ja z moim facetem jestem od 10 miesięcy, od pewnego czasu jest naprawdę źle, traktuje mnie coraz gorzej, tak jakbym go nie interesowała A do tego ciągle patrzy na siebie w lustrze,zawsze uważa ze ma racje i ze wszystko mu wolno jest dla mnie ogólnie dobry ale nigdy nie ułyzałam od niego żadnego komplementu a co mnie zszokowało wczoraj przy rozmowie stwierdził że jest najpiękniejszy, ja zdziwiona zapytałam "to chyba ja jestem dla ciebie najpiękniejsza?" on odpowiedzial ze jestem dla niego najpiękniejsza z wszystkich kobiet, ale nie jetem ladniejsza niz on.. Co to mialo znaczyc? Z czego to wynika? Nie podobam mu sie ?czy facet ma jakies kompleksy?zeby jeszcze naprawde byl ladny..