Dziewczyny!
Przecież Wy jesteście wspaniałe! Mówicie, że potrzebujecie wsparcia, a czy Wasze wyniki nie dodają Wam siły i otuchy? Lecicie z kilogrami w dół, że tylko Was chwalić! Lustro tez pewnie się odwdzięcza za tak imponujące wyniki!
Jestem na tej diecie pierwszy raz. Zafascynowała mnie niesamowicie, bo szczerze powiedziawszy NARESZCIE chudnę. Nie podjadam. Wy - tak... Ale co z tego? Te małe grzeszki i tak nie przeszkadzają Wam w tym, że ciagle Was "ubywa" :)
Tak trzymać i... AVANTI!
B.