Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

**Justyna**

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez **Justyna**

  1. mc-dulka ja leżysz w szpitalu to zwolnienie dostajesz ze szpitala, ale jak będziesz już po terminie to niewiem czy dadzą ci zwolnienie czy będziesz musiała iść na macierzyński. Ja jestem na macierzyńskim od 5.10. aneta_21 powodzenia na wizycie:) flispsik u mnie leży się 3 doby po sn. Ja za to od chyba półtorej tygodnia nie golę nóg:P Bo tak sobie myśle, że w szpitalu nie będę golić a chce mieć jak najdłużej gładkie i ogole dopiero jak mnie skurcze wezną. No chyba, że do czwartku mnie nic nie ruszy no to w środę wieczorem ogolę:D
  2. Dzien dobry laseczki:) U mnie pogoda brrrrrrrr. Zimno, mgliście. Ale wiecie co nawet ta pogoda mi się podoba jakoś. Czasami lubię taką pogodę. Kochane dzisiaj zaczął mi się 42 tydzień. Super, co nie? Postanowiłam że w czwartek idę do szpitala, to będzie 10 dni po terminie. Tak sobie myślę, że ten mój Filipek chyba czeka aż załatwię wszystkie sprawy. I siedzę i myślę że jeszcze muszę kupić Alankowi kurtke, czapke, szalik i rękawiczki (mąż mógłby to zrobić ale ja wolę przy tym być;)), poprasować pranie i troszke ogarnąć. I może jak to zrobię to się nademną zlituje. Jak myślicie?? dtka powodzenia ci życzę!!!!
  3. Ja narazie uciekam na seriale.
  4. megi przecież ty mów że termin masz na 22 a dziś dopiero 11. Masz czas naprawde. Ja jak byłam 11 dni przed terminem tak jak ty teraz to byłam na luzie całkowitym, zero stresu. A to, że twoja siostra urodziła to fajnie, będziecie miały dzieciaczki w tym samym wieku. super.
  5. Ja nie chce tego słuchać : "a co ty jeszcze nie urodziłaś" "a ile tak zamierzasz chodzić" "no przecież urodziłabyś już to dziecko bo chcielibyśmy je polulac". Nosz kurw to se zróbcie. Ja pierdole a co ja kurwa nogi zaciskam żeby mały nie wylazł czy co??? Sorry, za słownictwo ale nigdy taka wkórwiona nie chodziłam jak teraz.
  6. megi to ja cię pocieszę. Jestem 7 dni po terminie i dalej nic. I co ja mam powiedzieć?? To normalne że jesteś zazdrosna ale i na ciebie i na mnie i te które jeszcze nie urodziły przyjdzie czas. Przecież wkońcu musimy urodzić. Ja mam takiego nerwa jak mnie ktoś pyta kiedy ja wkońcu urodzę lub coś w tym stylu, że szok. Dzisiaj na przykład koleżanka napisała mi smsa z zapytaniem jak się czuję i kiedy się wybieram do szpitala. Odpisałam jej że bez zmian a do szpitala w tym tygodniu. I ona mi znów przysłała sms że coś się mojemu Filipkowi nie spieszy itp, itd to jej odpisałam że gó....o ją to obchodzi. Chyba się obraziła ale mam to w doopie.
  7. Ja oglądałam. Jest słodziutki mały kochany:)
  8. Kasia W. ty masz dopiero termin na 25 więc masz jeszcze czas, spokojnie.
  9. K_sako czyli idziesz jutro do szpitala?? Nie opuszczaj mnie!!!!!!!!!!!!!
  10. Ja się juz wyprysznicowałam i czekam aż mi ktoś kolacje zrobi:) Narazie wcinam jabłka, żeby się zapchać. Normalnie pustki na forum niesamowite. Balonika tu brakuje:) A tak z innej beczki, dziewczynki macie jakieś kombinezony jesienno-zimowe?? Bo ja mam trzy:) Dwa dostałam jeden kupiłam ale takiego puchowego nie mam. Myślicie, że "normalne ubranko" +taki kombinezon z flauszu/weluru gruby+śpiworek we wózku+ ewentualnie kocyk na zimowy spacer wystarczą?
  11. Witam, Dziewczynki przecież wam pisałam, że ja to chyba ostatnia urodze z naszego forum. Jakoś cały dzień weny do pisania nie miałam ani humoru. Obiadek zrobiłam, pojechałam po syna do przedszkola i siedze. Szlag mnie chyba kurwa trafi!!!! Miałam jechać do tego szpitala, ale dzwoniłam w piątek na oddział i lekarka mi powiedziała, że można nawet 12 dni po terminie się zgłosić bo tak szczerze to i tak nic mi przez pare dni robić nie będą. Więc najprawdopodobniej idę do szpitala w czwartek. To będzie 10 dni po terminie. Już się jakoś nie łudze że do tego czasu sama bez wspomagaczy urodzę:( Agat i Asiulek serdecznie wam gratuluję ale też zazdroszczę:) Mam nadzieje, że dobrze się czujecie i dzieciątka też. A Amelka słodka:)
  12. Ja laseczki uciekam, bo mąż już woła do łóżka:) Dobranoc.
  13. Możliwe, że przez tabsy. Nigdy nic nie wiadomo. Ci nasi lekarze to są cudowni. Mirabelka to dobrze, ze na dobrego fachowca trafiłaś i od razu zajął się tym jak trzeba.
  14. Też słyszałam, że dużo kobiet ma raka szyjki macicy.
  15. Oj Aneta tak też sobie pomyślałam, że pewnie długo u lekarza nie byłaś. Dziewczynki moje kochane prosze chodźcie do lekarza regularnie. Ale dobrze, że już wiesz. Jeżeli to pierwsze stadium raka to spokojnie wyleczysz, ale prosze zabierz się za to.
  16. E no chyba nie tylko kontrolować. Pewnie jakoś się leczy lub usuwa. To teraz szybciutko do lekarza, powtórzyć badania i się tym zająć proszę!!!! I napewno będzie ok. Ale ta lekarka to kurwa fachowa, nie ma co. Nic nie wytłumaczy tylko, żebyś sobie w necie poczytała.
  17. Aneta czarna no co ty gadasz? To na badania i to jak najszybciej bo dostaniesz w doope!!!! A kiedy padło takie podejrzenie??
  18. No niestety tak Aneta, ale szkoda moich nerwów. Jeżeli od razu po macierzyńskim planowałabym wrócić do pracy to bym się mega wkurzyła. Ale ja mam umowe do 28 lutego więc jeśli szefowa przedłuży mi umowę to pójdę na wychowawczy a jeżeli nie to tak czy siak będę z dzidzią w domu.
  19. Aneta czarna o ile dobrze kojarze PCO jest to zespół policystycznych jajników. Przez to ma się chyba problemy z zajściem w ciąże.
  20. asiulek trzymaj się! Wszystko będzie dobrze! aneta_21 no z tym zwolnieniem to nic. Poprostu od dnia 5.10.2010 r jestem na urlopie macierzyńskim.
  21. No co wy dziewczyny, wy pewnie wszystki urodzicie a ja dalej będę łazić. Idę się teraz wyprysznicować. Pewnie później jeszcze wpadne :D
  22. Dziewczynki pouciekały? My już w domku, po obiedzie u teściowej pojechaliśmy z Alankiem do c h i w deichmanie kupiliśmy mu buciki zimowe. Fajne, niedrogie bo 70 zł za nie daliśmy. Teraz jeszcze kurtka, czapka, szalik i rękawiczki:) No a potem poszliśmy na gofry z bitą śmietaną i truskawkami, mniammm:) Co do antykoncepcji to ja brałam tabletki Diane35 i pewnie do nich wróce. Żadnych skutków ubocznych przy nich nie miałam i dobrze się czułam.
  23. Kisza bo w internecie to są opisane zawsze jakieś najcięższe przypadki z danego tematu. Ja starałam się tego nie czytać. Jak coś się działo to czytałam że to i to objawia się tym i tym to od razu myślałam, oho to do mnie pasuje. I się nakręcałam. Więc już nic nie czytam w tym necie:D Dobra ja uciekam się ubierać i jedziemy na tego obiada. Do później, pa.
  24. Ja przez jakiś czas brałam leki na odtrzymanie. Najpierw luteine a potem Duphaston. No i tak mnie podtrzymały, że do teraz trzymają:D:D:D A już długo ich nie biorę.
×