miki13

ja ide do wanny i spac....do jutra drogie mamy...do wieczora bo niedziela wiec duzo do roboty....dobranoc

dobena-widzisz zawsze zmeczeni.....no ci biedni mezczyzni.....mnie tez szlag czasami trafia.... a dopiero teraz zauwazylam ze Marcel urodzil sie w ten sam dzien co twoj maly tylko ,ze 2 lata wczesniej....hehe....dobra data

moj wampir wrocil z boiska juz wykapany...usypia.....mala chciala do lozeczka i tam usnela sama...bogu dzieki...a wasze maluchy spia? ja ide cos zjesc i zabieram sie za sprzatanie...nie wiem czy maz mi pomoze bo mowi,ze pada tylko zapomnial o tym ze ja tez i jakos nic nie mowie.....jeszcze do tego mam okres wiec wogole jestem podwojnie przybita....nogi mnie tak bola ,ze ruszam sie jak stara baba....

jak mowi ze brak to chyba brak....ale przeczytalas dokladnie instrukcje?co to oznacza zgodnie z instrukcja?moze trzeba powtorzyc czy jak?

a u mnie nawet jak lsni....to do h jest juz multum zabawek na podlodze w kadym pomieszczeniu.....beeee

ja tak szczerze mowiac to nie wiem jak wyglada test z kreseczkami

martita-wlasnie to wykancza mnie najbardziej

jakie kreseczki? przeciez na tym tescie pokazuje-pregnant albo not pregnant albo ciaza-brak ciazy ....to chyba to jednak byly inne testy

aniolek-nie rozumiem.....tak pozytywny...czemu pytasz?

Marcel z tata na boisku a ja padam w domu z lilka....uparla sie,ze nie bedzie spac i koniec.....a balagan taki mam ze masakra do rana chyba bede sprzatac

cyfrowy?tak?ja a czemu pytasz?

a esputicon z tego co wiem to 2 krople 2 razy dziennie-lub 1 kropla 4 razy dziennie bo moja siostra to miala....10 chyba troszke za duzo

rzadko zgubilam r

czytalam ze niktore noworodki chca zeby mleko plynelo im z cycka caly czas zeby nie musialy"klapac" buzia.... stad tez sie denerwuja ze pociagna a tu staje...albo za wolno leci albo za szybko albo za mocno musza ciagnac...i dopoki same nie poznaja jak to dziala to nic nie zrobisz a u mnie tak sie kolki zaczely wiec mam nadzieje ze to nie to...

Amerrka-twoj maluszek nie ma miesiaca jeszcze,widzisz ja mialam podobnie przez pierwsze 3 tygodnie wszystko pieknie a potem zaczelo byc coraz gorzej....po pierwsze nie przyzwyczaisz go do jakiegos schematu narazie bo on jest za maly nic z tego nie bedzie.....dopiero po paru miesiacach mozesz zaczac bo teraz jeszcze z 5 razy pozmieniaja mu sie pory snu itd... moja mala tez tak lapczywie jadla, zaciagala az powietrze....a pozniej jak ja podnosilam darla sie w nieboglosy....jakby ja zarzynali....jak je staraj sie go nie podnosic co chwile a raczej wyjmuj na chwile cycka zeby odetchnal i wkladaj spowrotem...musi mu sie unormowac jedzenie moja dopiero w 6 tygodniu sie "nauczyla"....pamietaj ze z cycka plynie najpierw zadkie mleko zeby ugasic pragnienie....duzo w nim laktozy,powodujacej kolki,mozesz troche wiec odciagnac laktatorem na poczatku i dac mu cycka juz z tym "wlasciwym"mlekiem.... ale badz cierpliwa i jak on tak sie szamota to wkoncu sie opanuje i nauczy ale daj mu pare dni.... dziecko mozesz sadzac w lezaku jak ma juz pare tygodni jesli wydaje ci sie ze jest za bardzo wyprofilowane wloz mu tam koc i wtedy go poloz....

witam..... dobena-jak Ci dobrze.....ja mam takie marzenie jak wrocimy do polski dom miec w lesie na jakims odludziu....ah....no a twoj maly bedzie mial raj napewno i do tego swieze powietrze....wymarzyc.. ja nie mam tego cudenka z linka ale znajoma ma taki podobny do pierwszego wielofunkcyjny juz ponad rok i bardzo sobie chwali....

no wlasnie jak na nieruchomo to na boki sie przewracal...tak szarpal a jak nie byl zblokowany to do przodu na buzie...maly byl moze mial 6 miesiecy....

moja mala na szczescie buja sie sama....macha nogami albo jedna noga i lezaczek kiwa sie bardzo....

wiem wiem pierwszy nie odtworzy sie sorry oto i on http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/3762613/Trail/searchtext%3EBOUNCER.htm

dziendobry ....mam nadzieje ze wyspane...u mnie nie tak najgorzej... tesciarka-ja mam lezaczek fishera ale przeciez rozne sa to jaki ty chcesz model? http://www.mothercare.com/Precious-Planet-Happy-Giraffe-bouncer/dp/B00314LELG/sr=1-7/qid=1273823879/ref=sr_1_7/277-2062455-8206 wczesniej dla malego mialam tez fishera a pozniej robilo sie z tego krzeslo...chociaz jak on byl troche wiekszy to siedzac na tym przewazal go i pare razy spadl na twarz!!!!!!! http://www.argos.co.uk/static/Product/partNumber/3754229/Trail/searchtext%3ETODDLER+ROCKER.htm

witam wieczorem....my znowu cale popoludnie w parku ale maz wrocil wczesniej to chociaz troche mi pomogl....malolaty wreszcie spia.... 1wute1-mi tez sie wydaje ze w lecie jakos latwiej bedzie ci ja nauczyc no i masz racje-bez ciaglego prania spodni...hehe lapa-moja mala podobnie tez sama....chociaz czasem wezme na rece zeby pobujac a ona juz spi... martita-widze ze maly coraz to bardziej ruchliwy ja ide zjesc i spac......hmmmm....dobranoc.do jutra......

1wute1-moj maly od 2 miesiecy dopiero sika na nocnik...ma2 lata i 2 miesiace.... kupilam nocnik i nie naklanialam go pokazywalam pare razy,ze tu moze usiasc jak mama sika i sikac z mama.... przychodzil czasem siadal czasem nie....ale latal w majtkach caly czas...wiec jak sikal to po spodniach-tez nie nadazalam z praniem...czasem bylo tak ze 20 par majtek wisialo na suszarce a ja zadnych suchych juz nie mialam!!!!!...az chyba te mokre spodnie zaczely mu przeszkadzac i jak chcial sikac to wolal " uiiii" i ja biegiem go na nocnik nie zawsze zdazylam:) ale sadzalam i sadzalam a jak krzyczal"uiiii" to mowilam "szybko do lazienki" i jakos sie nauczyl.... oczywiscie potem bylo sto wpadek na mojej sofie!!!!!!! miedzy innymi..... ale teraz nie ma problemu na dworze tez zawsze wola....ostatnio nawet jak bylismy w parku i mialam mala na rekach to sam wyjal siurka i na stojaco sikal!!!!!!!ale sie usmialam.....

Dziendobry wszystkim..... u mnie oczywiscie niewyspanie kroluje....ale wyobrazcie sobie,ze mala w nocy wstala tylko raz i to zlapala cycka na 3 minuty i dalej spac....ale bylam szczesliwa...a potem wstala o 6 juz niestety....i hulaj dusza.... u nas slonce cieplo...dzisiaj chyba zabiore ich na zakupy a potem nad rzeke do parku....jak maly karmi kaczki to mam go z glowy na 20 minut.... anika- u mnie tez pieluszka juz nie dziala mala sie wszystkim przykrywa a potem sapie ,powietrza nie moze zlapac..... pare dni temu odkryla nowy dzwiek i przerazliwie piszczy....siedzi na lezaku i tak piska od 30 minut ze w glowie juz mi gwizda i tak glosnnnnooooooo......

martita pilnuj-bo maly mi tak spadl z lozka jak mial 6 miesiecy....polozony na srodku lozka"king size", a ja spojrzalam na zegarek na szafce i jak sie odwrocilam lezal na parkiecie......masakra,karetka,on blady zaczal wymiotowac....nogi mialam z waty i pierwszy raz w zyciu to poczulam....ale na szczescie nic sie nie stalo....(lekarz przyjechal powiedzial ze to dobrze ze zwymiotowal bo to prawidlowy odruch....w szpitalu okazalo sie ze wszystko ok....ale jak sie balam....a potem jak byl wiekszy to juz tyle razy spadl ze glowa mala...a teraz to rzuca sie z lozka specjalnie....hehe

dziendobry wszystkim oczywiscie spalam moze 5 h....maly co chwile sie budzil a ja musialam biegac do niego do pokoju...a moj maz oczywiscie spal nw salonie i nic nie slyszal pomimo tego iz do ucha wieczorem przystawialm mu elektoniczna nianke....aaaaa u nas pogoda znowu beznadziejna....chociaz wczoraj i tak cale popludnie spedzilismy nad rzeka i w parku...w ten ziab....marcelowi niestety zadne warunki pogodowe nie przeszkadzaja.... ide gotowac zupe...bede zagladac