miki13

monikaddd-pozdrowienia dla siostry!;) martita-udanych zakupow!i co z Igorem?minela mu ta wysypka? U nas pogoda znosna,nie ma upalu a to najwazniejsze.Liliana wstala o 3.30 i zaczela buszowac po lozku,piszczec,przewracac sie...myslalam,ze umre.Musialam zrobic jej mleko i dopiero po h usnela!wiec ja jak zwykle neptyk;) ide ogarnac krolestwo i potem zajrze:)

no jestem:) frugo-synus sie wody boi....ale to wlasnie taki basen dla synusia Twojego:) metr srednicy......wpasowalby sie???? na bank;) mama zalotnika-jestes wiec juz zapisana;P my bylismy na zakupach....jedzenie sie skonczylo lodowka pusta byla:) dzieci padniete spia....ja tez uciekam wiec do uslyszenia:)

frugo-nie obrazam sie ,mam nadzieje,ze Ty tez nie bo takie tematy zawsze wywoluja u ludzi dziwne uczucia......a ja tylko pytam z ciekawosci:) faktycznie moze masz racje nie wiem jak to jest w PL.wiem,ze nie dla benefitow sa dzieci....tego nawet nie mow bo to jasne.... tylko tak sie zastanawiam....bo ja bez benefitow leze.....miesiecznie mieszkanie z rachunkami i wszystkim to u nas 1100 funtow...a policze jeszcze samochod,tankowanie,jakis dlug,zabawki,dzieci,zakupy,jedzenie.....rozrywka w weekend.....brrr...mowie po prostu,ze bez zasilku ciezko by u nas bylo:)

frugo-z normalnej pensji utrzymac rodzine?rozumiem ,ze kiedy jedna osoba pracuje tak? moj maz zarabia 500 funtow tygodniowo(moze nie za duzo ale coz zrobic) i bez benefitow nie dalibysmy rady.....wiec nie wiem czy tak tu kolorowo......chyba,ze Twoj ma wlasna firme to inna bajka....wtedy faktycznie mozna pozyc;)

dziendobry:) eva-u mnie podobnie....Marcel padl o 19 taki byl wykonczony a wstal o 6.... ledwo zyje,kawe pije:) u nas dzisiaj jest taki wiatr,ze chyba nawet nie wyjdziemy na dwor:( od rana pijemy czekolade i ogladamy bajki:) Marcel zarzadzil,ze gotujemy obiad.Przyniosl cebule i czosnek,powiedzial:"onion,tata,onion"-co chyba mialo znaczyc,ze gotujemy dla taty:)a teraz lata co chwile do kuchni i sprawdza czy schab sie rozmrozil:)bo kazalal mu patrzec:)ale jest smieszny;) anika-:)....Twoja mala to jest urodzona modelka:)to widac po fotkach wlasnie Ja Marcela nauczylam zawsze usmiechac sie jak robie zdjecia albo stac w bezruchu:)i on zawsze mi tak czeka:)a Lilianke tez strofuje;)coraz lepiej mi to wychodzi bo tez przewaznie buzke cieszy:)

jestem:) widze,ze cos ruszylyscie:) ja jestem padnieta przez te upaly;weekend obrazowal w parki,plywanie,baseny itp..... dzis wiatr:)to jak zbawienie ale slonce cos zaglada:( frugo-trzymam kciuki za mala i ten szpital;) onyx-brud to najlepszy przyjaciel dzieciakow co? i tak jak mowisz szczesliwsze z "brudem" niz z nowa zabawka:):):) mama zalotnika-oby bylo jeszcze lepiej....ty przeciez niedaleko mnie to moze kiedys wpadniesz????:) a w jakim wieku masz Maksia?-tak z ciekawosci spytam? ide wpadne potem moze popiszecie pa.......

witam:) ja sprzatam od rana.... ide zupe robic:) u nas brzydko ale Marcelowi kupilam kalosze i wiatrowke to idziemy na probe:) amerrka-moj mail to suchenia@vp.pl......ja Twojego tez nie moge znalezc....wyslij czekam:) ide bo krzycza

:D:D:D No....dziekuje,ze moj los nie pozostal Wam obojetny... Wszystkie zdjecia widzialam,na wszystkie odpisalam.....bardzo mile poogladalam..... Co jakis czas musimy "odnawiac" wysylki bo maluchy tak rosna,ze trudno je poznac po dluzszym czasie!!!!!! Zawsze jakos lepiej jak wiadomo z kim i o kim sie rozmawia:) wiec bardzo sie ciesze:) Anika-linka mam,Julke podziwiam co jakis czas:) moje maluchy spia ja ide zjesc i do lozeczka bo padnieta jestem:) pa...

martita-super zdjecia odpisalam ale na Twojego maila a ty mi wyslalas chyba z meza poczty..... atrams-ja po wpadkach:) wiec nic nie wiem na te tematy;) pomoc nie moge.....

dobena i monikaddd-dziekuje za zdjecia juz odeslalam.maluszki piekne i bardzo sie zmienily!!!!! a reszta???? kochane czekam!!!! zlitujcie sie nad biedna miki ktora nie ma dostepu do naszej klasy;) my zbieramy sie na spacer bo zaraz chyba bedzie padac....do wieczorka:)

bo ja nie mam profilu tam i nie zakladam;) amerrka-wysylaj:):) Dobena-ale towar z ciebie:)wyslalam Ci takze,dzieki:)

VETO....VETO....VETO..... jak to wszystkie tu sie zapraszacie!!!!! powysylajcie mi chociaz jakies zdjecia na maila!!!!! bede plakac jak nie dostane:(:(:( bububuuuuuuu....... suchenia@vp.pl moze jakas dobra dusza sie znajdzie:) ja tez dawno na nogach ale sprzatam i konca nie widac....

witam panie:) widze,ze weekendy udane..... My wczoraj pojechalismy do najstarszego parku krolewskiego w anglii ktory raczej podchodzi pod rezerwat(ma 1000 hektarow!)....jelenie biegaja podchodza do ludzi i sa 2 jeziora....wiec Marcel oszalal....byl jedynym ktory sie kapal(bo angole i "dzika przyroda" nie ida w parze)....nie chcial wychodzic z wody,udawal,ze plywa....no cieszyl sie niesamowicie.....swar byl straszny siedzielismy w cieniu a Liliana i tak troszke czerwona na buzce! jak wieczorem wracalismy na parking to dzie i padly w wozku wiec my wypilismy jeszcze po kawie i bylismy na lodach a potem w kolejnej czesci parku(zwanej chyba ogrodem rozanym) padlismy na kocyk i.....usnelismy:) dzis pogoda okrutna....musze zaczac sprzatac,przez weekend palcem nie kiwnelam i strach;) chodzic po mieszkaniu ja sie tak tylko zastanawiam-ja mam 3 pokoje i nie wyrabiam to jak ktos mieszka w domku jednorodzinnym!????????? o boze ale musi miec sprzatania:( chociaz oczywiscie domek tez wolalabym miec:)

ale jestem wygrzana! chyba mi na glowe padlo od tego upalu.Masakra 29 stopni w cieniu a w sloncu to nawet nie pytajcie.....Marcel caly dzien siedzial w basenie....az do 20stej.Padniety poszedl spac.....ja zrobilam sobie wolne popoludnie wiec tatus zostal z dziecmi:) szyje spalilam i nie moge sie nawet przeciagnac bo tak piecze....aaaaa dobena-sama nie jestes! ja tez mialam takiego lenia od upalu,ze podlogi i reszta brudne az wstyd;) ide zjesc:)potem zajrze:)a......i winko mam;)

hello:) anika-ja juz nie karmie:(nie bylo mleczka....do piatego miesiaca karmilam a Marcela do 10(wlacznie):) ale eva jeszcze czasem cycka daje z tego co pamietam... u nas cieplo obiad gotuje a nie chce mi sie bardzo.... red bulla pije juz drugiego..... niebawem chyba na spacer wyjdziemy:) martita-ja tez bym nad zalew jakis pojechala ale tu nie ma takich"polskich" zalewow......sa na polnocy ale musialabym jechac ze 2.5h:( ja jednak jutro wymyslilam las i piknik jak bedzie duszno....moze wypali:)

a wiec..... eva-chyba niepotrzebnie mowilam o tym koktajlu.....bo....pozniej postawilam szklanke w salonie i Marcel kopnal pilke prosto w szklanke!!!!!!.....kurna truskawki sa na suficie do tej pory bo zmyc sie nie da!!!!!!.....i na obiciu mojej nowej sofy.....oooojjjjj.....boze boze....... my poszlismy na plac zabaw i do parku....siedzielismy w cieniu bo w sloncu bylo ze 40 stopni....Marcel caly mokry.A podczas spaceru dostalam SMSa z......przychodni wyobrazcie sobie....:"ze moja wizyta dzis odbyc sie nie moze bo lekarz bedzie dopiero we wtorek"....od razu tam zadzwonilam z awantura krew mnie zalala......i wkoncu rzucilam sluchawka ale przeciez i tak musze tam zadzwonic zeby umowic sie na kolejna wizyte-hehe;)wiec wrocilam do ogrodka gdzie wlaczylam spryskiwacz do trawy i Marcel calkiem oszalal latal dookola caly mokry i bardzo mu sie podobalo:) a moja Liliana dzisiaj nic nie chciala jesc a ponad h szykowalam jej obiad...marcheweczka ziemniaczek slodki,normalny pietruszeczka brokulka i .......dupeczka:(raz jezykiem dotknela i zamknela mordke i kaniec...... no piszcie.....:)

dziendobry:) my niebawem zbieramy sie na dwor bo pogoda ladna i nie ma upalu:) a poza tym wieczorem do lekarza wiewc musimy isc teraz zeby sie maly wybawil. wlasnie zrobilismy koktajl z Marcelem-truskawkowo,bananowo,jagodowy ze smietana i cukrem i wszystko byloby ok gdyby madra mamusia przykryla dziure w przykrywce......bo....polowa wyladowala na scianie!!!!!! lapa-jakby Zusi spasowala ta swietlica to super-chociaz troche odetchniesz:) dobena-8 lat to bardzo dlugo:) my jestesmy 4 a ja juz mam dosc;)i w zeszlym roku sie smialam,ze polowe zwiaku przechodzilam w ciazach i z brzuchem(bo ja zaszlam w ciaze po 5 miesiacach naszej znajomosci):)

tesciarka-to najlepszego z okazji rocznicy!!!!!! ja to jestem ciekawa jak to jest byc mezatka..... tak samo czy to jakies juz inne odczucie..... monikaddd-jezu jak ja Ci zazdroszcze....ja codziennie sie zwlekam z lozka ze lzami w oczach(ze wzgledu na tesknote za poduszeczkami i kolderka) anika-kroliczek....mniam! Julka w basenie-super:);widzialam.ale wiecej dawaj:) Moja mala Miki od rana krzyczy, placze,polyka raczki....patrze a tam na dziaselkach 2 kreski na dole!!!!!! czyli zabki lada dzien wyjda i to 2 naraz! dlatego zabka tak kumka non stop.....biedak maly..... Marcel oglada bajki juz ze 2 h i tak sie zaparl,ze nie chce wylaczyc.....musze go czyms chyba przekabacic!czekoladka????????????

Witam:) Amerrka-moze sie uda z malym a noce bede juz w calosci przespane:) monikaddd-no to Ksawery postepy widac robi! lapa-dobrze,ze impreza udana.....a to co Ci zostalo z checia przejme:) My wczoraj pomimo tego ,ze brzydko wyruszylismy do parku...oczywiscie bylismy jedynymi osobami na placu zabaw:)dzisiaj pogoda ta sama tylko zapowiada sie niestety na deszcz:(ale moze cos da sie zrobic.Dzisiaj czeka mnie sprzatanie:(:(:(a potem trzeba jechac na zakupy.ide kawke strzelic bo jestem bardzo niewyspana.bede zagladac ruszcie zadki do kompa:)

witam wszystkich:) troche mnie nie bylo ale juz swiece:) lollibelly-te twoje historie sa wspaniale:) ja takze wiode ten "smutny tryb" tylko bez kata ogrodowego:) onyx-a Ty jeszcze w podrozach? frugo-pisz jak zdrowie malej:)mam nadzieje,ze ok:) my bardzo powoli zbieramy sie na dwor ale nie chce mi sie jak cholera:)Marcel dostaje jakiegos szoku.....ubral sie sam zjadl kromke i z pilka pod pacha stoi kolo drzwi i czeka(wiem wiem aja wyrodna matka pisze)....zalozyl nawet czapke welniana na glowe ale chyba pory roku nie te..... piszcie troche wiecej ......pozdrawiam:)

Witam :) tesciarka-Lili lyzeczka to uczyla sie jesc z tydzien.....i opornie szlo powiem szczerze:)nie takie to dla nich latwe:) a krzeslo fajniutkie-seledynowe najladniejsze:)(jak dla mnie) martita-skoro ty i maz macie taki wzrost!!!! to wszystko wyjasnia.....dlatego maly tak pedzi w rozwoju:) za kazdym razem jak poruszacie temat tych szczepionek to mi wlosy deba staja przez te koszta!!!! u nas pogoda brzydka,zimno....nie wiem czy gdzies wogole ruszymy. Lilianka juz ztrobila dzis dwa male kroki na czworaka!no taka malutka a tak sie stara machac lapkami-smiesznie to wyglada:) ugoruje moze jakis obiad .....piszcie...piszcie:)

anika-a co do krzeselka to wydaje mi sie,ze wybralas bardzo fajne;jest skladane;dobrze,ze ma ceratowa wysciolke wiec mozesz latwo umyc a jest takze zdejmowana(ja tez mam zdejmowana-tylko inny fotelik) wiec wrzucasz do pralki i po sprawie.no i ten stolik tez chyba zdejmowany tak? bo to wazne bo potem ja stosowalam jako krzeslo i podstawialam do normalnego stolu.

witamine d dawalam ale po jednej kropli na dzien a od miesiaca wogole nie daje a to niestety zle bo dziecko powinno wypijac 1000 ml mleka dziennie zeby pokryc zapotrzebowanie na d3(tu w 7 miesiacu).a ona wypija ok 750. a przypuszczam tak bo po jedzeniu mleka poci jej sie glowka z tylu....z przodu po obydwu stronach czolka ma takie wypuklenia i to najczestsze objawy.no i ciemiaczko ma duze.

anika- pieknie siedzi:)i wieksza jest faktycznie od Liliany-ale to mleczko widzisz:)ja karmilam do 5 miesiaca bo dalej nie dalo rady:( co do krzeselek to wybierz chociaz takie ktore latwo myc!;)nie mam typow ale popatrz sobie moze jakies sie spodoba? http://www.kiddicare.com/webapp/wcs/stores/servlet/productdisplayA_57_10751_-1_14633_98287_10001_14633 http://www.kiddicare.com/webapp/wcs/stores/servlet/productdisplayA_934_10751_-1_14633_74259_10001_14633 http://www.kiddicare.com/webapp/wcs/stores/servlet/productdisplayA_934_10751_-1__84807_10001_ a ja podejrzewam mala krzywice:( u mojego maluszka:(:(:( umowilam sie na wizyte z polskim pediatra w piatek wieczorem,zobaczymy co powie i ile witaminy D3 mam dawkowac..... przez ostatnie pare dni jest coraz gorzej; poci jej sie glowka i to czolko sie uwypukla:(no nic zobaczymy co powie....o boze jak mi przykro:(

anika- chcialam napisac ,ze piekny bobas a to juz nie bobas!!!!!!! jaka ona duza i piekna jest:)wyglada na wiecej niz pol roku a to pewnie zasluga wartosciowego mleczka mamusi:)