Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Filipinka_01

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Filipinka_01

  1. Mam nadzieję że kierownik mnie jutro wcześniej puści do domu bo trochę rzeczy do zrobienia przed weselem.
  2. Jak dobrze że jutro już piątej jestem padnięta nadmiarem informacji.
  3. Rena U nas po 30 dniach roboczych tracimy uprawnienia i trzeba od nowa przejść szkolenia a później egzaminy i chodzi tu przede wszystkim o funkcję nadzoru tzn jak nie ma kierownika. Dziś wyszłam trochę szybciej wiec się z Filipkiem pobawiłam.
  4. Pierwszy dzień w pracy miną szybko ale na razie przez dwa tygodnie mam szkolenie. Najpierw u nas a na drugi tydzień w Rzeszowie a 25.10 mam egzamin i dopiero 26.10 zacznę dopiero obsługę. Wróciłam z pracy po 17:00 zjadłam i musiałam wyprasować Filipa pranie a teraz muszę jeszcze procedury poczytać. Filip się chyba na mnie obraził bo jak się bawił z tatą to nawet na mnie nie spojrzał jak mu się nawet nachyliłam pod oczy to się za tatą oglądał no tak bo tatuś z pracy jest już po 14:00. W Jarosławiu rano brak miejsc parkujących ale coś na szczęście znalazłam ale troche dalej od pracy. Planowałyśmy z dziewczynami urlopy i ja przed sylwestrem mam 4 dni wiec się trochę wylenię.
  5. A nasz Filip leży w wózku i ogląda Epokę lodowcową. Ja tez niedawno wróciłam byłam u mojej kierowniczki która ma niespełna dwumiesięcznego synka Szymka. Ale fajny już zapomniałam jak Filipek był taki malutki. Mam tylko nadzieje ze się nie zapatrzyłam. No jutro sobota wiec trzeba sprzątać a w niedzielę jeszcze wybieramy się do Rzeszowa do Heliosa na horror w 3D i koniec dobrego w poniedziałek do pracy. Ale z racji tej ze mam szkolenie to mogę jechać na 10:00 dla mnie super.
  6. O mi może już włączyli internet na stałe jak się już wkurzyłam jak dzwoniłam na infolinię i Pan mi usilnie próbował wytłumaczyć że muszę napisać reklamację i do nich przesłać i już mnie tak wyprowadził z równowagi ze powiedziałam że mam to w dupie. Wiem nie ładnie się zachowałam ale skoro oni popełnili błąd to niech to naprawią i powiedziałam że ja żadnej reklamacji nie napiszę tylko chce to załatwi telefonicznie to w końcu powiedział ze mogę telefonicznie ale co z tego będzie to zobaczymy. Łapa oglądałam ostatnie 2 zdjęcia Filipka super wygląda strasznie długi ten Twój synek wygląda jakby miał co najmniej roczek jaki rozmiar ubranek już nosi. A ja w poniedziałek do pracy :(:(:(
  7. Ami dalej internet nie chodzi i juz mnie trafia z ta Netią bo jak pytam czy mogę rozwiązać umowę to mówią że z mojej winy i zapłace kare a to przeciez oni nie wywiazują sie z umowy. Ja za tydzień w poniedziałek do pracy ale to przeżywam ale pewnie jak już pójdę to sie przyzwyczaje. A tak poza tym to nasz Filip dzis robił brawoale byłam z niego dumna tylko nie potrafi jeszcze rączek rozłożyc ale ślicznie tasia :):)
  8. A ja byłam wczoraj w pracy i dostałam z 600 stron nowych procedur a do tego mam przez pierwsze 2 tygodnie same szkolenia a później egzaminy :( Ale fajnie podpisali mi umowę na auto i będę do Rzeszowa jeździć autem i mi zwrócą koszty więc nie będę się tłukła pociągiem w sumie jeździła bym autem ale by kasy nie zwrócili. My tez musieliśmy kupić nowy samochód bo stary się po prostu rozwalił :( A kupiliśmy Audi A4 i muszę się przyzwyczaić bo duży a Mazda będzie mąż jeździł bo już się odzwyczaiłam w ciąży jak nie jeździłam od sportowego samochodu.
  9. Rena - a co to za kaszki??? A u nas bez zmian katarek nadal ale troszkę mniejszy mam nadzieję że przejdzie.
  10. Oj ja do pracy wracam za równo 3 tygodnie i jak na razie przeraża mnie ten fakt :( Ale z tego co pamiętam Rena wraca 23.09 wiec w tym tygodniu - jak samopoczucie. Ja dziś czuję się trochę lepiej i Filip pewnie także bo w nocy wstał tylko raz.
  11. A my byliśmy dziś u lekarki z tym katarkiem ale wszystko ok tylko syropek przepisała i kazała syrop przeciwbólowy, przeciwzapalny podawać. Filip był bardzo grzeczny u doktorki a jak nam coś tłumaczyła to patrzył na nią i się uśmiechał była pod wrażeniem ze taki grzeczny. Noc dziś była o wiele lepsza nawet nie musiałam ściągać kataru dopiero rano. Rena. My właśnie mamy do odkurzacza ale jak nie śpi to się nie boi najgorzej w nocy ale jak się odkurzacz włączy to od razu wie co go czeka. Mamy teraz witaminę D3 - Devikap ile kropli się daje bo doktorka nie napisała na recepcie też po jednej????
  12. A u nas noc porażka Filip budził się co chwila z zatkanym noskiem i trzeba było ściągać a to już nie takie łatwe bo on się boi i jest straszny płacz przy tym. Nawet jeść mu jest ciężko taki ma zatkany nos. Tak mi go szkoda
  13. No właśnie ja nie wiem co teraz iść do lekarza po inną receptę czy coś mi dadzą w aptece bo dziś nie daliśmy w ogóle ale z drugiej strony skoro tyle dajemy i nic się nie dzieje już sama nie wiem - zgłupieć można :)
  14. Kurcze u nas też wczoraj w nocy pojawił się katarek a Filip tak się rzuca na ściąganie i na podawanie kropli ze ciężko sobie z nim poradzić. Ja chyba też trochę poprasuje bo aż mam wyrzuty sumienia mąż po południu siedział z Filipem a ja spalam a on poszedł na nockę. U nas w pracy obowiązuje mundurek niebieska bluzeczka, spódniczka, żakiecik i czarne buty na szpilce z zasłoniętymi palcami. Z biżuteria i paznokciami to tez nie za bardzo paznokcie nie mogą być pomalowane ciemnym lakierem. Nie mówiac o tym ze mamy co jakis czas badania SMG KRC czyli tajemniczy klient :(:(:( i nie zawsze da się go wyczuć.
  15. O nie ma dziś nikogo pewnie dlatego ze pogoda trochę lepsza. A my dziś imprezowo urodziny taty imieniny mamy :) Wczoraj wieczorem Filip był z tatusiem. Ostatnio nauczył się trzaskać w klawiaturę wiec mu czasem pozwalam bo jak piszę jakieś e-maile to on widzi i się nauczył bo trzymam go wówczas na kolanach. Więc żeby mąż miał chwile spokoju dał mu klawiaturę a Filip przy użyciu samej klawiatury włączył moje gg zrobił konferencje czyli rozmowę ze wszystkimi osobami jakie mam na gg do tego coś popisał następnie zrobił Print Screen z naszego pulpitu i to również wkleił do konferencji na gg. Nie wiem jak on to zrobił ale śmiechu było co niemiara. Dziś dałam mu kawałek banana tak wcinał że musiałam mu w końcu zabrać bo mu się kawałek odkruszył ale taki malutki i połkną, oczywiście zaczął płakać bo wzięłam banana i jak mama wyciągała mu z paczki chrupka i chciała mu dać to tak jej wydarł z ręki tak to komicznie wyglądało czasem trzeba mu wkładać do rączki bo nie może dobrze złapać a tu mu tak wyszło ale później dałam mu jeszcze kawałek banana ale rozgniotłam widelcem i ślicznie jadł trochę się krzywił ale jadł. Strasznie pocieszny ten nasz synek i jak się już złości jak coś nie po jego myśli :):):O:O wrrrrrr
  16. Rena Na pewno się szybko zagoi tak to jest z naszymi dzieciaczkami zawsze musi się coś dziać a jak wrócimy do pracy - jakoś sobie tego nie wyobrażam :(:(:O:O
  17. Oj i muszę jeszcze zrobić badania okresowe może w tym tygodniu ale to muszę do Rzeszowa jechać bo tak Firma ma podpisaną umowę to później będę miała spokój i tak na prawdę trzeba już o pracy myśleć :(:(:(
  18. anakolina Kto nie wygląda jakby nie był w ciąży to nie wygląda ale ja to porażka też muszę coś ze sobą zrobić :(:(:( Mój brzuch już nigdy nie będzie normalny :(:(
  19. Oj nasz Urwis w końcu zasnął więc zabieram się za prasowanie. Dziś dzwonił do mnie kierownik przypomnieć o badaniach okresowych i że w październiku mamy imprezę integracyjną dobrze że pod Rzeszowem wiec na sobotę pojadę i wieczorem wrócę bo nie chcę Filipa zostawiać na noc. Oj już mi zleci i do pracy trzeba będzie wracać :(:(:(
  20. basiak30 Dzięki za zaproszenie na nk. Maja śliczna a te oczka - urocza :)
  21. dkarolcia Wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek. Nie przejmuj się obudziłaś się dziś rok starsza ale i rok mądrzejsza :) u bardziej doświadczona :O
  22. Rena Ja dziś robiłam dalej jabłuszka bo tamte się skończyły ale takie z przydomowego sadu i w ogóle nie jestem zadowolona wyszła taka papa nawet blender nie mógł sobie z tym poradzić takie zbite. A jak ostatnio robiłam to właśnie wyszło takie rzadkie jak w słoiczkach ze sklepu i ślicznie wcinał mam nadzieję że to też zje a później znów kupię i zrobię z takich. Niby się mówi ze to domowe to nie pryskane zdrowe i w ogóle ale ja uważam że jak mu nic nie jest to przecież później i tak będzie jadł kupione i nie uchronię go od tych "nowoczesnych" dodatków do żywności. Dziś jak przyniosłam jabłko posadziłam go w leżaczku i jeszcze nie nabrałam łyżeczki a on buzię otworzył tak to komicznie wyglądało - ostatnio nie chce zapeszać ale Filip strasznie ładnie je :) :O Przez ostatnie dwa dni miała w ciągu dnia 3 drzemki po 15 minut i koniec spania a dziś ślicznie spał do południa i po południu ze nawet ja skorzystałam i się wyspałam 3 godzinki. Maz pojechał dziś do Bielska i wieczorem był jego brat - ojciec chrzestny Filipa - i Filip tak szalał przy kąpieli że jak myłam mu głowę to Filip stał w wanience - ostatnio to ciężko go wykąpać. Pytanko: Z jakiem mięskiem robicie zupki dzieciaczkom i czy ze swojego czy kupujecie w sklepie.
  23. Rena Milenka śliczna ja wysłałam smsa i nawet dostałam podziękowanie za udział w głosowaniu daj link do tej strony chętnie pooglądam i życzę sukcesów. Filip śpi nie wiem jak długo jeszcze ale chyba przyniosę prasowanie bo się nazbierało :( U nas też brzydka pogoda ale o dziwo nie chce mi się spać bo ostatnio strasznie chodzę ospałą nawet teściowa mi wczoraj powiedziała że słabo wyglądam bo mam policzki zapadnięte. Szkoda tylko że mój brzuch nie chce się zapaść :( :O Faktycznie ostatnio nie czuje się najlepiej ale może to przez pogodę.
  24. Nasz nie chce jeść łyżeczką kaszki i zupka gorzej mu idzie tylko niecałe pół słoiczka tylko jabłko smakuje słoiczek zje i jeszcze mu mało. Renatko Ty pewnie deserku z jabłek nie robiłaś bo Twoja milenka nie lubi ale jeden słoiczek możesz spróbować bo czasem dziecko nie chce kupionego tylko domowe :)
×