Hej,
Proszę o pomoc w działąniu. Jakiś czas temu zeczęła się moja piękna historia z dziewczną a zakonczyłą sie dzień po najlepszej nocy w moim życiu. Powiedziała, że chce wrócić do byłęgo. Oczywiście ciężko to przebolałem. Ona dalej jest z tym facetem a ja juz sie nie męcze, zdrowo patrze na nią i na świat:) jednak chce na nowo odnowić w niej uczucie. Wiem, że tamten na nią nie zasługuje, sama to przyznaje. My mamy dobry kontant. Swoimi zachowaniami podsyca we mnie myśli. Wygląda to tak, że czesto jak jesteśmy razem, ktoś z boku pomyślałby, że jesteśmy parą dlatego myśle, że mam szanse (częsty dosć czuły dotyk z jej strony). Jest zazdrosna. gdy za dobrze sie bawie z inną dziewczyną. To co mi powiedziała albo sam wywnioskowałem to ze mam pozytywne cechy, których brakuje jej facetowy, nie wierzy że jest dla mnie ważną osobą, myśli ze jak by była ze mną to bym mógł od niej odlecieć w każdej chwili, ma mnie za dojżałego, żywego faceta co nie boi sie wyzwań, lubi ze mną rozmawiać godzinami.
Macie jakieś rady jak zmienić jej tor myślenia??