bardzonowa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bardzonowa
-
Grudzień 2009-rozpoczynam starania. Potrzebuję towrzystwa
bardzonowa odpisał MINIA85 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Maniusia czy Twój gin wrócił już z urlopu i jest już dostepny? Wybieram sie do niego, też ze wzgledu na zwolnienie L4, chce je jeszcze trochę pociagnąć bo nie mam za bardzo do czego wracać, szukam pracy ale jest bardzo cięzko i zastanawiam sie jak on się zapatruje na takie "dawanie zwolnienia" w tym czasie porobiłabym sobie badania i szukała pracy. I może odpoczęła psychicznie od chorej atmosfery w mojej pracy. A Twój mąż pracuje w miejscowości na B. czy K. bo może go znam ;) no chyba, ze w zupełnie innej "kolebce wózkowej" :) -
Kolejna ciąża po poronieniu
bardzonowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Shaggy trzymam kciki za Twoja owulke, zołniezyki i celne strzały :):):):) -
Kolejna ciąża po poronieniu
bardzonowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nina jak sie czujesz?? Gdzie jesteście dziewczyny? -
Kolejna ciąża po poronieniu
bardzonowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Samre, bardzo podoba mi się Twoja wypowiedź ku pokrzepieniu serc :):):) Dokładnie tak, pamietam jaka załamana byłam po pierwszym poronieniu teraz po drugim myślę, że chce walczyć, chce mieć kiedyś dzieci a w zwiążku z tym nie mogę się poddać i przestać wlaczyć. Musimy pomóc naszej psychice, mysleć pozytywnie, odpychać złe mysli. Przecież będą z nas fajne mamuśki :):):) Damy radę ! Tylko musimy się wspierać ! -
topik dla ex-ulezakowanych czyli zycie po poronieniu
bardzonowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja po pierwszym poronieniu zrobiłam toksoplazmozę i przeciwciała kardiolipidowe wyniki wporządku. Starałam się od pierwszego cyklu bo o pierwszą ciążę staralismy się rok więc wiedziałam, że nie mam na co czekać tym bardziej, że dziewczyny tutaj (explosive, namanowcach) też starały się od początku i jak widać wszystko się fajnie ułożyło. Oby już tak do końca :):) Teraz mam metlik, na poczatku jak się dowiedziałam, że to puste jajo płodowe i że szanse na powodzenie są małe, wogóle nie chciałam słyszeć o ponownych albo jakichkolwiek staraniach a dzisiaj już myślę, że nie będziemy sie zabezpieczać już od pierwszego cyklu... A może nie... nie wiem sama. A Ty czemu nie starałaś od samego początku? Teraz się starasz? Jakie badania powinnam zrobić? -
topik dla ex-ulezakowanych czyli zycie po poronieniu
bardzonowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
------>expolsive, nie pisałam już na "waszym" forum bo tu już tak się wszystkie zżyłyście, że trudno się było przebić :) ale właściwie codziennie podczytywałam. Nie pisałam też bo moja historia nie napawa optymizmem więc... Po moich ostatnich przejściach miałam napisać do kasji bo ona też poroniła dwa razy. Narazie staram się odpoczywać. -
Kolejna ciąża po poronieniu
bardzonowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Nina, bardzo mi przykro. Ja cały sercem też jestem z Tobą. Mam ogromny mętlik w głowie, wiem, że chce zrobić badania w pierwszym cyklu a potem CHYBA zacznę się starać bo uważam, że odeczkanie nie daje absolutnie żadnej gwarancji, że będzie dobrze. Tym bardziej, że ze staraniami to u nas też nie takie hop siup. -
Kolejna ciąża po poronieniu
bardzonowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam dziewczyny, Nie pisalam wczesniej bo tu na forum zapanowała już radosna atmosfera i nie chcialam jej psuć moją historią, która jak już wiecie pozytywna nie jest. Tak tylko pokrótce, w środę wieczorem zaczęłam ronić - coś strasznego - samoistne poronienie ale wiadomo, że samo nie oczyściło i w czwartek miałam zabieg :(:(:(:( kto przezył ten wie, jaki to ból psychiczny tym bardziej, że to mój drugi zabieg w ciągu poł roku :(:(:( -
Grudzień 2009-rozpoczynam starania. Potrzebuję towrzystwa
bardzonowa odpisał MINIA85 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Dziewczyny chciałabym Wam bardzo podziękować za wsparcie jakim mnie obdarzyłyście w ostatnim czasie. Za te ciepłe, pełne optymizmu i nadziei slowa. BARDZO DZIEKUJĘ !!! Z całego serca zyczę Wam pomyslnych i spokojnych dni już do samego rozwiązania a potem to już tylko ogromu szczęścia jakie i tak spłynie na Was w dniu porodu :):* -
Kolejna ciąża po poronieniu
bardzonowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam Was moje drogie :) A więc u mnie bez zmian. Pecherzyk się powiększył i dzisiaj wygląda już na 6,4tc aczkolwiek nadal jest pusty. Lekarz powiedział, że kiedyś przetrzymal dziewczynę miesiąc i pokazał się dzidziuś. U mnie chyba chodzi o to, że skoro pecherzyk jest ładny i reguralny to narazie nie ma co się spieszyć z zabiegiem. Odstawiam od dzisiaj leki, biore tylko kwas foliowy. Czekam na samoistne poronienie ewentualnie gdyby nic się nie zaczęło dziać to jestem u niego 23.08 On okresla to poprostu pustym strzałem, nie widzi potrzeby robienia szczegółowych badań. Powiedział, że już w pierwszym cyklu możemy się starać. To tyle czego się dowiedzialam. Na cud nie liczę ale z racji tego, że tam się nic złego nie dzieje, do pracy nie mam za bardzo po co wracać to poczekam i zobaczę co się dalej stanie. Może wybiorę się jeszcze do innego gina. Aha i mam zrobic bete w piatek aczkolwiek dzisiaj rozmawiałam z koleżanką i jej beta bardzo ładnie przyrastała pomimo pustego pecherzyka. Telik Twoje wypowiedzi naprawdę bardzo mi się podobają :):):):) Proszę o częstsze podnoszenie na duchu :) -
Kolejna ciąża po poronieniu
bardzonowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Telik, Twoja historia pomimo, że przeplatana cierpieniem to ma dla mnie treść pozytywną. Sama jutro dowiem się jak zakończy się moja druga ciąża. Pierwsza obumarcie płodu na przełomie 8/9tc w 13tc zabieg dokładnie 02.03.2010 :( Mam do Was pytanie czy uważacie, że odczekanie po stracie coś by dało? Czy nie ma znaczenia kiedy zaczynamy się starać o nowe życie? Jak to wygladało u Was, ile dalyście sobie czasu? Mnie lekarz "pozwolił" starć się od trzeciego cyklu - i w trzecim się udało pomimo iż starlismy się od samego początku natomiast usłyszalam od pielęgniarki, że być może było to za wcześnie ( u mnie jest teraz podejrzenie pustego jaja płodowego) A jak lekarze traktują drugie poronienie bardziej się przjmują niż po pierwszym, każda z Was zapewne uslyszała, że tak się czasami zdarza. -
Kolejna ciąża po poronieniu
bardzonowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
nie umiem znaleźc w sobie tej wiary i nadziei, że będzie dobrze bo myslę sobie dlaczego akurat mnie miałby spotkac taki cud. ja po zabiegu miałam reguralne cykle tzn. te dwa były bo w trzecim zaszłam ale podejrzewam, że też był reguralny, niby owu mogła się przesunąć ale nie wiem juz sama. mam też kochane dziewczyny na innym forum, które robiły juz takie wyliczenia, że niby mogałabym być we wczesniejszej ciązy niz wskazuje na to termin OM sama nie wiem. tak baaardzo chciałbym, żeby mi się udało. to w poprzedniej ciązy lekarz nie chciał czekać? dlaczego? to ten sam lekarz, kótry cię teraz prowadzi? -
Kolejna ciąża po poronieniu
bardzonowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dorota, mam do Ciebie pytanie. Ponieważ pisałaś, że w tej ciązy dopiero w 8tc widzioałaś swoje maleństwo, to powiedz proszę czy jak lekarz wczesniej powiedział, że nic nie widzi (bo jak rozumiem tak to wyglądalo) to zrobiłaś bete i ładnie przyrastała? Miałaś objawy ciąży? ja nadal nic nie wiem, idę do gina w pon. to bedzie 8tc2d i chociaż ostanio powiedział, że szanse na to, że maleństwo się pojawi są minimalne to ja cały czas mam obajwy ciązy tzn. brzuch mnie boli jak na @, piersi szczegolnie w nocy są ciężkie i bolące w dzień tylko sutki wrazliwe, senna jestem aczkolwiek slyszłam, że obajwy moga być i przy pustym jaju płodowym tym bardziej, że beta mi przyrastała ale malo i powoli wieć nie prawidłowo za duzych nadziei nie mam ale może gdzieś głęboko, bardzo głeboko wierzę, że może... jak to było u Ciebie? a co do ciąży, to tak jak napisała dorota nie ma reguly "znam" dziewczyny z innych wątków, które zaszły w pierszym cyklu po stracie i dzisiaj kończą już 20tc ja zaszłam w 3cyklu po aczkolwiek starałam się już od pierwszego i co... mam podejrzenie pustego jaja płodowego. może warto poczekać cykl zrobić badania? -
Grudzień 2009-rozpoczynam starania. Potrzebuję towrzystwa
bardzonowa odpisał MINIA85 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
przeszło mi przez mysl zrobienie bety ale sama nie wiem... dzisiaj cały dzień czuję sie fatalnie, brzuch boli mnie cały dzień, piersi też. spać mi się chce. -
Grudzień 2009-rozpoczynam starania. Potrzebuję towrzystwa
bardzonowa odpisał MINIA85 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Miniu z tymi obajwami to nie ma się co nakręcać bo wiesz mogą być i przy braku ciąży -chyba A poduchy z całego serca zazdroszczę :):):):) -
Kolejna ciąża po poronieniu
bardzonowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
gagatek, nie chciałam żebyś źle odebrała moją wypowiedz. ja w twoim poście nie dostrzegłam pytania, jak my się przygotowywałyśmy tylko, czy współzyjąc z mężem możesz ujrzeć dwie kreski i kiedy współżyc. Na co nadal uważam pomimo róznych wyliczeń nie można dać konkretnej odpowiedzi. poza tym jak zrozumiałam to twoj pierwszy cykl po łyżeczkowaniu także nie wiesz czy będzie reguralny, jak długi etc. wiec tym bardziej wszelkie wyliczenia są bezsensu ale tak jak i poprzednio zyczę Ci aby się udało. Podobno najszybciej i najłatwiej zaczodzi się zaraz po zabiegu. -
Kolejna ciąża po poronieniu
bardzonowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Sophia nie denerwuj się!!! Po pierwsze jeszcze nie wiesz czy poroniłaś. Skurcze i ból podbrzusza to może być naturalne, ból przy powiększaniu się macicy, który ty z racji poprzednich doswiadczeń odbierasz jako coś złego. Brązowe plamienia też jeszcze same w sobie niczego nie oznaczają, mi lekarz powiedział, że żółte i pomarańczowe mogą się zdarzyć, czerwone i mocno brązowe mogą ale nie muszą być zwiastunem czegoś złego. Nie jedna moja znajoma plamiła na czerwono i ma swoje upragnione dziecko, ja w poprzedniej ciązy wogóle nie palmiłam a i tak je straciłam więc nie ma reguły. Powiedz mi czy masz możliwość być w Polsce (nie wiem u rodziców, znajomych) do tego 3miesiąca porobić badania, iśc do polskiego gina, który napewno zajmnie się Tobą bo ciąża pa starcie to już ciąża wysokiego ryzyka a poza tym dla samej siebie swojego lepszego samopoczucia. Daj znac jak się dzisiaj czujesz. -
Kolejna ciąża po poronieniu
bardzonowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
wiesz, nikt Ci jednoznacznie nie odpowie kiedy, jak i gdzie :) powinnaś się kochać z mężem żebyś ujrzała II kreseczki. robiąc to w dni płodne, zakładając, ze oboje jesteście zdrowi NIKT nie da Ci gwarancji, że będziesz w ciązy, na to składa się tak wiele czynników, że uwierz mi nie wystarczą tylko dni płodne i zdrowe plemniki. tu nie ma recepty na sukces. ja już od dłuższego czasu twierdze, że jest to porostu cud natury - nie do ogarnięcia i obliczenia. co nie zmienia faktu, że zyczę Ci abyś ujrzała te dwie upragnione kreski. te pytania takie troche abstarkcyjne :) a lekarz "pozwolił" Ci już się starać? -
Kolejna ciąża po poronieniu
bardzonowa odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
W poniedziałek mam wizytę i wtedy lekarz stwierdzi czy ciąża jest "pusta" czy jednak pojawił się zarodek to będzie wtedy 8tc i już nie ma opcji, żeby nie bylo widać zarodka. Ja juz chyba nie mam nadziei, że bedzie dobrze. Oczywiście objawy cały czas mam, temp. podwyższoną też ale cóż z tego. Od samego poczatku czyli od 4tc biorę duphaston, clexane (profilaktycznie - heparyna na zespól antyfosfolipidowy) i kwas foliowy 15mg. -
Grudzień 2009-rozpoczynam starania. Potrzebuję towrzystwa
bardzonowa odpisał MINIA85 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Już chce mieć to za sobą. Cokolwiek miałoby to oznaczać. -
Grudzień 2009-rozpoczynam starania. Potrzebuję towrzystwa
bardzonowa odpisał MINIA85 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
boję się poza tym myślę sobie, że jak nie będzie 48h to nie wyjdzie:(;( -
Grudzień 2009-rozpoczynam starania. Potrzebuję towrzystwa
bardzonowa odpisał MINIA85 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Miniu, miałam konto na 28dni nie wiem czy jest nadal aktualne. Mnie się wydaje, że ten mój pecherzyk ma 5mm tak mi się cos kojarzy więc nie wiem czy dobrze, wogóle to nie wiem nawet czy taka wielkośc na 100% nie wiem, tak coś kojarzę. -
Grudzień 2009-rozpoczynam starania. Potrzebuję towrzystwa
bardzonowa odpisał MINIA85 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Miniu naprawde jestem w szoku na twoją wiedzę z zakresu npr. nie wiem co ty tam odejmujesz dodajesz ale jak piszesz, że jest "zakres błedu" nawet 4 dni odjąc coś tam:) i może naprawde wyjśc 5tc to mnie to naprawdę pociesza. dla mnie od zawsze wiadomo było, że tygodnie ciązy liczy się od pierwszego dnia ostatniej @ i koniec nie ma odstepstw a może też tak kurczowo się tego tzrymam bo przy poprzedniej ciązy jak rozwoj się zatrzymał na 9tc a byłam w 11tc to też kurczowo chciałam wierzyć , ze trzeba liczyc od owu a że nie biło już serduszko... przeczytałam historie dwóch dziewczyn na forum jakie podała dorota, rzeczywiście napawają ogromnym optymizmem aczkowliek boję się tego rozczarowania. nie wiem czemu ale miałam przekonanie, że tym razem się uda, że na weselu u mojej szwagierki już będziemy z naszyma mleństwem a teraz już nic nie wiem... -
Grudzień 2009-rozpoczynam starania. Potrzebuję towrzystwa
bardzonowa odpisał MINIA85 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie co teraz napiszę ale: Przytulanki były 19dc i 21dc czyli w te dni po "owu" (zakładając, że wypadła w 17dc) Mierzyłam temp. i spadek był własnie 17dc aczkolwiek mój gin. uważa, że pewność co do owu można mieć wtedy jak się ją sparwdzi na usg -
Grudzień 2009-rozpoczynam starania. Potrzebuję towrzystwa
bardzonowa odpisał MINIA85 na temat w Antykoncepcja, płodność / Ginekolog
Właśnie wstałam a od kilku dni już o 7 nie spie. Zanim połozyłam się spać dostałam takiej histerii płaczu o jaką bym się nie posądzała, wyobraziłam sobie to czekanie na samoistne poronienie ewentulanie "drugą przyjemność" zabieg. Potem pomyslałam sobie co z nami jest nie tak, dlaczego to znowu nas spotyka i jescze chyba mało istotna sprawa ale zawaliłam sprawę z moją pracą - nie chce się wdawać w szczegóły ale chyba nie mam powrotu także wpadłam w mega gigantyczny dół... Nie potrafię uwierzyć, że akurat mnie przytrafi się jakieś opuźnienie w wyliczeniach, stanie się cud i zarodek się pojawi, ja wiem, że on powinien już tam byc... Nie wiem czy takie historie się zdarzają. Mąż o dziwo trzyma się dzielnie, nie płacze jak ostatnio chyba cały czas wierzy i ma nadzieję,a w dodatku już dzisiaj dzwonił trzy razy z pracy ale miałam wyłaczone dzwieki, chyba się martwi. Nie chce mi się nic. "Dobijają" się do mnie tel. i na gg koleżanki z nimi też nie chce rozmawiać bo co one mogą o tym wiedzieć, mają swoje dzieci, i będą mi mówić jakieś wyświechtane brednie. Boję się tej piatkowej bety ale pójdę bo chce mieć to już za sobą. Chce zacząć żyć. Wyjść z tego doła i już zapomnieć o staraniach, dzieciach - już nie chce.