saam

U dentysty zabieg sedacji raczej nie jest refundowany. Ciekawe ile trzeba dopłacić za takie rozluźnienie i bagatelizowanie bólu. l l

Danusiu :) słyszałem coś o chmielu ale podobno zdecydowanie więcej gazu rozweselającego można sposobem uzyskać z pewnego spożywczego produktu. Jednak jeszcze nie sprawdziłem ani nie wiem czy to bezpieczne więc nie będę polecał publicznie. l l

Sedacja ( uspokojenie) – obniżenie aktywności ośrodkowego układu nerwowego za pomocą środków farmakologicznych bez wyłączenia świadomości (możliwe jest jednak częściowe jej ograniczenie). Dochodzi wówczas do zmniejszenia napięcia i niepokoju, często w połączeniu z sennością. (wikipedia) l Sedacja wziewna z zastosowaniem mieszaniny gazów podtlenku azotu i tlenu to metoda walki z panicznym lękiem przed bólem. Jest ona przyjazna pacjentom i co najważniejsze całkowicie bezpieczna i bezbolesna. Podczas zabiegu z wykorzystaniem sedacji wziewnej, pacjent jest w stanie fizycznego odprężenia, rozluźnienia, oddzielenia od rzeczywistości - stąd nazywana jest również gazem rozweselającym. Gaz rozweselający stosowany jest zarówno u osób dorosłych, jak i dzieci. Większe zastosowanie znajduje jednak u małych pacjentów, wykazujących silny stres i lęk przed zabiegami stomatologicznymi. Również dzieci z nadpobudliwością nerwową, wszelakimi problemami w oddychaniu, czy też astmą, z powodzeniem mogą poddać się temu zabiegowi.(stomatologiakoło) l l

/////////

dzień dobry! :) l cześć Jolu ja też tak wcześnie wstałem ale kawę wypiłem nie w bieli pościeli a raczej w biegu podczas pakowania się do pracy. Dziękujemy za umilenie poranka i za poczęstunek :) l U mnie dość chłodno, o świcie były tylko cztery stopnie. Jesień się już zadomowiła. Szybko przybędzie nam kolorowych spadających liści. l udanej środy wszystkim :) l l

padnięte DOBRANOC l l

- A to feler - westchnął seler l l

Zmiennik l Dzisiejszy mężczyzna jest zabiegany. Dzień cały w pracy wytęża siły. A jednak pragnie być wciąż kochany. Cóż z tego, jeśli standardy się zmieniły? l Modny jest pan wytworny, zadbany. Taki, co gender wręcz przypomina. Nie taki od tyrania utytłany... A przecież nie pieści w pracy maszyna... l Więc może dać do prasy ogłoszenie? Niech zgłosi się zmiennik do miłej zabawiania? Będzie czas na relaks i wytchnienie... Wszystko niech będzie, oprócz kochania. l Więc będzie prawił jej komplementy. Do sklepu na przymierzanie ciuszków chodził. A jak podpadnie, będzie płacił alimenty. I żeby z lodówki piwa nie wypił. l Chyba każdy facet takie myśli miewa ? Lecz tylko czasem, gdy jest zbyt zmęczony. Bo taki zmiennik, niech lepiej zwiewa... Łapy precz od krągłości żony! l Oskar Wizard l l

cześć Danusiu możesz być moja zmienniczką na topiku. Ja muszę przygotować sie do drugiej zmiany na której zmienię kogoś kto nie jest w temacie i potrzebuje wsparcia. l l

cześć Marii dzięki za podrzucenie podopiecznej. Zadbam o nią należycie. Szkoda że nie przyszlaś wcześniej, miałabyś więcej czasu na filtrowanie. l l

Ewa :) a gdzie jest to "u nas" Sangria przywieziona osobiście czy przez darczyńcę ? l l

Celinko :) to rzeczywiście nie masz serca dla potrzebujących :p mogłaś chociaż bezalkoholowe zaproponować :D Jaki jest wyznacznik (przecież nie alkomat) który pozwala lub zabrania sprzedać zawianemu klientowi alkohol? l l

Dowcip na temat l Kowalski zmarł i oczywiście trafił do piekła. Tam przywitał go diabeł i oświadczył, że piekło jest teraz miejscem bardziej miłym i gościnnym i że może wybrać z trzech rodzajów tortur. Kowalski poszedł z Diabłem do sali, gdzie pokutnik powieszony za stopy był biczowany łańcuchami. Grzesznik kazał diabłu minąć to miejsce. Następnie poszli do sali gdzie kolejny mężczyzna powieszony za ramiona był przypiekany ogniem przez małe diabełki. Znowu Kowalski przecząco pokręcił głową. W końcu doszli do sali, w której zobaczyli nagiego mężczyznę przywiązanego do ściany. Piękna blondynka klęczała przed nim i uprawiała z nim seks oralny. Kowalski rzekł: - Tak, to jest miejsce, gdzie chcę odbyć swoją karę. Diabeł na to: - Jesteś pewny? To trwać może tysiące lat, zdajesz sobie z tego sprawę? - Tak, jestem pewien. To jest to miejsce! - OK. - powiedział Diabeł. Podszedł do pięknej blondynki, puknął ją w ramię i rzekł: - Jesteś wolna, przyszedł twój zmiennik. :D :D l l

W kalendarzach dzisiaj skromnie. Znalazłem tylko Dzień Zmiennika. Wydaje mi się że chodzi tu raczej o osobę a nie o robaczka - szkodnika. W sumie to mogę powiedzieć że modlę się o takiego w pracy bo zaległy urlop czeka na wykorzystanie, bieżący również. Natomiast na polu prywatnym nie modlę się, tu nie potrzebuję zmiennika. Chyba że do palenia w piecu bo to nudna i uciążliwa codzienna robota. l l

Ewcia :) kiedyś robiliśmy nawet chrzciny na topiku i nowoimiennik musiał nam te trudy zrekompensować stawiając coś słodkiego lub otrzasającego ;) ale nie będziemy Ciebie tak na początku męczyć. Fajnie że się długo nie opierałaś .... znaczy z imieniem. A co redukujesz jeśli wolno zapytać ? Albo gdzie? ;) Ja staram się póki co redukować wydatki bo ostatnio się mocno rozbujałem i kasa świeci pustkami. l l

Erozja :) moja kawa jest czarna tylko gdy się parzy. Potem paruję ją ze zwyklym mlekiem i wychodzi pyszny duet. Też wypijam spore ilości. W sprawie imienia gdybyś zmieniła zdania to cały czas nasłuc/h/uję :) l l

//////

ja miałem szczęście (chyba) wytrwac w przyrzeczeniach małżenskich (przynajmniej w niektórych). Wymagało to sporego wysilku, głównie nie z mojej strony. Ale wiadomo że potrzeba wiele aby charaktery się dopasowały. l Mamy tutaj taką tradycję (nie przymus] że jest wybór używania pomiędzy nickiem a imieniem. To znaczy kto chce to używa nicka a kto chce to imienia. Ja osobiście lubię się zwracać z imienia. Nie musi to być dowodowe imię. Masz ulubione ? l l

dzień dobry! :) l cześć Erozja ja niestety w tej chwili nie mogę odsłuchać ale jak gospel to pewnie w pięknym chórku odśpiewana radośnie dobra nowina. To zapewne dobry pomysł na rozpoczęcie dnia. A przy okazji może powiesz nam coś o sobie, oczywiście w granicach ochrony prywatności. Może coś o swoim nicku, skąd się wziął. l Słyszałem że pogoda ma się popsuć ale póki co widzę słońce za oknem. Udanego wtorku wszystkim życzę :) l l

Na koniec podziękowania dla wszystkich którzy udział wzięli. Ciepłe pozdrowienia dla tych którzy chcieli a nie mogli. To był nasz pierwszy raz na nowej filtrowni. Mam nadzieję że miło się zapisał. Zapraszam na więcej ;) l Tymczasem dobrej nocy życzę tym co już poszli a także tym którzy nie chodzą z kurami :) l kolorowych mieszkaniowych .... l l l

Gość od szczęśliwego dnia witaj :) a to mi niespodziankę zrobiłaś, na wskroś przyjemną rzecz jasna. Do szczęścia brakuje mi deklaracji wspierania cialem i duchem wspomnianego towarzystwa. Pozdrawiam radośnie :) l l

Danusiu :) czy ja wyglądam na raka? To że lubie od tyłu nie oznacza że lubię do tyłu :p .... znaczy do tyłu poruszać się. Tym sposobem to bym się do rana do domu nie dotelepał. A co z tą pałeczką, przejełaś ? ;) l l

Danusiu :) widzę że już nabralaś sił więc przejmujesz dyżur na filtrowni. Jadę z pracy średnio godzinę lekcyjną. Teraz już mam bliżej .... ale jeszcze dalej niż bliżej. l l

dobry wieczór :) l Jeszcze nie dojechalem do domu bo zahaczyłem o market. l Gościa zapraszamy do ujawnienia się i na topik oczywiście też :) l Celince :) życzymy spokojnej pracy oraz szybkiego powrotu do domu i do filtrowni l Marii :) nie zauważyłem namieszania. Sobota nie jest zwyklym dniem, a jak już posprzątane to prawie święto. Dziś róża śpi u Ciebie ;) l l

Marii :) zgadzam się. A w niedziele i święta będziemy wkładać do topikowego wazonu. l Ferdzi albo nie umie trafic albo dentysta zapomniał ją odpiąć z gabinetowego fotela. Dobrze że to dentysta a nie inny specjasta z fotelem :D l l Ja wreszcie mam koniec szychty, pora do domu l l