-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez saam
-
"Balet- to rodzaj widowiska teatralnego z wykorzystaniem określonej techniki tańca zgodnie ze scenariuszem, z towarzyszeniem muzyki na tle dekoracji. Słowo balet pochodzi od włoskigo słowa ballare , to znaczy tańczyć." (www.tancerz) l l
-
cześć Zuziu l Dzisiaj już dłuższy prawie dwie godziny. Słońca nam więc przybywa. Po ostatnich "zgnilych" dniach usmiechające się słoneczko niezmiernie raduje. l Ferdzi :) możesz mi wierzyć że ja sobie Twoje slowa o imbirze już wcześniej wziąłem głęboko do serca. Na ten przyklad powjem Ci że wczoraj nawet do puszki z piwem wrzuciłem kilka plasterków. l Gdyby jednak ktoś chciał coś poświetować to proponuje Dzień Najwyższej Izby Kontroli i Dzień Baletu. l Mój NIK wyszła na trochę z domu mogę więc otworzyć komputer i popatrzeć na balety ;) :p l l
-
dzień dobry! :) l cześć Ferdzi ze mną nie jest tak źle aby zalegać w łóżku. Zresztą nie umiem leżeć w łóżku jeżeli nie chce mi się spać. Lepiej się czuje szwędając się po domu. Przy okazji częściej sięgam po jakieś domowe specyfiki. Imbir też już sobie serwuję bo praktycznie jest on cały czas w domu. Dodaję do herbaty. Na ząbek czosnku tez sobie wczoraj wieczorem pozwoliłem bo nie trzeba iść do pracy. Dziękuję za rozgrzewające herbatki. l U mnie dzisiaj też słonecznie. Ale zbyt ciepło nie jest po wiatr podmuch/u/je. l udanej niedzieli filtrującym :) l l
-
dobry wieczór :) l Trzeba było odespać poprzednią noc. Zajęło mi to całe przedpołudnie. A potem trzeba było zająć się gośćmi. Dopiero teraz mam trochę swobody. Ale tefon mruga na czerwono więc trzeba go do sieci .... znaczy elektrycznej. l Miłego wieczoru ostatkowego :) l p.s. Czuję że coś mnie rozbiera. Z pewnością nie jest to alkohol bo go nie naduzyłem. Nie są to też kobiece dłonie chociaż jakbym czuł dreszczyki. To pewnie znowu jakieś wiruski próbują się do mnie dobrać. Trzeba się bronić dostępnymi sposobami nim się rozpanoszą. l l
-
dobry wieczór :) l cześć Danusiu a mówiłem Ci że telefon wygodniejszy w nietypowych warunkach. Można go postawić na stole przed talerzem. Łatwiej pogodzić czytanie i pisanie z jedzeniem. Dobrze jest nauczyć się jeść lewą ręką. I koniecznie trzeba założyć śliniaczek. l hej Zuziu o godzinie 16.45 to już prawie dwie godziny weekendu było za nami. Dlategoż wydaje mi się że przywitalismy się już weekendowo l Ja obecnie pracuję nad sernikiem bo goście w drodze. Będzie to zebrosernik na spodzie z biszkoptów i w równowadze twarogu i serka marscarpone , l l
-
Nie znam wytłumaczenia przysłowia które przyniósła Ferdzi ale podjąłem się analizy oczywiście skróconej. Większość ludowych mądrości rymowanych dotyczy pogody. Idąc tym tropem myślę że przodkowie zauważyli iż w dzień św Agaty wiatr mocno dokazuje. A że kiedyś drzwi i okna nie grzeszyły szczelnością to przeciągi hulały po izbach "zamiatając" śmieci. Zwłaszcza kiedy otwarto drzwi które często prowadziły prosto na podwórko. W tym roku wietrzna pogoda była dwa dni przed św.Agatą. l Św. Agata jest obrazowana jako osoba w długiej sukni. W podaniach mowa jest o welonie (dziewica]. Być może chodziło w przyslowiu o to by wysprzątać na ten dzień dom co by sobie św. Agata welonu nie wybrudziła "zamiatając" nim po podłodze. Wybór wersji zostawiam filtrownikom. l Do wiadomości pań podam że św. Agata jest patronką kobiecych piersi. W moim kościele kiedyś swięcono sól w tym dniu która miała strzec od złego, zwłaszcza od ognia. Nie wiem czy dotrwał ten zwyczaj do dziś. Raczej nie bo nie było o tym mowy w niedzielę. l l
-
Dwa supersłodkie dni obok siebie to nawet dla mnie trudne do przełknięcia. Do śniadania otworzylem słoik kornkszonów na które miałem ogromny apetyt. l dzieńdobry! :) l cześć Ferdzi l hej Celinko l witzj Klawy l U mnie już pachnie weekendem, jeszcze tylko lekcyjna godzina. Będzie wolne aż do poniedziałku. Nutellą raczej mi nie zapachnie bo u mnie się nie kupuje tej używki. Może dlatego że nie ma w domu małych dzieci. Być może to smaczne ale zdrowe to raczej nie. Widziałem w necie zamienniki własnej roboty. Na przykład z serkiem lub z czerwoną fasolą. Podobno zdrowsze i równie smaczne. Może warto spróbować. l udanego piątego piątku wszystkim :) l l
-
Mnie muszą wystarczyć bąbelki z puszki łaskoczące mój przewód pokarmowy. A latem pobiczują mnie morskię fale. Oczywiście o ile trafi się kilka cieplych dni, w tym chociaż jeden wolny od pracy. Strój będzie do wyboru. Tymczasem dobren nocy życzę wszystkim :) l kolorowych lukrowych ... l l
-
l Zjadłem siedem, w tym jeden służbowy. Niby dużo ale to rodzaj saamonagrody za to że musiałem nieplanowo tak długo siedzieć w pracy. A teraz do domu aby paść na pyszczek .... raczej na własny. l Miłego wieczoru filtrującym :) l l
-
Mamy dziś jeden z najsłodszych dni w roku. Lubię takie okazje do pofolgowania łakomstwu. Zwłaszcza że pączki jem tylko jeden dzień w roku. l dzień dobry ! :) l cześć Ferdzi dzięki za pączki i za kawkę. Ja zjadłem dopiero trzy. Podobno żeby przesąd w sprawie odpączkowego szczęście miał większe szanse się sprawdzić trzeba ich zjeść około tuzina. Jeden na każdy miesiąc. Komu wystarczy jednorazowe szczęście zjada jednego. Może to podobnie jak w lotto. Im więcej kuponów się wyślę tym wieksza szansa na wygraną l udanego dnia wszystkim :) l l
-
Dzisiaj kopaliśmy rowy a jutro będziemy zasypywać je. Przecież między nami nie może być rowów. Jeśli już to rowek. A ten oczywiście w komplecie z mostkiem. Jednak o mostkach mówi się a zwłaszcza myśli się zdecydowanie rzadziej gdyż nie leży w strategicznym miejscu ;) l O kopaniu rowów (podłużny dół) dominuje czarny humor. l Jasio kopie dół w ogródku. Zaciekawiony sąsiad pyta: - Co robisz?! - Kopię grób dla mojej złotej rybki. - Ale dlaczego aż taki duży?! - Bo jest w twoim pie***lonym kocie!!! l l Cmentarz. Grabarz kopie dół w ziemi. Na cmentarz wchodzi facet wracający z mocno zakrapianej imprezy i idzie skrótem. Widzi grabarza i postanowia go przestraszyć. -BUUUUAUAUAU !! Grabarz nic. No to typ idzie do wyjścia i nagle dostaje łopatom w łeb. Grabarz: - Bawimy się, wygłupiamy ale poza teren cmentarza nie wychodzimy! :D l l dobrej nocy :) l kolorowych rowkowych ..... l l
-
dobry wieczór :) l Czy pączki już wysmażone? Jakoś słabo pachnie.... a może to wiatr niweluje zapachy. Ja wysmażę w drodze do pracy zajeżdżając pod najbliższą piekarnio-cukiernię. Zbyt napięty grafik sby zmajstrować coś na domowych palnikach. l l
-
hej Olivier jezeli gdzieś w terenie zobaczysz kopiacych rowy to przekaż pozdrowienia. Tylko abyś Ty przy okazji się nie zakopał. l l
-
Zabrałem więcej jedzenia do pracy bo dzisiaj długo. Ale kulinarne wsparcie topikowych koleżanek też się przyda ;) l l
-
Gość 15.17 :) podzieliłem się wiedzą, to chyba nic złego. Dotyczyło to ogólnie wysokopłatnych sms-ów a nie tylko tego przypadku. l l
-
dzień dobry :) :) l cześć Ferdzi dzięki za kawkę. A z konapką to chyba mnie ktoś ubiegł i zjadł. Nawet okruszki nie zostały. l Ja znalazłem że dzisiaj Międzynarodowy Dzień Kopania Rowów. Rowy oczywiście są potrzebne, zwłaszcza w podmokłych terenach. Kopać nie zawsze trzeba, czasem już są bo natura o to zadbała. Chyba że chodzi o kopanie nogą ale to już bylaby przemoc. Można też kopać rowy maszynowo bo mechanizacja wkracza do każdej dziedziny. W każdym bądź razie nie bardzo wiadomo o co chodzi. I tu jest pole do popisu dla dociekliwych i ciekawych świata. l udanej środy wszystkim :) l l
-
Nadszedł koniec okresu świątecznego. Definitywnie i prawie na rok z żalem żegnamy kolędy, choinki i światełka kolorowe. Ja dodatkowo żegnam filtrownię ale tylko na noc. l dobrj nocy wszystkim życzę :) l kolorowych mokrych .... l l
-
l Skoroś sam znalazł moją opiekę zostań już przy mnie, bo gdzie uciekniesz! Będziesz mi za to roztropnie służył zimą w podróży." l Odtąd chodzi wilk z Matką Najświętszą wiernie przez śniegi puste, zawiane ściernie, pełniąc śród nocy mroźnych i długich różne posługi. l A kiedy jasną gromnicą świeci Panna przeczysta pośród zamieci, tuż i Gromniczny Wilk za swą panią jarzy ślepiami. l l
-
Kazimiera Iłłakowiczówna lWilk gromniczny l Szła Najświętsza przez bór Panienka, miała płaszcz błękitny, białą sukienkę i szło wilczysko chytre, przyczajone, przemarznięte, za Panną Świętą. l Wilka szukali z kłonicami, jak go znajdą, kości mu połamią: zeżarł zeszłej zimy cielę białe, prześliczne w samą Gromniczną! l Spotykają chłopi świętą podróżną, zdejmowali czapki, patrzą - na próżno: "Wybacz nam, pani wspaniała, czyś wilka nie widziała? l Zjadł on sierotce Jasi jagnię chude, zagryzł wołu w stajni i psy po budach. Wielka twa łaska, Matko, straszna jego ohyda, więc nam go wydaj!" l "Anim go szukała, ani go wydam. Patrzcie lepiej po sercach, to się wam przyda, bo tam to właśnie, a nie wśród ścieżyn, wilk leży!" l Poszły rosłe chłopiska milcząc do chałup. Ogląda się Panienka po śniegu białym, ogląda się wszędzie, aż spod płaszcza jej milczkiem wylazł łeb wilczy! l "A tuś mi, dławco jagniąt bezbronnych? Katom cię wydać byłabym skłonna, tylko że nad twą wilczą niedolą serce mnie boli. l
-
Celinko :) myślę że w pracy też możnabyłoby znaleźć trochę szczęście. Tylko że tak jak mówiłem to co w moich oczach jest dobrym materiałem na szczęście pewnie nie chciałoby dzielić szczęścia ze mną. Bezpieczniej i pewniej jechać do domu, tam czeka szczęście z urzędu. Oczywiście jezeli jest w humorze. l Z definicji wynika że do życia konsekrowanego nie mam przepustki. Nie każdy przecież musi być spiewakiem, nie każdy do wszystkiego się nadaje.. l Z tego co wiem podobno nie wszystkie niedźwiedzie poszły spać. Tym z rodziny saamów jak zwykłe się nie śpieszy do spania. l Niby dz/i/wactwo z tym Philem ale jakoś lżej gdy się wie że wiosna szybko przyjdzie. A jak się nie sprawdzi to będzie kogo obwiniać. l l
-
Mnie już łatwiej pozytywnie myśleć bo tylko dwie godziny do końca pracy. Chyba że coś wypadnie i będę musiał zostać w kozie. Mokradła są na kazdym kroku (prawie) ..... znaczy mam na myśli że wszędzie, nawet na moim miejscu na zakładowym parkingu. Nic dziwnego bo ostatnio dużo pada. Wieczorem dobrze by było odwiedzić te najbardziej interesujące mnie mokradła ale to już zależy od nastroju. l Swistak Philip myli się częściej niż synoptycy więc wolę opierać się na prognozach tych drugich. l l
-
dzień dobry ! :) l cześć Celinko z okazji branżowego święta przesyłam Ci życzenia sukcesów zawodowych i aby praca nigdy nie stała się przykrym obowiązkiem. A od gospodarza topiku dodatkowa róża za wyczarowanie okrągłego postu. l A wszystkim życzę spokojnego gromnicznego świętowania :) l l
-
Danusiu :) lepiej nie ryzykuj. Strong mógłby Ciebie sponiewierać. Raczej karmi jest w Twojej strefie wagowej :D l dobrej nocy :) l kolorowych lutowych .... l l
-
Wiadomo że w poblicznej służbie zdrowia dostaje się minimum. A i tak trzeba umieć to wyegzekwować. Niby całe życie płaci się składki a i tak trzeba w razie problemów ze zdrowiem sięgać do portfela. l U mnie wieje ponad przeciętną wartość. Można nawet powiedzieć że w porywach mocno wieje. Gdyby dzisiaj zamiast deszczu padał śnieg to pewnie rano nie dojechałbym do pracy, drogi byłyby zasypane i zawiane. Na szczęście lekko zawiany jestem tylko ja bo wydoiłem duszkiem chmielowego stronga l l
-
Celinko :) jestem pod ogromnym wrażeniem zdolności cukiernika. Wiem że każda jest inna ale nie przypuszczałem że jest aż tyle rodzajów. Ktoś powinnien to opisać i można będzie młodzieży przedstawiać na odpowiednich lekcjach :D l l