

Luorka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Luorka
-
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Patusiowa Nie przejmuj się mężem, to chyba normalne że czasem są dni kiedy ich obecność działa na nas jak płachta na byka:) to spryciula z tej Twojej córuni :) Ale te dzieciaczki to są zabawne:) Mój chyba wkładanie stópek do buzi i chwytanie ich pominie w swoim rozwoju;)przynajmniej tak to wygląda na dzien dzisiejszy:) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
45 minut!!!! Tyle trwało usypianie naszego uparciucha:):) Teraz śpi ufff........... :) Postanowiliśmy się nie ugiąć i nie wziąć na ręce. Marudził, czasem pokrzykiwał, podchodziłam ja albo mąż, wkładaliśmy smoczek, pogłaskaliśmy po główce, przykryliśmy jeśli się rozkopał i wychodziliśmy i tak co parę sekund przez 45 min i udało się zasnął sam. Jutro pewnie ciąg dalszy:):):) Gorzej z usypianiem w ciągu dnia...zobaczę jutro też postaram się nie ugiąć- chociaż z tym będzie problem bo będę sama w domu. Jakoś obecność męża mnie bardziej mobilizuje :) może rzeczywiście to skok:) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny, Nie było mnie kawał czasu- mnóstwo spraw do załatwienia, ale mam nadzieję że znów będę mogła się tu częściej udzielać. Przeczytałam wszytskie zaległości , a było i ch ho ho ho. Niestety nie dam rady odpisać wszytskim i do każdej wypowiedzi się ustosunkować. My chodzimy raz na dwa tygodnie na rehabilitację, bo jak byliśmy na szczepieniu miesiąc temu to Oleczek nie ciągnął główki przy podciąganiu za rączki do siadu. Po 2 tygodniach , jak poszliśmy na kolejne zajęcia synuś pięknie ciągnął główkę- ciekawe czy to czas zrobił swoje czy ćwiczenia. Teraz Oleczek ma 4 miesiące i cieakwa jestem jak to u Was jest, czy dzieci bawią się nóżkami???? Mój uparciuch zainteresowany jest wszystkim tylko nie stópkami...hmmmm A poza tym od 3 dni w ogóle nie chce opierać główki o ramię jak jest noszony, a co za tym idzie jak chcę Go położyć to jest mega płacz i jęczenie. Tak zaciekawił Go świat oglądany z góry że mam problem aby poleżał trochę sam. Co do zasypiania to nie było z nim wcale problemów, kładłam maluszka po kąpieli do łóżeczka, On leżał, gaworzył i w końcu zasypiał.A od 3 dni płacze, wierci się, krzyczy i domaga lulania, kurcze co się stało??????? Pięknie spał w nocy, budził się raz na jedzenie a teraz też budzi się raz na jedzenia ale co chwila się wierci, jak wypluje smoczek to się przebudza i trzeba szybko go włożyć z powrotem aby nie wybudził się całkowicie i spał dalej, zatem nicki mam zarwane:/ Czy k u Was też takie dziwne rzeczy się dzieją??:) Pozdrowionka :) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
patusiowa tez bym tak zareagowała, jestem mega uczulona na głaskanie dotykanie i całowanie Olka- nienawidzę tego, a jak dzieci go dotykają to już całkiem, to nie zabawka!!!, a zresztą te wszytskie bakterie i zarazki roznoszone są niestety najczęściej przez dzieci, nosz k..... pogoniłabym ta babę z dzieckiem U Męża w rodzinie jest 5letnie dziecko które otrafi pocałować Olka w usta a jego matka stoi z boku i się cieszy, mnie wówczas kur...ca strzela.Oczywiście bardzo lubię to dziecko ale z matki taka krowa że nie zwraca na nic uwagi. -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny padł nam w domu komputer i ubolewam nad tym straszbnie bo nie mogę Was poczytać...piszę teraz od rodziców bo wpadłam na chwilkę ich odwiedzić. Mój skarb ostatnio domaga się co raz większej ilości jedzenia, szok, robi się jak pączuszek, główkę ma juz tak pełną i okrągłą że można by zatoczyć idealne koło cyrklem na jego buźce:) Zresztą jak się urodził to miał takie wyraźne i duże "pultynki"(policzki):) to teraz one podwoiły swoją wielkość:):) mój kochany kluseczek:):)waży coś ok 6200:) Wcześniej jeszcze pił wodę a teraz pluje nią na lewo i prawo hihi..... Nie przejmujcie się tym obniżonym napięciem, nam powiedziano to samo...skierowano na rehabilitacje na którą idziemy we wtorek....ale powiem Wam że rozmawiam z wieloma matkami i rzadko która mówiła że tak cudnie dziecko dźwiga główkę w 3 miesiącu, czasem po prostu trzeba dać dziecku trochę czasu, jedne sa silniejsze i szybciej opanowują tą sztukę a inne później, tak jak w życiu.....także trzeba tez zachować zdrowy rozsądek, oczywiście ćwiczenia nikomu nie zaszkodzą ale nie zamartwiamy się no nie:):) Dziewczyny podsuńcie parę pomysłów na malutkie przyjęcie urodzinowe dla męża, ma urodziny w niedzielę i nie chcę robić obiadów itp., zapraszam tylko na kawę , herbatę, ciasto i słodkości, bo nie mam czasu dla tylu osób wyprawiac imprezy, trudno ten jeden raz chyba zrozumieją...teraz maluch jest najważniejszy. Ale macie może jakieś fajne przepisy na coś słodkiego i niebanalnego, myślałam aby zrobić w pucharkach tiramisu, a co jeszcze postawić na stół???? dodam że przez tą opiekę nad synkiem w ogóle nie mam ochoty na stanie w kuchni , szkoda i czasu, wolę go poświęcić Oleczkowi. Moja rodzinka to roumie i nawet moja mam mnie namawia abym nic nie robiła, tylko kawa i ciasto ale niestety juz strona męża nie jest taka wyrozumiała, najlepiej jakbym ucztę wyprawiła wrrrrrrrrrr Dziewczyny korzystajmy z pogody , podobno ten weekend ma być piękny i słoneczny ale od przyszłego tyg. mają się nawet pokazać opady deszczu ze śniegiem, nie zmarnujmy zatem ostatnich słonecznych dni. Ja poczekam az mój głodomorrr się wyśpi, nakarmię Go i wio na spacer:) A co do snu, to mojemu sie troche poprzestawiało. TAk jak spał po 7 godzin tak od tygodnia budzi sie co 3 na jedzenia i wiecie co, jak wstanie ok 4tej to mu z mężem już padamy, zasypiamy a naszemu synusiowi włącza się "gadanko" do sufitu:), tak śmiesznie nawija że nici z naszego snu tylko lezymy słuchamy i śmiejemy się do siebie:):) Oki lecę szykowac jedzonko dla żarłoczka Miłego dnia kochane papaapap -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
hej dziewczyny puściutko tu dzisiaj mi nogi odpadają od 12-stej do 17-stej byłam z Oleczkiem na bardzo intensywnym spacerze, musiałam pozałatwiać trochę spraw w mieście, ale za to synuś spędził sporo czasu na świeżym powietrzu. Jak Wasze dzieciaczki reagują na świeże powietrze? bo mój od razu odlatuje:), pewnie bujanie też ma w tym swoją zasługę. Olek robi się z dnia na dzień co raz bardziej rozbawiony, śmieje się już bardzo często, a no i częściej domaga sie noszenia, mały cwaniaczek:) Nie mam kiedy i jak wybrać się do fryzjera, muszę chyba sama pofarbować włosy bo już nie mogę na siebie patrzeć;), a może któraś z Was ma wypróbowaną i sprawdzoną farbę blond, jakiś ładny blond, nie żółty, bardziej popielaty, ??:) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
znów moge coś napisać...Oleczek smacznie śpi:) już przez dłuższy czas budził się tylko raz na jedzonko ok 3-ciej w nocy, a od 5-ciu dni znów budzi się po kilka razy i domaga jedzenia- może to kolejny skok rozwojowy hmm..... też uważam że takie maluszki powinny mieć parasol ochronny i przynajmniej do roku czasu nie chorować, przecież to takie delikatne, malutkie, bezbronne stworzonka jeśli chodzi o spędzanie wolnego czasu to u mnie jakoś kiepsko, jak maluszek śpi to ja sprzątam, gotuję obiad( teraz też skończyłam piec placki drożdżowe), uwielbiam jeździć na rowerze, chętnie poszłabym na fitness, ale teraz jest to niemożliwe bo do późnego wieczora siedzę z Oleczkiem sama. Wiecie co nawet zaczęłam się zastanawiać nad jakimś weekendowym kursem czy studiami podyplomowymi, bo troszkę czuję się uziemiona i strasznie ograniczona tym siedzeniem w domku ( oczywiście nie żałuję, kocham mojego skarba ponad życie ale potrzebuje dla swojego zdrowia psychicznego móc gdzieś do ludzi wyjść) Wymyśliłam ostatnio że po wykorzystaniu urlopu macierzyńskiego+wszytskie możliwe urlopy, wrócę do pracy na 3/4 etatu dopóki Oleczek nie skończy roczku. Pracę zaczynam o 7-dmej więc najpóźniej wracałabym o 12-stej do domku.Byłabym i wśród ludzi i miałabym sporo czasu dla synka- zobaczymy jak to się poukłada. ja nie chcę zimy brrrrrrr, tym bardziej że przez 2 miesiące jak leżałam w szpitalu była piękna pogoda, 2 miesiące niewykorzystane, no ale to była siła wyższa -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka, Nie poszliśmy do lekarza z katarkiem, ale zadzwoniłam do bardzo dobrej pani dr do której chodzimy prywatnie, w razie gdy coś się dzieje w weekendy czy święta.Powiedziała że wszytsko powinno być w porządku jeśli katarek ma przezroczystą barwę a maluszek nie ma gorączki, normalnie je - uffff:)Dalej mam nawilżać nosek wodą morską i odciągać gilunki fridą;) jejku chyba dopada mnie jakaś jesienna depresja, kocham te chwile spędzane z synkiem, ale to że spędzam całe dnie sama czasem mnie przygnębia, z jednej str. chciałabym wrócić do pracy, do ludzi, a z drugiej nie wyobrażam sobie zostawić moją kruszynkę jakiejś niańce wrrrr mój Oleczek czasem śmieje się w głos, ale to niesamowite uczucie, ale trzeba się nieźle nagimnastykować aby go tak rozśmieszyć:) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anna masz rację, przynajmniej mnie uspokoi a atak to będę się zastanawiała...dzwonię się zarejestrować -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hej dziewczyny:) Witam z samego ranka i już mam do Was pytanie Mój synuś ma od ponad tygodnia katarek, jak dzwoniłam do Dr to powiedziano mi że póki jest przezroczysty to psikać do noska wodę morską i fridą odciągać, gdyby zmienił się kolor na zielony lub zółtawy to wówczas przyjść do lekarza bo oznacza to stan zapalny. Zastanawiam się bo katar już trwa ponad tydzień i widzę że przeszkadza Olkowi bardzo, czasem spływa do gardełka i kaszle i zastanawiam się czy iść mimo wszytsko do lekarza aby go osłuchał, czy po takim czasie nic się nie dzieje........??? -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
tez jestem ciekawa jak szczepicie dzieciaczki my 5w1 + pneumokoki -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
aaa przepajacie między każdym posiłkiem ????ja staram się podawać wodę , lub wodę z herbatka hipa ale nie zawsze maluszek chce pić, a raczej b.rzadko -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Doris10 już wiem Enfamil:):) dużo dobrego o tym mleku słyszałam, ale jak narazie nie eksperymentuję póki Aluś dobrze toleruje bebilon -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
meisje8 - to wcale nie waży dużo Twoja córcia, chyba wporządku 4,5 miesiąca i 6100 to ładna i odpowiednia waga Doris - my jemy bebilon 1, od dziś zaczęłam dawać po 150ml co 3 godziny bo wyraźnie mój maluszek się domaga i płacze po mniejszej ilości, kupka jest przy tym mleku raz dziennie czasem zdarza się że 2 razy. A Ty jakim mleczkiem karmisz?? -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
meisje8 a ile miesięcy ma Twoja niunia? -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Witam U nas dziś piękna , słoneczna pogoda...poczekam aż Aleczek wstanie, nakarmię go i idziemy na spacerek:) Kładzenie maluszka na brzuszku, na "kolankach" a raczek udach wygląda tak: siadam sobie na brzegu krzesła, kanapy itp, złączam nogi i maluszka kładę sobie w poprzek na udach, na udach leży jego klatka piersiowa i brzuszek, rączki są z przodu tak aby trochę wychodziły poza uda, nóżki wiszą i to wszystko...mam nadzieję że dość obrazowo opisałam, po prostu kładę malucha na nogach a on uwielbia tak leżeć w odróżnieniu od leżenia na kanapie czy czymś płaskim, w takiej pozycji główkę pięknie trzyma w górze:) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anna- witaj, rzeczywiście trochę nas łączy:)Co do rozwoju maluszków to uważam podobnie jak Ty i Twoja mądra Pani pediatra, że każde dziecko jest inne i nie można tak wszytskich do jednego wora wrzucać:) Co do pobierania moczu To bardzo ciężka sprawa, u nas zebranie moczu do woreczka wykluczyła Pani nefrolog.KAzano nam pobierać do pojemniczka bo podobno mniej bakterii się zbiera, bo samo przyklejenie woreczka już niesie za sobą ryzyko że zbieramy bakterie ze skóry. My wykonujemy to tak( przy chłopcu oczywiście): - myjemy pupcię i siusiaczka mydełkiem pod bieżącą wodą - "psikam" siusiaczka octaniseptem -i czekamy aż naszemu synusiowi zachce się siusiać, z przygotowanym uprzednio słoiczkiem ( nam PAni nefrolog powiedziałą że nie należy trzymać otwartego słoiczka, tzn. otworzyć można ale wieczka nie odchylać) - jak maluszek siusia to dopiero odchylamy wieczko i łapiemy mocz - zakręcamy i jak najszybciej zawozimy do labolatorium Wydawałoby się że to banalne, ale nam dopiero za trzecim razem udało się pobrać mocz w dość sterylnych warunkach:)ale praktyka czyni mistrza;) Co do podnoszenia główki Znajoma rehabilitantka podpowiedziałą nam że jak maluszek nie znosi pozycji na brzuszku, to aby kłaść go sobie na kolanach, tak aby łokcie były poza udem....to ułatwia maluszkom podnoszenie głowki.U nas to podziałało, Alek pięknie unosi głowę i dłużej wytrzymuje w takiej pozycji. Mój maluszek śpi juz od dwudziestej...ciekawa jestem jaka tym razem będzie noc... Spokojnej nocy zyczę wszytskim mamusiom. PApaappa -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Anna- witaj, rzeczywiście trochę nas łączy:)Co do rozwoju maluszków to uważam podobnie jak Ty i Twoja mądra Pani pediatra, że każde dziecko jest inne i nie można tak wszytskich do jednego wora wrzucać:) Co do pobierania moczu To bardzo ciężka sprawa, u nas zebranie moczu do woreczka wykluczyła Pani nefrolog.KAzano nam pobierać do pojemniczka bo podobno mniej bakterii się zbiera, bo samo przyklejenie woreczka już niesie za sobą ryzyko że zbieramy bakterie ze skóry. My wykonujemy to tak( przy chłopcu oczywiście): - myjemy pupcię i siusiaczka mydełkiem pod bieżącą wodą - "psikam" siusiaczka octaniseptem -i czekamy aż naszemu synusiowi zachce się siusiać, z przygotowanym uprzednio słoiczkiem ( nam PAni nefrolog powiedziałą że nie należy trzymać otwartego słoiczka, tzn. otworzyć można ale wieczka nie odchylać) - jak maluszek siusia to dopiero odchylamy wieczko i łapiemy mocz - zakręcamy i jak najszybciej zawozimy do labolatorium Wydawałoby się że to banalne, ale nam dopiero za trzecim razem udało się pobrać mocz w dość sterylnych warunkach:)ale praktyka czyni mistrza;) Co do podnoszenia główki Znajoma rehabilitantka podpowiedziałą nam że jak maluszek nie znosi pozycji na brzuszku, to aby kłaść go sobie na kolanach, tak aby łokcie były poza udem....to ułatwia maluszkom podnoszenie głowki.U nas to podziałało, Alek pięknie unosi głowę i dłużej wytrzymuje w takiej pozycji. Mój maluszek śpi juz od dwudziestej...ciekawa jestem jaka tym razem będzie noc... Spokojnej nocy zyczę wszytskim mamusiom. PApaappa -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Balbbbbinkaaa mój Aleczek też ma poszerzone ukm lewej nereczki. Wykryliśmy to przypadkiem robiąc posiew moczu. Okazało się że nasz synuś ma bakterie w moczu i na tej podstawie skierowano nas na USG jamy brzusznej. Na USG wyszło te powiększenie i babeczka powiedziała że będzie trzeba zrobić badanie UCM. JAk przeczytałam że te UCM robi się przez cewnik to cały dzień miałam z głowy, nie wyobrażałam sobie jak takiemu maleństwu można wykonać takie badanie....poszliśmy do nefrologa i na całe szczęście powiedziano nam że Aluś nie kwalifikuje się do tego badania bo wyniki moczu nie są takie złe. Dawaliśmy przez tydzień malcowi furagin, powtórzyliśmy posiew i wyszedł jałowy hurrra:), kontrolę u nefrologa mamy w styczniu:)a do tego czasu mamy powtarzać posiew moczy co miesiąc. Tez nam powiedziano że dużo dzieci tak ma i to samo przechodzi - bo to niedojrzałość ukłądu moczowego. Trzymam kciuki za nasze skarby abyśmy już do tego tematu nie wracały:) -
maluchy urodzone maj, czerwiec, lipiec 2010, pokój 256
Luorka odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
dziękuję Ja dziś też sama bo mąż w pracy.......synuś teraz ucina sobie drzemkę, która za parę minut powinna się skończyć bo nadchodzi pora karmienia;)