Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

miki13

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez miki13

  1. w sumie moze tylko chce possac:)daj mu smoka albo cos innego do picia
  2. ale maly ma teraz 3 miesiace prawie.....wiec to ten okres zmiany....moze wybrac sobie inne pory snu,inne karmienia.....bedzie jadl pewnie wiecej....poczekaj 2 dni moze sie unormuje a jak nie to mozliwe wlasnie ze sie nie najada:(
  3. monikaddd-no to nocke mialas ciezka.....moze faktycznie tak jak dobena pisze juz sie najada:(mleka mozesz miec duzo faktycznie ale moze nie jest dla niego wystarczajaco sycace...... ja ujedrnic najwyzej moge sobie posladki:(:(:( buuuuuuuuu...........
  4. eva- fajna stronka,wlasnie przegladam:) namawiam meza(telefonicznie) zeby skonczyl wczesniej i dal sobie spokoj na dzis bo to przedostatni dzien jego pracy a szef i tak w PL:) ale on ciezki do takich kretactw jest:( on musi zrobic ,dokonczyc to co ma do wykonania i kaniec!!!! aj troche laby by mu nie zaszkodzilo:) ja gotuje zupe i tez zastanawiam sie nad jakims symbolicznym prezentem"ojcowskim"....nie wiem nie wiem co wymyslimy:) lapa-fajne te rzeczy co opisujesz ale pewnie kosztowne to z tym pilotem.....ja mam troche "bajerow" w samochodzie ale raczej dla Marcela( np.taka mate wlasnie na fotel kierowcy z kieszeniami i otworami na butelki i zabawki)bo on taki ze nie usiedzi a dla malej wlasnie nie.....jak narazie grzeczna.....
  5. witam:) onyx-300 kolek? jak maja mi cycki urosnac przez te masaze;) to zrobie i 1000:) lilowa-no ja niestety ze wzgledow braku "posiadania" nic nie doradze ujedrniajacego:(.... u nas piekny dzien wreszcie cieplo..... Synek mial wczoraj caly dzien goraczke prawie 39 stopni,z nosa sie lalo, oczka zalzawione, przeziebienie od tatusia oczywiscie zalapane(ktory ubiera sie bardzo"adekwatnie" do pogody-az szlag mnie z nim trafia).....ale dzisiaj juz lepiej spadlo do 37.5 wiec jeszcze poczekam .....ale zwawy jest to mam nadzieje ze bedzie ok:) wybieram sie do ogrodka pokopiemy w piaskownicy:)
  6. witam.....:) marcel troche lepiej sie juz czuje 37.6 wiec nie jest zle:) u nas pogoda wspaniala juz drugi dzien.... lapa-ja ogladam ale od paru minut dopiero wiec chyba nie zdazylam.....a co to za ciekawostki?
  7. Marcel wstal......wyglada strasznie:( zamiast lepiej to z godziny na godzine gorzej....... goraczka ta sama 38.8....... jak mi szkoda maluszka:( ledwo chodzi
  8. monikaddd,martita-super pomysly na dzien ojca....ja jeszcze nic nie wiem.....tzn.nie wymyslilam u nas pogoda piekna, cieplo wiaterek bylismy na ogrodku....Marcel pojezdzil chwile rowerkiem i plakal non stop.....dreszcze ma zimno mu bluzy nie dal sobie zdjac....teraz przyszlismy i poszedl spac......39 stopni prawie ma goraczki....i nie wiem ale Lilka taka ciepla:(:(:( tesciarka u mnie tez sie pierniczy z wpisami:)
  9. moj maz oczywiscie zlapal jakies przeziebienie..... tyle razy mu poiwtarzalam zeby sie ubieral adekwatnie do pogody bo mi dzieci pozaraza....a on nic i co?....i kaszle,katar ma,chory jak cholera....i Marcelka tez zalapalo.....goraczke mial caly wieczor,mruczal cos pod nosem,ospaly w nic nie chcial sie bawic a oczka mu sie tak strasznie szklily......zasnac tez nie mogl ach te chlopy stare i glupie juz mi slow brak.......:( mam nadzieje ze malemu jutro bedzie lepiej......a ten stary zgryzliwy tetryk wyzdrowieje bo nie daj boze Liliana zalapie....tfu tfu tfu..... ja pije miete....a maz sprzata w kuchni....niech chociaz do tego sie nada:) dobranoc......do jutra:)
  10. no ja dalej zdycham:( moj stan fizyczny i psychiczny pozwolil mi jedynie na spedzeniu paru godzin z dziecmi w ogrodku z dwoma red bullami:( kregoslup mmnie boli chyba mi garb rosnie bo nie moge sie wyprostowac;) wyslalam meza po zakupy i Marcel sie do niego dolaczyl..... my juz tak wlasnie z mezem rozmawialismy,ze w przyszle wakacje tez gdzies z dziecmi pojedziemy wspolnie....np.widzialam wiele ofert Wlochy,Tunezja itp. dla rodzin; z mnostwem atrakcji dla dzieci w wieku 2-5.....no to by nam pasowalo jak ulal:) wiec mam nadzieje,ze nasz plan wypali:) Liliana usnela na chwile ale zaraz wstaje na kapanie....mam nadzieje,ze dzisiaj normalnie usnie bo juz sily nie mam....
  11. witam:) mama zalotnika-wspaniale,ze wszystko idzie do przodu z malym,oby tak dalej,trzymam kciuki:) lilowa-ty tylko smaka robisz:) co zajrze to mi slinka cieknie a czasu nie mam na pichcenie:) kilogramy,kilogramy,biusty,biusty......cieszcie sie ze macie na co biustonosze zakladac:) ja po drugim polrocznym karmieniu(tylko tyle dalo rade) jestem plaska jak deska:(:(:(:( a jak czytam to wszystko o tych "biustach matek karmiacych" to az mi sie na placz zbiera....buuuuuu onyx-widze,ze tu "porzadniacha rosnie"....wymyje,odkurzy....:)
  12. lapa-brzuch puchnie ......ta.....maz do mnie wczoraj: -"stan bokiem na chwile,oooo.....wygladasz jakbys w ciazy byla....a cos ty na twarzy tak napuchla?????" mezczyzni.......oni zawsze wiedza co powiedziec w danej chwili;) ja pije kolejna kawe zeby jakos utrzymac sie przy zyciu.....Marcel usnal (a raczej ja go uspilam) zeby miec chwile wytchnienia....ale moja krolewna hasa caly czas spanie jej nie dotyczy:)
  13. lapa-szkoda ze wypad trzeba bylo ukrocic:( ale bravo dla malego!!!!
  14. dziendobry:) u nas slonko ale ja chodzic nawet nie moge:((mam okres) zdycham pije 4 kawe! ale nie pomaga organizm chyba mam na wykonczeniu.....oczy mi sie kleja....wszystko boli...buuu nie wiem co jest z Liliana wogole nie chce zasypiac czy w dzien czy wieczorem....nawet rano ja nosilam zeby szybciej usnela bo ja taka padnieta bylam a ona nic...... ogladam z Marcelem bajke:)nawet za obiad sie nie biore bo mi wszystko z rak leci:( chyba pizza bedzie:)
  15. z tego co pamietam to jakies chinskie przyslowie:) dobre:) onyx-a to wpanialy prezencik dla mamusi:) lilowa-nici z sernika a caly czas siedzi mi w glowie:)nie mam czasu narazie:)zobaczymy w przyszly weekend:)
  16. amerrka-zycze szybkiego powrotu do zdrowia....kuruj sie ile mozesz.....jak tatus przyjdzie daj mu malego i koniec:) czosnek,czosnek i czosnek......musisz zebys sie nie rozlozyla:)
  17. dziendobry:) u nas wiaterek ale slonce swieci:) ja pije kawe..... tesciarka-jestes uzalezniona:)hehe-jak pewnie niejedna z nas:) martita-moze znowu sie przestawia maly na jakies inne godziny:) Marcel do pierwszego roku z 5 razy zmienial sobie pory i "sposoby" usypiania..... anika-zdjecia super:)
  18. witam was:) my po spacerze....maz dolaczyl:) jem zurek.... anika- fantastycznie,ze udala sie Wam podroz i jestescie zadowoleni.....dobrze,ze mala nie sprawiala klopotu i wspaniale to zniosla:) martita-u takich dzieci zawsze jest szansa....to do czego ich przyzwyczaisz(konsekwentnie)beda pamietac dlugo-u ciebie np. to spanie na boku.....ja Liliane ukladalam za kazdym razem na prawym boku(bo miala glowe plaska na lewym)choc tego nienawidzila....zawsze sie odwracala ale podchodzilam i po 50 razy dziennie odwracalam na prawy a ona spowrotem na lewy...w nocy to samo....przekrecalam caly czas i tak przez jakies 3 tygodnie codziennie.....i pewnego dnia tak sie polozyla sama i.....juz do tej pory spi na prawym:) wiec tez sie da......ale nie kazdemu chce sie odwracac dziecko po 100 razy na dzien(czemu ja sie wogole nie dziwie):)-troche to meczace......a pare dni nie wystarczy niestety zeby ich przyzwyczaic:) eva-pod nami mieszka taki 8latek-to samo-wszystko ben ten....posciele itp
  19. amerrka- ja mam to samo tylko cos zlego i przykrego o dzieciach slysze czy widze juz prawie placze....a w TV to nigdy takich strasznych rzeczy nie ogladam zawsze zmieniam kanal...te reklamy na polsacie czy TVN o tych dzieciach z tychfundacji.....brrr.......nie chce nawet myslec:( Piotrek dostal prace!!!!!:) ale pojechal z malym a on wpadl w jakis szal jak tylko weszli do biura i w ryk.....plakal bez przerwy a nawet wyl....wiec maz poprosil te kobiete zeby wyszla z nim na dwor.....ale jaja...i Marcel dalej sie darl:) meksyk,podobno nawzajem maz z ta babka sie przekrzykiwali bo nic nie slyszeli:) hehe.... ale prace ma od przyszlego poniedzialku....bo jeszcze ten tydzien bedzie pracowal u siebie:) potem pojechalismy do parku nad staw i na wesole miasteczko.....Marcel sie wyszalal.....pilke wygral dmuchana wielka(kolejna do kolekcji).... a potem jak gral to oczy mu sie zamykaly jak stawal:) taki byl padniety.... juz wkoncu spi wykapany:) Lilianka tez.....:) a ja pisze, maz poszedl do sklepu chyba po jakis trunek z tej okazji:)
  20. pudrowe-a czemu mala ci nie spala przez upal czy jak?
  21. kurna.....opisalam sie i mi sie cos pokasowalo......:(:(:( maz pojechal.....tak sie denerwuje ze chyba bardziej niz on:P okazalo sie ze ta rozmowa ma byc z jego "nowa szefowa",ktora po glosie w telefonie ma grubo przed 40tka......zeby on sie z nia tam za bardzo nie spoufalil....a i nie uwierzycie... zabral ze soba Marcela.....sam mowi ze jedzie z nim....nie wiem po co ale chcial to ma.....a ja siedze tu jak na szpilkach zamiast sprzatac:) tesciarka-ani sie obejrzysz a mala bedzie smigac a ty popijac:) amerrka-gratuluje zakupu jak maly zaowolony to widac ze trafny wybor:)
  22. witam:) wczoraj bylismy na zakupach dzieci poszly spac po 22 a mala wstala jak zawsze o 7:30:( a myslalam ze dluzej pospimy.... maz pojechal do pracy na 2 h a potem o 16 ma rozmowe o prace(ale inna) mam nadzieje,ze go przyjma i zgodza sie na te jego "wymagania"..... tamta praca jest po prostu znudzony a pracodawcy nienawidzi... u nas znowu brzydko....tyle tylko ,ze nie pada:) dobena-moze to poczatek nowej odslony tatusia:)
  23. sobota jest moja:) moze sprobuje jagody:) dam znac oczywiscie.....musze czas sobie tylko wygospodarowac:) pada caly czas pada:( chyba tylko zakupy mi zostaly na poprawienie nastroju:)
  24. witam:) lilowa-ale smaka robisz z rana...... chyba sie skusze w sobote:) rozumiem ze np zamiast malin moge takze dac np.truskawki?
×