Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bardzonowa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bardzonowa

  1. czesc :) dzisiaj 31dc temp. wyższ a właściwie na takim samy poziomie jak wczoraj 36,75 jajniki zaczęły mnie boleć @ od dwóch dni jestem bardzo słaba, wczoraj zakręciło mi się w głowie aż się teściowa wystraszyła :);) czułam się przemęczona pomimo tego, ze teraz więcej śpie niż nie śpie. no i męczy mnie biegunka, którą nie wiem czy z tym wszystkim łączyć. Moje dwa poprzednie cykle były reguralne po 30dni może Minia mi powie jak było z Twoimi cyklami po starcie, wyregulowały się, rozregulowały? ja tak jak już wspominałam przed ciążą miałam wolną amerykankę więc teraz już sama nie wiem co mysleć. ja mnie z rana ssie a po śniadaniu mogłabym już nie jeść cały dzień. nie wiem co robić? mieć jeszcze nadzieję ?
  2. cześć, dzisiaj pierwszy raz w "swojej karierze mierzenia temp." :) termometr pokazał mi 37, 00 chyba rozbudziałam w sobie ogromną nadzieję, że może... Boję się tego poniedziałkowego rozczarowania @ Aczkolwiek jeszcze bardziej boję się tego, że zobacze dwie kreski i wtedy nie wiem jak opanuje starch do tego 9tc.
  3. cześć, dzisiaj pierwszy raz w "swojej karierze mierzenia temp." :) termometr pokazał mi 37, 00 chyba rozbudziałam w sobie ogromną nadzieję, że może... Boję się tego poniedziałkowego rozczarowania @ Aczkolwiek jeszcze bardziej boję się tego, że zobacze dwie kreski i wtedy nie wiem jak opanuje starch do tego 9tc.
  4. Witam, Dzisiaj 28dc zrobiłam test wyszedł negatywny ale zaczęłam się czuć dokładnie tak samo jak w pierwszej ciąży, rano mnie "ciągnie", chce mi się bardzo pić, nie chce mi się za bardzo jeść ( u mnie to napawde dziwne ) temperatury wyższe ale wogóle nie bolą mnie piersi ani jajniki nie czuję się na @ ani na ciązę. Nie wiem, zobaczymy w poniedziałek, jakaś nadzieja się we mnie tli ale racjonalnie mysląc nie chce mi się w to wierzyć, że mogłoby się udać tym bardziej, że nie zrobilismy tego w owu. czekam. dam znać.
  5. Witam, Dzisiaj 28dc zrobiłam test wyszedł negatywny ale zaczęłam się czuć dokładnie tak samo jak w pierwszej ciąży, rano mnie "ciągnie", chce mi się bardzo pić, nie chce mi się za bardzo jeść ( u mnie to napawde dziwne ) temperatury wyższe ale wogóle nie bolą mnie piersi ani jajniki nie czuję się na @ ani na ciązę. Nie wiem, zobaczymy w poniedziałek, jakaś nadzieja się we mnie tli ale racjonalnie mysląc nie chce mi się w to wierzyć, że mogłoby się udać tym bardziej, że nie zrobilismy tego w owu. czekam. dam znać.
  6. dziewczyny piszcie jakie wyniki testów :) ja właśnie jestem na etapie intensywnych starań, jutro powinna być owu. miłego dnia :)
  7. Czesc, U mnie już albo dopiero 11dc za kilka dni zaczynamy przytulanka, chociaż i dzisiaj może już coś będzie :):) W tym cyklu odpuszczam sobie testy owu będę mierzyć tylko temp. Co do badania szyjki macicy to jest to pomimo Twoich wskazówek Sonko nadal "kosmos" coś czego nie przeskoczę z powodu mojego starchu i oporu, nigdy w życiu nie uzywałam tamponów i np. nie wyobrażam sobie robić takiego badania, nawet nie wiem czy wyczułabym czy jest na dole na górze, twarda czy miekka ale podziwiam dziweczyny, które umieją to zrobic :) Mnie pozostaje tylko mierzenie temp :) Co do testów owu to też uważam, że raczej pokazują prawdę w ostatnim cyklu jakoś to się nie pokryło nie wiem czemu. Ciekawa jestem jakie u Was będą efekty starań oby każda z Was ujrzała II kreski a w połowie lipca ja też mogłabym je zobaczyć :)
  8. Cześć, Melduję, że rozpoczynam trzeci cykl starań:) Wczoraj przylazła @ Za dwa tygodnie działam :):) Pozdrawiam Was :):):) ale się dzieję na forum, ja nie piszę na bieżąco bo nie mam o czym :) cieszę się, że u naszych mamusiek wszystko wporządku z dzidziusiami i już oby tak do samego końca :):*
  9. Cześć, Melduję, że rozpoczynam trzeci cykl starań:) Wczoraj przylazła @ Za dwa tygodnie działam :):) Pozdrawiam Was :):):) Tak patrze, że równy miesiąc temu pisałam, że zaczynam kolejny cykl starań :):)
  10. czesc dziewczyny :) czy mogłabym się przyłączyć do Waszego forum? Chciałabym się wystarać ;) na 2011 :) Obecnie jestem w 28dc za mna już dwa testy i I kreska wiem, że może troszke zawczesnie zrobiony ale ... Liczę, że niedługo mi się uda :)
  11. Witam, Cieszę się przeogromnie, że Wasze usg wszystkie wporządku. Czyli doprzodu. Sonka Ty sobie nic nie wkręcaj tylko czekaj spokojnie na usg :):) Ja z natury napaleniec, nie nauczona doświadczeniem właśnie wróciłam z toalety (i to w pracy :/ ! ) zrobiłam test :) ah, głupia ja, no i jedna czerwona gruba krecha bez cienia nawet drugiej :( wedle zasady co ma być to będzie widać u mnie bedzie @
  12. Miniu, a czy w tej ciązy masz takie same obajwy jak w pierwszej ciąży? Bo ja stwierdzam, że chyba nie jestem bo wyskoczyła mi "piękna dioda" na brodzie a w poprzedniej ciąży miałam boską cerę od samego poczatku. Wiem, że nie jestem tylko nie potrzebnie tak motam, rozpisuje się nad tym. MaNiusia co tam u Ciebie tak zamilkłaś.
  13. Witam :) Ja dzisiaj 25dc i nadal myślę, że jestem w ciąży :) dobre, co :) Chociaż starm sie oswajać z myślą, ze zaraz dostanę @ Już niedługo się dowiem. A u Was co słychać? :)
  14. wiem dziewczyny, że mam się nie nakręcać, ze to jest silniejsze ode mnie :) ja też w pierwszą ciążę zaszłam, jak już zwątpiłam, dałam na luz, stwierdziłam, ze od stycznia ide na badania i zacznę się starać na poważnie z lekarzami a ten grudzień to tak na lajcie :) i wtedy się udało... jak ja Wam zazdroszcze tych nudności, wymiotów, senności, wrażliwośći na zapachy ... rozmarzyłam się :) namanowcach od którego cyklu po starcie zaczęłaś się starać? od pierwszego?
  15. czesc dziewczyny :) namanowcach, słyszałam też o tym, że orgazm może powodować mikroskurcze macicy co może źle wpłynąć na dziecko. będąc w ciąży też o tym myślałam jakby nie było jest to jakieś spięcie i rozkurczenie i tylko przez chwilę się nad tym wtedy zastanawiałam ale później stwierdziłam, że skoro lekarz nic mi nie mówił na ten temat to, że sobie sama stwarzam problemy. nie mogę sobie przypomnieć gdzie ten artykuł był. w tej sytuacji masz troszkę "gorzej" bo to teoretycznie poza Tobą, ja już chyba pare lat nie mam orgazmów przez sen :):) i najczęściej były nad ranem albo rano więc może dobry sposób wstać wczesniej :) ja dzisiaj 25dc temp 36,77 jak na mnie to ładna, wysoka. juz mnie dobija wkręcanie sobie, że jestem w ciązy bo mi się odbija, bo mnie jajniki kłóją zaczynam watpić, że jestem zdrowa na umysle:) już mi się marzą jakieś wczasy, może troszke odpocznę, zrelaksuję się, chociaż na zeszłe wakacje zabrałam ze sobą termometr ! :) z drugiej strony gdyby się okazało, że jestem w ciąży to ze starchu bym chyba umarła. cała ja - tak źle i tak nie dobrze. chociaż trzymam się tego, że jak ma być dobrze to będzie. gdybym odczekała pół roku to i tak mi nikt nie da gwarancji, że będzie dobrze.
  16. Mony21 ale ja ani przez chwilę nie pomyslałam, że Twoja strata i chęć posiadania dziecka jest mniej ważna niż moja czy kogokolwiek innego tylko ze względu na wiek. "oj dziewczyny skoro wiemy ze chcemy miec dziecko to, to jest najwazniejsze" - dokładnie tak, myslę, że żadna z dziewczyn tego niezakwestionuje.
  17. czesc :) namanowcach jak tam Twoje samopoczucie? czy są na forum dziewczyny, które będą niedługo testować? ja od kilku dni mam lekkiego schiza, że może jestem w ciąży wiem, że to głupie bo to dopiero 21dc a ja już doszukuje się obajwów. oprócz bólu w dole brzucha i kłócia jajników nic. w poprzedniej ciąży takie dwa głowne objawy to ogromny ból piersi i odbijanie przez cały dzień ale że wtedy nie dopuszczałam do siebie mysli, że to może być ciąża ciężko mi sobie przypomnieć od którego tygodnia ciąży miałam te objawy 3,4,5?? ale sni mi się że jestem w ciąży wogóle jakos tak dziwnie, do tego dochodzi starch, że co ja zrobie jakby się udało, że może za wczesnie, że jeszcze nie jest bezpiecznie i ta myśl czy tym razem bedzie dobrze... obiecuje, że od nastepnego miesiąca wrzucam na luz i do sierpnia daje sobie spokój chce troszkę "złapac oddechu" :) żeby to było takie łatwe... :)
  18. ja ślub brałam we wrześniu 2008 :) "za chwilę" będziemy świętować drugą rocznicę ślubu, razem jesteśmy 7 lat. wiem, że to sprawa indywidualna nie ma co dyskutować na temat kiedy jest lepszy czas na ciążę w końcu jest grono kobiet, które na pierwsze dziecko decydują się grubo po trzydziestce i też nie jest to złe. priorytety na różnym etapie zycia mamy inne :):)
  19. Czesc :) Mony na tragedie w życiu nie ma odpowiedniego wieku. Faktycznie jest to zastanawiające, że młode, zdrowe osoby mają problemy ale na poronienie ma wpływ tak wiele czynników, że pewnie wiek nie ma tu zasadniczego znaczenia. Poza tym dziewczyny mam pytanie, tylko proszę się nie obrażać ;) ale zastanawiam się szczególnie chodzi mi tu o Mony i wiosenkę czemu w tak młodym wieku decydujecie się na ciążę? a właściwie sam fakt mnie zastanawia tej potrzeby, że "już" chcecie, tak jak pisałam we wczesniejszym poscie mnie po części goni czas po za 1,5 roku 30 stka na karku ale Wy? przecież to mógłby być czas na studia, pracę ja wiem, że to wszystko da się pogodzić. Pytam też dlatego, że w tym wieku mam sisostrę (87rok)i ona jest dla mnie ciągle młodszą, małą siostrzyczką, fakt przez moment coś tam wspomniała, że może ze swoim narzeczonym zaczeliby sie starać ale ja zaczęłam jej "doradzać" , że najpierw studia potem trochę pobyć sami ze sobą, świata trochę zwiedzić a potem... no właśnie a potem jest szok bo 30stka na karku, plany zrealizowane, studia skończone, fajna praca, świata troszkę zwiedzone, sobą też się nacieszylismy a potem brakuje "małej cząstki" do pełni szczęścia... może to mój plan na zycie nie wypalił ? właściwie jak nie chcecie, nie odpisujcie...
  20. http://www.mamazone.pl/tv/film,5442,powrot-do-zdrowia-po-poronieniu.aspx tutaj pani ginekolog mówi, że niby można się starać po pierwszej @ ale optymalnie dwa, trzy cykle byłoby dobrze. a co do oceny wieku przez nick to chodziło mi szczegolnie o mony 21 (21lat) i wioesenkę 87 (rocznik 87) :)
  21. Myslę, sobie cały czas, że to przecież nie jest takie hop siup z tą ciążą więc narazie nie mam co się martwić aczkolwiek od kilku dni mam sny, ze jestem w ciąży i budzę się z przeświadczeniem, ze w tym cyklu dojdzie do zapłodnienia - normalnie kosmos aż się sama siebie boje, sni mi się mój lekarz, szkoda gadać jakie figle płata mi moja psychika, przed snem naczytam się na forum to potem też snią mi się rozmowy z nicami z for ;) dzisiaj zmierzyłam rano temp 36,85 ale teraz to jeszcze o niczym nie świadczy. a z tą odpowiedzialnością u nas to myślę, że bardzo duży wpływ na nasze "nieodpowiedzialne" zachowanie ma nasza potrzeba bycia matką, próba pogodzenia się ze startą poprzez ponowne zajście w ciążę. ja dodatkowo mam presję czasu ;) jestem już stara :) w grudniu skonczę 29 lat. a wy w jakim jesteście wieku, gdyby sugerować się nicami to baaaardzo młode :):)
  22. Mój lekarz też nie pozwolił, mówił żeby zacząć po drugim cyklu. Tak jak piszesz różne są przypadki, dziewczyny nie dostają pierwszej @ po zabiegu bo są w ciąży. chyba szukam usprawiedliwienia dla swojego zachowania. zobaczymy. o pierwszą ciąże staraliśmy się przez rok wiec ... nie wiem, co napisać. zoabaczymy za dwa, trzy tygodnie. nie chce się stresować, powiem trochę nie odpowiedzialnie "co ma być to będzie".
×