-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez saam
-
dobry wieczór :) l hej Zuziu słyszałem że wzamian urodzeni tego dodatkowego dnia robią bardzo huczne imprezy. Tak aby im i gościom wrażeń wystarczyło na cztery lata. l l
-
Nie znam nikogo kto urodził się 29 lutego. Nie mam więc jak naocznie się przekonać czy rzeczywiście Ci szczęśliwcy obchodzący rocznicę urodzin co cztery lata starzeją się czterokrotnie wolniej. l l
-
Jola to chyba dzisiaj musiała ukłuć się igłą w palec podczas cerowania i dlatego taki avatar. l l
-
cześć Celinko l hej Klawy l Po usunięciu spacji link się otwera. Wszystkieg nie przeczytalem ale już wiem że ze ślubem i z przeprowadzką muszę się wstrzymać :D l l
-
dzień dobry :) :) l cześć Ferdzi l hej Jolu l Otwierająca topik znowu korzystała z uproszczonego kalendarza. Dzisiaj jest Dzień Chorób Rzadkich. Myślę że chodzi o choroby stosunkowo rzadziej występujące niż 29 luty w kalendarzu. Mam nadzieję że nie występują tego typu choroby wśród filtrowników. Poza tym jak już wspomniano dzisiaj Dzień Przestępczy. Ja póki co przestępstwa żadnego dzisiaj nie uczyniłem. Ale wykroczenie zapewne niejedno. Nie jest łatwo jechać 50 albo 40 km/h na prostej pustej drodze. l udanego poniedziałku wszystkim :) l l
-
.... albo kupić sobie przyrząd do krojenia cebuli. l l
-
dobrej nocy :) l kolorowych oskarowych.... l l
-
Wiolka :) mam nadzieję że z przyjaciółką na czterech łapach jest już lepiej i w tą noc odpoczniesz bo przecież rano w dobrej formie trzeba udać się do pracy. l l
-
Danusiu :) dziękuję za przepis. Za tydzień prawdopodobnie przyjadą dzieci więc będzie dla kogo piec. Ja na dzisiaj też zaplanowalem dwa wsady. Ale nie wiem czy dam radę bo jeszcze pierwszy nie wyjęty. Gdzie suszysz tyle prania? Podejrzewam że strychu nie masz nad sufitem. l l
-
Fedzi :) strych sprzątałem bezokazyjnie. Po prostu przebrała się miarka. U mnie jest tak że wszystko co "przydasie" wędruje na strych. Aż przychodzi dzień że trzeba to wszystko wynieść na śmieci albo do garażu. Postanowiłem posprzątać dokładnej i usunąć wszystkie pajęczyny. W najbliższym czasie będę musiał przyjrzeć się dachowi bo jest wiekowy (prawie) czy nie ma jakiś przecieków. Bez pajęczyny to przyjemniejsza nieco czynność. Poza tym akurat teraz pojawił się okres że nie wisi tam pranie.. Jeden dzień to za mało na takie porządki i będę musiał tam jeszcze wrócić. Latem sprzątanie strychu jest bardziej uciążliwe bo jest tam gorąco. Poza tym kurz mocniej fruwa chociaż teraz też musiałem założyć maseczkę przy omiataniu dachu. Jeszcze wrócę do asertywności bo wcześniej mi to uciekło. W Twoim przypadku to nie mogła być asertywność z mojej strony. Myślę że to był raczej brak możliwości. l l
-
dobry wieczór :) l Nie spodziewałem się dzisiaj gości a jednak się pojawił. A raczej pojawiła. Bardzo młoda gościnka - rodzinka. Nie byłem przygotowany bo nie było wczoraj czasu na babeczki. Ale poradzilem sobie ekspresowo. Przypomniało mi się że mam w szafce jeszcze nie wyprobowane "babeczki z kubuczka" pewnego doktora od słodkości. Jedna minuta w mikrofali i czekoladowo - pomarańczowa babeczka gotowa. Wiem że w smaku to nie to saamo co takie swojskie mufinki ale za to mogłem wmówić małolatce że potrafię wyczarować babeczkę. I chyba uwierzyła, no może połowicznie :p Wzamian mogłem się dowiedzieć jakich piosenek słucha najmłodsze pokolenie. I tak zleciało niedzielne popołudnie l l
-
l Dzisiaj coroczny ruc/homy Dzień Pokusy. Pokusa to wielka i nieprzemijająca chęć do sprawienia sobie przyjemnosci, niekoniecznie fizycznej przyjemności.Pokusa jest możliwa ale trudna do zwalczania. To moja definicja pokusy, można wnosić poprawki. Mam w sobie wiele pokus ale muszę się trzymać planu dnia. A dzień krótki. Chociaż trzy godziny dłuższy od najkrótszego to jeszcze sześć godzin krótszy od najdłuższego. l l
-
dzień dobry ! :) l cześć Zuziu co tak wcześnie w niedzielę wypedziło Ciebie z łóżka? Ja zwlokłem się dopiero o jedenastej. l U mnie jeszcze utrzymuje się ładna pogoda. Szedłem ze słońcem na sumę. Po obiadku jeszcze wyjdę na spacer. l udanego niedzielnego popołudnia wszystkim :) l l
-
hej Celinko myślę że prawidłowo powinno być - miłego pobytu w delegacji. Ale Twoje określenie jest zdecydowanie sprytniejsze. Tobie życzymy przyjemnego pobytu w pracy :) l l
-
cześć Wiola jakoś nie mogę zabrać się za to sprzątanie. Na razie gromadzę energię. Do tej od Ferdzi właśnie dodalem kawę i pół tabliczki czekolady. Miłego biegania a małych kosztów Ci życzę. l l
-
Klawy :) zdrowy mężczyzna myśli o sexie ponad 30 razy dziennie. Twoje topikowe kilka razy pozwala wysunąć tezę że albo nie jesteś szczery, albo masz coś na boku albo nie jesteś zupełnie zdrowy :p :D A tak na marginesie kobiety myślą o tym o połowę rzadziej. Więc wiadomo dlaczego mężczyznom tak trudo żyć na tym świecie. Przecież liczba kobiet nie jest dwa razy wieksza. :D l l
-
Ferdzi :) fajnie że już jesteś. Nie dystansuj się zbyt często i zbyt długo bo bez Ciebie filtrownia traci na atrakcyjności. Dzięki za kawkę i dobrą energię, postaram się nie zmarnotrawić jej ;) Pracuję po godzinach niestety w zakladach pracy ale czasem jest z tego też trochę przyjemności. Choćby wypłata. Intymnych przyjemności nie ma chociaż to rzecz dyskusyjna gdy pracuje się także w towarzystwie kobiet. Faceci są wzrokowcami i potrafią wiele wypatrzeć, nawet przez ubranie :p Wspomniałem o "zakładach" bo nke zawsze jest to jeden zakład. I to może wprowadzać Ciebie w błąd w pojmowaniu rzeczywistości. Poza tym mój pracodawca nawet nie wie że mam nadgodziny. Jedynie bezpośredni przełożony. Nie zmienia to faktu że ostatnio sporo czasu spędzam w pracy. A to dlatego że nie potrafię zrzucać z siebie obowiązków a także odmawiać pomocy. Pracując nie myślę ile zarabiam ale żeby jak najlepiej zrobić to co do mnie należy. A że czasem są zadania powyżej moich mozliwosci to trzeba poświęcić dodatkowy czas Ogolnie w zakładzie nikt nie pracuje ponad normy czasowe. Dawniej i w innych zakładach to różnie z tym bywało. l Doedytuję bo Ferdzi była w międzyczasie. Waham się w sprawie wypieku bo ostatnio na dużo sobie pozwalałem. Ktoś to poźniej musi zjeść. Gości się w ten weekend nie spodziewam. l l
-
dzień dobry! :) l hej Ferdzi l cześć Klawy l witaj Gość l Ja nie uważam aby Ferdzi przesadnie ingerowała w nasze życie. Po prostu z zainteresowaniem śledzi nasze poczynania i dzieli się swoimi spostrzeżeniami. Dobrze że nie jesteśmy jej obojetni. Po to tu przychodzimy aby w miarę możliwości poznawać siebie nawzajem. l U mnie też sloneczna piękna pogoda. Ale dalej niż na podwórko raczej nie wyjdę. Niedawno wstałem a na dzisiaj zaplanowalem parę prac porządkowych. Tak więc gdyby mnie ktoś później szukał to będę na strychu prawdopodobnie. l udanej soboty wszystkim :) l l
-
dzień dobry! :) l cześć Celinko l hej Danusiu l Spanie w miejscu publicznym w przeciwieństwie do uprawiania sexu nie jest wykroczeniem. Można więc w parku na ławeczce lub na autobusowym fotelu. Ja pewnie nie miałbym problemu z zaśnięciem, zwłaszcza dzisiaj. Oczywiście musiałoby być ciepło w takim miejscu co by sie nie obudzić z dreszczami. Podczaś choćby drzemki w publicznym miejscu lepiej jest nie posiadać przy sobie wartościowych rzeczy. l Blondynki naturalne i przysposobione oczywiscie serdecznie pozdrawiam rzecz jasna z pozycji dinozaura bo chyba powinienem się do takowych zaliczyć. Chociażby ze względu na kafeteryjny i topikowy staż. O wieku też wspomnę. l udanego piątku filtrującym :) l l
-
witam przybyłych l Gość z prośbą :) potrzebuję od Ciebie tylko dwie rzeczy : numer telefonu i treść sms-a. Nieobowiązkowo dobrze by było znać Twoje imię lub nick gdybyś zechciała jeszcze tu wracać. l l l l
-
Nie śpieszcie się jako i ja się nie spieszyłem. Dzisiaj Dzień Masturbacji i Dzień Powolności. l dzień dobry! :) l udanego czwartku :) l l
-
witam po pracy l I od razu mówię DOBRANOC bo po takim maratonie to padam na kulfon. l p.s. Niestety pomimo tego że znowu przytyję to muszę się najeść bo jestem jak wilków stado głodny., l l
-
dzień dobry ! :) l witam panie -y l Wreszcie kawałek przerwy. Mocno zapracowany dzień. Powtarzam: zapracowany. Chociaż oczywiście wołałbym aby był zacałowany. Ale jest nadzieja bo robi się ciemno. Żeby jeszcze wylaczyli prąd. W sumie prawie pod ręką mam główną wajchę odcinającą napięcie. Ale bym grasował po zakładzie. Tylko żeby jakiś facet nie wszedł w drogę. l I już się nasiedziałem, podobno jestem potrzebny tam gdzie mnie nie ma. l udanego środowego wieczoru :) l l
-
dobry wieczór :) l Wreszcie w domu ale na łóżko nie mogę się rzucić gdyż nie mam ani służacej ani służącego. Szkoda. Jakiś zmarznięty jestem więc w pierwszejkolejności trzeba nabuzować w piecu. l W popołudniowej pracy nie bylem w damskim towarzystwie. Gdyby tak było to nie nazwywałbym tego trudnymi warunkami. Ale tak po prawdzie to nie mogę powiedzieć o zupełnym braku kobiety. One ciągle siedzą w mojej głowie, oczywiście topikowe koleżanki siedzą w pierwszym rzędzie. ;) l l
-
Mnie dzisiaj zapropono łapówkę i nie odmówiłem. Z reguły nie odmawiam a kobietom to już szczególnie. Takie łapówki są na porządku dziennym. Tak więc wziąłem. Ale nie w kopercie tylko z ręki do ręki. Można powiedzieć że była to podwójna łapówka. Wypadało więc niezwłocznie się odwdzięczyć i tak zrobiłem. Ale już nic nie jest do udowodnienia bo krówka i michałek zostały skonsumowane do południowej kawy. l dzień dobry ! :) l cześć Ferdzi l hej Klawy l Dzisiaj znowu dłużej pracuję. Po południu w niedogodnych warunkach więc raczej nie będzie możliwości utrzymania łączności nad czym niezmiernie boleję. l udanego wtorku wszystkim :) l l