-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez saam
-
hej Danusiu :) to może lepiej że ja przynioslem róże, nie będzie monotematycznie w Twoim wazonie. Uważaj na swoje żeberka, przed chwilą dźwigałem dwie dwudziestokilowe butle z wodą źródlaną i mogę teraz nie mieć wyczucia w przytuleniu :D Dziękujemy za ciasto i wino. l l
-
cześć Celinko ja tam od razu przytulam mocno trzeba wiedzieć co się chce i akcentować to ;) :p Nie mogłaś mi wcześniej przypomnieć że Danusia lubi frezje? :p l l
-
dobrej nocy l l
-
Celinko :) wygląda na to że masz dwa loginy. Szukamy różnicy :D l l
-
////////////////
-
Koniny niestety w domu nie znalazłem. Muszę zadowolić się swininą plywajacą w zupie. Nie wiem w jakiej bo jeszcze w gary nie zagladałem :p l Dobrze że Danusia zaprosiła do tańca w południe. Teraz to ani nogą ani ręka nie chciałoby mi się ruszać :p l l
-
Nie może być tak Celinko że w telefonie inna stopka. Może nie odświeżyłaś strony :D l Dzisiaj było ponadplanowe pracowanie, występy gościnne. Jutro niestety zwykłe 11 godzin. l l
-
O to że w temacie kolorów rozwinęła mi się fantazja winę ponosi Danusia. Ona pierwsza coś o bajkach zagadała. A swoją drogą to kiedyś chciało mi się w pokoju dziecka rzutnikiem nanosić obrazki z bajek, przerysowywać i następnie malować farbakami. Dawne czasy .... A wracając do obecnych to fotki raczej nie będzie, oczywiście z przyczyn technicznych. A już z pewnością nie na tym etapie gdy widać jeszcze odrapane ściany(będą na nich płytki). Tak więc postaram się opisać. Kolor o którym mówiłem to brunatny, dość ciemny ale nie całkiem. To prawda że będzie na suficie ale tylko na małych obniżonych polach z oswietleniem, trzy niewielkie trojkąty.Kolor jest ciemny aby podkreślić jasniejsze płytki które będą pod nim na ścianach. Poza tym pasuję do koloru płytek, drzwi, mebli i koloru schodów. Myślałem najpierw o bordowym ale nie pasuje. Nie twierdzę że efekt będzie zadawalający. Trudno wymagać gdy się eksperymentuje a wyobraźnia ograniczona :p Mieszanie farby w tym przypadku miało tą przewagę nad kupnem gotowej że na miejscu można było robić próby na dodatkowym kawałku płyty i przyciemniać kolor do odpowiadającego. A uśmiech pojawił się sam gdy operacja się udała i nie trzeba było farby wyrzucić :D l l l l
-
Topik dzisiaj wcześnie wystartował i szybko się rozkrecił. Tak trzymać. Kwestię wyboru za co trzymać pozostawiam indywidualnym preferencjom. l dzień dobry! :) l czesc Ferdzi dziękuję za szeroki wybór kawy i do kawy :) Czy występy są z okazji Dnia Taty? l hej Celinko nawet przysłowia i powiedzenia ostrzegają że trzeba być przygotowanym na różne niespodzianki. l witaj Danusiu wychodzi na to że Ty będziesz miała najwięcej wolnego czasu. Tobie więc przypada dyżur w topikowej kuchni. l udane dnia wszystkim :) l l
-
Jeżeli coś robimy i wkładamy w to całe serce to mogą wyjść różne cuda a nawet dziwy. Wszyscy znamy historię Pinokia który zaczynal jako kawałek drewna. Uśmiechnięta farba przy tym to mały pikuś. W każdym bądź razie zakochany niedźwiadek już uśmiecha się z sufitu. Można będzie przejść do kolejnego punktu. l U mnie dzisiaj też była ulewa ale ja jeszcze siedziałem w pracy i dzięki temu nie zmoczyłem sie tak jak Celinka. l Na dzisiaj to juz ostatni punkt .... znaczy na topiku. l dobrej nocy wszystkim :) l kolorowych letnich ... l do jutra l l
-
cześć Zuziu mi sie też l Danusiu przypominam Ci że zakochanie i sex to mogą być dwie różne bajki :p l Mam nadzieję że Ferdzi nie odleci nim nas nie wyściska. Kiedy to ma być? l A Celinka nie miała mieć dzisiaj wolnego dnia? l l
-
fajrantowe heloł l cześć Danusiu l hej Celinko l Myślę że jeżeli do miksera założy się końcówki śrubowe (na odpowiednie strony) to będzie odsuwać od d....y :p l Też uważam że mój remont to bajka. Na ten przykład wczoraj wieczorem ponownie mieszalem farbę bo zakupilem po drodze barwnik. I wiecie jaki kolor wyszedł? Zakochany niedźwiedź! Ktoś by powiedział że to brunatny. Ale ja widzę różnicę, mój kolor jest uśmiechnięty, radosny, szczęśliwy. Aż sam się chce kłaść. Trzeba tylko uruchomić wałek. l l
-
Ferdzi :) luzy to ja miałem w poprzedniej pracy. Zachciało mi się zmian ale przynajmniej nowe twarze są ;) bo ile lat można patrzec na te same ? l l
-
Jeżeli dalej będę tak intensywnie pracował to za rok też będę mógł świętować Dzień Garbusa :p już coś czuję na plecach ....... a nie nie, to tylko mucha sobie przysiadła :p l l
-
Dawno już nie otwierałem strony. Rzeczywiście od razu wskoczyłem l l
-
Dzięki za kawkę :) czy to taka specjalna dla sercowców? ;) ja wypiję w saamo południe. l l
-
dzień dobry ! :) l cześć Ferdzi nie wiem jak inni ale ja byłem i jestem zarobiony nawet przerwę śniadaniową na raty mam. l l
-
Kto późno spać chodzi ..... ten pierwszy na topik powraca l niedzielne dzień dobry! :) l Dzisiaj letnie przesilenie więc wchodzimy w nową porę roku. Podobno lato pogodowo ma być niezbyt rewelacyjne ale wiadomo, że nasz klimat nie rozgranicza twardo pór roku. Ważniejsze aby zdrowo i ciekawie go przeżyć. l Dzisiaj mam wyjazdowy dzień więc muszę się streszczać by na mnie nie czekano. l udanego dnia filtrującym życzę :) l l
-
Noc Kupały to chyba będzie następna noc. Nie mam dokładnej wiedzy więc stąd to "chyba". O świcie chyba zacznie się najdłuższy dzień a jutro będzie pierwszy dzień lata. Namieszałem? :D l Co u mnie? Sufit pomalowalem ale jednym kolorem. Zostały do pomalowania obniżenia ale sam dobieram ich kolor i wyszedł mi zbyt blady. Trzeba dokupić barwnika i dopiero kontynuować. Sufit gruntowalem w nocy a ściany dzisiaj. Tylko dobrym gruntem. Wydaje mi się że lepiej położyć dwie normalne warstwy farby niż rozcieńczać. Ale w sumie to efekt jest bardziej ważny a sposób dojścia mniej. l Cieszę się na dobre wieści od Marii. Życzę szybkiego wypisu, oczywiście po powrocie do dobrej formy. Celince dziękuję za pośrednictwo :) l DOBRANOC :) l
-
Ja zakupy robię systematycznie. Codziennie wracając z pracy zahaczam o jakiś sklep. Siłą rzeczy nie ma więc tego dużo i zanim kasjerka upora się ze skanowaniem, obsługą karty bądź wydaniem reszty ja jestem już spakowany. Staram się tak układać produkty na taśmie aby najpierw szły ciężkie i twarde rzeczy które pójdą na dno torby. Ale gdy się robi większe świąteczne zakupy to kasjerka musi zaczekać aż się spakuję i dopiero płacę. l l
-
Ja zakupy robię systematycznie. Codziennie wracając z pracy zahaczam o jakiś sklep. Siłą rzeczy nie ma więc tego dużo i zanim kasjerka upora się ze skanowaniem, obsługą karty bądź wydaniem reszty ja jestem już spakowany. Staram się tak układać produkty na taśmie aby najpierw szły ciężkie i twarde rzeczy które pójdą na dno torby. Ale gdy się robi większe świąteczne zakupy to kasjerka musi zaczekać aż się spakuję i dopiero płacę. l l
-
kłaniam się popołudniowo i weekendowo l cześć Celinko l hej Ferdzi l witaj Danusiu l dla Marii pozdrowionka l Obiad zjedzony więc można zabierać sie za robótki. Deszcz przestał padać. I dobrze, będzie można swobodniej wychodzić na podwórko. Jutro może będę miał nieco więcej czasu to mogę Wam pomóc wrzucać węgiel, łapać ślimaki i zwalczać migreny. A teraz to mykam wykanczać, odpylać i sprzątać. Jutro już może bedę pędzlował i wałkował. l l
-
O tak późnonocnej godzinie widocznie ani "c " ani nic na "c" nie było mi w glowie :p l l piątkowe deszczowe dzień dobry! :) l Chociaż odpoczynku tudzież relaksu nie przewiduję to już tęsknię za weekendem. Przynajmniej będzie można trochę porządzić i własny styl pracy narzucić. Byle się tylko nie pokłócić :D przedłużający się remont i wszędobylski biały kurz sprzyjają słownym potyczkom. W zanadrzu będzie niedziela na prostowanie kości i inne radości :p l udanego dnia wszystkim :) l l
-
*D*O*B*R*A*N*O*C* l l
-
poobiednie i krótkie heloł l cześć Celinko właśnie potrzebuję jakiegoś zapalnika bo nijak nie moge sie zebrać do roboty. Piwko od Ciebie to duża motywacja.Dziekuję za życzenia :) l l