saam

dzień dobry ! :) l cześć Ferdzi l hej Danusiu l witaj Celinko l Eli_minując Ela_stycznie Eli_mentarne Ele_menty Eli_kwentnie przyłączę się do życzeń dla Ferdzi. Wszystkiego najlepszego a przede wszystkim dobrego zdrowia i spełnienia marzeń. Dużo szczęście i radości w każdym dniu. Do życzeń dołączam bukiecik róż oczywiście czerwonych ;) l A wszystkim życzę udanego czwartku :) l l

Na tym filtrowanie kończymy na długi i zdrowy sen liczymy. Rzecz jasna na dzisiaj tylko Jutro powiemy "trwaj chwilko". By nowy dzień radosnym się zwał druch przy druchu będzie tu stał. Od rana aż do samej północy prawie każdy po kilka postiw i po sprawie. l dobrej nocy wszystkim :) l kolorowych mamrotowych .... l l

l Żona do męża: - Piszą, że woda podrożała... - O, wreszcie i abstynentom się do d**y dobrali! :D l l

/////?////

Właśnie takie winko należy mi się jak koniowi obrok. A to dlatego że właśnie ja otworzyłem 50 stronę nowożytnej filtrowni. l l

Ja też posiedzę. ale za kierownicą. Dopiero wracam z pracy. A dokładniej ze sluzbowych i prywatnych zakupów po pracy. Niestety o winie zupełnie zapomniałem, nawet nie sprawdziłem ceny. Może topikowy handlowiec Celinka będzie wiedziała po ile najtańsze :D l dobry wieczór :) l l

Zarobiony dzisiaj jestem jak najdłuższa wskazówka w zegarku na dokładkę środa więc dłużej. l dzień dobry ! :) l cześć Celinko l hej Ferdzi l witaj Danusiu l Na pierwszy rzut oka wydawało mi się że jakieś nieporozumienie zaistniało na filtrowni. Na szczęście to tylko zwykła bijatyka i nie warto wzywać policji :D l Dziękuję za kawkę, do kawki, za soczki z procentami i bez :) l Taniego wina się dzisiaj nie napiję bo nie mam z kim. Sąsiad degustator niestety zakończył w tym roku żywot. Są inni zwolennicy tego taniego trunku ale starałem się do tej pory nie nawiązywać bliższych kontraktów więc dzisiaj nie będę tego zmieniał. Napiję się droższego albo kupię w zastępstwie tanie piwo :p l udanej srody wszystkim :) l l

proszę l http://static.ilewazy.pl/wp-content/uploads/piwo-tyskie-220g.jpg l l

Danusiu :) mam w zapasie ale i otwarte też. Mogę Ci wlać do szklaneczki l l

Mąż, zapalony myśliwy wyrusza o 3.00 w nocy na polowanie opuszczając ciepłe łóżko. Wychodzi na dwór, a tu deszcz i zimno. Postał chwilę i rezygnuje z polowania. Wraca po cichu do domu, rozbiera się i wciska z powrotem pod kołdrę tuląc się do żony. - Już jesteś kochanie? - mruczy żona. - Tak, paskudna pogoda- odpowiada mąż. - A ten mój idiota pojechał na polowanie. :D l l

... aha ... jeszcze naleśniki. A u mnie tylko ziemniaki z zeberkami były. l l

Danusiu :) to ile Ty tych zup dzisiaj robilaś? Wcześniej słyszałem o ogorkowej i o koperkowej. Teraz doszła jeszcze szczawiowa :D ja nie nadążam. Cukierków możesz trochę do mojej miski podrzucić bo już widać dno. l l

Ferdzi :) dobrze obliczyłaś pole prostokąta. A jeżeli to była podorywka to przerzuciłaś około 1.5 m3 gleby. W przypadku orki to trzeba liczyć podwójnie :D Na Twoje słodkości zwróciłem uwagę nim dałaś upomnienie. Ale zanim wczytała się fotka to zdałem sobie sprawę że nie pamiętam co kryje się pod tą nazwą. Słowa bajadera uzywam dość często bo u mnie pod tą nazwą jest od lat ciekawy sklepik. Dziękuję za poczęstunek :) l

dobry wieczór :) l cześć Celinko na wstępie przyjmij gratulacje z okazji nowego rozkładu jazdy w pracy. Mam nadzieję że nie będzie skutków ubocznych w postaci mniejszej premii. Chyba bardziej wolę być myśliwym niz "ofiarą". Ale dużo zależy od tego kto by na mnie polował. Czasem warto poświęcić co nięco dla dobra polowania ;) Ważne w każdym przypadku aby łowy były bezkrwawe. Dlatego jeżeli ja wysyłam Amora to jego strzały nie są zakończone groźnym grotem lecz piórkiem do miziania ;) l l

Myśliwemu do udanego polowania oprócz dobrej strzelby potrzebna jest również kobieta. Znaczy dokładniej mówiąc przed polowaniem : "Przed polowaniem na kuropatwy należy potrzymać damską nóżkę w kostce, przed polowaniem na dzikie kaczki - nad kostką przed polowaniem na zające - tuż pod kolankiem, przed polowaniem na lisy - za kolanko, przed polowaniem na sarny i dziki - tuż nad kolankiem, przed polowaniem na jelenie - nieco wyżej, przed polowaniem na łosie - wysoko nad kolankiem. Nie mówię już o tym, gdzie potrzymać przed polowaniem na niedźwiedzie, bom wstydliwy, a i gdzież te niedźwiedzie? l l dzień dobry ! :) l cześć Ferdzi dziękuję za kawkę z wierszykiem :) Dzisiaj nie tylko Dzień Myśliwych. Hubertus to także Święto Leśników i Święto Jeźdźców. Nie bez powodu mówię o tym ostatnim. Wiadomo że myśliwstwo to raczej męską domena. Ale w jeźdźiectwie to już dominują panie ;) więc mają powód do swiętowania także. l Udanego wtorku wszystkim życzę i udanych polowań na to co upolować można. l l

Żal że się za mało kochało Że się myślało o sobie Że się już nie zdążyło Że było za późno l Jan Twardowski l l dobrej nocy wszystkim :) l kolorowych jesiennych ..... l l

Zaduszki zakończymy wierszem l Kiedy miedzianą rdzą pożółkłych jesiennych liści więdną obłoki, zgadujemy, czego od nas obłoki chcą, smutniejące w dali swojej wysokiej. l Na siwych puklach układa się babie lato, na grobach lampy migocą umarłym duszom, już niedługo, niedługo czekać nam na to, już i nasze dusze ku tym lampom wkrótce wyruszą. l Jeżeli życie jest nicią – można przeciąć tę nić, i odpłynąć na obłoku niby na srebrnej tratwie… Ach, jak łatwo, ach, jak łatwo byłoby żyć, gdyby nie żyć było jeszcze łatwiej! l Jan Brzechwa l l

dobry wieczór :) l hej Zuziu l Pogoda u mnie się nie poprawiła i nie widać żadnych atrakcji. Nawet na łąki wyjechałem co by światła uliczne nie przeszkadzały ale nic to nie pomogło. Zorzę widziałem nad cmentarzem gdzie ciągle pali się mnóstwo zniczy. Byłem tam mocno po zmroku bo dzisiaj długo w pracy. I oczywiście byłem saam na całym cmentarzu. Nic a nic się nie bałem. Aż do momentu gdy usłyszałem gęste syczenie ze wszystkiech stron: sssy .... ssssy....psssyy....wsssy ....ssssyy. Po chwili dopiero zorientowałem się że to krople deszczu parzą się na rozgrzanych pokrywkach zniczy. l l

Celinko :) nie wiem czy podglądanie zorzy będzie możliwe. Cały dzień jest zamglony i jest mżawka. Podobno pod wieczór ma się wypogodzić ale jakby co to ja na to wpływu nie mam. Poza tym kładka jest popsuta więc nie wiem czy kamera na pylonie działa. Widziałem że są zdjęcia na gp24 z poprzedniej zorzy w Ustce ale u mnie strona się nie otwiera. l l

cześć Jolu może wynajmiemy kogoś kto od czasu do czasu pójdzie za Ciebie do pracy? Ty w tym czasie posiedzisz z nami :) l l

 Wracają do domu strony, Po drodze chłop pyta żony, Czy wyroku treść pamięta? Ona milczy jak zaklęta. U progu suka ich wita. „Pójdź tu, moja ogolona!“ Wola mąż. A kobieta: „Pójdź tu moja ostrzyżona!“  Mazur wściekły już nie gadał, Ani żonie odpowiadał; Tylko wziąwszy pod rękawki, Wlecze ją wprost do sadzawki I topi jak kadź ogórków. Ona nienawykła nurków, Już się zachłysnęła nieraz; On, trzymając za ramiona, Gnębi, krzycząc: „A no teraz: Czy golona? czy strzyżona?“ Biedaczka ze śmiercią w walce, Czując skonu paraliże, I na odpowiedź palcami, Jakby dwiema nożycami, Mężowi pod nosem strzyże.  Na ten widok uciekł z wody Ona poszła do gospody; On się puścił aż do Zgierza I tam przystał za żołnierza. l A. Mickiewicz l

 „O zbóje! żeby ją skryli, Używając takich figli, Że biedaczkę wygolili!“ „Powiedz raczej, że ostrzygli, Robi mu uwagę żona, Bo psów nie golą lecz strzygą.“ „A no patrzcież-bo mi go, Ozwie się Mazur z przekąsem, Jaka ty mi dyć uczona! Mając gołe jak pięść lice, Chcesz nauczyć nas pod wąsem, Co jest brzytwa, co nożyce? A nasz pan, co mu łysina Prześwieca się jak ta psina, Myślisz, że jest postrzyżona?“ „A wąsiki ekonoma, Odpowiada zaraz żona, Co mu wiszą jak u sosny, A błyszczą jak namaszczone, Sąż golone, czy strzyżono?“ „Bierz ci licho twego pana I pana i ekonoma, Dobrze, że jest suka doma, Choć tak szpetnie ogolona.“ „Toć i jam się ucieszyła. Odpowiada zaraz żona. Że się suka powróciła, Ćhoć tak szpetnie ostrzyżona.“

 U nas, kto jest niby chory,  Zwołuje zaraz doktory,  Lecz czując się bardzo słaby,  Prosi chłopa albo baby.  Ci ze swego aptekarstwa,  Potrafiają i podagrze,  I chiragrze i głuchotom,  I suchotom i głupotom  Radzić — a u nich wszkaże  Niemasz na upór lekarstwa.  Mieszkał Mazur blizko Zgierza, Któremu zginęła suka, Straż domostwa i śpichlerza. Gdy jej z żalem i kłopotem W okolicy całej szuka, Wróciła się w tydzień potem. Ledwie poznał, że to ona, Bo była wpół-ogolona.

llll

Celinko :) to ja nie rozumiem, w końcu golono czy strzyżono ? l l