Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

miki13

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez miki13

  1. dziendobry:) eva-dziekujemy za zyczenia:) martita-Sto lat dla Igora!!!!on przeciez tez ma kolejny miesiac za soba:) monikaddd-no to oby koniec byl tego nocnego wstawania:) amerrka-ja wkladam butelke z woda do torby termicznej,a mleko mam odmierzone wiec w nocy tylko wsypuje i potrzasam i moge to robic z zamknietymi oczami;) dobrze,ze impreza udana:) u nas tez pada ale idziemy do CC. Lilka jest nie do zycia...od rana krzyczy i placze a ja zauwazylam,ze 2 zabki u gory jej wychdza wiec juz wiem czemu taka maruda.
  2. no to widze,ze wszystkie popijamy!:) wiec Zdrowia przede wszystkim dla Was i maluszkow! najlepszego:) ja uciekam na film do jutra
  3. jakos tak nie moge sie przyzwyczac do tego,ze juz ciemno....tak zimowo..... my wrocilismy dopiero niedawno bo jeszcze bylismy w sklepie.... teraz pieczemy zeberka z pieczarkami i papryka,Marcel jest taki pomocny w tym gotowaniu,ze az smiac mi sie chce.On z takim przejeciem wszystko robi:) martita-jak wypad na zakupy?a i dobrze,ze juz dalas mu jajko a tym bardziej,ze nic mu nie jest:) idziemy do sklepu z moim mistrzem po piwko dla mamusi;) zycze Wam milego wieczoru:)
  4. Glowa mi peka. Bylismy chwile na dworzu nawet nie jest najgorzej. Marcel jest coraz grzeczniejszy(oczywiscie do czasu kiedy mu nie odbija):(....za to Lilka jak maly diabel.Caly czas pochodzi do Marcela i wyrywa mu zabawki....a jak nie chce jej dac to udaje,ze placze i krzyczy "daj....daj"......wszedzie jej pelno i najchetniej stala by w oknie i obserwowala samochody wiec jak tylko widzi,ze jestem kolo okna krzyczy "brum,brum". Wiec raz jedno jest niedobre zaraz drugie..... Wlasnie zamowilam pizze bo do robienia kolacji sie nawet nie nadaje... eva-oby Olka przed halloween jakies dziadostwo nie dorwalo. moze pozniej sie odezwe:)milego wieczoru:)
  5. dziendobry:) monikadd-tak jak dziewczyny pisza do pediatry po skierowanie do ortopedy.....ale u mnie to samo bylo;Lilka przechylala glowe minimalnie w prawo,potem przestala i teraz to samo jest.....pediatra powiedziala zeby to obserwowac-czy bardziej opada,kiedy to robi itd....ale to nie powod do niepokoju i zeby poczekac bo to moze byc chwilowe.... po prostu kazala przyjsc znow w grudniu na kontrole:) a poza tym zazdroszcze sniegu....mam nadzieje,ze do nas tez zawita. dobena-jako dodatkowy:) ja troszke nie rozumiem tych obaw ile dziecko ma jesc i tak dalej....przeciez jedno je wiecej,drugie mniej.....ile ktore ma ochote....te ksiazkowe miarki na mleku ile ml w jakim wieku to tylko takie pomocnicze dane.... amerrka-co do upadkow to moja zabka upada na glowe kilka razy dziennie i nie da sie tego jakos zastopowac....najgorsze jest to ,ze ja mam panele i dywan tylko u marcela w pokoju...wiec jak ona rypnie to az mi sie plakac chce taki huk:O:O:O no ide cos ugotowac....
  6. ze mna gadac nie chcialy wieczorem a rano nadrobily:P Lapa-nie ma zadnej roznicy kto co nosi tak sobie tylko zartowalam:) dobena-u mnie mala je w nocy zawsze miedzy 1-2 sie budzi....Marcel w tym wieku przesypial cala nocke a Lili ni chu chu.....wczoraj na wieczor dalam jej nawet kanapke z szynka(zeby ja zapchalo;)) a potem jeszcze mleko z kaszka a ona i tak i tak glodna budzi sie na jedzenie:(....nie wiem to chyba musi minac po prostu samo bo innych metod juz nie znam....picie nie pomaga,ona po prostu chce jesc:) u nas zimno ale potem wyskoczymy:)
  7. ??????????????????????????????????? !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( a wiedzialam.....zostawily mnie na pastwe losu. ide spac.
  8. eva-nastepnym razem skorzystam z Twojej podpowiedzi:) ze tez wczesniej nie pomyslalam no!!!! ale wtedy musze kupic drugi termos....bo tak to Marcel sie zawsze podlacza;)
  9. my po spacerze:) Jaki pic!!!!!!!!br....... Ja w parku ladowalam tylko herbate z termosu i telepalo mna jak galaretka:O Lili usnela teraz a my idziemy sprzatac pokoj mistrza:) martita-ja tez bym nie wziala dziecka tak szybko....ale np. tu w UK to wszyscy od razu nawet 2 dni po narodzinach spaceruja....tu nie ma tak,ze sie czeka,weranduje....na ostro jest;) a dziewci w zimie jakbyscie zobaczyly....niemowlaczki uszka czerwone bez czapek, szalikow,rekawiczki to chyba dla nich jakas magia....a starsze dzieci?...nawet gorzej niektore kurtek nawet nie nosza tylko bluzy...masakra....no ale co kraj to obyczaj;) dobena-dobrze ze z malym lepiej:) papa
  10. witam:) No to widze,ze Piotrek i Julka juz smialo daja rade!Bravo! Lapa-dobrze,ze Filip juz zdrowy.... monikaddd-zycze poprawy snu po tej probie z mlekiem moze sie uda:) tesciarka-co do tego nastroju to nie jestes sama mi tez nic sie nie chce:Pale dzisiaj za oknem zero chmurki i grzeje slonce to od razu mi sie nastroj poprawil:) martita-obiecuje,wysle zdjecia ale Piotrek cos tam segreguje w kompie(od pary tygodni zreszta:O-taki faceci maja zapal:P) wiec jak tylko skonczy to powysylam:) dobena-jak oskar?moze to tylko "niestrawnosc" jak to u Lilki bylo....a co lekarz powiedzial? ja gotuje obiad i idziemy na spacer bo fajny dzien dzis....a jutro wybieram sie na zakupy....bo zima za pasem i mroz a my w jesiennych ubrankach:P pa piszcie:)
  11. dlaczego wszystkie juz obiad robia? martita tez nastepna.... a ja dopiero sniadanie???? nie cos musze was chyba nadgonic.
  12. ale napisalam:O chodzilo mi o to ,ze mala sie zmienia bardzo szybko;)
  13. Liliana co h sie budzila nie wiem co jest.Wczoraj zjadla kawalek sreberka po batoniku "od Marcelka" wiec moze bolal ja brzuch;w kazdym badz razie jestem nemo. lapa-wydaje mi sie,ze spokojnie mozesz z Filipem wyjsc.Ta wysypka to w sumie koniec choroby:) anika-hehe...Julka co zdjecia to inna buzke ma:)Slodka jest.... eva-kawke?kto jeszcze sie podlaczy? monikaddd-a ja Ksawery?Budzi sie jeszcze tak czesto czy juz lepiej z nim? Dzieci ogladaja bajke .Ide sniadanie zrobic i na 12 do CC wiec do zobaczenia potem.milego dnia.
  14. witam:) eva-gratulacje dla Mateuszka!!!!no to teraz pojdzie po calosci:) a widze,ze z Olka wyrosnie "cos" konkretnego....skoro takie ma zainteresowania(w sumie pewnie jeszcze 10 razy mu sie zmieni....pamietam moj brat co tydzien mial inne hobby i czym innym byl zajety i tak do 16 roku zycia:)no a potem juz sie uspokoilo:)) martita-smaka na chlebek zrobilas:) ja nie pieke ale pamietam jadlam zawsze taki pyszny prosto z pieca w Zakopanem....mniam. co do witamin to musze sie chyba za siebie wziac bo jak narazie tylko czekoladki stosuje:(i nie moge sie opamietac:(....no ale nic od jutra zero:O ide sie kapac...malolaty padly po zabawach i spia....ja tez padam. dobranoc
  15. "Mummy, me big buty mala nie no." Umarlam to tekst Marcela do mnie to sie nazywa chyba ponglish?!!! Wiec jak juz sie domyslacie buty sa za male i gniota go w palca wiec jak z szafy wyciagnelam nowe przed chwila to powiedzial:"oh...tak mummy-big"....:D:D:D ale sie usmialam az do lez:) pa
  16. glowa mnie boli:(buuuuu dobena-skad ja to znam!!!!Marcel jak mial 9 miesiecy chyba to tylko stal w wannie a jak chcialam go posadzic to ryczal nie plakal tylko krzyczal wrrrrr..... i tak stal jakies 2 tygodnie a ja go prysznicem polewalam.potem znow zaczal siedziec w wannie.Powrocilo to jednak jak mial1.5 roku i za nic w swiecie nie chcial znow siedziec bo widzial jak tata kapie sie pod prysznicem i wtedy juz chcial tylko kapac sie z nim stojac oczywiscie w kabinie:D!!!!!!!Wiec Piotrka krew zalewala bo przychodzil z pracy i Marcel juz czekal w lazience wital go recznikiem!!!-serio.I tak przychodzil zawsze o 20 a to byla pora jego kapania i nie bylo przebacz:) No a teraz i prysznic jest czasem i nurkowanie w wannie:) wiec moze i Oskarowi minie;) ide do CC:)do wieczorka:)
  17. Igor-przepraszam:(napisalam Twoje imie z malej litery.Absolutnie juz nigdy sie to nie powtorzy;)
  18. dziendobry:) My wczoraj bylismy na zakupach a potem pojechalismy do parku i do lasu.Pol dnia spedzilismy w "zadaszonym ogrodzie rozanym":) ale zapach dziewczyny....super sprawa:) Ja spalam moze 4 h;nie wiem czemu ale ostatnio wogole nie moge spac:(w domu zimno za oknem mroz....idziemy zaraz na zajecia...brrrrr dobena-wracaj szybko do zdrowia i kuruj sie ile mozesz:) anika-uffff.....mialam takie "przeczucie",ze u Julki to trzydniowka,nie wiem czemu:) martita-no to kolejny raz igor spisal sie na medal! lapa-jak po weselu i powrocie rodziny?pysznosci byly? tesciarka-gdzie Ty sie podziewalas tyle czasu????? no dobrze,ze jestes i zyjesz:) ide ogarnac siebie i dom
  19. http://www.familyshop.com.pl/towar.php?id_tow=720 anika-to link do tego wozka:) padam dziewczynki jutro napisze wiecej:)
  20. my idziemy do CC:) a ja czekam na moja kurtke i przesylki dalej nie ma:( milego dnia dziewczynki:) papa
  21. martita-sterowany samochod-bardzo dobry pomysl jak mowisz....my w PL ostatnio kupilismy Marcelowi taki za 79.90 w tesco:)wiec kwote masz w sam raz;) a co do wanny to ja wlasnie mam zamiar za pare dni zaczac dzieci razem kapac....bo osobno to tyle zachodu(i wooooody!!!!),ze slabo az sie robi;) ale nie wiem jak to bedzie wygladac bo Marcel turla sie,nurkuje itd.zeby malej nie podtopil:(ale zobaczymy,moze sie uda:) ja kawe pije...o mala wstala pa
  22. witam:) padam...nie moglam spac nie wiem czemu:( martita-Igor jaki duzy,on wyglada jakby z rok mial!!!!!....Ale opusc mu lozeczko lepiej na najnizszy poziom bo zaraz fiknie;)dzieki:) Nie wiem konkretnie co tak naprawde jest ulubiona zabawka Marcela....ale najlepiej zeby mialo kolka i wydawalo jakies dzwieki;)woz strazacki na ktorym jezdzi-kocha,karetke-tez,klocki lego duplo tez maja samochody i ciastolina play-doh z tymi roznymi formami do wyciskania.....to chyba jego faworyci:) anika-zdrowia dla malej oby to te zeby a nic innego:) ja ide ugotowac jakis obiad i zajrze potem:)
  23. martita-czekam:) witaj w klubie u mnie akumulator i alternator do wymiany:(
  24. hello My wlasnie wrocilismy z podworka bo kropic zaczelo:(Lilka spi i o dziwo zjadla pol sloika obiadku:)....od ponad tygodnia wypluwa zupy"domowej roboty" .....a sloik zjadla-hehe.....dobrze:) amerrka-nie mam zdjec zadnych:(niestety. Co do pracy to rozumiem Twoje obawy co do "wychowania" Piotrka ale trzeba jakos przezyc....ja tez bym chciala w symie isc do pracy:)ale jeszcze poczekam. anika-oby nie chorobsko...nawet myslec nie chce o jakichs wirusach:O martita-wlasnie dawaj mi tez zdjecia Igorka i ktora tylko moze maluchy swoje na mojego maila prosze:) suchenia@vp.pl :) dobena-powodzenia z zabkami;chyba wszystkie przez to samo teraz przechodzimy. no jak to moja mama mawiala do mnie:"Pora ogarnac komnate Panno Magdaleno!"
×