Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Filipinka_01

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Filipinka_01

  1. Cześć ja zawsze jestem na Forum tylko nie ma czasu coś napisać. No i nas dopadło choróbsko a było tak dobrze dziś Filip dostał gorączkę więc noc będzie ciężka ale zasypia na razie w łóżeczku wiec nie jest jeszcze tak źle. Filip już chodzi i fajnie mu to idzie ale w ogóle nie patrzy pod nogi idzie po prostu taranem :):):) wymusza wszystko płaczem a szczególnie od babci bo tatę nawet słucha a mnie to tak średnio. Rena Ja też jestem na diecie Dukana ale już prawie miesiąc nie wiem ile schudłam bo nie mam wagi ale ubrania robią się luźniejsze ale trzeba by coś zacząć ćwiczyć. Moja kierowniczka która wróciła po macierzyńskim i była na tej diecie to jest szczuplejsza niż przed ciążą wyglada super.
  2. A nasz Filipek dostał katar nos zatkany nie może zasnąć a mąż poszedł do pracy - to będzie ciężka i długa noc.
  3. Oj ci\oś te minki przy gratulacjach mi nie wyszły :P:P:P
  4. Widzę ze wszystkie Mamusie mają coraz mniej czasu ale na szczęście nasze forum nadal istnieje. Nasz Filip to już taki Urwis się zrobił wszędzie go pełno staje przy łóżku i tak trzeba na niego patrzeć bo kiedykolwiek się puszcza staje też przy szafkach czy drzwiach. Wella cieszę się że nic się nie stało ale tak to jest z naszymi dzieciaczkami oczy dookoła głowy. Nie martw się wstawaniem w nocy nasz także zawsze wstaje minimum 1 raz a i zdarza się 2 razy. Wymuszacz już jest taki że jak nie po jego myśli to tak się złości że szok skąd już takie rzeczy wie. Ale ogólnie to tak szybko rośnie że codziennie nowych umiejętności nabiera. Bardzo lubi bajeczki ze zwierzątkami jak wczoraj kupiłam mu nową to cieszył się w głos. No i teraz jak ktoś do nas przyjedzie kogo nie zna to już nie pójdzie na rączki nie boi się nie płacze ale woli z daleka obserwować.
  5. Witam Mamusie Ja właśnie mam chwile bo Filip nie może zasnąć i się wierci w łóżeczku już leży do góry nogami ale na razie go nie poprawiam jak nie płacze może uśnie. My z soboty na niedzielę przeżyliśmy koszmar Filip pierwszy raz miał gorączkę zaczęło wieczorem 37,6 i tak mu skakała mimo podania leku na spadek gorączko nawet do 39 nie mógł spać nie chciał jeść i nie wiedzieliśmy czy już jechać na pogotowie czy jeszcze nie miał nawet taki drgawki jak mu skakało do góry ale wyczytałam w internecie ze niebezpieczne dla dziecka są dreszcze a tych na szczęście nie miał. Ale gdzieś tak po 1:00 już mu trochę spadła wiec lek pomógł i okłady i do 4:00 siedziałam nad wózkiem bo co chwila się przebudzał a później siedział mąż. Tak strasznie było mi go szkoda jak się męczył w niedzielę rano nie miał gorączki dostał przed południem i pojechaliśmy do doktorki i nic tam nie zobaczyła gardło w porządku osłuchała go w porządku nie kaszle katar mu przeszedł wiec kazała tylko zbijać gorączkę ale na szczęście w niedzielną noc już nie miał wiec nie wiem od czego to było jedna noc może gdzie na zęby ale to był koszmar ja do tej pory myślałam że katar to choroba a to nic przy tak skaczącej gorączce. Teraz na szczęście jest teraz ok.
  6. Kika melduje się na wezwanie :O:O:O Oczywiście wszystko czytam tylko jest problem z czasem na pisanie. Wracam z pracy koło 17:30 i już cały czas zajmuje się Filipem bo jak mnie zobaczy po całym dniu to płacz że na ręce do mamy. Filip ostatnio rozwalił sobie palca złapał za coś pod chodzikiem nawet nie wiem co i zdarł sobie skórkę ale się przestraszyłam a było nas wtedy 5 osób ale in tak ostatnio szaleje ze trudno upilnować. Na szczęście następnego dnia już było ok ale do tej pory ma jeszcze strupka na palcu. Na sylwestra mieliśmy męża braci jeden z żona drugi z dziewczyna siedzieliśmy u nas żeby mojej mamy już nie obciążać opieką nad Filipem ale w sumie było fajnie tylko jak Filip wstał o 1:00 i zobaczył tyle ludzi to poszedł spać dopiero o 3:00 bo jak wszyscy imprezują to czemu on ma spać. Ząbki mamy 4 dwa na dole dwa na górze, Filip raczkuje ekspresem od szuflady do szuflady wyciąga z szuflad i się złości jak się go odsunie. Jeśli ktoś tylko rozmawia przez telefon to jest szał i wrzask bo trzeba mu dać telefon bo przecież on musi pogadać. Dziś nawet musiałam mu dać chwilę słuchawkę jak rozmawiałam z moja kierowniczką po powrocie z pracy bo przecież by nie wytrzymał. Następna sprawa ostatnio poszłam do okulisty bo niby wzrok mam ok jak byłam na badaniach okresowych ale nie widzę dobrze daleko np. napisów na szyldach i się okazało że mam -0,25 wiec musiałam sobie sprawić okulary ale jak na razie nie potrafię się w nich odnaleźć ale różnica jest np. jak prowadzę samochód to jednak widzę lepiej tzn. wszystko mnie rozmazane. Filip mówi mama, tata, baba, idę daj, robi brawo i wszędzie wstaje a później się puszcza jedna ręką tak wiec oczy trzeba mieć dookoła głowy. Mąż teraz jest tydzień na tacierzyńskim wiec się nim zajmuje. A w Nowym Roku życzę wszystkim mamusiom ich pociechom oraz mężom samych sukcesów, miłości, radości zero smutków i nadzieji na lepsze jutro. Ale się spisałam:)
  7. Wszystkim Mamusiom ich Pociechom i całej Rodzince życzę spokojnych, radosnych, szczęśliwych Świąt spędzonych w gronie tych których kochamy :):):) Wesołych Świąt
  8. Oj coś mamuśki nie zaglądają na nasze forum. Nasz Filip ma już 3 ząbek górna jedynka. Ostatnio poprzestawiało mu się ze spaniem i wieczorem nie chce zasnąć tylko zabawa mu w głowie. Już niedługo Święta więc więcej czasu spędzę z rodzinką. A tak poza tym to praca dom, dom praca i brak czasu na wszystko :O:O:O
  9. Wella Pamiętaj jeśli chodzi o sprawy kredytów zawsze możesz zapytać służę pomocą. Od kredytu jak pisała rena masz 14 dni kalendarzowych ( 10 roboczych) aby odstąpić od umowy bez żadnego kosztu wiec skorzystajcie z tego mniejsza rata zawsze równa się większemu okresowi kredytowania a co za tym idzie większym kosztom :( P.S. teraz np. w Alior Banku reklamują kredyt 1000zł z ratą 22 zł wydaję się ze tak mało ale kredyt jest na 96 miesięcy o za tym idzie klient w sumie spłaca 2112 zł i tu RRSO wynosi ponad 100% . Więc zawsze trzeba pytać o koszt bo kredyty konsumpcyjne nie są tanie ale są łatwo dostępne dla klientów dlatego chętnie z nich korzystają. Są osoby które potrzebują pieniędzy i są w stanie ponieść koszty. A u nas wieczory niespokojne bo Filipowi chyba idą ząbki na górze i strasznie jest niespokojny wieczorem ale dziś nie narzekam śpi od 19:30. Dojazdy do pracy porażka jak nie zaśnieżone to mgła że nic nie widać zazdroszczę ludziom którzy nie muszą dojeżdżać do pracy.
  10. A ja dziś z Filipkiem byłam na dworze bardzo był zainteresowany śniegiem. Pierwszy śnieg w życiu naszych dzieciaczków :):):) Wczoraj na ostatkach byliśmy u brata Filip ślicznie bawił się z chrzęsną a mąż po drinkował z moim bratem. Ale niestety dziś musiał iść do pracy i wym tygodniu pracował 7 dni wiec już smacznie sobie śpi. Jutro znów poniedziałek i tydzień pełen pracy. Nasz Filip teraz tylko zainteresowany szufladami i przewodami różnego rodzaju. Wasze dzieciaczki raczkują bo nasz się ciągnie ba brzuchu a wygląda to komicznie i chyba strasznie się meczy bo taki zziajany ale do kabli to szybciutko mu to idzie. W chodziku nie za bardzo się mu podoba ale jak już tam jest to tylko koło szuflad się kreci i koło zasłony tylko żeby coś na złość zrobić a jak go stamtąd przesunę to płacz :(:(:( mały Urwisek.
  11. Nasz Filip to już przechodzi sam siebie. Dziś położyłam go spać do łóżeczka a ten się podnosi i sam już staje w łóżeczku na nóżki Wasze dzieciaczki też tak robią i jeszcze ma z tego ubaw. Urlop się już skończył i dziś już byłam w pracy. Pełno ludzi wiec czas szybko mija ale taka wychodzę zmęczona po całym dniu.
  12. Nasz to tez nie bardzo bawi się zabawkami ostatnio kupiłam mu taką małą zabawkę to bardziej mu się worek foliowy podobał w którym mu dałam. Bardziej to ja mam na tym punkcie bzika i uważam ze jak mu coś kupię nowego to on się cieszy. Dostał już na Mikołaja od chrzestnego chodzik to tez chwilę i wyciąga ręce i się przeciąga do tyłu żeby go wyciągać wiec jemu zły wpływ chodzika nie grozi :) Wela a kiedy ty chcesz Milenke wysłać do przedszkola???
  13. A co dziś tu taka cisza??? Mam pytanko Wam tez tak po ciąży poleciały paznokcie bo mi strasznie. W czasie ciąży miałam ładnie a teraz porażka nie dość ze obcinam cały czas bo nie mogę zapuścić bo zaraz się rozdwajają to są w opłakanym stanie. Myślę ze to przez to że w okresie ciąży brałam witaminy. Polecacie może jakieś dobre preparaty na paznokcie. Jeszcze jutro mam urlop i do pracy a miałam wolne od środy fajnie było dalej posiedzieć z Filipem w domu ale zauważyłam ze się zrobił strasznie niegrzeczny wieczorami to przechodzi sam siebie. Wymusza wszystko płaczem tez tak macie czy tylko nasz synuś jest taki wybitny :(:(:( niestety w negatywnym znaczeniu tego słowa :O:O:O
  14. Rena a tak swoją drogą to babka niezła naciągaczka w tym sklepie nie lubię jak ktoś mi coś wciska byle sprzedać. My chyba tez musimy coś kupić do wanienki bo Filip strasznie szaleje w wodzie ciężko go wykąpać Wasze dzieci też tak mają.
  15. Dziewczynki napiszcie mi proszę co dajecie dzieciom na te ząbki bo nasz Filip wieczorem jest strasznie marudny nawet noszenie nie pomaga :O:O:O Ale od jakiegoś czasu odkąd wypadł z wózka wieczorem daje go do łóżeczka i sam zasypia trochę się przy tym wierci i marudzi ale w końcu zasypia a Wy jak usypiacie swoje maleństwa. Ok spadam mąż zaraz wraca z pracy :)
  16. Kika a w jakim stanie masz ten fotelik Bo ja też potrzebuję. Może wyślesz mi jakieś fotki na e-maila alicja19845@wp.pl Dzięki :):):)
  17. A my mamy pierwszego ząbka :O:O:O Jeszcze taki malutki ale czuć już pod palcem. Bardzo się cieszę i to ja pierwsza zauważyłam :):):) W pracy fajnie czas szybko mija oby tak dalej i już jeżdżę do Jarosławia wiec mam dużo bliżej. Po imprezie integracyjnej super ale niestety wyszłam najszybciej mimo to bawiłam się super.
  18. Kasiu bardzo się cieszę że z mężem lepiej i życzę szybkiego powrotu. Pozdrawiam
  19. No ja właśnie dziś skończyłam szkolenie i zaliczyłam 3 egzaminy :):):) Jestem przeszczęśliwa i jutro jadę już do Jarosławia. Synek z tatusiem spią na łóżku a mój mąż dziś wszystko poprasował więc mam luz. Kochany :):):)
  20. Cześć dziewczynki. Ja po tygodniu szkolenia w Rzeszowie i po pierwszych egzaminach (na szczęście zdane) a jeszcze jeden w poniedziałek. A dziś już jestem taka padnięta a jutro jeszcze mamy dwudniową imprezę integracyjną ale ja jadę tylko na jeden dzień bo chcę trochę pobyć z Filipkiem i odciążyć trochę męża bo cały tydzień miał noce a popołudniami zajmował się dzieckiem. A tak poza tym to wszystko w porządku dziś przywiozłam z pracy moja koleżankę pobawiła nam dziecko a teraz posiedzimy pogadamy bo Filipek już smacznie śpi a mąż poszedł do pracy. Nasz jeszcze nie raczkuje i nawet bardzo się do tego nie zabiera siedzi ale trzeba patrzeć bo czasem jeszcze gdzieś poleci a najbardziej podoba mu się skakanie.
  21. Ja dziś pierwszy dzień po szkoleniu w Rzeszowie było bardzo fajnie spotkać się z ludźmi z którymi wcześniej pracowałam. Ale korki w Rzeszowie straszne i nawet się trochę spóźniłam więc jutro będę musiała wyjechać o 6:30 tez mnie dziś tak strasznie głowa boli a tu trzeba do Filipa w nocy wstawać bo mąż poszedł na nockę.
  22. No to my już po imprezach ja od jutra cały tydzień na szkolenie do Rzeszowa a dodatkowo mąż ma noce wiec wstaje do Filipa. Super tydzień się zapowiada :(
  23. kika79 Kochana ja jak zwykle kierowca :) ktoś musiał przywieść słabego męża :) a dziś pewnie będzie powtórka z rozrywki :)
  24. My tez bez ząbków. Wczoraj byliśmy na weselu i po obiedzie wzieliśmy Filipa ale był grzeczny i nikogo sie nie bał z rączki do rączki a teraz Filip śpi i mąż śpi ale zaraz zbieramy się pomóc sprzątać . A od jutra na szkolenie tygodniowe do Rzeszowa.
  25. Ok spadam procedury czytać bo jutro następny dzień szkolenia a raczej pytania :(:(:( a mi się tak nie chcę mąż i synuś już śpią. A Wasze dzieciaczki nie są na Was obrażone bo Filip na mnie strasznie jak wracam z pracy to bardzo na mnie nie chce patrzeć jak jesteśmy sami to się bawimy ale jak jest np. z tatusiem to na mnie nie spojrzy bardzo tylko główkę odwraca. Mam nadzieję że mu to przejdzie. Czy on już wie że ja chodzę do pracy i go zostawiam bo mi się wydaje że jest na to za mały.
×