oczywiście mój facet:
pierdzi
beka
dłubie w nosie
wącha skarpetki!
na początku się jeszcze hamował ale nie uwierzycie kiedy pierwszy raz puścił bąka!!!! gdy pieściłam go oralnie!!! zrobił takie oczy jak 5 zł i sie schował pod kołdrę i nie chciał wyjść... wymskło mu się... wrzeszcze na niego za każdym razem to zaczął wychodzić na korytarz, ale raz gości mieliśmy a on takiego głośnego bąka strzelił, że chyba na podwórzu było słychać... potem nie chciał z sypialni wyjść - fujara jedna! :P