Dea na Diecie

z racji jak w nicku - ja tylko kawke lapie ;) zasypalo Wwe? U ans mroz ale slonce swieci jak nigdy i sniegu ani grama :o moze juz zimy nie bedzie w tym roku? :D:D:D:D sciskam i lece dalej!

50 gramow!!! to przeciez tylko jeden pomidorek ... zdrowo to mi sie nie wydaje ...

Witam, chcialabym uslyszec osoby ktore wyprobowaly rozne rozklady dni Fazy II. Dwa lata temu schudlam na Dukanie ponad 16 kilo robiac w fazie II 5/5. Niestety nigdy nie zrobilam fazy utrwalajacej i po dwoch latach polowa zrzuconej wagi powrocila :o tym razem zastanawiam sie nad sposobem 1/1 ale nie wiem czy przynosi tak samo szybkie efekty? czy ktos ma moze porownanie z wlasnego doswiadczenia? z gory dzieki :)

Pisze pod moim dietetycznym nickiem, bo tam jest zapis jak zrzucalam kilosy ;) Ciastek, ja na dukanie jestem od 12 kwietnia, 9 dni fazy uderzeniowej (mialo byc 10 ale nie wytrzymalam) i potem tryb 5/5 na II fazie. Ostatnio troche mi se pogrzeszlo ;) tu lody, tam paczek, kiedys tam jeszcze spagetti. Ale na drogi dzien zaraz rygorystycznie wracam do tylko protein i waga w gore nie idzie :) to jest super dieta! wg mnie powinnas jesc regularne posilki, jesli ogolnie jesz malo a czesto to tez dobrze. Ja na uderzeniowce jadlam duzo kurczaka, serka wiejskiego, jajek, ktore i tak bardzo lubie, wedzone ryby, typu makrela czy losos, owoce morza: krewetki, osmiornice. I podczas tych 9 dni zeszlam 4 - 5 kg co po ciuchach bylo swietnie widac bo zaczelam wreszcie wchodzic w ciuchy sprzed ciazy. Jasne ze tylko proteiny sa nudne tak na dluzsza mete, nie raz mialam take dni ze mi uszami kurczak wychodzil, ale niechec do mojego sadla na szczescie jest wieksza niz ta do kurczaka ;) jeszcze z 5-6 kilo i moge sie stabilizowac ;) A do tej stronki dukana to nie jestem zbytnio przekonana ... najlepiej jak wezmiesz podstawy diety i dostosujesz do siebie i twojego stylu zycia. powodzenia! Ja gdybym po sobie samej efektow nie widziala to bym nigdy nie uwierzyla ze tak fajnie i szybko dieta moze dzialac!

Aniu, nigdy nie pomyslalam ze ty wscipska jestes :) i gdybym nie chciala odpowiedziec to bym tego nie zrobila :) A ja wiem czemu Marianka ma Wendy na drugie, i to wcale nie ma nic ze Stanami wspolnego ... ale pozostawiam dla Kaszy. Shila, milam do ciebie pisac kochana! Nadejscie dziecka niesamowicie zmienia dynamike w zwiazku. Ty masz inny na to poglad bo zajmujesz sie caly czas Filipkiem ale twoj M moze bardziej teskni do czasow sprzed Filipkiem i zastanawia sie jak to sie stalo. Dla wiekszosci mezczyzn nie jest to automatyczna odpowiedzialnosc, tylko kobiety maja wrodzony instynkt macierzynski, i to tez nie wszystkie. Rozumiem ze ci trudno, rozmawialiscie o tym? Macie jeszcze dos dobre pozycie razem, nie tylko to seksualne ale rozmawiacie i rozumiecie sie? Czasami ludzie nosza w sobie zale o cos czego nie potrafia wytlumaczyc, nie rozmawiajac zale te robia sie coraz bardziej bolesne i kiedys moze byc juz za pozno ... Ja powiem ci szczerze, nadejscie Duzej mialo dosc negatywny wplyw na nasz zwiazek, do tego stopnia ze prawie zdradzilam mojego M. Na szczescie zaszlam w ciaze z Ola i to mnie uswiadomilo ze jednak nie wyobrazam sobie naszego zycia osobno. Zmienilam tez moje podejscie do M, staram sie go bardziej zrozumiec i sluchac. I widze ze to procentuje. Zycze Wam rozpogodzenia sie waszego zwiazku z calego serducha!!!!!