu. l dzień dobry! :) l cześć Wiola l witaj Danusiu l hej Celinko l Myślę że pomidory można już sadzić do gruntu. Ale radzę śledzić prognozy pogody i w razie możliwości przymrozków krzaczki na noc przykryć wiaderkami, kartonami lub nakładając torby foliowe. Mam nadzieję że Wasze krzaczki są zahartowane i nie zaszkodzi im zmiana środowiska. Mój klon palmowy źle znosi przesadzenie, Niektóre kwiaty również. Hortensja trochę zmieniła kolor najniższych liści. A przecież jest ciepło. Może za ciepło. l Danusiu :) nie bardzo wiem dlaczego przypisujesz mi takie zdolności. Czyzbyś czuła w nocy że ktoś Cię smyra i że nie jest to ręka małżowinka? l Dzień bez Śmiecenia jest chyba nie po to tylko żeby uświadomić ludziom aby nie rozrzucali śmieci. Bardziej chyba chodzi o to aby niepotrzebnie nie produkować śmieci. Śniadanie zjadłem ale woreczka po chlebie i opakowania po kiełbaskach "Kujawiankach" już nie dam rady. Muszę je wyrzucić na śmieci. Na śmieci bo zakładu nie prowadzi segregacji. Swoją drogą zastanawiam się dlatego kiełbaski ktoś nazwał Kujawianki a nie Kujawiaki? l udanego popołudnia środowego :) l l
  21. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    Danusiu :) jak dla mnie to artykuł ciut za długi. Ale cześć przeczytałem i już wie na czym to uzależnienie polega. Myślę że mi to nie grozi, za bardzo lubię jeść. l l
  22. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    cześć Wiola powinienem chyba wystąpić o podwyżkę. Żeby być dobrym dziadkiem trzeba mieć fantazję. A żeby mieć fantazję trzeba mieć sporo kasy :D l l
  23. saam

    Filtrowanie Nowe Ponadczasowe

    witaj Ferdzi nasiona ogórków wsiałem chyba trzy tygodnie temu do doniczek i postawiłem na słonecznym parapecie budynku gospodarczego. Po pewnym czasieprzekonałem się że na zewnątrz jest cieplej niż w tym budynku. Jak skończyły się mroźne noce to je wystawilem na zewnątrz. Jak mówiłem właśnie wyszły z ziemi. Fakt że długo kiełkowały ale za to nie są rozpieszczone i może szybciej adoptują się w gruncie. l l
×