NiMaBa

Witam. Gratuluje wszystkim szczęśliwym przyszłym mamom. Wypowiadałam się 3 strony wcześniej ale przypomnę, od ponad miesiąca bhcg utrzymuje się w granicach 24,23,25,18, ostatnia miesiączka normalna, usg nic nie pokazało. Lekarza niepokoiło to utrzymujące się hcg, konsultował z kliniką, z profesorami i doszli do wniosku że trzeba zrobić wyłyżeczkowanie bo najprawdopodobniej musiało być kiedyś poronienie ale pozostały 2 czy 3 komórki które powodują takie hcg i może z tego być zaśniad graniasty a to podobno prowadzi do raka. Skierował mnie do swojego kolegi profesora i mam mieć dziś zabieg. Bardzo jestem wdzięczna mojemu lekarzowi że tak intensywnie zajął się moim przypadkiem. Dodam że parę dni temu poszłam do innego lekarza, przedstawiłam mu moja sytuację, zbadał ginekologiczne, zrobił usg i powiedział że on tu nic nie widzi, a hcg nie jest wysokie i to nic groźnego, tak musi być. Co znaczy znaleźć dobrego lekarza. Bardzo się boje tego zabiegu, ale jakoś damy rade. Pozdrawiam.

9 dni temu robiłam usg czy wtedy nie widać by było torbieli?

9 dni temu robiłam usg czy wtedy nie widać by było torbieli?

Witam ponowie. Myślałam że moja sytuacja po miesiączce się rozwiązała ale nie. Teraz nie tylko ja jestem w szoku ale i lekarz. Przypomnę moja sytuację. 26 marca po ok. 8 dniowym opóźnieniu dostałam miesiączkę, była dziwna z dużym krwotokiem. Po miesiączce poszłam do lekarza. Dostałam skierowanie na hcg. Pierwsze zrobiłam 6 kwietnia po tygodniu wynik 24 (wcześniej pielęgniarka się pomyliła i powiedziała mi że 25 ale to mała różnica) następne hcg 15 kwietnia wynik po tygodniu 23. 20 kwietnia usg lekarz nic nie zobaczył. Trzecie hcg zrobione 22 kwietnia, 23 kwietnia miesiączka, normalna nawet może mniej bolał krzyż i brzuch. Dziś po miesiączce byłam u ginekologa , wynik trzeciego hcg 25. Co o tym sądzicie? Cały czas jestem pod obserwacją, hcg następne mam zrobić dopiero za 2 tygodnie. Ogólnie to miesiączkuje regularnie co 30-32dni.

Witam ponowie. Myślałam że moja sytuacja po miesiączce się rozwiązała ale nie. Teraz nie tylko ja jestem w szoku ale i lekarz. Przypomnę moja sytuację. 26 marca po ok. 8 dniowym opóźnieniu dostałam miesiączkę, była dziwna z dużym krwotokiem. Po miesiączce poszłam do lekarza. Dostałam skierowanie na hcg. Pierwsze zrobiłam 6 kwietnia po tygodniu wynik 24 (wcześniej pielęgniarka się pomyliła i powiedziała mi że 25 ale to mała różnica) następne hcg 15 kwietnia wynik po tygodniu 23. 20 kwietnia usg lekarz nic nie zobaczył. Trzecie hcg zrobione 22 kwietnia, 23 kwietnia miesiączka, normalna nawet może mniej bolał krzyż i brzuch. Dziś po miesiączce byłam u ginekologa , wynik trzeciego hcg 25. Co o tym sądzicie? Cały czas jestem pod obserwacją, hcg następne mam zrobić dopiero za 2 tygodnie. Ogólnie to miesiączkuje regularnie co 30-32dni.

Witam ponowie. Myślałam że moja sytuacja po miesiączce się rozwiązała ale nie. Teraz nie tylko ja jestem w szoku ale i lekarz. Przypomnę moja sytuację. 26 marca po ok. 8 dniowym opóźnieniu dostałam miesiączkę, była dziwna z dużym krwotokiem. Po miesiączce poszłam do lekarza. Dostałam skierowanie na hcg. Pierwsze zrobiłam 6 kwietnia po tygodniu wynik 24 (wcześniej pielęgniarka się pomyliła i powiedziała mi że 25 ale to mała różnica) następne hcg 15 kwietnia wynik po tygodniu 23. 20 kwietnia usg lekarz nic nie zobaczył. Trzecie hcg zrobione 22 kwietnia, 23 kwietnia miesiączka, normalna nawet może mniej bolał krzyż i brzuch. Dziś po miesiączce byłam u ginekologa , wynik trzeciego hcg 25. Co o tym sądzicie? Cały czas jestem pod obserwacją, hcg następne mam zrobić dopiero za 2 tygodnie. Ogólnie to miesiączkuje regularnie co 30-32dni.

Na usg nic nie było widać, ale to już nieważne bo właśnie dostałam miesiączkę. Trochę to wszystko było dla mnie jakieś niezrozumiałe. Ale wychodzi na to że to poprzednie takie mocne krwawienie to było poronienie i dlatego ten wynik był 25 i spadał. Strasznie mi jest przykro że się nie udało ale będziemy próbowali dalej. Życzę wszystkim samych udanych prób.

Dzięki Tolanka, sama jestem zdziwiona tym wszystkim. Lekarz dziś też był w szoku bo się okazało że hcg które robiłam drugi raz 15 kwietnia a wynik był dzisiaj, wyniosło 23. Zlecił mi dziś znowu badanie, ale wynik dopiero mam mieć we czwartek. Chyba zgłupieje do tego czasu. Ginekolog powiedział że może to być obumierające jajo płodowe i musi mnie mieć pod kontrolą. Sama nie wiem co o tym wszystkim sądzić, czekam też bo właśnie zaczyna się czas kiedy powinnam mieć miesiączkę.

Dokuczliwa, to chyba mało powiedziane, już chciałabym żeby było jutro i same dobre wiadomości. Dzięki bardzo.

Powtórzyłam hcg 15 kwietnia, ale wynik mam mieć dopiero jutro i jutro też idę do ginekologa. Bardzo się denerwuje bo już najmłodsza nie jestem a na drugie dziecko czekamy już bardzo długo.

Witam. Miesiączkuje w miarę regularnie co 30-32 dni. Ostatnia miesiączka mi się spźniła i była w 39 dniu, było to 26 marca 2010 roku. pierwszego dnia bardzo skąpo, drugiego cały ranek bardzo mocno krwawiłam, trzeciego troszkę i czwartego w sumie wcale. Poszłam do ginekologa, wysłał mnie na badanie hcg 6 kwietnia, wynik odebrałam po tygodniu, wynik 25. Wychodzi na to że jestem w ciąży, 20 kwietnia miałam usg i lekarz nic nie zobaczył. I teraz nie wiem czy jestem w ciąży czy nie,czy może jeszcze za wcześnie na usg? Proszę o odpowiedz.

Witam. Miesiączkuje w miarę regularnie co 30-32 dni. Ostatnia miesiączka mi się spźniła i była w 39 dniu, było to 26 marca 2010 roku. pierwszego dnia bardzo skąpo, drugiego cały ranek bardzo mocno krwawiłam, trzeciego troszkę i czwartego w sumie wcale. Poszłam do ginekologa, wysłał mnie na badanie hcg 6 kwietnia, wynik odebrałam po tygodniu, wynik 25. Wychodzi na to że jestem w ciąży, 20 kwietnia miałam usg i lekarz nic nie zobaczył. I teraz nie wiem czy jestem w ciąży czy nie,czy może jeszcze za wcześnie na usg? Proszę o odpowiedz.