saam

Ferdzi :) w sumie to mi jest wszystko jedno czy jestem na górze czy na dole. Najlepiej jednak jak są zmiany ;) l l

Ooo! Ferdzi też żyje wirtualnie! witaj Ferdzi bardzo się cieszę widząc Ciebie :) l l

Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Mężczyzn. Co prawda w kilku egzotycznych krajach ale przecież można wirtualnie przenieść się na przykład na Tobago albo na Trynidad i poświętować. Jakby co to ja już tam jestem oczywiście jednym z okien l W kraju dzisiaj : - Dzień Filozofii - Dzień Rzucania Palenia - Dzień Toalet - Dzień Zapobiegania Przemocy Wobec Dzieci l udanego czwartku wszystkim :) l l

dzień dobry ! :) l Ja jeszcze żyję a inni? l l

Tak się porobiło że się odwrociło. Tam gdzie był przyjaciel teraz jest wróg. A wróg przeszedł na naszą stronę .... albo raczej to my przeszliśmy na stronę wroga. l Ja też przechodzę na stronę, rzecz jasna na stronę idących na białą salę. l dobrej nocy wszystkim życzę :) l kolorowych zdrowych ... l l

A ja dzisiaj pracowałem 12 godzin. Oczywiście się nie wyrobiłem i zostałem godzinę dluzej. Niestety dodatkowych pieniędzy z tego nie będzie. l dobry wieczór :) l Z czasów wojska pamiętam że para dyżurna to były dwa samoloty gotowe do startu w razie pojawienia się intruza znad zachodnich granic Widzę że na topiku para dyżurna: Dana i Klawy :D l Dziękuję za imieninowo - romanowe prezenty. Mogę odwdzięczyć się szklanką piwa które właśnie otwieram. l l

wychodź ... i to już !!! l

hej, wychodź ....

Ze śpiewem na ustach idę dalej pracować, jeszcze dwie godzinki. Dzisiaj mam mnóstwo zajęć, ciekawe czy się wyrobię. l l

Celince dobrej nocy :) i rowerowych snów l l

Klawy :) robiłem tak jak mówisz, najpierw dałem pasztet. Ale że opornie mu szła konsumpcja to wyjąłem kiełbasę z kanapek. Ja zjadłem suchy chleb bo nie jestem wybredny w jedzeniu :p Nie ma czego gratulować, nie mam długów - nic nie mam :D l l

Oj chyba pomylilem piosenki, o zakochanym klaunie to raczej nie znam. l l

Danusiu :) ja niedawno słyszałem "Zakochanego złodzieja". Moje radio gra to dość czesto. Też lubię ten utwór. Dla mnie możesz zagrać "W moim ogródeczku". Ale koniecznie zespołu Rokiczanka. Podobają mi się tam jedne oczy ;) l l

Celinko :) gdzieś czytalem że można mieć wiele kotek a one nie powinny być o siebie zazdrosne pod warunkiem że o wszystkie się dobrze dba i o wszystkie na tym samym poziomie. ..... Chociaż nie jestem teraz pewny czy to o koty chodziło czy o warunki wielożeństwa, oczywiście tam gdzie jest ono dopuszczone. l l

gośćZakochany :) jasne że będzie zainteresowany. Oczywiście dopóki Tobie nie bedzie przeszkadzać bycie tą drugą. Najlepiej z partyzanta, szybko i w konspiracji. I nie wspominaj później o alimentach, przecież moglaś się zabezpieczyć. l l

Na obecną chwilę długów nie posiadam więc swiętuję ten temat symbolicznie. Oczywiście mam na myśli długi pieniężne. Natomiast długów wdzięczności pewnie kilka by się znalazło. Te również niełatwo spłacić. Tylko że chyba dłużej pamięta się krzywdy niż dobro które nas spotyka. l l

cześć Celinko nie wiem czy wróci bo już go odkryły moje koleżanki z pracy wszystkie się z nim miziały. Nawet nie zdążyłem sprawdzić czy to kot czy kotka. W drugim przypadku mam chyba szansę. Tylko nie wiem czy Zula nie będzie zazdrosna., Może się nie dowie :p l l

gośćZakochany :) gdy ja byłem wolny, młody i ładny to dziewczyny starsze o więcej niż rok nie mieściły się w polu zainteresowania. To znaczy kusiły atrakcyjnością ale nie były brane pod uwagę ze względu na to że przecież nie brakowało równolatek i młodszych. O mężatkach czy dwa razy starszych kobietach człowiek wcale nie myślał w kategoriach współżycia intymnego. Jak można się z kimś dzielić i po co skoro można mieć kogoś kochanego i kochającego tylko dla siebie. Dlatego trudno mi zrozumieć młodych poszukujących przygód wśród starszaków czy zajętych. Oczywiście z biegiem lat wiele ideały się gubią a jedynie słuszne drogie dostają dziwnych zakrętów. Starszy facet Ciebie adoruje bo sam flirt z młodą osobą to już dla niego zysk. A jak jeszcze dajesz mu nadzieję na seks to tym bardziej jest gorliwy. A dlaczego robi to falami. Być może męczy go gonienie króliczka. Jak odpocznie to znowu zaczyna. Albo Ty dajesz mu sygnały że jesteś bardziej przystępna. Tylko nie wiem co Ty zyskujesz i czy masz wyobrażenie o stratach jakie możesz ponieść. Kilkanaście dni temu przerabialismy podobny temat więc nie dziw się ze mało mamy zapału do Twojej historii l l

dobranoc l

Celinko :) wygląda na to że w bojlerze było mało wody i grzałka częściowo grzała powietrze. Zrobiło się ciśnienie które uciekło przez zawór bezpieczeństwa. Ale co nowy bojler to nowy :D l l

Ja też się zbieran do spania ale jeszcze się pochwalę że dzisiaj awansowałem. I to od razu na kierownika W sumie niewiele mnie to kosztowało. Pomogłem starszemu nieznajomemu panu wypłacić gotówkę z bankomatu. Nawet PIN dostałem. Teraz się zastanawiam do kogo należało konto :p Na szczęście pobrana kwota była niewielka a ja niczego nie dotykałem :p tylko udzielałem instrukcji. Jedyne korzyści jakie odniosłem to "panie kierowniku" którym to zwrotem zostałem obdarowany kilka razy. Dziękuję też było. l dobrej nocy wszystkim życzę :) l kolorowych tolerancyjnych ..... l l

dobry wieczór :) l hej Zuziu dziękuję za link do filmu. Postaramsię obejrzeć jutro ..... albo w najbliższy weekend. l witaj Danusiu najpierw obowiązki potem przyjemności. Tak więc jeszcze jestem przed obiadem. Gdybym najpierw zjadł to by mi się nie chciało ruszać. A spełnić obowiązki bez ruszania się jest bardzo trudno ;) l cześć Klawy brykaj brykaj, tylko zerkaj kto Ciebie śledzi. Mówisz o przyroście naturalnym i w związku z tym chciałbym Cię uświadomić że 69 ma znikomy odsetek płodności. Ale fakt, czasem wiatr potrafi być sprawcą :D l l

Tylko ze względu na Dzień Tolerancji nie udzielę wszystkim filtrownikom (łącznie z gospodarzem) upomnienia z wpisaniem do akt za brak aktywności. Jeszcze zresztą jest szansa na poprawę. l Ja tymczasem konczę szychtę i udaję się w drogę do domu a potem na zasłużony odpoczynek. Miłego wieczoru wszystkim :) l l

A oto dowód na to że tolerancji można się nauczyć l Elegancka restauracja. Małżeństwo z długim stażem zasiada do kolacji. Nagle na salę wchodzi seksownie ubrana piękna młoda kobieta. Podchodzi do ich stolika i jak gdyby nigdy nic lubieżnie całuje mężczyznę w usta i mówi: - Do zobaczenia później, Misiu... Po czym oddala się powolnym krokiem. Żona ze zdumienia nie może złapać oddechu, kiedy już jej się to udaje, krzyczy do męża: - Kto to, do cholery, był?!! - A to... moja kochanka. Żona na to wybałusza jeszcze bardziej oczy i rzuca sztućcami mówiąc: - Miarka się przebrała, żądam rozwodu! Mąż na to spokojnym głosem: - Może byś to jeszcze przemyślała, rozwód oznacza koniec twoich comiesięcznych wypadów na zakupy do Londynu, koniec wakacji na Florydzie, nie wspominając już o twoim mercedesie i biżuterii... W tym momencie do restauracji wchodzi długoletni przyjaciel rodziny z uwieszoną na ramieniu młodą, skąpo ubraną kobietą. Żona na to: - A co to za p/i/nda z Ryśkiem przyszła? - A to Jola, kochanka Ryśka - odpowiada mąż. - Eeee, nasza ładniejsza - komentuje żona i zabiera się za kolację... :D dowcip ze strony "facet po 40" l l

"W ogólnym znaczeniu tolerancja to otwarte, obiektywne i szanujące podejście wobec odmiennych od własnych postaw, zachowań i cech drugiego człowieka. l Tolerancja nie oznacza akceptacji czyjegoś zachowania czy poglądów. Wręcz przeciwnie, tolerancja to poszanowanie czyichś zachowań lub poglądów, mimo że nam się one nie podobają." l z Wikipedii l l