Kamilsien123

Hej:) My w weekend grilowalismy u znajomych i nawet nie wlaczalam komputera. U mnie po staremu, @ sie skonczyla, mierze nadal temperature, jest na stalym, niskim poziomie. W tym cyklu wybieram sie na monitoring:-D

krokiecik mialas moze robione badanie hsg? ja tez zastanawiam sie nad inseminacja, lekarz powiedzial mi o tym badaniu i przerazilam sie opisami dziewczyn; nie wyglada to za ciekawie.

czesc:) odebralam badania, nie znam sie na interpretacji wyniko wiec musze poczekac na wizyte u lekarza, napewno mieszcza sie w 'widelkach':) (FSH 8,2 a LH 6,82). Czyli ja juz zakonczylam serie badan;) ale dzis bedzie piekna pogoda:))) slonko, ciepelko - zeby jeszcze nie trzeba bylo isc do pracy... POZDRAWIAM!

Czesc laski, witam nowa kolezanke:) ja weekend spedzilam na mazurach, dzis nie moglam sie zwlec do pracki... bylam na badaniach, jutro wyniki. zobaczymy co bedzie. @ oczywiscie przyszla, staramy sie jeszcze 2 cykle, jak nie wyjdzie to krotka pilka hehe, decydujemy sie na inseminacje. chociaz wiedzialam ze @ przylezie to kurcze znow mialam dola hehe, krotkiego ale dola;) ma szczescie juz mi przeszlo, zaczynamy kolejny cykl. dziewczyny mialam usg i wyszlo mi endometrium 8 mm. podobno wynik na granicy - wiecie cos na ten temat??? badanie w 25 dc. pozdrowionka!

Czesc:) U mnie nie leje jeszcze ale napewno bedzie lada moment:( Brakuje mi cieple i slonka... Wiecie co, mierze juz do konca tego cyklu tempke bo w sumie co mi zalezy, zostaly 2 dni, i dzis 37,2 - jak juz pisalam gdybym nie robila usg, na ktorym oczywiscie nie bylo widac zadnej ciazy, to gdybym sie sugerowala wzrostem mojej temperatury to juz bym sie nakrecala ze sie udalo;)))) Bo oprocz wzrostu, chodze ospała strasznie i kreci mi sie w glowie. Ale wydaje mi sie ze to jest spowodowane pododa - mam niskie cisnienie i bardzo reaguje na zmiany pogody. Ja rowniez zycze wam milego dnia, bede wieczorkiem:)

to moj post, za duzo 'L' mi sie wkradlo;)

Hej, ja juz po wizycie u lekarza, okazuje sie ze moje hormony sa w porzadku, musze jeszcze zrobic LH i FSH, badanie meza tez nie jest takie zle jak mi sie wydawalo, dostal tabletki na jego poprawe. od nastepnego cylku ide na monitoring i jesli nie uda sie przez 3 kolejne cykle to zaczniemy myslec co dalej. a u mnie tempka ładnie wzrosła do 37, powiekszyly mi sie sporo piersi i sa obolale a dzis mam 26 dc i gdyby nie ta wizyta u lekarza i usg to bym pomyslala ze sie udalo;). Pozdrowionka!

Czesc dziewczynki, Wczoraj wrocilam z gor, polazilam, powdychalam swiezego powietrza i jestem 'jak nowa';) Nadal mierze dzielnie tempke i wychodzi na to ze wzrost nastepuje u mnie w 16 dc dopiero ale rzeczywiscie o 2 stopnie wiec chyba jest ok. Dzis znow mam o stopien wyzsza wiec chociaz to mnie cieszy. A martwi mnie to ze bola mnie piersi mooocno - juz kilka razy tak bylo, czasami mam taki cykl ze az nie moge ich dotykac - i to tez najprawdopodobniej hormony:(Juz nie moge sie doczekac wizyty u lekarza, zawale go pytaniami, musze sobie chyba na kartce wypisac hehe;) Buziaki dla wszystkich!!!

Hoorhe, GRATULACJE:))) super wiadomosc! cami, jasne ze nie przeszkadzasz:) i nie poddawaj sie, trzeba wierzyc ze sie uda:-)

Witam w piatkowy poranek:))) Sluchajcie, nie robcie sobie zartow z tym bolem glowy:P:P:P:P Serio, wczoraj poszlam spac z bolem i ... obudzilam sie z bolem:((((( Ale za chwile wypije kawusie i bedzie ok:) Dziewczyny, mierze tempke, byl wzrost o 2 kreski ale to nie jest wzrost w stosunku do najwyzszej temperatury powiedzmy tej pierwszej czesci cyklu... a tak ma byc, podobno owulacja jest wtedy kiedy temp wzrasta w stosunku do najwyzszej z 1 fazy cyklu. Czy orientujecie sie w tym???? Dzis mam 14 dc wiec czas najwyzszy;) Bede pozniej, pozdrowionka!

Czesc:) A co tu taka cisza??? ;) Ja wpadam tylko na chwile bo boli mnie glowa, chyba mam niskie cisnienie bo ogolnie slabo sie czuje, chyba pojde dzis wczesniej do lozka:( Milego wieczoru!

dobra laseczki, ja zmykam, ide pod prysznic i zamierzamy dzis obejrzec z mezem filmik . do jutra, kolorowych snow:)))

moj maz nie bierze nic, czekamy co powie lekarz

gdyby mozna bylo cofnac czas... no ale coz, trzeba miec nadzieje, prawda?

ogolnie mysle ze my za pozno sie zabralismy za te nasze starania... teraz u mnie podwyzszona prolaktyna i zakladam ze za niski progesteron, kiepskie wyniki meza, nie wiem czy warto dalej probowac czy zdecydowac sie na inseminacje, porażka normalnie.