Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maja331

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez maja331

  1. wesoła współczuję:( a Wojtuś jest przeziębiony czy tylko ma gorączkę? Maja też miała od soboty do środy taką wysoką, tez po 40 stopni i zbić nie mogła, tez sie strasznie martwiłam zeby nie dostała drgawek
  2. Kasiu strasznie sie cieszę, buziaki dla maluszków:) Sabiba pisz co u was
  3. hej dziewczynki ja tylko na chwilkę o sobie, potem się odezwę. Po 14 mam dzwonić po wyniki Mai i strasznie sie denerwuję:( nie śpię już ostatnio, trzymajcie kciuczki. No i sie pochwale dziś moje szczeście ma urodzinki:)
  4. wesoła pisałam tu że Maja miała od soboty bardzo wysoką temperaturę i lekarka kazała jeszcze zrobić badanie moczu, no i wyszły nam też leukocyty i jeszcze białko, na razie tylko furagin kazała dawać. Zrobiliśmy też posiew ale na wynik do piątku trzeba czekać. Dziś już u nas trochę lepiej, rano była temp 38.3 ale teraz już nie ma, pojawiła sie mała wysypka więc to pewnie była trzydniówka a ten mocz to tak przy okazji wyszedł. Może u Was też jeszcze temperatura od moczu podwyższona. dużo zdrówka i buziaki dla dzieciaczków
  5. dziękuję Wam kochane za wsparcie i dobre słowo:) buziaki dla Was Maja miała robione badanie na mukowiscydozę ale zaraz po urodzeniu i lekarka stwierdziła że czasami sie powtarza mamo urwisa bardzo byłabym wdzięczna za namiary, a swoją drogą jaki ten świat mały:) tylko ja mam imię i nazwisko w mailu i nie chce podawać tutaj może Ty mogłabyś i ja napiszę do Ciebie?
  6. mamo urwisa lekarka raczej myśli o tym ze względu na słaby przyrost masy ciała bo poza tym to Maja nie ma żadnych objawów, kupki normalne, w ogóle nie choruje, całą zimę nawet kataru nie miała, ja jestem z Rzeszowa. Wesoła te termometry to normalnie za przeproszeniem o kant tyłka rozbić, są beznadziejne, ja Mai mierzę elektronicznym ale pod paszkę jej daję, płacze ale chwilkę musi wytrzymać. Mam też taki co można na czole i do ucha ale na nim zawsze jest tylko lekko podwyższona temperatura i za każdym razem inna jak sie mierzy raz za razem. Dużo zdrówka dla maluszków
  7. hej dziewczyny z góry przepraszam że tak długo sie nie odzywałam ale nie miałam jakoś ostatnio siły do życia:( ale najpierw do Was Kasiu gratulacje, trzymamy kciuki za dzieciaczki pysiaczek, daisy witamy:) micholichol niby piszą że w koncówce ciąży dzieciaczki sie uspokajają ale u mnie też tak nie było, mała szalała i do dziś jest szalona, nie usiedzi na tyłku minutki tylko ciągle musi być w ruchu, cisz sie że mały szaleje bo jakby był leniuch to dopiero bys sie zamartwiała:) emmi u nas bez zmian, nadal jedzenie jest bee a zupy od ok 2 tyg to już całkiem nie chce jeść a poza tym to w czwartek byliśmy w szpitalu na badaniach, Maja wymiotuje jak zwykle, żadne leki nie działają, teraz czekamy tydzien na wyniki badań. Mam więc doła bo tak sie martwię, jeszcze lekarka cos napomknęła o mukowiscydozie czym całkowicie mnie przeraziła. Mówie Wam że już sił brakuje, na dodatek ze szpitala Maja przywiozła jakąś "cholere" od wczoraj ma gorączkę dochodzącą do 40 stopni, która nie daje sie zbić, po leku jest z godzinkę lepiej a potem od nowa, mam nadzieję ze to trzydniówka i jutro sie zakonczy bo kręgosłup mi wysiada od noszenia, jeść już w ogóle nie chce, brzuszek aż jej sie zapadł. A jeszcze z moim m sie w ogóle nie dogadujemy i jestem z wszystkim sama, nawet nie mam z kim pogadać:( ale przynudzam, trzymajcie sie kochane
  8. idea kiedyś próbowałam dawać herbatniki z mleczkiem ale oczywiście były bee, teraz pani doktor zaleciła nam odstawić gluten więc nie spróbuję czy sie coś zmieniło, ale dzieki za radę:) iwi u nas to rozkładanie rączek minęło tak nagle z dnia na dzień ok siódmego miesiąca, my i tak ćwiczyłyśmy voitą bo Maja miała wzmożone napięcie mięśniowe
  9. iwi u nas też szła główka na prawą stronę, nie pamiętam ile to trwało, tak samo też jak brałam Maję na ręce to je rozkładała, nie było szans żeby je położyła na mnie czy się trzymała. Co do snu to według mnie wynika to z karmienia piersią, Lenka traktuje piers jak smoczek i tak sobie ciumka, koleżanka ma córkę która ma 1.5 roku i nadal wstaje do niej dużo razy i nie jest jej w stanie tego oduczyć. Myślę że unormuje sie to dopiero po odstawieniu niestety akif spokojnie, Filipek ma na prawde jeszcze duzo czasu:)
  10. Potwierdzam słodziak-śpiewak jest fajny, Maja go bardzo lubi, najlepsze że próbuje naśladować jego odgłosy, ma jednego ale chyba kupię jej drugiego:)
  11. witam dziewczyny ja tak na szybko to tylko sie wypowiem na temat odstających uszek. Otóż u nas był ten problem bo Maja od małego spała tylko z główką na bokach, jak miała ponad miesiąc to upodobała sobie jeden bok i ucho ciągle było odgięte, ja poprawiałam ale po chwili było to samo, nieraz nawet jak sie budziła to ucho było aż przyklejone do twarzy:) no i zaczęła wyglądać jak mały trolik, nie dość że odstające to jeszcze aż takie szpiczaste się zrobiło na środku. Zaczęliśmy więc jej zakłądać czapkę na noc i moze stwierdzicie ze jestem nawiedzona ale całe lato tak spała nawet jak było bardzo ciepło, z resztą nadal śpi w czapce:) ale teraz to już profilaktycznie. Ucho już nie odstaje więc przyniosło to efekt pozdrawiam
  12. kushion gratulacje a swoją drogą to zadziwiające jest to ze zaraz do domu wypuszczają, u nas obserwują dziecko a u Was tak poprostu do domu:) emmi napisz mi proszę jak dajesz Julce debridat tzn. w jakiej ilości i czy po jedzeniu czy przed, no i ile razy dziennie. Mnie lekarka napisała inaczej na recepcie a inaczej na kartce którą mi dała i zgłupiałam
  13. micholihol ta płytka to coś takiego http://www.babysense.pl/monitor0.html
  14. Kasieńko super wieści, teraz oby tylko do przodu i czekamy na dobre wieści:) emmi przykro mi ze u Was tez gorzej, wiem jakie to irytujące jak dziecko nie chce jeść ale pocieszające jest to ze ładnie na wadze przybiera, Maja nawet nie waży tyle co Julka a już ma ponad 10 miesiecy:( kurcze żyję tą nadzieją że kiedyś te nasze maluszki nam wydobrzeja i przestaną się meczyć
  15. mamo urwisa wiesz ja już sama nie wiem co mam myśleć i też przyszło mi do głowy że Maja się po prostu boi jeść bo wie że moze wymiotować a może ją coś boli jak je, tak to nawet wygląda bo jak zaczynam jej zakładać śliniak to już zaczyna się złościć. Maja dostawała do tej pory moje mleko ale teraz lekarka kazała dawać mleko infatrini razem z moim, to jest takie mleczko które ma sprzyjać tyciu. Też myślałam o alergii ale każdy lekarz mi wpiera ze na pewno nie. Jednak jak pójdziemy na badania do szpitala to mają jej zrobić jakieś szczegółowe w kierunku alergii. Nie podawałam zadnych probiotyków, dopiero od wczoraj daję bo lek przeciwrefluksowy powoduje problemy brzuszkowe. Mam nadzieję ze w koncu coś się wyjaśni:(
  16. a u nas też ząbki atakują:) przez długi czas były dwa a teraz w ciągu 2 tyg wyrosły 4 i następne 3 się "czają":)
  17. emmi spokojnie możesz karmić Julę w krzesełku w tej pozycji najbardziej do tyłu, ja Ci powiem (wiem ze wszystkim się to wyda strasznie dziwne) że Maja niedługo jadła w krzesełku a teraz je na leżąco bo ona bierze jedzenie do buzi i trzyma no i na siedząco wszystko jej zaraz wypada a jak lezy to w końcu to przełknie, wiem że to nie korzystne przy refluksie ale inaczej nic by nie zjadła:( kushion trzymamy kciuki idea na Mai nie robi wrazenia jedzenie i nawet nigdy nie zwraca uwagi jak my jemy niestety:( Mai wytarły się włoski na bokach bo ona tak leżała jak była mała ale teraz pieknie odrosły i ma nawet dość długi a z tyłu są jeszcze pierwsze i one sięgają prawie do łopatek, powinnam je ściąć ale tak mnie rozczulają ze mi ich szkoda bo są takie słodkie:) ona różne są teorie z tym spaniem na brzuszku, niektórzy wręcz to zalecają, bo to dobrze dla kregosłupa i bioderek. A te monitorki na pieluchy to myślę że długo Ci nie posłużą bo jak dzieciaczki zrobią się bardziej ruchliwe to ciągle będą się zsuwać, mi w szpitalu dali na próbę ale jakoś się nie przekonałam do tego, potem miałam płytkę i zdecydowanie wydała mi się lepsza, dziecko może się po całym łóżeczku poprzekrecać a ona i tak "łapała"
  18. sabiba mnie pani rehabilitantka powiedziała że najpierw dziecko ma raczkować a dopiero z raczkowania usiąść i nie sadzać absolutnie dziecka. Nie ukrywam że i tak trochę sadzałam Maję ale ona sama nie chciała bo uwielbia na brzuchu brykać, ostatnio coraz lepiej siedzi choć chwilę posiedzi i jak zacznie się rozglądać to zalicza glebę:) od wczoraj sama podciąga się i siada w łóżeczku. A jak u Was?
  19. sabiba jak dam coś Mai do rączki to traktuje to jako zabawkę, rozdusi i na tym się kończy, okruszki chlebka wcześniej zjadałą ale od pewnego czasu wypluwa a zdarza się że okruszkiem się zakrztusi i zwymiotuje:( i tak to z nią jest
  20. niunia gratulacje, dorodne panny:) sabiba będę wdzięczna jak się coś dowiesz:) Maja też nie raczkuje jeszcze ale już pełza i wszedzie włazi:) a zeby mamy 5, dwie dolne jedynki, górna jedynka, dwójka i dziś odkryłam czwórkę, zabawnie rosną zębiska:)
  21. emmi to nie jest źle jak Julka lubi mleko, zawsze to coś, Maja nie lubi niczego no może poza rumiankiem:) poza tym ona nigdy nie jest głodna, jak bym jej nie wpychała to ona napewno by się nie dopomniała:( a może spróbuj mleko wymieszać z owocami i dać łyżeczką? może tak zje, Maja też nie chce nic co słodkie, krzywi się. Na święta rodzinka wpierała mi że dadzą jej ciasto i zje, bo oczywiście nikt mi nie wierzy że dziecko może nic nie lubić, no i skończyła się na tym że ciastko rozdusiła w rączce i wybrudziła się nim. A co ciekawe jak wszystko pcha do buzi to tak jak jej dam coś do jedzenia do ręki to juz tego nie włoży do buzi, jakby wiedziała ze to jedzenie
  22. miholichol to napinanie macicy bo zaczyna ćwiczyć ale dobrze że dziś idziesz do lekarza bo niekiedy (np. u mnie) twardnienie brzucha powodowało skracanie szyjki więc jak to samo twardnienie to się nie martw
  23. mamo urwisa współczuje choróbska, oby jak najszybciej sobie poszło, a tu poczytaj o mleczku http://forum.gazeta.pl/forum/w,572,131949755,,Brak_refundacji_na_mleko_dla_alergikow_.html?v=2
×