Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

maja331

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez maja331

  1. superburek jeszcze się turlam:) choc od wczoraj jakoś inaczej się czuję no ale zobaczymy co do biustonoszy to ja jestem małobiuściasta i sądziłam że chociaż raz w życiu będę mieć większy biust a tu d..a:) do tej pory nic nie urosły więc już nie ma szans idea ale zazdroszcze, też bym chętnie gdzieś poszła ale najwyzej na porodówkę mogę:) a podobno film fajny kasiu gdzie się podziewasz??? martwie się
  2. wszystkiego najlepszego dziewczyny z okazji naszego swieta:)
  3. hej dziewczyny, widze ze jednak wielu mezów było lub chce byc przy porodzie, mój w dalszym ciagu na nie, mysle ze jak to facet poprostu sie boi tylko sie nie przyzna do tego, bo nawet jak w telewizji sa pokazywane jakies operacje to on sie odwraca i nie popatrzy a ja to lubie ogladac:) wiec nie chce go na siłe przekonywac tylko chciałabym zeby był chociaz na poczatku, a potem to ja nawet sama nie wiem czy chciałabym zeby "to" ogladał:) ale wszystko wyjdzie "w praniu":) a ja do szpitala mam 40km wiec mój m stwierdził zebym ani dzis ani jutro nie rodziła bo nie chce mu sie w weekend nigdzire jechac:) zartownis
  4. karola super ze wszystko dobrze a z tym układem moczowym to tak jest, ja w sumie tylko raz miałam zapalenie ale kolezanka przez dwie ciąże to cały czas, takie uroki ciąży, ja za to pod koniec 3 razy złapałam stan zapalny pochwy życze żeby drugi maluszek był dziewczynką, ale pewnie tak będzie bo chłopców łatwiej wypatrzec, wiadomo dlaczego:) magia jak było daleko do porodu to też chciałam jak najszybciej a teraz to juz nie chce rodzić:) tak rodze w tym prywatnym, zdecydowałam sie też na znieczulenie, tzn. jak do pewnego momentu wytrzymam i stwierdze że dam rade to nie będę brać a jak bedę miec dość:) to wezmę, ja jestem straszny nerwus i chce miec zapasową opcje, myśle ze wtedy bedzie mi łatwiej a jeśli nie skorzystam ze znieczulenia to za poród nic nie zapłacę a co do mezów to mój dopóki nie byłam w ciąży to zapewniał ze on chciałby iść ze mną ale jak przyszło co do czego to scykorzył:) i stwierdził że nigdzie nie idzie, owszem bedzie czekał gdzies w poblizu ale nie obok mnie:( chyba go siła zaciagne, wolałabym zeby był, moze nie już na sam poród ale wczesniej co do długości związków to sama się skapnęłam ze my juz po ślubie prawie 5lat ale razem prawie 13, sama az sie zdziwiłam, ale ten czas leci
  5. hej dziewczyny kasiu ja tez miałam krwiak a dokładniej to nawet 3, mój lekarz to okreslił jak rozwarstwienie sie kawałeczka łozyska ale szybko znikneły wiec kochana główka do góry, napewno szybciutko zniknał i potwierdzam buraki działaja rewelacyjnie na krew przynajmniej w moim przypadku:) ines super ze juz zobaczyłas serduszko i bedziesz spokojniejsza sabiba jak nastrój? nie zaczynasz sie denerwowac? ja to chciałabym zeby był np. styczen i zebym nie musiała jeszcze rodzic, takie mam "jazdy" ze szok, jak mysle o porodzie to zaraz rycze:) zamiast sie cieszyc ze udało mi sie szczesliwie dotrwac do tego czasu (nie wszystkie dziewczyny wiedza ze leze od 23tyg z zagrozeniem przedwczesnego porodu) ale to hormony tak szaleja, nawet sie nie obejrzycie i bedziecie przezywac to samo:)
  6. kruszyna witaj u nas, tu same fajne dziewczyny sa to nikt Cie nie przegoni, wrecz odwrotnie:) bardzo nam miło
  7. kasiu masz sliczna kuchnie:) pani domu zreszta tez urocza:)
  8. witam dziewczynki ja po wizycie, szyjka sie skróciła no ale na tym etapie to juz normalne, lekarz nawet sie smiał ze tyle strachu było od 23tyg a do tej pory nie urodziłam, teraz to wg jego zaleceń 3 razy "s" czyli seks, schody, seks:) zartował sobie z mojego meza zeby sie tylko nie odwodnił jak zacznie realizowac te zalecenia, my zawsze z nim takie głupoty gadamy jak z kolega, zreszta to młody lekarz i głupoty mu w głowie a ze widzi ze my tez zartujemy to wymysla głupoty:) a mała ma juz 3kg, przytyła 1kg przez 3 tyg:) tak mysle nad tym znieczuleniem i sama nie wiem co robic, lekarz potwierdził ze czesto znieczulenie powoduje zatrzymanie porodu i konczy sie cesarka ale z drugiej strony i bez znieczulenia wiele porodów musi sie zakonczyc cesarka dzieki za miłe słowa ale troche przytyłam jednak, duzo mi poszło w uda i tyłek i celulit mi sie zrobił bleeeeee:)
  9. ines niezłe hasło, musze mojemu powiedziec, bedzie dumny:) on od poczatku sie uparł i wszystkim powtarzał ze napewno bedzie dziewczynka i sie kłócił ze swoja mama bo ona stwierdziła ze "wygladam" na chłopaka i potem jaki był zadowolony ze wyszło na jego:) az wszyscy sie dziwili ze zawsze mezczyzni chca syna a on odmieniec, nawet u lekarza jak bylismy to sie smiał ze on lubi dzieczynki i dlatego chce a lekarz na to ze go rozumie bo on tez woli dziewczynki:)
  10. aha tu pokazuje mój brzuchol:) http://fotoforum.gazeta.pl/zdjecie/2631836,2,1,IMG-1961.html
  11. ines trzymam kciuki za serducho albo dwa:) magia gratuluje córci i kopniaczków, ja tez sie nie mogłam doczekac, od 18 tyg byłam pewna ze to ruchy ale juz w 16 cos czułam tylko nie wiedziałam czy to maluch czy w jelita:) u mnie jak u sabiby mała czasami tak wariuje ze mój brzuch wyglada jak stozek:) wczoraj np jak zaczeła wygibasy o 22 to do 3 tak sie wierciła ze nie mogłam zaspac, wszystko przed Wami kochane, ja juz wiem ze strasznie mi tego potem bedzie brakowac mam nadzieje ze wyniki beda dobre, mnie tez raz wyszło białko a potem juz nigdy nie gosia super ze mała juz zdrowa a moja malutka juz pewnie chce wyjsc chociaz mąż jej nakazał ze ma sie urodzic 19.03 bo wtedy jest termin:) wiesz ja od 23tyg jestem straszona przedwczesnym porodem i nawet nie smiałam marzyc zeby dotrwac do tego 37tyg no ale Bóg dał ze dotrwałam, no ale jeszcze chwile mogłaby poczekac z rodzeniem sie, teraz mam stracha wiec nie chce jeszcze:) gosiu o ile dobrze pamietam Ty miałas znieczulenie zewnatrzoponowe? jesli tak to napisz co o nim sadzisz
  12. kasiu ja podczytuje tylko :) na chwile obecna w domu jestem, w sobote mam wizyte, o ile do niej dotrwam, wczoraj i dzis mam duzo skurczy w ciagu dnia i nie wiem jak bedzie, szczerze to jeszcze koło 2 tyg chciałabym poczekac z rodzeniem:)
  13. co do zusu to raczej nie sprawdzaja tych zwolnien dwutygodniowych ale te na miesiac to tak, sama miałam ich wizyte i powiem Wam ze jak sie ma napisane ze trzeba lezec to juz całkowicie ciezko byłoby sie wytłumaczyc, jedynie mozna do lekarza jechac nawet jak sie moze chodzic to kolezanki sie czepiali bo była akurat w aptece, kobieta z zusu stwierdziła ze do apteki mógł jej maz isc
  14. dziewczyny co do wagi to naprawde ciezko jest do konca nad tym zapanowac, ja swego czasu tez pracowałam, w pracy ciagle ruch a przytyłam w ciagu 1 miesiaca 4kg i nie obrzerałam sie wiadomo ze trzeba troche uwazac na to co sie je ale czasem natura robi swoje
  15. ja tez mam łóżeczko w sypialni ale mam małe mieszkanie i innej opcji nie było i tak musiałam usunac jeden mebel zeby go tam wstawic. w jesieni pewnie sie przeprowadzimy to wtedy o ile mała bedzie juz dobrze spac to powedruje do swojego pokoiku
  16. ines herbata z lisci malin jest na przyspieszenie porodu wiec nie mozna jej pic przed 37 tyg ciazy
  17. ines witamy u nas:) chociaz mnie już tu długo nie zostało:) dziunia napisz cos wiecej o malince, co sie dzieje teraz idea super masz ze synek taki grzeczny, chyba wie ze tylko z mamą jest to musi sie dobrze zachowywać:) kasiu bedzie dobrze uwazaj na siebie, to chyba moze troszke potrwac zanim sie przesunie, cierpliwosci zycze:) a moja kolezanka była w ciazy z blizniakami i juz od grudnia miała rozwarcie lekkie ale sie tym nie przejmowała bardzo i chodziła a w niedziele juz urodziła w 33 tyg, maluchy pod respiratorami. Wiec naprawde czasami warto słuchac lekarza, w csumie ja sama uwazałam ze mój przesadza z tym ze kaze mi ciagle lezec no ale teraz wierze ze ma racje:) malutka ostatnio była juz główka w dół wiec raczej bedzie poród naturalny tylko sie zastanawiam nad znieczuleniem bo strasznie sie boje:( juz ciagle sni mi sie przedwczesny poród zaczynam schizowac:)
  18. kasiu pewnie wszystkie swiętowały Walentynki i dlatego taka cisza:) u mnie jakoś leci, nerwy coraz większe mam nadzieje ze Twoje łożysko w końcu się przesunie bo duzo nerwów kosztują takie przygody i ciągły strach, ja już mam tyle stresu od poczatku ciąży że czasami myśle czy nie zaszkodziło to mojej kruszynce
  19. sabiba kurcze szkoda ze nie wiedziałąm że są takie nakładki, tez bym wzięła ciemniejsze:( no ale trudno już kupione i musi być
  20. dziewczyny a nie obawiacie sie ze te ciemne łózeczka beda dzieciaczki skrobac zabkami pózniej? mnie sie tez te ciemne najbardziej podobały ale widziałam w sklepie jak były obdarte wiec zrezygnowałam
  21. akif nie denerwuj sie bo malenstwo to czuje, wiem,wiem łatwo mówic, ja tak samo miałam a teraz sie wymądrzam:) akif co do herbaty to czerwonej chyba sie nie powinno, ja w sumie zielonej tez nie piłam bo naczytałam sie o tym ale potem na jednym z forów dziewczyny pisały ze mozna i niektóre w poprzednich piły wiecej niz jedna dziennie i nic sie nie stało, wiec od jakiegos czasu wypije ale nie codziennie karola a po czym lekarka stwierdziła ze beda wczesniaki? powiem Ci ze tez myslałam ze blizniaki to zawsze wczesniaki ale jak byłam w szpitalu to dziewczyny nawet do 39,40 tyg donosiły blizniaki tylko duzo lezały wiec moze i Tobie sie uda a propos zgagi to spróbuj migdałów, mnie pomaga petitki mysle ze mdłosci nie na długo powróciły, ja miałam tak samo, w 9 tyg znikneły a potem jeszcze były ale to juz niewielkie i rzadko ale ola no juz niedługo i zaczynam miec schizy:) ciagle tylko mysle jak ja urodze to dziecko i zeby sie mu przy porodzie nic nie stało, zeby było zdrowe no i jak to bedzie potem, jak dam rade, ech człowiek to musi zawsze sie martwic
  22. a wczoraj zakupiłam reszte wyprawki, juz w sumie wszystko jest, jeszcze czekam na ubranka bo mam dostac duzo kupiłam mojemu m na walentynki spioszki dzieciece z napisem "kocham mojego tatusia" oczywiscie jako prezent od naszej kruszynki, mam nadzieje ze mu sie spodoba:)
  23. kasiu no niedługo juz, zaczynam sie bac:) co do watróbki to ona ma bardzo duzo witaminy A i podobno dzidziusiowi duze ilosci jej nie słuza magia w tym prywatnym szpitalu to jest na takiej zasadzie ze nie maja narazie umowy z nfz ale jesli zjawia sie tam kobieta u której akcja porodowa jest w trakcie to oni przyjmuja i nfz musi im kase zwrócic za poród wiec nic sie nie płaci karola te badania co pisałas to sa typowo wątrobowe, w sumie nie wiem czemu teraz kazali Ci je robic, bo pózniej tj, pod koniec II i na poczatkuIII trymesrtu moze sie ujawnic cholestaza i wtedy te badania sa przydatne, no ale chyba nic Ci teraz ze strony watroby nie dolega? sabiba co oznacza cukier w moczu? jakie masz zalecenia? co do ilosci płynu owod to podobno dobrze wpływa picie duzych ilosci płynów codziennie iwi chyba faktycznie zmien lekarza
  24. kasiu strasznie sie ciesze ze maluszek zdrowy, no i babcia miała rację:) magia ja w 17 tyg to w sumie nie miałam brzuszka, tylko taki jakbym za duzo zjadła:) w ogóle do niedawna mała lezała w poprzek wiec miałam taki "rozlany" brzuch i niezbyt duzy, jeden gosc który widział mnie praktycznie codziennie dopiero chyba w 27 tyg sie skapnął ze jestem w ciąży:) teraz mała sie ustawiła głowa na dół to mi wyskoczył brzuch i mam taka fajna piłeczke. samopoczucie takie sobie, uroki III trymestru, ból kregosłupa, miesni brzucha, ciezko sie ruszac ze szpitalem to kiepsko bo tam gdzie chciałabym to podobno przeludnienie i czesto odsyłaja do innych, moj lekarz przeszedł do prywatnego i mysle nad porodem tam prolaktynka ja tez dostawałam kopniaki w pecherz ale te na początku to light w porównaniu do tych późniejszych:)
×