

Marylka2406
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Marylka2406
-
Dzięki Kochana za wsparcie tak zrobię. Będę zdawać relację z efektów i zobaczymy jak pójdzie.
-
Limerick trzymam kciuki myślę że z 1/1 dasz radę, a rezultaty są porównywalne z 5/5 - taki system kiedyś miałam, ale się na nim męczyłam. Teraz planowałam 5dni uderzeniówkę, a potem 3/3. Kurcze trochę się boję, że nie będzie rezultatów, a wiadomo jak nie ma rezultatów to człowiek sie zniechęca.
-
Limerick super że masz efekty, bo widzisz moja koleżanka jak zaczynała po raz drugi uderzeniówkę, która trwała 10dni schudła ledwie 2 kg, no i tak się zastanawiałam jak tu dalej kontynuować dietę. Spróbuję z uderzeniówką, a jak nie będzie rezultatów to przejdę na twój system .
-
Witajcie Kochane!!!!!!!!!!!!!! Wracam do Was po trudach walki z chorobą, i jak to było do przewidzenia z nadbagażem. Od dziś zaczynam ponownie dietę. Pewnie muszę od fazy uderzeniowej. Jeśli któraś zaczynała po raz drugi to proszę o rady. Gratuluję spadków, a za resztę trzymam kciuki.
-
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marylka2406 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie !!!!! Alonuszka nieźle uśmiałam się z tego strzelania z d.....py, bo przypomniał mi się numer mojego dziecięcia. Kiedy świeżo upieczony tata przebierał syna na przewijaku ten nieświadom niczego strzelił z d.....py prosto w tatusia, aż do mnie doleciało a wylegiwałam się w oddali na łóżku. Buziaki wszystkim -
Matki i przyszłe matki nieciumkające
Marylka2406 odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witajcie !!!!! Alonuszka nieźle uśmiałam się z tego strzelania z d.....py, bo przypomniał mi się numer mojego dziecięcia. Kiedy świeżo upieczony tata przebierał syna na przewijaku ten nieświadom niczego strzelił z d.....py prosto w tatusia, aż do mnie doleciało a wylegiwałam się w oddali na łóżku. Buziaki wszystkim -
Nosia trzymam kciuki - pokaż na co cię stać. Ja mam parę pytań dotyczących diety i twistera , ale może wieczorkiem wpadnę jak będzie więcej Proteinek . Buziaki Życzę wszystkim udanego dzionka i uważajcie na słonko
-
Witajcie Laseczki W sobotę wróciłam z wiochy od babci i tak 1,5 kg więcej plus zapalenia układu moczowego plus mega zmęczenie bo na wsi dużo roboty. Niezły bilans. Teraz siedzę w domu na antybiotykach i ścisła dieta, a na dodatek upał wykańcza. Na obiad też nie mam pomysłu Mam pytanko czy któraś w 2 fazie stosowała 5/2
-
Witajcie śpioszki co po niektóre Barbarus dzięki za podpowiedż napewno wyprubuję. Wpadłam tylko się przywitać bo lecę dziś z małym na szczepienie, a potem do teściowej bo wtedy nie byłam. Miłego dzionka trzymajcie się i pamietajcie z samego rana najlepszy jest uśmiech w kształcie banana hahaha ( oprócz kawusi oczywiście i nie tylko z rana hahaha).
-
Hej babeczki Ja jeszcze odnośnie fasolki szparagowej . Robię ją z cyckiem z kurczaka. Cycka kroję na kosteczkę, smażę na patelni z odrobiną wody lub oleju daję przyprawy vegetę, przyprawę do gyrosa lub kebaba albo cary - co kto lubi . Jak się to ładnie udusi i zrobi się sosik daję fasolkę gotowaną i jest pycha.
-
Ćwikiełka jam też leń , że hoho i też jestem po ciąży - brzdąc właśnie roczek skończył . U mnie jedyna aktywność fiz to spacerki z małym, ostatnio zaczęłam szcypać się po brzuchu bo słyszałam że pomaga zobaczymy oby cgociaż trochę. Ale zauważyłam że ciało takie miękkie się zrobiło jedyna rada to chyba faktycznie za te ćw się wziąść.
-
Och kaweczki nie odmówię też poproszę . Pić trzeba dużo też mam z tym problem, jak nie piję to waga stoi . Muszę też więcej zielonej pić choć nie przepadam za nią. No ale jak mus to mus
-
Hej Ćwikiełka widzę że my z podobnej wagi startowałyśmy - mam pytanie czy tobie też opornie spada tłuszczyk z brzucha? Bo u mnie opona ani drgnie , a na wadze spadek 14kgi widać po twarzy i nogach, a brzucho wielkie .
-
Hej Kochane to co tam pijecie - chętnie się przyłącze
-
Ja też dzisiaj P więc jestem z wami waga dziś pokazała równe 96 tyle ważyłam przed ciążą. lece dziewczynki do tego lumpeksu. Dzisiaj wizyta u teściowej i jak dopcham się u niej do kompa to wpadnę na popołudniową kawkę, a jak nie to dopiero wieczorkiem. Miłego dzionka trzymajcie się dzielnie dziobaski papapa
-
Beatka hej ja kawusie siorbie U mnie też chmury bez słoneczka, ale na śląsku tak właśnie zapowiadali . Zaraz wybieram się z małym i sąsiadką do lumpeksu może galoty na siebię jakieś znajdę.
-
Witaj Barbarus , a ja myślałam że z tymi zwłokami to na poważnie hahaha,.. Och te imprezy ja 22 sierpnia mam weselicho i nie wiem jak przeżyję . Za każdą radę będę wdzięczna
-
O fajnie że jesteś .Był na maksa rozdrażniony z początku nawet smoczek nie pomagał, ale w końcu zasną z wyczerpania.
-
Dziołszki śpiochy jedzne wyłazić mi tu zaraz z pod kołdry. Sama mam pić ? Jak uda mi się z rańca dopaść kompa to inne wymietło no
-
Nosia, Barbarus, Barabados dziobki moje witajcie z rańmca. Ja pije zieleninkę i kawusię najlepiej siekierę bo ledwo na oczy patrzę. No właśnie co z tymi zwłokami?
-
Witajcie Dziobki Pewnie nikogo nie ma . A ja siedzę sama w domu , mały ryczy nie może zasnąć bo smoka zgubiliśmy, a małż nowy dostarczy koło 21 . Zaraz zwariuję ratunku !!!! Barbarus dzięki za info wyprubuje ten makaron Chba sama chlapnę zielonej
-
Barbarus, a ten makaron owsiany to gdzie można kupić, bo przyznam się, że pierwsze słysze?
-
Nosia udanego weselicha ci życzę. Może jakieś fajne ciacho wypatrzysz kto wie .
-
Witajcie Kochane Bardzo za Wami tęskniłam. No ale tak się złożyło że popsuł nam się komputer, a przez bolesne ząbkowanie u maluszka mie mieliśmy głowy by zająć się jego naprawą. Dopiero teraz się udało i od razu wskoczyłam na kafe. Mam nadzieję że wybaczycie mi tę długą nieobecność - bardzo proszę. Próbowałam być dzielna w walce z wagą czasami się udawało, a czasami nie. W pojedynkę trudno. dziobaski i pyszczki dla wszystkich. Serdecznie witam też nowe Proteinki i życzę powodzenia.
-
Witajcie Kochane Nawet nie wiecie jak za Wami się stęskniłam, bez Was to jak bez ręki. A wszystko przez męża, zaczął grzebać w komputerze celem ulepszenia, a wyszło inaczej - zła byłam na niego jak diabli. Mam nadzieję że z kompem będzie już ok Nosia strasznie mi przykro z powodu tego co cię spotkało. Wafelek ma rację, życie się ma tylko jedno i to od ciebie zależy jakie ono będzie. Nie warto brnąć w związek, który nie rokuje najlepiej. Wiem, że nie nie ma ideałów, ale zawsze jest tak, że na pewne rzeczy można patrzeć przez palce, a inne są niedopuszczalne. Jeśli macie być ze sobą, jeśli jest jakaś iskierka, która was łączy to być może spotkacie się w innym miejscu, w innych okolicznościach- kto wie co los przyniesie. Ale puki co, trzeba być twardym, i wierzyć że na pewno się ułoży Dobrze że @ przyszła, bo mnie się 2tyg spóźnia i boję się że to ciąża, mój maluszek jeszcze roczku nie skończył, a tu drugie oj oj będzie ciężko...