kasiah21

Chyba wody mi odchodzą:))))) Zaalarmowalam juz męża i czekam kiedy dojedzie z pracy....Mam nadzieję,ż się nie myle,bo jak narazie zadnych skurczy nie czuje,ale caly czas cos mi sie saczy i nie ma to ani koloru ani zapachu moczu,jest bezbarwne. Nawet juz mi wkladki nie pomagaja,musialam zalozyc podpaskę. Chyba mycie podlóg na kolanach pomoglo,mam nadzieje,ze to nie falszywy alarm:)))))

Wiem,ze termin mam na 19-go,ale lekarz zadecydowala,ze lepiej bedzie jesli wywolamy wczesniej,bo mam zle wyniki krwi(zatrucie) i ogolnie bardzo puchne,woda mi sie zatrzymuje w organizmie,w ostatnim tygodniu przybylo mi 3kg,juz nie wspomne o wczesniejszych:((((( Takze co bede z nimi dyskutowala,kaza sie zglosic wiec jade wieczorem.Boze ,mam nadzieje,ze sie dlugo nie bede meczyla,bo wiadomo jak jest przy wywolywaniu....

Z sexu nici ,bo po pierwsze mój ślubny do pracy pojechal,a po drugie to lekarz juz zabronila ,bo sie szyjka otwiera:(((((( Takze to odpada...A co do podlóg-to nie wiem czy jeszcze na to znajde sily,juz mam dosyc tych szmat i z tych nerwów dzisiaj nie wiem czy sie bede do czegokolwiek nadawala,ale moze jeszcze sie zmusze....

Niezapominajka gratulacje!!! Oby dzieciatko grzeczne i zdrowe bylo!!!! A ja juz nie spie:(((( To chyba z tych nerwow.... Bo pewnie jutro o tej porze bede sie z bólu zwijala:((((( Moja dzidzia sama nie chce wyjsc,wiec dzisiaj wieczorem mamy sie zglosic do szpitala na wywolanie porodu:(((((((((((((((((((((((((((((((( A tak chchialam zeby sie samo zaczelo....a tu nic!!!!! Ale jak sie na cos czeka i bardzo sie tego chce to sie tego nie ma.....niestety! Juz sie zaczynam denerwować.....

Zuzia i Anda GRATULACJE!!!!!!!!!

Oj jak się semyntalnie zrobilo....:))))) A ja po porannej złości, rozczuleniu po wpisie Broneczki, ugotowałm zupke,zrobiłam ciasto na zimno,powycierałm kurze, a teraz zebralo mi sie na śpiewy i tańce.....!!!!! Czy aż taka chustawka nastrojów jest mozliwa??????? A do tego brzuszek mi co jakiś czas twardnieje:))))) Może to dobry znak???? Zaraz chyba jeszcze polece na spacerek,bo sloneczko wychodzi i mimo,ze nie jest za cieplo to chyba się skuszę....

Broneczka GRATULACJE!!!! Aż mi sie plakac zachcialo jak to czytalam...nie wiem co sie ze mna dzisiaj od rana dzieje...raz zlosc a za chwile ryczec mi sie chce,no nie wazne. Chyba tylko pozazdroscic takiego porodu a przede wszystkim męża. Jeszcze raz Gratulacje!!!!

A i jeszcze jedno: czy to,ze noce przesypiam w miare dobrze to zly znak? Bo np dzisiaj wstawalam tylko raz do toalety i tak jest czesto.

Karina-K18 - na zgagę dobry jest Rennie,przynajmniej mnie pomagał ten lek... A ja nadal 2w1:(((( Już dzisiaj rano stracilam nadzieje,ze sie samo cos zacznie i pewnie dopiero jutrzejsze wywolanie pomoze:(((( A po ostatnim badaniu,kiedy mi lekarz rece wsadzala i probowala cos ruszyc wiem,ze to bedzie nieprzyjemne i bolesne,wiec lepiej niech sie juz samo zacznie!!!! Ale to chyba juz nie z moim szczesciem.... Takze od rana jestem w podlym nastroju,chodze napompowana i chyba lepiej sie do mnie nie odzywac.Dobrze,ze maz w pracy,bo pewnie znow by byly klotnie... A ogólnie to padam z nudow,od wczoraj jestem na maciezyńskim i nie mam co robic,a pogoda u mnie okropna:((((( ble Co wy robicie z wolnym czasem???? Buziale

Opryszczka w ciąży? Chyba jestem szczesciara,bo nie mialam i mam nadzieje,ze juz nie bede miala.Zreszta juz tylko 2 dni mi zostaly,bo jesli sama nie urodze to w środe mam sie zglosic do szpitala na wywolanie.Caly czas cos dzialam w domu,ale nic sie nie chce ruszyc:(((( Nawet wyprawa na zakupy nie pomogla:(((( A teraz robie spagettii,uciekam bo mi sie sosik przypali

Opryszczka w ciąży? Chyba jestem szczesciara,bo nie mialam i mam nadzieje,ze juz nie bede miala.Zreszta juz tylko 2 dni mi zostaly,bo jesli sama nie urodze to w środe mam sie zglosic do szpitala na wywolanie.Caly czas cos dzialam w domu,ale nic sie nie chce ruszyc:(((( Nawet wyprawa na zakupy nie pomogla:(((( A teraz robie spagettii,uciekam bo mi sie sosik przypali

Witam! A ja nadal 2w1:((((( Bylam dzisiaj na ktg i narazie nic ,nawet skurczy w tym czasie nie mialam.Czop odszedl mi juz wczoraj po badaniu,podbarwiony krwia i jak do tej chwili nic sie nie dzieje,czasem tylko brzuszek troche boli i sie bardzo opuscil. Ale to nic,biore sie chyba zaraz za sprzatanie to moze cos sie ruszy...bo z sexu nici,lekarz powiedziala,ze raczej juz nie wskazane,bo sie szyjka otwiera:)))) Ruch,ruch ijeszcze raz ruch....

Musialam odwiedzic dzisiaj moja pania ginekolog,bo dostalam delikatnego krwawienia i bolal mnie brzuch,ale nie caly czas,wiec kazala mi przyjechac. Okazalo sie,ze mala jest bardzo nisko,szyjka sie otwiera no i ten bol to sa skurcze.Zrobila mi jakis masaz szyjki(okropnie bolalo!!!) i powiedziala,zeby obserwowac i jakby co to liczyc skurcze,bo moze sie zaczać nawet dzisiaj.No i kazala isc na dlugi spacer.Jak do tej pory, czasem boli mnie troche brzuch i twardnieje,ale nie za mocno no i krwawie dalej. Wiec czekamy... Moj ślubny denerwuje sie chyba bardziej niz ja... Trzymajcie kciuki zebym za dlugo nie musiala czekac.

Oprócz sexu wszystko zaliczam po kolei i nic... A z tym sexem to jest tak,ze mój ślubny ma jakąś blokadę,twierdzi,że wydaje mu się,że bęzie dziecko w główkę bił.... Tylko ja mam taki problem???:)))Wiec z tego chyba nic nie bedzie a pewnie sex moze dac najwiekszy sukces. A na dodatek u mnie pogoda okropna,pada deszcz:(((( Wiec i dzisiaj pewnie ze spacerku nic:((((

Czesc! Jak ja zazdroszcze tym,ktore maja to juz za soba,a szczegolnie tym co porod sam sie zaczal....U mnie nic sie nie chce dziac,no i jesli do wtorku bedzie tak dalej to wieczorem mam sie zglosic do szpitala i beda mi wywolywac:((( Co zrobic zeby samo sie zaczelo?????Juz zaczynam sie denerwowac,bo tylko 2 dni zostaly....Macie jakies rady????

Czesc! Jak ja zazdroszcze tym,ktore maja to juz za soba,a szczegolnie tym co porod sam sie zaczal....U mnie nic sie nie chce dziac,no i jesli do wtorku bedzie tak dalej to wieczorem mam sie zglosic do szpitala i beda mi wywolywac:((( Co zrobic zeby samo sie zaczelo?????Juz zaczynam sie denerwowac,bo tylko 2 dni zostaly....Macie jakies rady????

Broneczka GRATULACJE !!!

Czesc dziewczyny!!! Moze wy mi pomozecie. Dzisiaj zauwazylam na wkladce cos dziwnego...nie wygladalo to jak zwykly sluz,tylko bylo takie bardziej galaretkowate.I tak sie zastanawiam czy to moze byc ten slawny czop???? Ale z drugiej strony nie bylo tego bardzo buzo.Czy on moze odchodzic jakos powoli,kawalkami czy musi wyjsc caly ?

A co wy kombinujecie z tą nk? Bo ja nie w temacie... Poogladalabym was chetnie...Jak znalezc ten profil????

Hej dziewczyny!!! Rzadko się do was odzywam,ale czytam regularnie. Widzę,że chyba się juz dobrze zapoznałyście?...Fajnie!!! Ja mam jeszcze 3tyg do terminu a juz przytylam 13kg., z czego 2 w ciagu ostatnich dwóch tygodni,ale lekarz mówi zeby sie nie martwic,bo zatrzymuje mi sie woda w organizmie i to dlaatego. Mam nadzieje,ze sie nie myli. Zreszta strasznie puchne,prawie zadnych butow na nogi nie dam rady wcisnac:(((((((( Nie wspominajac juz o załozeniu spódniczki:(((( Koszmar,a pogoda u mnie śliczna.... moja lekarz kazala mi dużo spacerowac i ogólnie być w ruchu to moze cos sie wczesniej zacznie,bo jak nie to mozliwe,ze beda mi wczesniej wywolywac:(((((( A wiadomo,ze lepiej jak sie samo zacznie.... Okaze sie w piatek,bo mam u niej wizyte i beda wyniki badan. Takze trzymajcie za mnie kciuki,zebym sama zaczela rodzic.

Hej!Podobno przed porodem organizm sam czesto sie oczyszcza,czyli biegunka i wymioty...Moze bedziesz rodzila???

Izabela833 nie przejmuj się,nie tylko ty masz duży brzuch,mój jest ogromny.A tak swoja drogą,to od czego to zalezy,ze jedna ma mniejszy a inna wiekszy? A przede mna jeszcze 4 tygodnie...wiec pewnie niedlugo w drzwi sie nie zmieszcze:((( No i podejrzewam,ze 70ąt tez juz za mną:(((

Do paulus Nie jestes sama,ja tez czasem boje sie,ze nie zdaze odpoczac i prosto z pracy pojade do szpitala...

Jedna z was pisala tez wczesniej o bolu w prawym boku. Jak to sie skonczylo? Czy to moze byc cos powaznego? Bo 2 razy w ostatnich dniach zdarzylo mi sie,ze bollo mnie w boku tak,ze nie moglam funkcjonowac,ale polezalam i jakos przeszlo...

Dziewczyny!!! Mam termin porodu na 19go maja,a na ostatnim USG wyszlo,ze mialabym rodzic 2go maja... Czy myslicie,ze moge urodzic wczesniej? Mala jest duza i dobrze sie rozwija,2 tygodnie temu miala juz 2,5kg!!! Jutro ide zrobic wymaz. Cos sie zle ostatnio czuje a do pracy chodze aby chodzic ,do niczego juz sie nie nadaje i ledwo nogi za soba ciagam...Kiedy to sie skonczy???