Fun

Witam dziewczynki! Jak nastroje w ten piękny deszczowy poranek? Nadzieja, wkleiłaś dla trezele nieaktualna tabelkę, oj oj oj ;) !!! (grożę Ci paluszkiem właśnie) :D:D:D ja ostatnio aktualizowałam i wpisałam sobie 6 cykl. Ale nic to - i tak zaraz będę wpisywać 7 więc wtedy poprawię ;) Mama nadzieję, że nadal nie masz @? :> Ściskam!!

Krokieciku, równeż ściskam:) Anamade, pozdrawiam serrrrdecznie, mua! Ja tez wierzę w to o Aniołkach, które same wiedzą, kiedy się narodzić :) Poza tym łykam również to o chęci narodzenia się latem :D !! Tak tak! :) Tak będzie, kochane! :) Właśnie, Nadzieja, spadaj do brzuchatek ;) Cały czas mocno trzymam kciukasy za Ciebie! Pozdrawiam wszystkie nowe koleżanki:) aktualizujcie tabelkę laseczki! Miłego dnia:)

Nadzieja, super!!! Zapowiada się dobrze, trzymam kciukasy ! ;) Ty zacznij, a potem to już z górki pójdzie :)

Witam Kochane!!! Tez uaktualniam tabelkę - i też z bólem serca, kochana Anamade... nam na pewno nie uda w tym cyklu, gdyż owu przypadnie właśnie za dwa - trzy dni, czyli w środku tygodnia, czyli dupa. Anamade, pociesz się - my mamy szanse tylko k****wa w weekendy przez tą zas*****ą pracę !!! właściwie do tabelki mogłabym wpisać od razu cykl 7. Kochana, nie płacz.... ściskam Cię mocniutko i przesyłam dobre myśli. Następnym razem się uda!!! Nick....................cykl...........wiek..........mias to......... HOORHE.................1.............27..............Gliw ice anamade...............11..............27................. ...W-wa taka sobie jaaaa.....5..............27.............CK tamagoci..............3..............23..............wick low nadzieja86...........................24..............Śl? sk ania_d...................4............26...............Kr k krokiecik8............23.............26................uk molly8..................7..............27................ Gdańsk kwiatuszek2203......17............25..................... ..W-ek euforiaaa.............................27................. W-wa Fun......................6.............30................ . Trójmiasto trezele.................2..............26................ ..? KochanaMyszkaaa...1..............18..................Miel no Kamilsien.............14.............29...............Ł? dź Brzuchatki Nick.................cykl.....wiek.....data porodu....płeć..... Szczęśliwe Mamusie Nick..................wiek....data porodu....imię dzieci...miasto...... taka sobie jaaaa.....27.....22.02.07.....Nikola....CK tamagoci..............23.....21.03.08.....Nicole.......wi cklow

Molly, kochana, chyba źle mnie zrozumiałaś - ja się nie śmieję z tej autosugestii! chciałam tylko powiedzieć, że już potrafię się śmiać z tego, że ostatnie spoźnienie okresu wywołało u mnie prawie że meblowanie pokoiku dziecięcego :D :D:D rozumiesz - śmieję się teraz z tego, a jeszcze dwa dni temu chciało mi się ryczeć, że to bylo spóźnienie, a nie ciąża. Autosugestia jest jedynym sensownym (!!!) wytłumaczeniem tego 6-dniowego spóźnienia moich cyklów do tej pory jak w zegarku. Co do ginki to ja chodzę do dr Papińskiej - nie zmieniam, gdyż jest fantastyczna i myślę, że powiedzenie tego na forum jest OK :) zapytałam o Twoją tak z czystej babskiej ciekawskości ;) w sumie nie potrzebuję namiarów :) (to nie tak, że nie chcę Ci dać maila! :D:D:D) Posyłam buziaki :)

Dziewczynki witam po weekendzie!!! :D Anamade, trzymam kciuki - mam nadzieję, że otworzysz dobrą serię :D Molly, kochana, napiszesz do jakiej ginki chodzisz? jesteś z Gd - ja też - ciekawa jestem - może chodzimy do tej samej? ;) A po którym "nieudanym" cyklu dała Wam skierowania na badania? Zastanawia mnie ta autosugestia, o której ona Ci mówiła - że się dużo czyta o ciąży i czeka na nią i wtedy się wszystko rozregulowuje. To mi wygląda na mój przypadek z ostatniego cyklu ! ;) widzicie, już zaczynam się z tego śmiać, to chyba dobrze :D Ściskam Was Kochane, i życzę szybkiego zebrania sił po weekendzie! :) MUA, MUA :)

Odebrałam betę mimo wszystko - wyszła 2, więc ciąży nie było - mimo podwyższonej tempki przez 19 dni. Okres spóźniony o 6 dni - zdarzyło mi się to pierwszy raz (!!!) w życiu - akurat wtedy, kiedy się staramy :( Ku...a, mimo że starałam się nie nakręcać, ale wiecie, jak to jest... Cienie cieni nadziei. Dopiero jak dzis zobaczyłam tą betę czarno na białym to uwierzyłam, że na 100% nie ma szans w tym cyklu. No i moje cykle jak w zegarku teraz się rozregulowały :( To wszystko jest niesprawiedliwe... :( Dziękuję wam dziewczynki za wsparcie, jesteście kochane!!! :) Życzę miłego weekendu - mnie nie będzie na kafe, jadę się majować z drugą połówką :)

Tzn spadła o 0,2 w stosunku do najniższej z drugiej fazy, bo w stosunku do najwyższej to o 0,4 :(:(:(:(

Test negatywny. Tempka spadła o 0,2 stopnia. Tylko czekać @ Na dodatek pada i jest szaro-buro... :(:(:(

18 lub 19 - tak wynika z moich obserwacji :)

Krokieciku - wiem, kiedy miałam owu - pisałam o tym w poprzednim poście. Ja też zawsze wiem, kiedy @ przyjdzie, mimo iż nie robię testów owulacyjnych :) No i właśnie teraz nie przychodzi w terminie :P

Aniu, teścik robiłam - a jakże ! :) Poleciałam już 31 dc sikać :D niestety wyszedł ujemny - dziewczyny mówiły mi tu potem, że za szybko zrobiłam i żeby poczekać parę dni. Jak @ nie przyjdzie jutro rano, to może zrobię... ? To będzie 35 dc i przypuszczalnie 18-19 od owu. Jak myślisz, powinien już wyjść wiarygodnie?

Aniu, dziś 34 dzień cyklu. Zwykle mam jak w zegarku 29 dni (chociaż kilka miesięcy temu zdarzył mi się jeden 31-dniowy). @ wciąż niet ;) no i - jak do tej pory czułam się normalnie - tak od wczoraj bolą mnie piersi troszkę. Tempka na razie nie spada... tzn w pierwszej fazie tego cyklu miałam między 36,2 a 36,6 - to teraz w drugiej waha się między 36,8 a 37,1. Śluzu ciążowego niet, innych objawów też.

Dziewczynki, witam po weekendzie!!! :) Tamagoci, jesteś pewna że to @, a nie jakieś niegroźne plamienie?? Kurczę, strasznie mi przykro... U mnie @ wciąż brak, ale jak tak piszecie - że się Wam cykle wydłużały w czasie starań lub @ opóźniały jak na złość - to wcale się specjalnie nie nakręcam. Miłego tygodnia :) :-*

Anamade, dziękuję za trzymanie kciuków :) Aniu, staram się ochłonąć i nie robić sobie nadziei - trudne jak jasna cholera! ;) Cóż, następny update dam Wam w poniedziałek, gdyż już uciekam na weekend i nie będzie mnie na kafe. Buziaki Kochane i miłego weekendu!!! :* :* :*

Dziewczyny... wczoraj miała być @ - nie było. Dziś rano tez nie było - poleciałam do łazienki zrobić test - wyszedł negatywny. Zwykle @ mam jak w zegarku... już się zdążyłam nakręcić, że może to TO i teraz jestem na siebie zła, bo pewnie jak na złość się w tym cyklu spóźnię - i ryk gotowy :/ Ale nie mam żadnych objawów! Poza zakręceniem, które trwa już tydzień :D Co myślicie???

Cofam pytanie, nie doczytałam - przepraszam :)

Anamade, ale Twój mąż od razu robił badania nasienia? Czy dopiero po jakims czasie bezskutecznego próbowania? Bo ja jak powiedziałam mojej gince o planowaniu, to zrobiła mi usg, cytologię, kolposkopię no i badania krwi + przeciwciała. I to tyle. TŻ nie badał się w ogóle. Kurczę, co gin to inne podejście...

Kamilsien, czyli badań jeszcze nie robiliście żadnych? Przepraszam za intymne pytanie - po prostu chcę wiedziec, jak to jest u innych, kiedy te badania trzeba zrobić i jakie...? Poza tym ja z moim TŻ widujemy się tylko w weekendy i tak od 4 lat (taka praca) - nasze szanse automatycznie się dużo zmniejszają, niektóre cykle będą "wypadać z loterii" ;)

Kamilsien, są wśród nas takie babeczki, co się starają dzielnie kilka lat :) bardzo je podziwiam za to, że się nie załamują i też chcę wiedzieć, jak to się robi - bo ze mnie ekspert żaden :(

Nadzieja - jak najbardziej się zgadza, każda z nas reaguje inaczej - w najlepszy dla siebie sposób :) I bardzo dobrze :)

5 mcy staran miało być. Coś zeżarło.

Cześć Kamilsien! Przy was dziewczyny moje 5 to po prostu wymięka. Jesteście moimi guru! :D:D:D Najważniejsze to nie wymiękać i się nie mazgaić, nie? Potwierdźcie proszę - bo przed @ jestem jakaś płaczliwa ;) Kamilsien, główka do góry, w końcu wszystkie zajdziemy! cium

Cześć Anamade :)

Ja się zbieram, żeby znowu zacząć chodzić na siłownię... było super jak chodziłam całe późne lato i potem jesień - zwłaszcza, że pracuję w delegacji cały czas i wieczorami po prostu nie mam co robić. Niestety potem przestałam, nie miałam siły - albo samozaparcia, całą zimę wręcz "przeleżałam" - teraz mi wstyd. Oj, trzeba znowu zacząć... choć w zgubienie brzucha nie wierzę - mam tendencje do tycia właśnie w tym miejscu i choćbym nie wiem co robila, zawsze jest trochę wystający. Dziwnie to trochę wygląda, bo ogólnie jestem szczupła :P